Nie dla każdego prawdziwe:)
Ja moge chudnąć, grubnąć, robić, co mi się żywnie podoba a w biuście zmienia się tylko obwód - miseczka pozostaje ta sama. DUŻA. Podwojnie duża, gwoli ścisłości. I bardzo chętnie bym się dowiedziała, jak srastycznie musi zmienić się moja waga, żeby zaczęło coś się dziać w biuście...
Mirame mam tak samo :-) Schudłam kiedyś 15 kg i w piersiach straciłam tylko 3 cm, a w związku z tym, że straciłam też w obwodzie niżej i to całkiem sporo to efekt był taki, że piersi wyglądały jakby urosły a nie zmalały :-)
Ktoś kto tyje dla powiększenia cycków musi mieć nie po kolei w głowie. Ktoś kto chciałby i powinien schudnąć, ale nie zamierza, bo szkoda mu cycków również musi mieć nie po kolei w głowie. Nie napiszę za wszystkich facetów, napiszę za siebie (mam jednak głęboką nadzieję, że nie jestem w tej opinii odosobniony). Na pewno atrakcyjniejsza jest szczupła dziewczyna z małym biustem, niż gruba z wielkim. Są owszem tacy, którzy mówią "Co z tego, że gruba, zobacz jakie cyce", ale myślę, że powinno się to traktować w kategoriach zboczenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 lipca 2012 o 17:50
medlove - znaczy ja mogę tylko mówić za siebie, a dla mnie kobieta nie musi mieć praktycznie w ogóle piersi. Jeśli dziewczyna jest 'płaska', a ma ładną buzię, zgrabną figurę, i jędrne pośladki, to zdecydowanie jest atrakcyjna. Cyce nie są dla mnie jakimś wielkim wyznacznikiem czegokolwiek, i tak jak pisałem, wierzę, że - mimo tej mody na cycki - nie jestem sam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 lipca 2012 o 19:25
Zgadzam się z tą opinią, ale bez ostatniego zdania... To, że ktoś woli kobiety z "większymi krągłościami" oznacza od razu, że jest zboczony ?? Widzę, że preferujesz szczupłe kobiety, a jeżeli komuś po prostu nie przeszkadza tusza, a lubi duży biust to jest jakiś nienormalny?? (PS: wiem, że te zdania są niepoprawnie zbudowane jak i również to, że są powtórzenia ^^)
Okej , rozumiem o co Ci chodzi , ale nie to chciałam przekazać tym demotywatorem . Co do zboczenia to i owszem , być może jest to traktowane jako jakiś rodzaj zboczenia. Lecz mi chodzi zupełnie o coś odwrotnego jak już pisałam w pierwszym komentarzu .
Ale prawdą też nie jest, że wszystkie otyłe kobiety mają duże piersi. Uwierzcie mi, że znam dziewczyny, które naprawdę przekroczyły granicę rozsądku zdrowej wagi, są miniaturką słonicy a piersi nie mają a co najwyżej wbijają się w jakieś małe C. Dlatego irytuje mnie teoria, że każda gruba dziewczyna ma duże piersi a jak jakaś dziewczyna ma już duże piersi to zawdzięcza to wyłącznie swojej tkance tłuszczowej bo gdyby była chuda to by ich nie miała ...
Oczywiście, że tak bywa. Ale jeśli kobieta przybiera na wadze, i rosną jej piersi, a gdy potem waga spada, piersi maleją, to chyba zależność między wagą a rozmiarem jest oczywista.
Wierz mi, faceci wolą mniejsze piersi i szczupłą sylwetkę niż duże piersi i ich otyłą właścicielkę. Bo zakładam, że rozmiarem piersi się przejmujesz, bo zależy Ci na przypodobaniu się facetom. A poza tym fajne macie dylematy.
Nie będę się wypowiadał za innych, ale ja osobiście wolę "deski" niż grube dziewczyny. Nadmierną otyłość to jedyna rzecz, której nie potrafię tolerować na tyle, by np. zakochać się w takiej.
medlove - chyba masz jakiś kompleks małych piersi, bo się powtarzasz... Ja osobiście wolę, aby kobieta miała mniejsze naturalne piersi niż balony i problemy z kręgosłupem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2012 o 10:02
@medlove Za dużo czasu przy internecie, czytasz bzdury internetowych "kozaków", durniów piszących tylko o piwie i o cyckach, a rzeczywistość jest na szczęście całkiem inna.
ludzie ... mam wrażenie, że w swoich opiniach popadacie w skrajności ... prawda jest taka, że gdy kobieta chudnie to duży biust obwisa a nie po prostu proporcjonalnie i ładnie maleje ...
Mam wrażenie ,że tylko EM71 zrozumiał/zrozumiała o co mi chodziło. Nie chodzi o to ,że chce mieć ogromne piersi, a chce być taka jak zapałka. Chodzi po prostu o to ,że chciałabym nieco stracić na wadze aczkolwiek wraz z tym , ubędzie mi z i tak nie za dużego biustu.. Miło,że choć ktoś zrozumiał przesłanie jakie niesie ze sobą. To by było na tyle , co mam do powiedzenia.
zasada nr.1
Malutki brzuszek wygląda słodko u pań
zasada nr.2
chcesz się odchudzać? To nie podjadaj ciąglę i nie wpierd***j tyle słodyczy
zasada nr.3
Jeśli facet zrobi dla Ciebie wszystko ale popełnia małe błędy nie daj mu odejść bo drugiego takiego możesz nie spotkać!
Dobrze mówisz, ale jestes kolejną osobą , która nie zrozumiała , co chciałam wnieść tym demotywatorem . Radze poczytać wcześniejsze komentarze. Pozdrawiam .
Panowie, mam do Was jedno pytanie, ponieważ zaskoczyły mnie Wasze komentarze, że nie przywiązujecie aż tak dużej wagi do wielkości biustu, zawsze myślałam, że jest inaczej. Ale jestem gotowa zmienić zdanie, jeśli odpowiecie mi na pytanie, które mnie nurtuje od dłuższego czasu. Otóż, mam naprawdę bardzo ładną twarz, ale...mały biust (miseczka B), jestem niestety niska (160cm) i mam dość wydatną pupę i uda, przez co delikatnie mówiąc, nie wyglądam smukle:) Często przebywam w towarzystwie mężczyzn i słyszę ich niewybredne komentarze nt. przypadkowych kobiet typu: małe cycki, gruba dupa, itp. kiedy ich pytam, co ma dla nich większe znaczenie - twarz czy figura, zarzekają się, że lepsza dobrze zbudowana o ładnej buzi, niż "szczupła ale pasztet" - ich słowa. Oczywiście biorę pod uwagę to, że mówią tak ze względu na mnie, ale powiedzcie mi, jak to z Wami jest, drodzy mężczyźni?
Schudnij, taka moja rada. Oczywiście tylko, jeśli to naprawdę potrzebne.
Ludzie po prostu oszukują samych siebie w ten sposób, że wielkość cycków zależy od wagi. Kiedy kobieta jest gruba to przybywa jej tkanki tłuszczowej w tym miejscu, ale sam biust (piersi właściwe) jest tej samej wielkości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2012 o 17:15
Nie wiem o co chodzi z tymi cyckami, mam dość małe a i tak jak biegam to mi przeszkadzają i nie chciałabym mieć większych. Druga sprawa, że w czasie chudnięcia w sumie biust chudnie ostatni, nie wiem, czemu tak się dzieje, ale byłam kilka razy na diecie i wręcz wydaje się po nich, że cycki są większe, bo jest większy kontrast między resztą sylwetki.
Nie wiem, co się dzieje niżej, ale te trochę tułowia, co widać na zdjęciu, absolutnie nie wymaga odchudzenia. Co Wam kobiety odbiło, że każda chce wyglądać jak Szkieletor na zasiłku?
eh, jakże to prawdziwe - szkoda, że nie można mieć wszystkiego :/
ode mnie +
Nie dla każdego prawdziwe:)
Ja moge chudnąć, grubnąć, robić, co mi się żywnie podoba a w biuście zmienia się tylko obwód - miseczka pozostaje ta sama. DUŻA. Podwojnie duża, gwoli ścisłości. I bardzo chętnie bym się dowiedziała, jak srastycznie musi zmienić się moja waga, żeby zaczęło coś się dziać w biuście...
Mirame mam tak samo :-) Schudłam kiedyś 15 kg i w piersiach straciłam tylko 3 cm, a w związku z tym, że straciłam też w obwodzie niżej i to całkiem sporo to efekt był taki, że piersi wyglądały jakby urosły a nie zmalały :-)
w kwestii cycków poza obwisłymi lubie każde :D
Lepiej niech schudnie, bo im większe za młodu, tym dłuższe na starość
będzie główna : >
P.S.
Kocham Patkę!!
Przynajmniej miałabyś dobry stanik.
Nie wiem o czym mówisz. Małe cycki są równie fajne, sama nie raz chciałabym takie mieć. Na szczęście nie mam takich dylematów.
Dokładnie tak jak mówisz małe piersi też są piękne, chodz nie ukrywam że duże terz mi się podobają:)
Ktoś kto tyje dla powiększenia cycków musi mieć nie po kolei w głowie. Ktoś kto chciałby i powinien schudnąć, ale nie zamierza, bo szkoda mu cycków również musi mieć nie po kolei w głowie. Nie napiszę za wszystkich facetów, napiszę za siebie (mam jednak głęboką nadzieję, że nie jestem w tej opinii odosobniony). Na pewno atrakcyjniejsza jest szczupła dziewczyna z małym biustem, niż gruba z wielkim. Są owszem tacy, którzy mówią "Co z tego, że gruba, zobacz jakie cyce", ale myślę, że powinno się to traktować w kategoriach zboczenia.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2012 o 17:50
Dobrze prawi, polać mu!
A co powiesz o desce? (mój dylemat)
medlove - znaczy ja mogę tylko mówić za siebie, a dla mnie kobieta nie musi mieć praktycznie w ogóle piersi. Jeśli dziewczyna jest 'płaska', a ma ładną buzię, zgrabną figurę, i jędrne pośladki, to zdecydowanie jest atrakcyjna. Cyce nie są dla mnie jakimś wielkim wyznacznikiem czegokolwiek, i tak jak pisałem, wierzę, że - mimo tej mody na cycki - nie jestem sam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2012 o 19:25
Zgadzam się z tą opinią, ale bez ostatniego zdania... To, że ktoś woli kobiety z "większymi krągłościami" oznacza od razu, że jest zboczony ?? Widzę, że preferujesz szczupłe kobiety, a jeżeli komuś po prostu nie przeszkadza tusza, a lubi duży biust to jest jakiś nienormalny?? (PS: wiem, że te zdania są niepoprawnie zbudowane jak i również to, że są powtórzenia ^^)
Okej , rozumiem o co Ci chodzi , ale nie to chciałam przekazać tym demotywatorem . Co do zboczenia to i owszem , być może jest to traktowane jako jakiś rodzaj zboczenia. Lecz mi chodzi zupełnie o coś odwrotnego jak już pisałam w pierwszym komentarzu .
no jasne szczegulnie ze dziewczyna na zdjeciu wyglada jak by wazyla 100kg
Chyba przy wzroście 220 cm.
Ale prawdą też nie jest, że wszystkie otyłe kobiety mają duże piersi. Uwierzcie mi, że znam dziewczyny, które naprawdę przekroczyły granicę rozsądku zdrowej wagi, są miniaturką słonicy a piersi nie mają a co najwyżej wbijają się w jakieś małe C. Dlatego irytuje mnie teoria, że każda gruba dziewczyna ma duże piersi a jak jakaś dziewczyna ma już duże piersi to zawdzięcza to wyłącznie swojej tkance tłuszczowej bo gdyby była chuda to by ich nie miała ...
Zgadzam się z tobą.
Oczywiście, że tak bywa. Ale jeśli kobieta przybiera na wadze, i rosną jej piersi, a gdy potem waga spada, piersi maleją, to chyba zależność między wagą a rozmiarem jest oczywista.
Wierz mi, faceci wolą mniejsze piersi i szczupłą sylwetkę niż duże piersi i ich otyłą właścicielkę. Bo zakładam, że rozmiarem piersi się przejmujesz, bo zależy Ci na przypodobaniu się facetom. A poza tym fajne macie dylematy.
Nie wiem czy deska też wam by się spodobała.
Nie będę się wypowiadał za innych, ale ja osobiście wolę "deski" niż grube dziewczyny. Nadmierną otyłość to jedyna rzecz, której nie potrafię tolerować na tyle, by np. zakochać się w takiej.
medlove - chyba masz jakiś kompleks małych piersi, bo się powtarzasz... Ja osobiście wolę, aby kobieta miała mniejsze naturalne piersi niż balony i problemy z kręgosłupem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2012 o 10:02
@inferniak niestety mam :(
@medlove Za dużo czasu przy internecie, czytasz bzdury internetowych "kozaków", durniów piszących tylko o piwie i o cyckach, a rzeczywistość jest na szczęście całkiem inna.
Cycki rzecz święta... :D
mam taki sam stanik :)
ludzie ... mam wrażenie, że w swoich opiniach popadacie w skrajności ... prawda jest taka, że gdy kobieta chudnie to duży biust obwisa a nie po prostu proporcjonalnie i ładnie maleje ...
Wiem coś o tym :/ (+)
Mówią, że im większe za młodu, tym dłuższe na starość :)
Coś jest napisane pod zdjęciem?
Mam wrażenie ,że tylko EM71 zrozumiał/zrozumiała o co mi chodziło. Nie chodzi o to ,że chce mieć ogromne piersi, a chce być taka jak zapałka. Chodzi po prostu o to ,że chciałabym nieco stracić na wadze aczkolwiek wraz z tym , ubędzie mi z i tak nie za dużego biustu.. Miło,że choć ktoś zrozumiał przesłanie jakie niesie ze sobą. To by było na tyle , co mam do powiedzenia.
zasada nr.1
Malutki brzuszek wygląda słodko u pań
zasada nr.2
chcesz się odchudzać? To nie podjadaj ciąglę i nie wpierd***j tyle słodyczy
zasada nr.3
Jeśli facet zrobi dla Ciebie wszystko ale popełnia małe błędy nie daj mu odejść bo drugiego takiego możesz nie spotkać!
A co do tego ma facet, który zrobi dla mnie wszystko ? Kolego , przeczytaj jeszcze raz co jest napisane pod demotem . Ave.
Lepiej męczyć się z nadwagą i chorobami serca (i nie tylko) niż schudnąć. Niektóre to się chyba z łbem na cycki pozamieniały.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2012 o 13:31
Dobrze mówisz, ale jestes kolejną osobą , która nie zrozumiała , co chciałam wnieść tym demotywatorem . Radze poczytać wcześniejsze komentarze. Pozdrawiam .
Wielkie cycki są ohydne, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Panowie, mam do Was jedno pytanie, ponieważ zaskoczyły mnie Wasze komentarze, że nie przywiązujecie aż tak dużej wagi do wielkości biustu, zawsze myślałam, że jest inaczej. Ale jestem gotowa zmienić zdanie, jeśli odpowiecie mi na pytanie, które mnie nurtuje od dłuższego czasu. Otóż, mam naprawdę bardzo ładną twarz, ale...mały biust (miseczka B), jestem niestety niska (160cm) i mam dość wydatną pupę i uda, przez co delikatnie mówiąc, nie wyglądam smukle:) Często przebywam w towarzystwie mężczyzn i słyszę ich niewybredne komentarze nt. przypadkowych kobiet typu: małe cycki, gruba dupa, itp. kiedy ich pytam, co ma dla nich większe znaczenie - twarz czy figura, zarzekają się, że lepsza dobrze zbudowana o ładnej buzi, niż "szczupła ale pasztet" - ich słowa. Oczywiście biorę pod uwagę to, że mówią tak ze względu na mnie, ale powiedzcie mi, jak to z Wami jest, drodzy mężczyźni?
A to jest tak, że każdy ma swój gust.
Schudnij, taka moja rada. Oczywiście tylko, jeśli to naprawdę potrzebne.
Ludzie po prostu oszukują samych siebie w ten sposób, że wielkość cycków zależy od wagi. Kiedy kobieta jest gruba to przybywa jej tkanki tłuszczowej w tym miejscu, ale sam biust (piersi właściwe) jest tej samej wielkości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 17:15
Nie wiem o co chodzi z tymi cyckami, mam dość małe a i tak jak biegam to mi przeszkadzają i nie chciałabym mieć większych. Druga sprawa, że w czasie chudnięcia w sumie biust chudnie ostatni, nie wiem, czemu tak się dzieje, ale byłam kilka razy na diecie i wręcz wydaje się po nich, że cycki są większe, bo jest większy kontrast między resztą sylwetki.
Nie wiem, co się dzieje niżej, ale te trochę tułowia, co widać na zdjęciu, absolutnie nie wymaga odchudzenia. Co Wam kobiety odbiło, że każda chce wyglądać jak Szkieletor na zasiłku?