Wyobraź sobie, że nie śpię z otwartą buzią i nie ślinię się na pół poduszki. A co do demota - lekko zmienione "czy ty też..?". Coś w tym demotywującego/motywującego jest? Bo ja nie zauważyłam.
Wiadomo, że nikt się nie ślini na pół poduszki, chyba że ma jakieś problemy, np. z oddychaniem. Trochę to podkoloryzowane, ale akurat Ty wiesz, że śpiąc nie otwierasz ust. A co, masz kamerę w pokoju i codziennie rano oglądasz nocne reality show ze swoim udziałem? Taka ślina bardzo szybko wysycha, więc nigdy nie mów nigdy. a pewnym, to można być tylko swojej śmierci, niczego innego.
Możesz twierdzić. Tak samo jak możesz twierdzić, że danej nocy nic ci się nie śniło. I też byś się pomylił. Poza tym nie chodzi mi konkretnie o ciebie, tylko o to, że nagle nikt się nie ślini. Taka prawda jak wesz kaszle.
Mam 21 lat i śpię z otwartą gębą, co sprawia, że rano mam prawdziwą powódź (pies na widok żarcia się ślini bo lubi jeść, ja zaś się ślinię bo lubię spać :D)
Owszem, zmieniam stronę poduszki, ale się nie ślinię.
pięciu
Też odwracam poduszkę, ale nie dlatego że się ślinie tylko tamta strona jest chłodna (przynajmniej przez jakiś czas) :D
Jasne, nikt się nie ślini, pomyślałby kto.
Wyobraź sobie, że nie śpię z otwartą buzią i nie ślinię się na pół poduszki. A co do demota - lekko zmienione "czy ty też..?". Coś w tym demotywującego/motywującego jest? Bo ja nie zauważyłam.
Wiadomo, że nikt się nie ślini na pół poduszki, chyba że ma jakieś problemy, np. z oddychaniem. Trochę to podkoloryzowane, ale akurat Ty wiesz, że śpiąc nie otwierasz ust. A co, masz kamerę w pokoju i codziennie rano oglądasz nocne reality show ze swoim udziałem? Taka ślina bardzo szybko wysycha, więc nigdy nie mów nigdy. a pewnym, to można być tylko swojej śmierci, niczego innego.
Na poduszce, pod podszewką zostają ślady po ślinie, u mnie ich nie ma więc twierdzę, że się nie ślinię.
Możesz twierdzić. Tak samo jak możesz twierdzić, że danej nocy nic ci się nie śniło. I też byś się pomylił. Poza tym nie chodzi mi konkretnie o ciebie, tylko o to, że nagle nikt się nie ślini. Taka prawda jak wesz kaszle.
Poduszkę obracam w lecie na zimną stronę ale się nie ślinię, skończyłem w wieku 2 lat :d
Mam 21 lat i śpię z otwartą gębą, co sprawia, że rano mam prawdziwą powódź (pies na widok żarcia się ślini bo lubi jeść, ja zaś się ślinię bo lubię spać :D)
Hmmm...muszę Ci powiedzieć,że u mnie jest identycznie :D A już myślałem,że to cpamsdfcoifamfci[amfudnhisafogdniapsf fidnasfugwenoidfmskelf
No jasne przeciez nikt sie nie slini ! a te plusy to tak dla zwaly dajecie no nie ? ;>
Ja! przyznaję się. ^^ Ślinie się w nocy niczym świnia w agreście.
Ja obracam poduszkę bo wolę chłodniejszą stronę, na szczęście się nie ślinie podczas snu Oo'.
Fszyscy!
Ja pierwsze slysze o slinieniu sie gdy sie spi
Ja śpię bez poduszki
Robie tak jak jest gorąca, nie wiem co za świniak się tak ślini.
Toć ci mówie, że ja :D
Ja niekiedy się ślinię, ale tylko jak mi się śnią wakacje 24/7/31/12 :)
łahaahha ale sie uśmiałam to ja tak w nocy wygladam? :P
Przekrecanie poduszki bo druga strona jest chlodniejsza... Chyba ci sie spac nie chce... Zmecz sie to i bez poduszki usniesz...