Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Dlatego tak ważne – jest zapinanie pasów

Dlatego tak ważne

jest zapinanie pasów

www.demotywatory.pl
+
1213 1311
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Qrvishon
-3 / 9

Teraz nie możesz wiedzieć czy to że nie zapieli pasów i wypadki z samochodu nie uratowało im życia. Bo na manekinie tego nie sprawdzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tomaho
-5 / 5

Ten co wypadł ostatni przeżył ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
+19 / 23

obawiam się, że oni nie żyli jeszcze przed wypadkiem... x-x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VVigor1995
+5 / 7

Czemu nie? Manekiny mają przyklejone czujniki, zielony,pomarańczowy i czerwony. Jeśli zielony pęknie,to obrażenia są w miarę, nic szczególnego, jeśli pomarańczowy to jest to na pewno ciężkie obrażenie, a czerw

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2012 o 22:13

K kloseqqq
0 / 0

Taki ladny Explorer a oni go rozwalaja....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Diddl
+3 / 15

Ciekawe czy będziesz tak mówił jak ci pasy uratują życie. A propos "pieniędzy" to chyba lepiej zapiąć te pasy niż zapłacić mandat..., który jest najmniejszą tego konsekwencją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+8 / 14

A potem zamiast 4 posiniaczonych gości, którzy po kilku dniach wychodzą ze szpitala, są 4 warzywa, leżące na Oiomach przez wiele miesięcy, za pieniądze innych podatników! Dlatego to nie jest tylko Twoja sprawa. A jeżeli chodzi o kierowcę, to nie wiem czy wiesz, ale zapięte pasy umożliwiają zachowanie możliwości prowadzeniu pojazdu w wielu sytuacjach awaryjnych. Po prostu pas cię trzyma przy fotelu podczas ostrego hamowania i masz możliwość kręcenia kierownicą, jak polecisz na kierownicę, to już nie będziesz mógł manewrować i doprowadzisz do wypadku, który można było uniknąć w prosty sposób, więc tym bardziej to nie jest tylko Twoja sprawa. Twoja sprawa to czy puszczasz bąki w aucie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WireX
+6 / 10

To nie tylko Twoja sprawa, bo Twoje latające po całym samochodzie bezwładne ciało może zabić kogoś kto akurat jest przypięty pasami... Po oglądaj sobie podobne filmik/reklamy/spoty w necie, gdzie tylko jedna osoba nie zapina pasów, zobaczysz jakie wtedy sieje spustoszenie w samochodzie podczas wypadku. Włącz myślenie....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samaj
-3 / 13

Zapinanie pasow to wylacznie moja sprawa. Ja akurat uwazam ze ma to sens i zawsze wsiadajac do samochodu jestem przypiety jednak nie powinno sie nakazywac komukolwiek czegokolwiek. Dlaczego niby jeden koles jako niby ten najmadrzejszy nakaze 100 ludziom czegos co UWAZA dla nich za najlepsze. skad on moze to wiedziec powiedzcie mi? z badan? to niech wyciaga wnioski i przekazuje je ludziom ale nie ze rozkazuje pilnowac sie tego z powodu ze cos mu sie ubzduralo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lipton92
+3 / 9

Nie do wiary, tyle minusów. Ludzie najwidoczniej Cię nie rozumieją.
@Diddl: a co to ma do rzeczy, czy pasy uratują mu życie? "Pasy uratowały mi życie, więc wszyscy mogą mi dyktować co robić". Ty masz taki tok myślenia? Współczuję.
UWAGA: wychodząc z domu można zostać uderzonym przez meteoryt, mam nadzieję, że państwo zakaże więc wychodzić z domu, bo to nie tylko moja sprawa, czy uderzy we mnie meteoryt, bo społeczeństwo zapłaci za karetkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stefankosa
+5 / 5

Ja nie napisałem że pasy nie ratują życia tylko to że ktoś po prostu każe mi to robić pod pretekstem "ochrony" kiedy to jest zwykły skok na kase podatnika czy to tak ciężko skleić? maverick mówisz tak jakbyś z góry zakładał że auto nie jest moją własnością skoro nie mój interes co ja w nim robię, WireX to może np zamiast noża kuchennego postawmy jedną krajalnicę na całą wieś/miasto bo przecież możesz upuścić nóż na nogę i zrobić sobie kuku, w gorszym wypadku możesz zranić się śmiertelnie przez przypadek albo co gorsza kogoś i trzeba będzie jak to ujął Lipton92 wzywać karetkę która jest na koszt podatnika. Takich przykładów można mnożyć a między innymi jest też i zapinanie pasów, zanim mi zarzucisz brak myślenia to zastanów się czy domeną osoby myślącej jest zgoda na narzucanie mu z góry zakazów/nakazów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2012 o 22:43

A konto usunięte
-2 / 4

Wydaje mnie się, że jeżeli znajdujesz się w miejscu publicznym, to Twoje - przepraszam, maniery, nie są tylko Twoją sprawą, zwłaszcza gdy Twoje odpowiedzialne lub nie zachowanie, może zadecydować o dalszym życiu innych użytkowników dróg. Prawo drogowe służy dobru wszystkich, zwłaszcza wtedy, gdy wszyscy przestrzegają zasad w nim zawartych. Ja chcę jeździć z moimi dziećmi bez potrzeby ciągłego myślenia, że ten jadący z przeciwka to jakiś wariat jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stefankosa
0 / 2

andrewdemo: to czy masz zapięte pasy czy nie innych kierowców to zupełnie nie dotyczy, bo jak już ryzykujesz to wyłącznie ty sam. "Maniery" o których mówisz wobec innych bardziej tyczą się dostosowania prędkości pojazdu do ograniczeń, czy też przestrzeganie znaków drogowych i tu jestem za ich SUROWYM egzekwowaniem w postaci mandatów, bo nie raz zdarza się że zazwyczaj młody dostanie nową furę i na niebezpiecznych zakrętach leci ile fabryka mu dała wtedy NAPRAWDĘ narażając innych uczestników ruchu drogowego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2012 o 9:27

W WireX
0 / 0

stefankosa: "to czy masz zapięte pasy czy nie innych kierowców to zupełnie nie dotyczy, bo jak już ryzykujesz to wyłącznie ty sam". Ty chyba nie masz pojęcia o czym piszesz... bardzo prostu przykład. Auto1 ma czołówkę z Autem2. Pasażer z 1 ma nie zapięte pasy i wypada przez przednią szybę. Jego bezwładne ciało wlatuje do 2 i uderza w kierowcę/pasażera. Wtedy śmierć osoby w którą uderzył pasażer z 1 jest bardzo wysoko prawdopodobna, bo przy zderzeniu z prędkością zaledwie 50 km/godz. ciało jest wyrzucane z siedzenia z siłą 1 tony. Więc proszę nie pisz, że to tylko i wyłącznie Twoja sprawa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WireX
+1 / 5

Takie spoty/reklamy powinny być codziennie puszczane w państwowej telewizji, może wtedy coś by dotarło do tych "królów" szos...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lipton92
-1 / 9

Królowie szos? Chodzi o tych, co jadą ponad stówę na długiej prostej? Po pierwsze: na prostej, suchej drodze można jechać ile wlezie, dopóki nie pojawi się człowiek pokroju WireXa i nie da się wyprzedzić (może z zazdrości, że nie ma odwagi tak szybko jechać, może z zazdrości, że koni brakuje?) Po drugie: jeśli masz na myśli takich kierowców, o jakich mówię, to im i tak pasy nie pomogą, pasy nic nie daję nic w starciu z drzewem przy sporej prędkości!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WireX
0 / 0

Ty Lipton92 ale o co Ci chodzi? I czemu do mnie pijesz? I skąd możesz wiedzieć jak prowadzę. Takie komentarze są żałosne :) Powtarzam Ci po raz kolejny obejrzyj sobie filmik w necie jak zachowuję się bezwładne nie przypięte pasami ciało podczas wypadku. Lata na wszystkie strony i o wszystko się obija, co może skutkować tym, że zabije człowieka któremu nic by się nie stało podczas tego wypadku. Jeszcze jedno to jest Twoje życie i możesz sobie z nim robić co chcesz, za przeproszeniem i nie umniejszając CI w żaden sposób możesz sobie ginąć przez nie zapięte pasy, ale weź pod uwagę to że Twoje zachowanie może przyczynić się do śmierci Twoich współpasażerów tak jak to jest pokazane na drugim filmiku przeze mnie podanym. Więc włącz myślenie...
http://www.youtube.com/watch?v=Czxi4Y5z6a8
http://www.youtube.com/watch?v=v_DeSlLCSSE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2012 o 14:36

D damager
+7 / 9

Koleżanka miała wypadek ponad rok temu, jechali w piątkę samochodem, ona jedyna miała zapięte pasy. Samochód zjechał na pobocze, kilka razy koziołkował. Wszyscy oprócz niej wypadli z samochodu zaraz na początku i dzięki temu odnieśli tylko niewielkie obrażenia. Ona przez zapięte pasy nie wypadła i cud, że żyje, prawdopodobnie nigdy nie będzie samodzielnie chodzić, lekarze za sukces uważają fakt, że może ruszać czymś więcej niż tylko oczami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WireX
0 / 0

Wiesz co zawsze znajdzie się jakiś wyjątek potwierdzający regułę. Wiem jednak, że w zdecydowanej większości przypadków, pasy ratują życie a nie je odbierają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
0 / 0

W ponad 99 % wypadków pasu ratują życie, lub ograniczają obrażenia. "Niestety" zdarzają się raz na kilkaset przypadków wypadki bardzo tragiczne, gdzie właśnie jedynym sposobem na uratowanie się przez pasażerów jest wypadnięcie z auta w pierwszej fazie wypadku. Są to zawsze sytuacje bardzo tragiczne, a osoby które wypadły z aut, także prawie zawsze mają poważne obrażenia. Więc w praktyce pasy prawie zawsze ratują życie i zdrowie, więc powinno się je zawsze zapinać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rani
0 / 2

Nie zawsze, słyszałam o ludziach którzy przeżyli wypadek bo nie mieli zapiętych pasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2012 o 21:10

S s0nny
-1 / 1

pasy nie zawsze ratuja zycie...mialem znajomych ktorzy wracajac z imprezy w 4ke mieli wypadek...przezyl tylko 1 z nich i to wlasnie ten ktory NIE zapial pasow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

Po co się spierać o pasy, zapięte nie zapięte. Przecież wystarczy zdjąć nogę z gazu i będą warunki i czas na bezpieczne wyhamowanie. Ilu z tych nowobogackich co to kupili sobie najnowsze BMW, Mercedesy Audi itp. od lat ziemię gryzą lub żyją jak roślinki bo chcieli pokazać się jakie to szybkie i bezpieczne auto mają. Młody chłopak jechał ze swoją ciężarną dziewczyną bez zapiętych pasów, włączał się na główną, uderzył w nich ktoś, ON uderzył w słupek głową. Ona w porządku, urodziła o czasie zdrowe dziecko. On - fizycznie niesprawny, umysłowo - prawie dobrze. Prawie- czyni wielką różnicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D djwiocha
0 / 0

Wypadek samochodowy to loteria, nigdy nie wiesz czy przeżyjesz. Ja jednak wolę zapiać pas bo po pierwsze bez niego czuje się nieswojo (taki nawyk), a po za tym to jednak statystycznie ratuje życie. Przykładem może być sam Cliff Burton (pierwszy basista Metallici), wypadł z pojazdu przez szybę, potem ten go przygniótł. I koniec. Dachowanie jest dosyć bezpiecznym wypadkiem ponieważ jeśli nie zahaczysz po drodze o drzewo praktycznie nie ma możliwości żeby nie przeżyć. Sam widziałem przedachowany samochód który nie dość wypadł z drogi to spadł około 2 metry niżej (taka rzeźba terenu miejscowa). Pasażerowie po prostu z niego wysiedli bez obrażeń. Nie chcę wiedzieć co było by z nimi bez pasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bartekst0
0 / 0

Może nie wszyscy są tego świadomi, ale w większości samochodów PODUSZKI POWIETRZNE ODPALAJĄ SIĘ TYLKO PRZY ZAPIĘTYCH PASACH. Nie musisz od razu koziołkować czy dachować, żeby zrobić sobie krzywdę. Podczas stłuczki walniesz głową w kierownicę (albo klatką, bo nie masz pasów) a poduszki nie odpalą... Głowa rozcięta, wstrząs mózgu albo połamane żebra gotowe.
(Oczywiście pasy też mogą połamać żebra.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Indalo
0 / 0

przeciez 'puszka' ma chronic, z zalozenia wiec czlowiek ma zostac w srodku - popatrzcie jak wyglada samochod na filmie kiedy juz staje na kolach... a swoja droga - trzeba umiec jezdzic - okreslac odleglosc, dostosowac predkosc do warunkow i uwazac na innych na drodze i moze sie okazac, ze pasy Wam nie beda ani pomagac ani przeszkadzac w czasie wypadku - czego Wam zycze! (bo nie bedziecie w zadnym uczestniczyc, oczywiscie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Suzzzi86
0 / 0

paradoksalnie, gdyby po takim dachowaniu samochód się zapalił, to ci, którzy nie mieli zapiętych pasów i wypadli z pojazdu, mają najwiekszą szansę ujść z życiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem