W szkole pods.mialem dobre obiady,zupe mogl zjesc kazdy ile chce,nawet osoby ktore nie mialy wykupione obiadu,drugie dania tez smaczne,gimn.troche gorzej z obiadami bo zjesc mogly osoby,tylko te ktore mialy obiady.Zawodowka/technikum obiady smaczne na poziomie,jako ze to szkola gastronomiczna,to mielismy obsluge kelnerska(skladajaca sie z uczniow),psorka pilnowala czy wszystko jest dokladnie robione,obiady robione przez uczniow,pod nadzorem nauczycieli,posilki skladaly sie z zupy i 3-ech drugich dan,obiad mogli zjesc osoby z po za szkoly,uczniowie,1 danie,i jedno z 3-ech drugich do wyboru,po zakonczeniu pracy,uczniowie mogli zjesc to co nie zostalo wydane,zupy ile chca,nawet zabrac do domu w sloiki lub inne pojemniki.Wiec obiady nie byly takie zle u nas w szkole.W wiekszosci naszych szkol,tez sa stolowki a obiady robione,w szkolnej stolowce.
To jest nasz tekst z obozu matematycznego sprzed paru lat ;>
Obóz matematyczny ?!
to już było!!!!! http://demotywatory.pl/1567187/Obiady-w-szkolnej-stolowce
Rok 2012 - rokiem odgrzebywania starych demotów i wrzucania na nowo!!!
było i to nie raz, ale przynajmniej prawdziwe...
W szkole pods.mialem dobre obiady,zupe mogl zjesc kazdy ile chce,nawet osoby ktore nie mialy wykupione obiadu,drugie dania tez smaczne,gimn.troche gorzej z obiadami bo zjesc mogly osoby,tylko te ktore mialy obiady.Zawodowka/technikum obiady smaczne na poziomie,jako ze to szkola gastronomiczna,to mielismy obsluge kelnerska(skladajaca sie z uczniow),psorka pilnowala czy wszystko jest dokladnie robione,obiady robione przez uczniow,pod nadzorem nauczycieli,posilki skladaly sie z zupy i 3-ech drugich dan,obiad mogli zjesc osoby z po za szkoly,uczniowie,1 danie,i jedno z 3-ech drugich do wyboru,po zakonczeniu pracy,uczniowie mogli zjesc to co nie zostalo wydane,zupy ile chca,nawet zabrac do domu w sloiki lub inne pojemniki.Wiec obiady nie byly takie zle u nas w szkole.W wiekszosci naszych szkol,tez sa stolowki a obiady robione,w szkolnej stolowce.
Wybrzydzają na stołówkę szkolną, a wpierniczają w McDonald's...
Genialne! Pierwszy raz mi się demot naprawdę spodobał :D