Ja używam "możemy" zamiast "musimy", dzięki temu zamiast rozczarowań, ilu rzeczy w końcu nie zrobiliśmy mam pozytywne zaskoczenia, że jednak coś w końcu zrobiliśmy :).
Nigdy.. Zresztą coś takiego mnie wkurza bo mam świadomość, że ta druga strona gada tak żeby sobie tylko popieprzyć.. Nie omieszkam zwrócić wtedy uwagi, ale wówczas jest foch bo mało kto lubi jak mu się prawdę mówi..
Ja używam "możemy" zamiast "musimy", dzięki temu zamiast rozczarowań, ilu rzeczy w końcu nie zrobiliśmy mam pozytywne zaskoczenia, że jednak coś w końcu zrobiliśmy :).
nie pier d ole bez sensu
Nigdy.. Zresztą coś takiego mnie wkurza bo mam świadomość, że ta druga strona gada tak żeby sobie tylko popieprzyć.. Nie omieszkam zwrócić wtedy uwagi, ale wówczas jest foch bo mało kto lubi jak mu się prawdę mówi..
No mi się to tylko po pijaku zdarza. A jak wytrzeźwieje to zazwyczaj się okazuje że to już nie jest taki wspaniały pomysł. Na trzeźwo tak nie robię.
jak pokazuje zycie - nigdy nie mow nigdy