lesiolbn, może dlatego, że Arabowie są akurat całkiem nieźle uzbrojeni? Skoro USA nie napada, to znaczy że jeszcze resztki rozumu tam co poniektórzy mają, bo skończyłoby się to najpewniej trzecią światową.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 września 2012 o 18:33
Niby twierdzisz, że znasz się na polityce światowej, a rzucasz takie teksty "dobra to powiedz mi czego nikt nie napada na arabie saudyjską", poczytaj o zależności USA i Arabii, powiem Ci że ropa ma w tym przypadku spore znaczenie. W każdym razie wierzenie, że USA walczy o demokracje jest debilizmem.
Ciekawe, w którym konflikcie Amerykanie zdobyli jakieś złoża ropy. Chyba ostatnio w wojnie z Meksykiem w 1848. Ale co tam fakty, ważne żeby dobrze brzmiało, w końcu gimbusy i tak pojęcia o świecie nie mają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 września 2012 o 17:20
Te koncerny dostały prawa do wydobycia złóż ropy, a nie samą ropę. Ona wciąż należy do Iraku. Poza tym koszt wojny i późniejszej okupacji był kilkaset razy większy niż potencjalne zyski z wydobycia surowców, doliczając do tego ryzyko zamachów ta wojna ekonomicznie nie miała żadnego uzasadnienia, to przez nią USA ma teraz długi liczone w bilionach dolarów. Bush zaatakował Irak bo liczył na szybki sukces jak w 1991 i podbicie słupków w sondażach, to miał być taki manewr Margaret Thatcher. Jak wszyscy wiemy nie wyszedł.
Od kiedy Amerykanie zabierają komuś ropę? Kurna, oni faktycznie atakują kraje które mają ropę, ale chodzi o coś zupełnie innego! Obecnie do handlu ropą używa się amerykańskich dolarów i niczego więcej. Amerykanie mają na tym ogromne wpływy nawet jeśli nie biorąc udziału w transakcji. Kraje, które atakują Amerykanie starają się wprowadzić nową walutę specjalnie do handlu ropą i właśnie to się Amerykanom nie podoba!
Tak przeglądam "internety" i z tego co widzę jest tak: Polscy wojacy sa zaje**ści, GROM to coś, z czego powinniśmy być dumni, itp. itd. - Amerykanscy zolnierze to banda mordercow i złodziei ropy. Ale to w koncu internet, gdzie totalny debil (autor tematu) moze wypowiedziec sie na temat, o ktorym nie ma pojecia.
Taka krótka wypowiedź, a chyba ze trzy manipulacje żeś zdążył zawrzeć. Brawo! Po pierwsze, jeśli chodzi o Grom, to cenimy ich głównie za WYSZKOLENIE, a nie za to że zabijają ludzi. Po drugie, nikt się nie czepia żołnierzy, co są tylko pionkami, ale amerykańskich władz, a przede wszystkim amerykańskich OLIGARCHÓW, którzy mają polityków "w kieszeni". Po trzecie, nie chodzi o to, by ropę KRAŚĆ, tylko by "zdobywać kontrakty". A już abstrahując od Twych manipulacji, to jeśli już podważasz czyjeś zdanie, nazywając go "debilem totalnym", to mógłbyś choćby pokrótce przedstawić swój punkt widzenia. Bo bez argumentów to podważyć możesz wszystko, tyle że sam wyjdziesz, jak nie na debila, to przynajmniej na ignoranta i umysłowego lenia.
Wystarczy że jakiś kraj znacjonalizuje złoża ropy, nie podpisując kontraktów z KORPORACJAMI po kilku tygodniach zobaczysz "biedę" i uciskanych obywateli przez złego dyktatora przedstawianą w mediach, a następne wiadomości sa już o wojnie domowej złych rządowych wojsk z tymi "biednymi" ale uzbrojonymi w pickupy z artylerią przeciwlotniczą kilkoma AK47 i wsparciem lotniczym NATO. Arabii Saudyjskiej nie ruszają bo jest pro amerykańska (w czasie pustynnej burzy jak i 2 wojna w zatoce piechota atakowała właśnie z terytorium Arabii Saudyjskiej) podobnie sprawa z koncernami miała miejsce w Libii i w Wenezueli tyle że Chavez w porę chwycił za mordę podjudzaczy i by wyciągnął brudy pewnych agencji wywiadowczych. Możecie sobie minusować, mówić że jestem oszołom wierząc w teorie spiskowe, ale zadajcie sobie pytanie czemu nikt palcem nie kiwnął jak w Rwandzie plemiona Tutsi i Hutu mordowali sie milionami a w Libii 1000 ofiar zamieszek nazwano ludobójstwem?
Afrykę można jeszcze darować, powiedzieć, że to zapomniany kontynent. Ale czemu dyktator Korei Północnej nikomu nie przeszkadza? Gangi narkotykowe Meksyku? Czemu tam nie zostaną wysłani dziarscy chłopcy z US Army? Gdzie byli, gdy snajperzy strzelali do cywilów w Sarajewie, w Dubrovniku, tu, u nas w Europie? Pol Pot mordował miliony, najwięcej od czasów Hitlera i Stalina, też jakoś nikogo nie interesowało. Gdy skończyła się Zimna Wojna i napinka z ZSRR, liczy się już tylko ropa, żaden dyktator, ani morderstwa, nie są powodem interwencji.
Gdybyśmy przypadkiem odkryli potężne złoża ropy w Polsce, byłyby tylko dwie opcje: albo sprzedawać je korporacjom, albo przygotować się na interwencję pokojową :) 'Na szczęście' nam to nie grozi...
No! I to jest zdrowe podejście :)! Tylko,ze w tej chwili USA zmieniło strategię: Teraz to raczej: "Przybywamy w pokoju, który będzie twał póki macie rope, a teraz będziemy udawać przed resztą świata, że jesteśmy równymi krajami żeby utrzymać dobry styl. O! Macie tu trochę broni to nawet będzie realistycznie wyglądało. A ceny ropy możecie sobie podbijać pod sufit to i nasz zysk będzie większy-Oba nasze kraje się na tym zajebiście zarobią! Niezły deal, co nie?"
Bardziej celna byłaby karykatura na której USA dyma własnych obywateli i Europe :P
tak żeby światowa polityka była taka prosta i chodziło tylko o rope.... autor demota ma zapewne 16 lat
Autor demota śmieje się z twojego napinania.:)
dobra to powiedz mi czego nikt nie napada na arabie saudyjską idąc twoim tokiem rozumowania tak powinno być bo są największym eksporterem ropy ?
Zgaduje że to amerykańscy dyplomaci?
lesiolbn, może dlatego, że Arabowie są akurat całkiem nieźle uzbrojeni? Skoro USA nie napada, to znaczy że jeszcze resztki rozumu tam co poniektórzy mają, bo skończyłoby się to najpewniej trzecią światową.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2012 o 18:33
Niby twierdzisz, że znasz się na polityce światowej, a rzucasz takie teksty "dobra to powiedz mi czego nikt nie napada na arabie saudyjską", poczytaj o zależności USA i Arabii, powiem Ci że ropa ma w tym przypadku spore znaczenie. W każdym razie wierzenie, że USA walczy o demokracje jest debilizmem.
Ciekawe, w którym konflikcie Amerykanie zdobyli jakieś złoża ropy. Chyba ostatnio w wojnie z Meksykiem w 1848. Ale co tam fakty, ważne żeby dobrze brzmiało, w końcu gimbusy i tak pojęcia o świecie nie mają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2012 o 17:20
Te koncerny dostały prawa do wydobycia złóż ropy, a nie samą ropę. Ona wciąż należy do Iraku. Poza tym koszt wojny i późniejszej okupacji był kilkaset razy większy niż potencjalne zyski z wydobycia surowców, doliczając do tego ryzyko zamachów ta wojna ekonomicznie nie miała żadnego uzasadnienia, to przez nią USA ma teraz długi liczone w bilionach dolarów. Bush zaatakował Irak bo liczył na szybki sukces jak w 1991 i podbicie słupków w sondażach, to miał być taki manewr Margaret Thatcher. Jak wszyscy wiemy nie wyszedł.
Od kiedy Amerykanie zabierają komuś ropę? Kurna, oni faktycznie atakują kraje które mają ropę, ale chodzi o coś zupełnie innego! Obecnie do handlu ropą używa się amerykańskich dolarów i niczego więcej. Amerykanie mają na tym ogromne wpływy nawet jeśli nie biorąc udziału w transakcji. Kraje, które atakują Amerykanie starają się wprowadzić nową walutę specjalnie do handlu ropą i właśnie to się Amerykanom nie podoba!
no to teraz popatrzmy na Chiny i Japonię jak walczą o "ropę"..
Tak przeglądam "internety" i z tego co widzę jest tak: Polscy wojacy sa zaje**ści, GROM to coś, z czego powinniśmy być dumni, itp. itd. - Amerykanscy zolnierze to banda mordercow i złodziei ropy. Ale to w koncu internet, gdzie totalny debil (autor tematu) moze wypowiedziec sie na temat, o ktorym nie ma pojecia.
Nigdy nie widziałem żeby ktokolwiek chwalił polskich żołnierzy, wręcz przeciwnie.
Taka krótka wypowiedź, a chyba ze trzy manipulacje żeś zdążył zawrzeć. Brawo! Po pierwsze, jeśli chodzi o Grom, to cenimy ich głównie za WYSZKOLENIE, a nie za to że zabijają ludzi. Po drugie, nikt się nie czepia żołnierzy, co są tylko pionkami, ale amerykańskich władz, a przede wszystkim amerykańskich OLIGARCHÓW, którzy mają polityków "w kieszeni". Po trzecie, nie chodzi o to, by ropę KRAŚĆ, tylko by "zdobywać kontrakty". A już abstrahując od Twych manipulacji, to jeśli już podważasz czyjeś zdanie, nazywając go "debilem totalnym", to mógłbyś choćby pokrótce przedstawić swój punkt widzenia. Bo bez argumentów to podważyć możesz wszystko, tyle że sam wyjdziesz, jak nie na debila, to przynajmniej na ignoranta i umysłowego lenia.
Wystarczy że jakiś kraj znacjonalizuje złoża ropy, nie podpisując kontraktów z KORPORACJAMI po kilku tygodniach zobaczysz "biedę" i uciskanych obywateli przez złego dyktatora przedstawianą w mediach, a następne wiadomości sa już o wojnie domowej złych rządowych wojsk z tymi "biednymi" ale uzbrojonymi w pickupy z artylerią przeciwlotniczą kilkoma AK47 i wsparciem lotniczym NATO. Arabii Saudyjskiej nie ruszają bo jest pro amerykańska (w czasie pustynnej burzy jak i 2 wojna w zatoce piechota atakowała właśnie z terytorium Arabii Saudyjskiej) podobnie sprawa z koncernami miała miejsce w Libii i w Wenezueli tyle że Chavez w porę chwycił za mordę podjudzaczy i by wyciągnął brudy pewnych agencji wywiadowczych. Możecie sobie minusować, mówić że jestem oszołom wierząc w teorie spiskowe, ale zadajcie sobie pytanie czemu nikt palcem nie kiwnął jak w Rwandzie plemiona Tutsi i Hutu mordowali sie milionami a w Libii 1000 ofiar zamieszek nazwano ludobójstwem?
Afrykę można jeszcze darować, powiedzieć, że to zapomniany kontynent. Ale czemu dyktator Korei Północnej nikomu nie przeszkadza? Gangi narkotykowe Meksyku? Czemu tam nie zostaną wysłani dziarscy chłopcy z US Army? Gdzie byli, gdy snajperzy strzelali do cywilów w Sarajewie, w Dubrovniku, tu, u nas w Europie? Pol Pot mordował miliony, najwięcej od czasów Hitlera i Stalina, też jakoś nikogo nie interesowało. Gdy skończyła się Zimna Wojna i napinka z ZSRR, liczy się już tylko ropa, żaden dyktator, ani morderstwa, nie są powodem interwencji.
Gdybyśmy przypadkiem odkryli potężne złoża ropy w Polsce, byłyby tylko dwie opcje: albo sprzedawać je korporacjom, albo przygotować się na interwencję pokojową :) 'Na szczęście' nam to nie grozi...
No! I to jest zdrowe podejście :)! Tylko,ze w tej chwili USA zmieniło strategię: Teraz to raczej: "Przybywamy w pokoju, który będzie twał póki macie rope, a teraz będziemy udawać przed resztą świata, że jesteśmy równymi krajami żeby utrzymać dobry styl. O! Macie tu trochę broni to nawet będzie realistycznie wyglądało. A ceny ropy możecie sobie podbijać pod sufit to i nasz zysk będzie większy-Oba nasze kraje się na tym zajebiście zarobią! Niezły deal, co nie?"
Bardziej celna byłaby karykatura na której USA dyma własnych obywateli i Europe :P