Najpierw pomyślałem że to słowa jakiejś piosenki (fakt dziwnie brzmią - angielski znam dobrze, ale dla niektórych wykonawców to normalka, żeby przeinaczać słowa w zdaniu, byle by pasowały do melodii i rytmu muzyki).
Mam wrażenie, że demoty zaczęły rzeczywiście demotywować polskie społeczeństwo. Codziennie widzę demoty, w których ktoś pokazuje jaki jest nieszczęśliwy. Mam pytanie: Czy czujecie się lepiej jak to ogłosicie? Czy na prawdę codziennie trzeba ludziom przypominać, że w życiu są powody do smutku? Zycie jest i tak wystarczająco dołujące. Zacznijcie się cieszyć swoim życiuem i zacznijcie dostrzegać pozytywne strony których na pewno nie brakuje. Szczęście to stan umyslu.
Ja myślę że w tym właśnie przejawia się sens tej strony, ktoś powie że mu jest smutno, poda powód w postaci plakatu. Inny człowiek po zobaczeniu tego demota pomyśli że nie jest z nim tak źle, jeszcze inny pomyśli że kiedyś już przeżył podobny stan i zobaczy że po jakimś czasie nawet największe problemy mijają. Jeszcze inny będzie próbował uniknąć podobnego stanu... itd.
@marii900 - demoty to demotywowały jeszcze naprawdę jakieś półtorej, dwa lata temu. Teraz większość tutejszych twórców rozśmiesza, bo jak to stwierdziłeś: życie jest wystarczająco dołujące... a twórcy i oceniający wystarczająco głupi.
Dla wszystkich którzy śmieją się z treści cytatu: to tekst z książki H.MURAKAMI'ego "Sputnik Sweetheart". (Jak spytasz ludzi czy czytają Murakam'iego to wszyscy twierdzą, że tak, a jak przyjdzie co do czego to nawet nie ogarniają, że cytat pochodzi z książki)
Idac tym tokiem myslenia, to jestem bardzo smutnym czlowiekiem, zawsze slucham slow
Not sure if this was already or I travel in time.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2012 o 1:55
Not sure if you used translator or just bad english
Najpierw pomyślałem że to słowa jakiejś piosenki (fakt dziwnie brzmią - angielski znam dobrze, ale dla niektórych wykonawców to normalka, żeby przeinaczać słowa w zdaniu, byle by pasowały do melodii i rytmu muzyki).
Mam wrażenie, że demoty zaczęły rzeczywiście demotywować polskie społeczeństwo. Codziennie widzę demoty, w których ktoś pokazuje jaki jest nieszczęśliwy. Mam pytanie: Czy czujecie się lepiej jak to ogłosicie? Czy na prawdę codziennie trzeba ludziom przypominać, że w życiu są powody do smutku? Zycie jest i tak wystarczająco dołujące. Zacznijcie się cieszyć swoim życiuem i zacznijcie dostrzegać pozytywne strony których na pewno nie brakuje. Szczęście to stan umyslu.
No właśnie ta strona jest po to, aby demotywować, więc nie widzę problemu w takich demotach :)
Ja myślę że w tym właśnie przejawia się sens tej strony, ktoś powie że mu jest smutno, poda powód w postaci plakatu. Inny człowiek po zobaczeniu tego demota pomyśli że nie jest z nim tak źle, jeszcze inny pomyśli że kiedyś już przeżył podobny stan i zobaczy że po jakimś czasie nawet największe problemy mijają. Jeszcze inny będzie próbował uniknąć podobnego stanu... itd.
@marii900 - demoty to demotywowały jeszcze naprawdę jakieś półtorej, dwa lata temu. Teraz większość tutejszych twórców rozśmiesza, bo jak to stwierdziłeś: życie jest wystarczająco dołujące... a twórcy i oceniający wystarczająco głupi.
Prawda życia właśnie została ogłoszona
Kiedy jesteś smutny, nie ma Cię na imprezie.
Chciałem właśnie napisać,że w takim razie nigdy nie jestem szczęśliwy
A żeby być zawsze szczęśliwym...? http://trollz.pl/1884-Nigdy_nie_mow
Dziwne, bo jak jestem smutna i słucham soundtracków z gier/filmów, to ciężko chyba słuchać słów...
Jak to g.... trafiło na główną?????
Dla wszystkich którzy śmieją się z treści cytatu: to tekst z książki H.MURAKAMI'ego "Sputnik Sweetheart". (Jak spytasz ludzi czy czytają Murakam'iego to wszyscy twierdzą, że tak, a jak przyjdzie co do czego to nawet nie ogarniają, że cytat pochodzi z książki)
Jestem optymistą;] Słucham muzyki hardstyle, electro house i trance. ;)