Opodatkują to z czego można ściągać kasę od podatnika. Od tego mają ekspertów. Muszą robić wnikliwe analizy, by samemu nie płacić. Nie opodatkują np. g*#@a, bo go najwięcej w sejmie.
W Polsce niestety wielu ludzie głosuje na zasadzie: Wybieram partię A, żeby partia B nie doszła do władzy, na partię C nie opłaca się głosować, mimo że uważam ją za najlepszą opcję, bo ma za małe poparcie w sondażach, więc i tak nie wygra.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2012 o 16:33
Podnoszenie podatków ma swoje granice. Ludzie, a zwłaszcza Polacy są w stanie znieść dużo i niejednokrotnie więcej niż przeciętny mieszkaniec europy, a wynika to stąd że po przemianach Polakom nie było dane zaznać standardu życia typowego mieszkańca zachodu. Wszystko jednak ma swoje granice – dodam tylko, że jesteśmy już blisko granicy w postaci maksymalnego obciążenia podatkowego, jakie może znieść przeciętny Polak i Polska Rodzina.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 listopada 2012 o 21:39
Nic nie wiesz o Europie i stawkach podatku. W Polsce jest tanio jeśli mówimy o podatkach. Poza tym sprawa jest prosta a demot raczej głupi. Jeśli społeczeństwo chce pieniedzy od rządu, to najpierw rząd musi zabrać pieniądze temu społeczeństwu.
Opodatkują to z czego można ściągać kasę od podatnika. Od tego mają ekspertów. Muszą robić wnikliwe analizy, by samemu nie płacić. Nie opodatkują np. g*#@a, bo go najwięcej w sejmie.
Nie chcecie podatków? zapoznaj się z programem partii "Kongres Nowej prawicy".
W Polsce niestety wielu ludzie głosuje na zasadzie: Wybieram partię A, żeby partia B nie doszła do władzy, na partię C nie opłaca się głosować, mimo że uważam ją za najlepszą opcję, bo ma za małe poparcie w sondażach, więc i tak nie wygra.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2012 o 16:33
Podnoszenie podatków ma swoje granice. Ludzie, a zwłaszcza Polacy są w stanie znieść dużo i niejednokrotnie więcej niż przeciętny mieszkaniec europy, a wynika to stąd że po przemianach Polakom nie było dane zaznać standardu życia typowego mieszkańca zachodu. Wszystko jednak ma swoje granice – dodam tylko, że jesteśmy już blisko granicy w postaci maksymalnego obciążenia podatkowego, jakie może znieść przeciętny Polak i Polska Rodzina.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2012 o 21:39
Nic nie wiesz o Europie i stawkach podatku. W Polsce jest tanio jeśli mówimy o podatkach. Poza tym sprawa jest prosta a demot raczej głupi. Jeśli społeczeństwo chce pieniedzy od rządu, to najpierw rząd musi zabrać pieniądze temu społeczeństwu.
@bilboo Jeśli wysokie podatki idą w parze z wysokimi zarobkami, to nie jest to problem dla mieszkańców, gorzej w przypadku marnych zarobków.
Podatek od głupoty tuska
i co Pis poprawił sytuację?...pewnie twórcy demota teraz troszkę głupio. :)