jak używasz kosmetyków z umiarem i dobrej jakości nie będziesz mieć zniszczonej twarzy. Moja mama z 30-40 lat się maluje a wygląda 20 lat młodziej ;)) więc większość jeśli chodzi o starzenie się skóry zależy od genów .
oczywiście jak nawalasz kilo fluidu z bazarku i nie zmywasz go nawet jak jesteś w domu to inna sprawa. lepiej np dbać o cerę, dobrać odpowiednie kremy itp, a malować ją tylko kiedy naprawdę trzeba.
Swoją drogą wkurza mnie, że wszystkie dziewczyny które się nie malują (a mało takich znam w sumie) uważają, że inne są brzydsze gdyż potrzebują makijażu. Ja ładnie wyglądam bez makijażu ( dużo osób nie widzi u mnie różnicy "z" i "bez" niego:P) ale lubię np ładnie podkreślać oczy, po prostu podoba mi się to;) Aha i wydaję mi się też, że faceci gdy kobiety dyskutują o makeupie wyobrażają sobie jakąś tapetę, a prawda jest taka, że tego codziennego nawet nie zauważają:P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 listopada 2012 o 17:48
@niebezpieczna007 ja tak naprawdę raz w życiu byłam pomalowana. Gdyby nie kuzynka to nawet na studniówkę poszłabym bez makijażu. Na weselach czy obojętnie jakich imprezach zawsze jestem taka jak na co dzień. Nie znoszę podkreślać oczu itp. Nie jestem jakaś idealna ale najlepiej czuję się bez makijażu.
@up: I o to właśnie chodzi. ;) Oby jak najwięcej takich kobiet. Puki uroda w miarę to i malować się nie trzeba.. Aby urok był, ważne gdy kobieta nie ma męskich rysów twarzy albo okrągłej buzi. (nadwaga) Choć i grubsze zdarzają się urocze. ;) Reszta jak najbardziej ujdzie. ;) Kobieta ma być naturalna i kobieca. ;)
Reakcja dziewczyn jak zobaczą interes chłopców;p
Masz jakąś traumę z tego powodu? Chcesz o tym pogadać?
Haha nie mogę się nie zgodzić :D
raczej jak reakcja części dziewczyn gdy zobaczą ptaszka swojego chłopaka
A ja się codziennie oglądam bez makijażu. Przynajmniej na starość nie będę miała zniszczonej twarzy.
jak używasz kosmetyków z umiarem i dobrej jakości nie będziesz mieć zniszczonej twarzy. Moja mama z 30-40 lat się maluje a wygląda 20 lat młodziej ;)) więc większość jeśli chodzi o starzenie się skóry zależy od genów .
oczywiście jak nawalasz kilo fluidu z bazarku i nie zmywasz go nawet jak jesteś w domu to inna sprawa. lepiej np dbać o cerę, dobrać odpowiednie kremy itp, a malować ją tylko kiedy naprawdę trzeba.
Swoją drogą wkurza mnie, że wszystkie dziewczyny które się nie malują (a mało takich znam w sumie) uważają, że inne są brzydsze gdyż potrzebują makijażu. Ja ładnie wyglądam bez makijażu ( dużo osób nie widzi u mnie różnicy "z" i "bez" niego:P) ale lubię np ładnie podkreślać oczy, po prostu podoba mi się to;) Aha i wydaję mi się też, że faceci gdy kobiety dyskutują o makeupie wyobrażają sobie jakąś tapetę, a prawda jest taka, że tego codziennego nawet nie zauważają:P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2012 o 17:48
@niebezpieczna007 ja tak naprawdę raz w życiu byłam pomalowana. Gdyby nie kuzynka to nawet na studniówkę poszłabym bez makijażu. Na weselach czy obojętnie jakich imprezach zawsze jestem taka jak na co dzień. Nie znoszę podkreślać oczu itp. Nie jestem jakaś idealna ale najlepiej czuję się bez makijażu.
@up: I o to właśnie chodzi. ;) Oby jak najwięcej takich kobiet. Puki uroda w miarę to i malować się nie trzeba.. Aby urok był, ważne gdy kobieta nie ma męskich rysów twarzy albo okrągłej buzi. (nadwaga) Choć i grubsze zdarzają się urocze. ;) Reszta jak najbardziej ujdzie. ;) Kobieta ma być naturalna i kobieca. ;)
Kolejny raz forsują ten sam "żart". HA, ha... bardzo śmieszne.... T_T
Faceta na mój widok bez makijażu raczej... ;-)