wydaje Ci się, że kogoś ruszy to i zmieni się bo jakiś aktor tak powiedział w serialu który ogląda miliony milionów ludzi, tak masz racje, prawie nikt się nie zmieni. jeżeli nie umie ktoś zaakceptować mnie albo innych takim jaki jestem to po jakie licho mi taki ktoś u boku. Ludzie kochani trochę dystansu do siebie i swoich partnerów i partnerek, nie dajmy się zaślepić głosowi Hausa, mimo tego, ze go lubię nie zawsze ma racje.
Nie wiedziałem, że trzeba być idealnym, aby być kimś fantastycznym. Nikt przecież nie jest idealny więc co? Nie ma dobrych, wspaniałych ludzi? Pleciesz brednie autorko. Poza tym gdy na serio ktoś kogoś kocha, to nie wymienia po takim pytaniu wad danej osoby, bo akceptuje ukochaną osobę taką, jaka jest. Ze wszystkimi wadami i zaletami.
W takiej sytuacji powinieneś faktycznie coś zmienić - najlepiej dziewczynę. Kochająca osoba będzie cię akceptować takiego jakim jesteś, w jej oczach będziesz zawsze fantastycznym człowiekiem i nie dopuści, żebyś utonął w kompleksach. A House'a nie lubię. Ech, aż dziwne, że wrzuciła to kobieta. Potem będziesz mieć pretensje do facetów, że ci nie ufają, co?
Panowie! Nie o tym jest demot. Demot jest o tym, że dziewczyna, która Cię akceptuje na Twoją prośbę wymieni Ci masę rzeczy, która jej się w Tobie nie podoba i to mogłoby zaboleć, to nie zmienia faktu, że Cię akceptuje. Mnie gryzie co innego, mianowicie wątpię, by House powiedział "Zdemotywuje", a poza tym demot i tak wydaje mi się mierny, bo jak ktoś myśli, że jest fantastyczny, to sam aż się prosi o utarcie nosa. To inni mogą o nim tak powiedzieć, nie on sam o sobie.
House - Riposta to Jego drugie imię.
wydaje Ci się, że kogoś ruszy to i zmieni się bo jakiś aktor tak powiedział w serialu który ogląda miliony milionów ludzi, tak masz racje, prawie nikt się nie zmieni. jeżeli nie umie ktoś zaakceptować mnie albo innych takim jaki jestem to po jakie licho mi taki ktoś u boku. Ludzie kochani trochę dystansu do siebie i swoich partnerów i partnerek, nie dajmy się zaślepić głosowi Hausa, mimo tego, ze go lubię nie zawsze ma racje.
Nie wiedziałem, że trzeba być idealnym, aby być kimś fantastycznym. Nikt przecież nie jest idealny więc co? Nie ma dobrych, wspaniałych ludzi? Pleciesz brednie autorko. Poza tym gdy na serio ktoś kogoś kocha, to nie wymienia po takim pytaniu wad danej osoby, bo akceptuje ukochaną osobę taką, jaka jest. Ze wszystkimi wadami i zaletami.
W takiej sytuacji powinieneś faktycznie coś zmienić - najlepiej dziewczynę. Kochająca osoba będzie cię akceptować takiego jakim jesteś, w jej oczach będziesz zawsze fantastycznym człowiekiem i nie dopuści, żebyś utonął w kompleksach. A House'a nie lubię. Ech, aż dziwne, że wrzuciła to kobieta. Potem będziesz mieć pretensje do facetów, że ci nie ufają, co?
O,świetny pomysł,zapytam dzisiaj :)
...a nie,przecież ja nie mam dziewczyny :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2012 o 13:38
Nie mam dziewczyny... Już mnie zdemotywowałeś/aś.
A moze to byc jakis mag albo szaman, bo dziewczyny to akurat nie mam...
Panowie! Nie o tym jest demot. Demot jest o tym, że dziewczyna, która Cię akceptuje na Twoją prośbę wymieni Ci masę rzeczy, która jej się w Tobie nie podoba i to mogłoby zaboleć, to nie zmienia faktu, że Cię akceptuje. Mnie gryzie co innego, mianowicie wątpię, by House powiedział "Zdemotywuje", a poza tym demot i tak wydaje mi się mierny, bo jak ktoś myśli, że jest fantastyczny, to sam aż się prosi o utarcie nosa. To inni mogą o nim tak powiedzieć, nie on sam o sobie.
Najpierw trzeba ją mieć.