Nie każdy rozumie "radzenie" sobie jako gotowość finansową do kupowania sobie takich ścier jak ty, lithium. Ciężko coś takiego jak ty nawet nazwac kobietą
Andriej69 widze, ze masz problem z czymś takim jak irinia , czy sakrazm ;] no soory, drażni mnie to wieczne ,,bo kobieta leci na kase'' kuźwa goście ogarnijcie się, albo ruszcie tyłki i zacznijcie zarabiać a nie zrzędzić, albo znajdzcie sobie normalne niezależne kobiety.. a nie te nazwiecie feministkami , a to też bee..niby z jakiej paki nazywasz mnie ścierą? niewychowany chamie
Wyplułaś z siebie ostatnią rundę na PM i zablokowałaś mnie, żeby mieć ostatnie słowo, hi hi. Najlepiej świadczy o "sile" twoich argumentów...
BTW Chamstwem na chamstwo... Nie chce mi się cytować ciebie, ale w zasadzie nie muszę. Im bardziej się spinasz, tym bardziej udowadniasz prawdziwość moich komentarzy, kobiecą hipokryzję w szczególności. Całuski, słonko ;*
biedny, pokrzywdziny Adriej69, jak ty wszystko przeżywasz, zablokowałam, bo nie mam ochoty czytać Twoich wypocin w stylu ,nie szaunujesz sie '' wtf , , ,,wszystkie jesteście sierkami'' i tak dalej, frustracje idź wylewać na mamie , żonie, dziewczynie, siostrze czy koleżance z ławki
Miało być śmiesznie, jest. A teraz schodzimy na ziemię i TAK, jeśli nie jesteś sam dla siebie i na swoje potrzeby ''stabilny'' to proszę, nie dziw się mężczyzno że takowa panna odchodzi do ''lepszego''. Pozdrawiam-kobieta z własnym kontem.
Skoro mezczyzna ma kase,umie o siebie zadbac to znaczy ze jest stabilny(mam nadzieje ze dobre zrozumialem,twoj post).A jak jakas laska sie zeni,tylko dla tego ze bedzie mial kto ja utrzymywac,to znaczy ze ona jest niestabilna.
@xRav- ale tu nie mamy określonej ''różnicy'', nie wiemy czy jest klasyczne lecenie na kasę, dojenie faceta czy niezaradność finansowa - założyłam więc że problemem jednak nie jest stereotypowa kobieta którą to trzeba sponsorować a ot zwykła niezaradność mężczyzny... A poza tym jeśli chodzi o utrzymywanie kobiet- niegdyś mężczyźni uznawali to za ''coś'', mieć piękną kobietę której w zamian za pozostanie małżonką dawał dom, majątek wszystko i było dobrze. Spójrzmy również na kultury w których to kobieta utrzymuje rodzinę, a ostatecznie sprawdźmy kto tu jest koziołkiem matołkiem- bo co jak co, w tych czasach kobiety PRACUJĄ, ba mają prawa a jeśli jest Pan który obdarowuje wybrankę pieniążkami tylko dlatego żeby została z nim, bo nie ma do zaoferowania nic więcej a de facto ma taką ''niezłą dupę za kobietę'' to widać że jak ''mus to mus''... Pozdrawiam.
@Ainu.Tak,tyle ze kiedys kobiety zajmowaly sie domem,wiec nie ma problemu.A jezeli kobieta sie zeni,nie chce pracowac to moglaby chociaz zajac sie domem.Bo teraz czesc kobiet wolalaby calkowicie pasozycic,0 pracy 0 pomocy w domu.Wiec ja mezczyzna pracuje,to ona moglaby zrobic pranie,ugotowac obiad,posprzatac.Mezczyznom kiedys to odpowiadalo,bo oni mogli poczuc ze zarabiaja na zycie,by zapewnic dobrobyt zonie,dzieciom a on sam,dzieki temu mial porzadek w domu,oczywiscie wzajemna milosc tez byla wazna;p.
Ainu: Cały pic polega na tym, skąd się biorą te pieniądze na twoim koncie(dla polskich kobiet posiadanie konta to aż takie osiągnięcie?). Jeśli natomiast mowa o stabilności - czemu spora część z was, dziwek, przykleja się nie do samodzielnie zarabiających przedsiębiorców(tak, młodych też), tylko do skretyniałych, rozpieszczonych dzieci bogatych rodziców, które po prostu ciągną kasę od tatusia? Przestań mydlić nam oczy, szmato, takie zachowanie ma już nazwe świetnie funkcjonującą od wieków: prostytucja.
Nie widzę w tym śmiesznego to raz. A dwa nie narzekam na brak mamony,ale i tak nie byłbym z kimś kto leci na kasę,czy na tak zwane poczucie bezpieczeństwa. Jeśli decyduję się na spędzenie całego życia z kobietą,to muszę mieć pewność,że nie zostanę na lodzie jeśli podwinie mi się noga. Poza tym minęły czasy kiedy facet chodził na polowanie z maczugą,a kobiety oprawiały skóry i warzyły strawę. Macie szansę zarabiać same na siebie więc nie widzę powodu,żeby "wisieć" na facecie i wymagać. Najlepiej się położyć i pechnieć,a facet niech zapieprza.
"A poza tym jeśli chodzi o utrzymywanie kobiet- niegdyś mężczyźni uznawali to za ''coś'', mieć piękną kobietę której w zamian za pozostanie małżonką dawał dom, majątek wszystko i było dobrze." LOOOOOOOOOL, umieram ze śmiechu. Wiesz, kiedyś myślałem, że o ślubie decydują dwie osoby, w małżeństwie mają udział dwie, one starają się o siebie nawzajem, każda ma jakieś tam swoje obowiązki i tak dalej, KOCHA drugą stronę et cetera. A teraz się dowiaduję, że facet powinien oddać kobiecie cały majątek z wdzięczności, że w ogóle zdecydowała się z nim być. : D No, ja nie mogę, ależ go zaszczyt kopnął. A może by tak odwrotnie, co? Ale nie, pewnie byście podniosły sprzeciw... Damn, przyjmij do wiadomości, że tamte czasy się skończyły. Pomijając to, że wówczas kobieta też coś robiła, vide zajmowała się domem, dziećmi i była posłuszna wobec męża. A dzisiaj... Cóż, kobiety mają pełnię praw. A trzeba ci wiedzieć, że kto ma pełne prawa, ma też wszystkie wiążące się z nimi obowiązki. Gardzę niekonsekwencją niektórych kobiet w tym względzie. Ta, same wyrwałyby się z tradycyjnego podziału, ale facetów już w nim zostawiły dla własnej wygody.
@Andriej69 ''Szmato'' nie mam pojęcia do jakich najczęściej mężczyzn przyklejają się owe ''prostytutki'', jeśli masz pewne źródło informacji a nie założenie wyssane z palca i ''obserwacji'', które kończą się na kilku os. debacie to proszę bardzo, posłucham kim są ofiary tych podstępnych kobiet ale jeśli nie potrafisz mi odpowiedzieć, choćby podać kilka przykładów z otoczenia to wybacz-ośmieszasz się. Nie wiem dlaczego się oburzacie, zwłaszcza Ty i @Maleficalum - nie wiem w jakim celu czepiasz się o fragment mojego komentarza, który wyraźnie mówi ''NIEGDYŚ'' - nie teraz a niegdyś, i NIE pisałam że mężczyzna ma oddać majątek, modły itp kobiecie a jak było to NIEGDYŚ. I mówiąc to nie miałam na myśli XX w. Jeśli w dzisiejszych czasach nie ma kobiet które ''opiekują się domem, dziećmi, są posłuszne mężu..'' to widocznie żyje na Marsie. Posłuszeństwo to nie uległość, to nie wieczne usługiwanie, zgadzanie się z wszystkim z partnerem itp. Jeśli mylisz pojęcia cóż.. Nie mamy o czym rozmawiać. Ah tak! Powiedz mi jeszcze jakich to obowiązków kobiety wraz z otrzymanymi prawami nie wypełniają? Gdzie niekonsekwencja? Kim w takim razie są Ci, którzy godzą się na tego typu ''związki-sponsoring''? Pewnie jak zwykle są tylko i wyłącznie poszkodowanymi... A jeśli już mówisz o tym że kobiety mają prawo to licz się z tym, że mają i prawo do własnego zdania, opinii i do dzielenia się nimi tak samo jak Ty, więc zanim znów mnie zaatakujesz zapamiętaj że nie tylko Ty i Twoja płeć jest ''biedna, miękka, słaba..''... ''Gdzie Ci mężczyźnii, prawdziwi tacy?'' Pozdrawiam
@Ainu - tak, niegdyś. Ale twierdząc, że było dobrze - pochwalasz to. I tak, posłuszeństwo w rozumieniu z tamtych czasów to JEST uległość. Kobiety nie miały nawet praw wyborczych, o wydaniu córki za mąż decydował ojciec. Nie, nie pogodzisz równościowych idei z podziałem tradycyjnym, a na pewno nie tak, żeby wyszło to korzystanie dla ciebie. Chyba, że jesteś znacząco niedouczona. Gdzie niekonsekwencja? W tym, że kwestia praw i obowiązków nie opiera się tylko na prawie karnym. Są to w dużej mierze kwestie obyczajowe. Kobiety mogą dzisiaj na przykład nosić spodnie, dziewczynki mogą robić w szkołach to samo co chłopcy, o zamążpójściu kobiety decyduje ona sama, a nie rodzice, kobieta nie musi we wszystkim zgadzać się z mężem i wiele innych rzeczy. I ta niekonsekwencja jest w tym, że odrzuciwszy swoją część podziału chcą pozostawić część mężczyzn. Dla przykładu - one chcą zarabiać tyle samo, ale faceci dalej mają za nie płacić. Jakby płacenie za ich posiłki chociażby nie wynikało właśnie z tego, że mniej zarabiały. Chcą złapać dwie sroki za ogon, tu jest niekonsekwencja i to mnie drażni. Poza tym: 1) nie wiem czemu wpierdzielasz tu sponsoring, ale moim zdaniem w takiej relacji nie ma poszkodowanego - ona chce kasy, on chce seksu, układ im pasuje, nic mi do tego. Prymitywne to, ale ich sprawa. 2) Tak, masz prawo do wygłoszenia swojej opinii, a ja mam prawo ją krytykować. Analogicznie ty możesz krytykować moją i widzę, że z tego prawa korzystasz. Czyż nie próbujesz aby złapać dwóch srok za ogon twierdząc, że masz prawo do wygłaszania opinii, ale ja nie mam go do krytyki? Jak wolność wypowiedzi, to wolność wypowiedzi. Ech... Niekonsekwencja, niekonsekwencja everywhere. Prawdziwi mężczyźni są wszędzie. "Prawdziwości" mężczyzny nie determinuje to czy skacze wokół kobiety. Naprawdę nie jesteście pępkiem świata. Również pozdrawiam. BTW, wydajesz mi się okropnie agresywna i niekulturalna, ech. Ps: wypowiadając się jakbym mówił o ogóle kobiet mówię tylko o paniach pokroju Ainu. Proszę bardziej uprzejme aby się nie oburzały, bo nie ich to dotyczy.
#Maleficarum Panu lepiej zaproponuje PW bo widzę że za dużo sobie ''dokłada''. Co do płacenia za obiad? Kłóciłabym się (nie chodzi o sam fakt płacenia ani o ''prawdziwego mężczyznę'' etc)ale znów wyjdę na feministkę, pannę lekkich obyczajów, ''sukę''. Co do pochwalania- tak, pochwalam tamtejsze zwyczaje, ale nigdzie nie pisałam że chcę aby były one w naszym wieku kultywowane. Tym bardziej wcale nie walczę tu o to ''by było mi lepiej'' , widać wiele sobie dopowiadasz, włącznie z tym że jestem agresywną, zdemoralizowaną prostytutką... Powtarzam - wcale nie walczę o jakieś dogodne mi prawa. Przedstawiając swoja opinie mam na myśli nie siebie a kobiety te, które nadal, z prawami czy nie, są krzywdzone w zaciszach swojego domu. Nie chodzi mi o beznadziejne ''zgadzanie się ze swoim partnerem pt: gdzie dziś wyjdziemy''. Nie chodzi mi o jakieś bóle bo ''on jej nie kupił sukienki''. Strasznie ale to strasznie ubolewam nad dyskryminacją kobiet, nad bestialskimi pastwiącymi się nad nimi brutalami, nad wszystkimi tymi, którym akurat przeszkadza sam fakt wolności kobiet, sama kobieta jako osoba mająca głos. Na świecie dotąd nie wszystkie kobiety mają szczęście takie jak ja,na prawo głosu. Nie narzekam na tradycje, kulturę, wiarę... Tylko nad swego rodzaju przegraną stroną między innymi wybudowaną przez lata tradycji.. Ale co ja mogę? Przecież jestem tylko głupią kobietą która nic nie wie...
Zawsze ktoś powtarza taki argument... W poprzednim pokoleniu były zupełnie inne warunki, tylko obracający się koło partii trzymali konkretną kasę, więc większość kobiet musiała się zadowalać innymi walorami u facetów. Nie było też pie*dolenia rodem z Cosmo o "kobietach wyzwolonych", czyli leniwych ku*ewskich pasożytach
Czy to dziwne? Faceci uwielbiają generalizować mówiąc, że kobiety to złe ku*wy. Zatem uświadomcie sobie, że to dotyczy też waszych mamusiek (które na dodatek nie sprostały zadaniu i wychowały takich frajerów jak wy).
Carmen: Czyli facet, który nie chce wiązać się ze zwyczajną dziwką w kamuflażu jest frajerem? Co powiedzieć o twojej matce, która nauczyła cię sprzedawania się za najlepszą cenę, jak samochód na giełdzie?
Swoją drogą Kyd ma oczywiście rację, nikt tu nie generalizuje, adresujemy tutaj m.in k*rwy które bronią swojej filozofii życiowej plując się pod tym demotem. przykro mi, ale się wydałaś ;)
jak faceci są bez honoru i dają się być pantoflem to ich wina ,zawsze każdej łasej na kasę i wysługującej facetem się idiotce należy w konkretnej chwili powiedzieć do widzenia lub w radykalniejszych momentach spie***laj
Ryder: To byłoby zbyt piękne, zapominasz ilu jest obleśnych, głupawych koczkodanów, którzy tylko dzięki pieniądzom mają jakąkolwiek szansę przyciągnąć i utrzymać przy sobie jakąś cipę.
święta racja, wiele panienek patrzy na portfel, obrażać się możecie ale to nie zmieni faktu że tak jest, będziesz bez pracy to cię oleje, poszuka sobie kogoś z grubszym portfelem, większym domem. pożyjecie zobaczycie :)
Dakkar: Dokładnie, zresztą to tylko takie pieprzenie z ich strony. Kobiety rzadko wybierają NAPRAWDĘ zaradnych życiowo, bo są z reguły wymagający. Łatwiej jest dawać na zawołanie jakiemuś synkowi bogatego tatusia, który od małego nauczony jest tylko brania pieniędzy jak świnia z koryta.
@em71,Sama swoim 1-wszym posetm,pokazalas ze zalezy ci tylko na tych co maja jakies pieniadze,w naszym kraju ciezko o dobre zarobki,wiec utrzymanie 4os.rodziny przez 1 osobe nie jest latwe,a skoro nie chcialabys byc z facetem,ktory niedalby rady cie utrzymac,to znaczy ze dla ciebie licza sie tylko dobra materialne a nie milosc.
W sumie to szkoda tych bogatych facetów, że koło nich kręcą się tylko szmaty łase na pieniądze, ale przynajmniej sobie podupczą. Najgorzej to się w takiej zakochać.
Nie generalizujmy... nie każda kobieta to chciwa szmata owszem pieniądze są bardzo ważne, łatwiej założyć i utrzymać rodzinę wiążąc się z kimś, kto potrafi zarobić, ale to nie jest najważniejsze. Z załganą, puszczalską szują żadna nie wytrzyma, nawet jeśli jest baaaaaaardzo dużo zarabia. Autor ma rację - dla niektórych.
"Ponieważ kobiety wolą mężczyzn, którzy ostentacyjnie konsumują, coraz większy odsetek mężczyzn angażuje się w innowacje, pracę i inne produktywne czynności w celu zajmowania się ostentacyjną konsumpcją. Te czynności przyczyniają się do postępu technicznego i wzrostu ekonomicznego" Jason Collins
wiedziałam, że zostane zminusowana ;P, ale zobaczcie ludzie na jego komentarze i demotywatory jakie dodaje, facet jest po prostu skrzywdzony przez kobiety i wylewa żale w necie
wololo1991 więc niech sobie swoje żale kieruje wobec konkretnych kobiet, a nie traktuje wszystkich jednakowo , czy chociażby porozmawia z psychologiem, bo być może obraca się wśród niewłaściwych ludzi
lithium: Dzieli się cenną obserwacją, której autentyczność potwierdzam. Jeśli ciebie to nie dotyczy, to spie*dalaj, nie musisz się przejmować. Tyle tylko że takie demoty jak ten denerwują cię, bo wiesz że mówią o tobie. Masz świadomość, ze się sprzedajesz, więc boli cię, kiedy ktoś anonimowy kto znał kogoś podobnego, wytyka ci to postępowanie. To wygląda trochę na formę pogardy dla samej siebie i to dopiero jest naprawdę żałosne. Całe szczęście że nawet "bogaci synusiowie" z czasem nieco mądrzeją i zazwyczaj kopią w dupę takie żywe seks-zabawki jak ty...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 listopada 2012 o 11:39
@lithium222.Czytanie ze zrozumieniem sie klania,w democie wyraznie jest napisane ,,niektorych kobiet".Nie wrzucil wszystkich do 1 wora,wiec nie wiem po co ten placz z twojej strony,z powodu demota.
Tak jak pisze masti23 - tak trudno zauważyć, że w democie jest napisane, że tylko niektóre kobiety takie są? Generalizując, musiałbym przyznać, że moje dobre przyjaciółki, moja matka, moje ciotki, moje siostry cioteczne wszystkie są dziwkami. Aż taki głupi nie jestem.
ja pierdziele, ludzie, skończyliście chociaż podstawówke ? Odniosłam się do ogółu dodawanych przez gościa demotów, wiecznie ta sama tematyka . No luudzie :D
Andriej69 hahahahahaha zostan psychologiem hahahah, bo właśnie padłam czytając Twoją opinie na mój temat. Po pierwsze kultury bucu Cie mama nie nauczyła, ale trudno, chciała wychować chama to wychowała. Po drugie w dupie byłeś, gówno widziałeś i na temat mój zamilcz . I skończ pier** o tych bogatych synalkach, bo widać, że masz na tym punkcie kompleksy. Jakoś nie zdarzyło, mi się wybierać partnera, ze względu na jego ojca. Ale jak to mówią, idiocie nie przegadasz
@lithium222, psychoanalizy własnej osoby nie lubisz, no bo przecież w dupie byłeś, gówno widziałes. Kto może coś wiedzieć o Tobie. Ale za to z łatwością przychodzi Ci dogłębna analiza człowieka na podstawie iluś demotów, co nie? To już dostateczny zbiór materiałów, żeby wyciągać jednoznaczne wnioski. Brawo, zostań psychologiem. Póki co jesteś jedynie hipokrytką.
Po ilości przekleństw i "hahahahah" można odwrotnie proporcjonalnie obliczyć IQ pani lithium, swoją drogą zobaczcie w moim innym poście, co mi napisała na PM, Hi hi
odpowiedział Andriej69, stosujący co pochwile przekleństwa, skończ być hipokrytą, widcznie, cie ruszyła moja prywatna wiadomość, skoro aż ją zacytowałeś :D poprawiło mi to humor nieziemsko. Opanuj nerwy, bo Ci żyłka pęknie. Nie wiem goście, co wy tak wszystko przeżywacie i bierzecie do siebie , bo ja mam z was niezłą polewke siedząc tutaj. No dalej , czego się jeszcze ciekawego dowiem :D
Podobnie jak deklaracja w drugą stronę - 'przysięgam wierność dopóki nie znajdę atrakcyjniejszej/łatwiejszej'. Cóż, gdyby ludzie nauczyli się unikać takich sytuacji życie wyglądałoby nieco inaczej...
Kobiety lecą na atrakcyjnych i brzydali z kasą. Facet raczej wybierze tylko tą pierwszą opcję-atrakcyjność,więc nadal jest do przodu. Nigdy mnie nie interesowało jakim kobieta jeździ autem,ile zarabia i jak mieszka.
Spójrzmy prawdzie w oczy. 99% kobiet wybierze mało atrakcyjnego, aroganckiego nudziarza, zamiast fajnego i przystojnego gościa, tylko dla tego że ten pierwszy ma kasę. Taka jest prawda. Jeśli ktoś to kwestionuje to jest śmieszny. Od razu tłumaczę dzieciakom, które się zaraz zlecą udzielać mi rad życiowych, że inaczej dobiera sobie partnera, wasza koleżanka ze szkoły, a inaczej dorosła panna. Kobietom od pewnego wieku zupełnie zmienia się sposób patrzenia na facetów. Nastolatka chce łobuza z którym się będzie dobrze bawić, a jak się już pobawi i dorośnie to faceta, który wybuduje jej dom i zapewni łatwe i kolorowe życie. Przykra rzeczywistość. A wyjątki, które oczywiście są, tylko potwierdzają regułę.
ale macie problem to unikajcie takich kobiet. wielkie mi halo . Bierzecie sobie cwane niunie , które na was żerują to wasza sprawa i wasza wina, nie społeczeństwa . Jesteście w takim razie sami głupi a nie ona :D Myślcie głową, nie tym co macie w spodniach i będziecie mieli spokój . Czy ja lece na kase? Nie . Zarabiam na siebie i utrzymuje się sama, więc mi tu już nie jedzcie od ścierek, ponieważ wyraziłam swoje zdanie. Jak nie jadą po kobietach, że feministka, karierowiczka, obiadem by się zajęła i rodzeniem dzieci. To, że wisi na kasie faceta . I tak źle i tak niedobrze
A dla faceta najlepiej,żeby oswiadczyny wygladały tak:I przysięgam Ci,że będziesz moją kochanką,kucharką,praczką i sprzątaczką(czyli tanią pomocą domową)oraz niańką naszych dziecii,dopóki mi sie nie znudzisz i nie poszukam sobie panienki 2 razy młodszej od Ciebie...
UWAGA, UWAGA, OTO CO NAPISAŁA MI WIELCE OBRAŻONA I POKRZYWDZONA(przez los) PANI LITHIUM222:
"ja pie*dole koleś, weź sie ogarnij !! to że panna ci nie dała , bo nie masz kasy, nei znaczy , że wszystkie takie są. Udaj się do dobrego psychologa,, albo zajmij się chłopcami!!" NAPRAWDĘ POTRZEBUJEMY JAKIEGOŚ POLSKIEGO TŁUMACZENIA DLA SŁOWA "BUTTHURT" Wiadomość zatytuowała "Debil", pierwszy zwrot rzecz jasna musiałem ocenzurować ździebko
ojej, to straszne, widać nie masz dystansu do siebie , skoro tak cie to ruszyło, że musisz wylewać żale na publicznym forum, szkoda :> osobiście z tego śmieje, ty widac szukasz poklasku równie zakompleksionych kolesi. Twoje teksty również, nie świadczą o twojej inteligencji , ciągle chrzanisz o tych bogatych synuśkach, jakby do ciebie nie docierało, że jakaś laska cie nie chce i to nie dla tego, że nie masz kasy , czy ją masz, tylko widocznie jesteś mierny. Prawda boli, jak widać . A jeżeli jakimś cudem , jesteś z normalną kobieta, to co cię obchodzą jakieś dziuńki ? Chyba to ich zycie i raczej po Twoich słowach się nie zmienią
i jeszcze jedno, nie pozwolę nazywać się ścierką , skoro tylko wyraziłam swoje zdanie, co więcej w ogóle nie przyznając temu, co jest napisane racji. Bo uwaga , gardze takimi laskami, tak samo jak facetami wżeniającymi się w dobre rodziny, gdzie babka ma bogatą rodzine i ma kase . Więc jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, nie oczekuj od kogoś szacunku, jeżeli sam go nie posiadasz
Tak, jasne... Ja jestem z chłopakiem który nie ma dużo pieniędzy i co? Jakoś nie narzekam bo nie to jest najważniejsze. A tak w ogóle nie wiem czy niektórzy faceci zauważają jak oni niektóre kobiety traktują. W ich móżdżkach oświadczyny kobiety wobec nich powinny brzmieć: "I przyrzekam ci uległość i wspaniały seks dopóki się nie zestarzeję a wtedy ty młodszą sobie znajdziesz".
Widzę ze zleciały się gimnazjalne i licealne ku*wiątka minusować wszystkich, którzy drażnią ich sumienie mówieniem prawdy na głos. Jesteście niczym więcej niż żywym towarem i tak należy was traktować!
Coraz gorzej... [+]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2012 o 18:15
Takie czasy... Jeszcze trochę i tzw. ekskluzywne burdele zbankrutują co do jednego. "rynek" mamy przesycony dziwkami
biedny kyd, widać, że masz kompleksy i niezbyt sobie radzisz z kobietami...
Nie każdy rozumie "radzenie" sobie jako gotowość finansową do kupowania sobie takich ścier jak ty, lithium. Ciężko coś takiego jak ty nawet nazwac kobietą
Andriej69 widze, ze masz problem z czymś takim jak irinia , czy sakrazm ;] no soory, drażni mnie to wieczne ,,bo kobieta leci na kase'' kuźwa goście ogarnijcie się, albo ruszcie tyłki i zacznijcie zarabiać a nie zrzędzić, albo znajdzcie sobie normalne niezależne kobiety.. a nie te nazwiecie feministkami , a to też bee..niby z jakiej paki nazywasz mnie ścierą? niewychowany chamie
Wyplułaś z siebie ostatnią rundę na PM i zablokowałaś mnie, żeby mieć ostatnie słowo, hi hi. Najlepiej świadczy o "sile" twoich argumentów...
BTW Chamstwem na chamstwo... Nie chce mi się cytować ciebie, ale w zasadzie nie muszę. Im bardziej się spinasz, tym bardziej udowadniasz prawdziwość moich komentarzy, kobiecą hipokryzję w szczególności. Całuski, słonko ;*
biedny, pokrzywdziny Adriej69, jak ty wszystko przeżywasz, zablokowałam, bo nie mam ochoty czytać Twoich wypocin w stylu ,nie szaunujesz sie '' wtf , , ,,wszystkie jesteście sierkami'' i tak dalej, frustracje idź wylewać na mamie , żonie, dziewczynie, siostrze czy koleżance z ławki
Miało być śmiesznie, jest. A teraz schodzimy na ziemię i TAK, jeśli nie jesteś sam dla siebie i na swoje potrzeby ''stabilny'' to proszę, nie dziw się mężczyzno że takowa panna odchodzi do ''lepszego''. Pozdrawiam-kobieta z własnym kontem.
Skoro mezczyzna ma kase,umie o siebie zadbac to znaczy ze jest stabilny(mam nadzieje ze dobre zrozumialem,twoj post).A jak jakas laska sie zeni,tylko dla tego ze bedzie mial kto ja utrzymywac,to znaczy ze ona jest niestabilna.
@xRav- ale tu nie mamy określonej ''różnicy'', nie wiemy czy jest klasyczne lecenie na kasę, dojenie faceta czy niezaradność finansowa - założyłam więc że problemem jednak nie jest stereotypowa kobieta którą to trzeba sponsorować a ot zwykła niezaradność mężczyzny... A poza tym jeśli chodzi o utrzymywanie kobiet- niegdyś mężczyźni uznawali to za ''coś'', mieć piękną kobietę której w zamian za pozostanie małżonką dawał dom, majątek wszystko i było dobrze. Spójrzmy również na kultury w których to kobieta utrzymuje rodzinę, a ostatecznie sprawdźmy kto tu jest koziołkiem matołkiem- bo co jak co, w tych czasach kobiety PRACUJĄ, ba mają prawa a jeśli jest Pan który obdarowuje wybrankę pieniążkami tylko dlatego żeby została z nim, bo nie ma do zaoferowania nic więcej a de facto ma taką ''niezłą dupę za kobietę'' to widać że jak ''mus to mus''... Pozdrawiam.
@Ainu.Tak,tyle ze kiedys kobiety zajmowaly sie domem,wiec nie ma problemu.A jezeli kobieta sie zeni,nie chce pracowac to moglaby chociaz zajac sie domem.Bo teraz czesc kobiet wolalaby calkowicie pasozycic,0 pracy 0 pomocy w domu.Wiec ja mezczyzna pracuje,to ona moglaby zrobic pranie,ugotowac obiad,posprzatac.Mezczyznom kiedys to odpowiadalo,bo oni mogli poczuc ze zarabiaja na zycie,by zapewnic dobrobyt zonie,dzieciom a on sam,dzieki temu mial porzadek w domu,oczywiscie wzajemna milosc tez byla wazna;p.
Ainu: Cały pic polega na tym, skąd się biorą te pieniądze na twoim koncie(dla polskich kobiet posiadanie konta to aż takie osiągnięcie?). Jeśli natomiast mowa o stabilności - czemu spora część z was, dziwek, przykleja się nie do samodzielnie zarabiających przedsiębiorców(tak, młodych też), tylko do skretyniałych, rozpieszczonych dzieci bogatych rodziców, które po prostu ciągną kasę od tatusia? Przestań mydlić nam oczy, szmato, takie zachowanie ma już nazwe świetnie funkcjonującą od wieków: prostytucja.
Nie widzę w tym śmiesznego to raz. A dwa nie narzekam na brak mamony,ale i tak nie byłbym z kimś kto leci na kasę,czy na tak zwane poczucie bezpieczeństwa. Jeśli decyduję się na spędzenie całego życia z kobietą,to muszę mieć pewność,że nie zostanę na lodzie jeśli podwinie mi się noga. Poza tym minęły czasy kiedy facet chodził na polowanie z maczugą,a kobiety oprawiały skóry i warzyły strawę. Macie szansę zarabiać same na siebie więc nie widzę powodu,żeby "wisieć" na facecie i wymagać. Najlepiej się położyć i pechnieć,a facet niech zapieprza.
"A poza tym jeśli chodzi o utrzymywanie kobiet- niegdyś mężczyźni uznawali to za ''coś'', mieć piękną kobietę której w zamian za pozostanie małżonką dawał dom, majątek wszystko i było dobrze." LOOOOOOOOOL, umieram ze śmiechu. Wiesz, kiedyś myślałem, że o ślubie decydują dwie osoby, w małżeństwie mają udział dwie, one starają się o siebie nawzajem, każda ma jakieś tam swoje obowiązki i tak dalej, KOCHA drugą stronę et cetera. A teraz się dowiaduję, że facet powinien oddać kobiecie cały majątek z wdzięczności, że w ogóle zdecydowała się z nim być. : D No, ja nie mogę, ależ go zaszczyt kopnął. A może by tak odwrotnie, co? Ale nie, pewnie byście podniosły sprzeciw... Damn, przyjmij do wiadomości, że tamte czasy się skończyły. Pomijając to, że wówczas kobieta też coś robiła, vide zajmowała się domem, dziećmi i była posłuszna wobec męża. A dzisiaj... Cóż, kobiety mają pełnię praw. A trzeba ci wiedzieć, że kto ma pełne prawa, ma też wszystkie wiążące się z nimi obowiązki. Gardzę niekonsekwencją niektórych kobiet w tym względzie. Ta, same wyrwałyby się z tradycyjnego podziału, ale facetów już w nim zostawiły dla własnej wygody.
@Andriej69 ''Szmato'' nie mam pojęcia do jakich najczęściej mężczyzn przyklejają się owe ''prostytutki'', jeśli masz pewne źródło informacji a nie założenie wyssane z palca i ''obserwacji'', które kończą się na kilku os. debacie to proszę bardzo, posłucham kim są ofiary tych podstępnych kobiet ale jeśli nie potrafisz mi odpowiedzieć, choćby podać kilka przykładów z otoczenia to wybacz-ośmieszasz się. Nie wiem dlaczego się oburzacie, zwłaszcza Ty i @Maleficalum - nie wiem w jakim celu czepiasz się o fragment mojego komentarza, który wyraźnie mówi ''NIEGDYŚ'' - nie teraz a niegdyś, i NIE pisałam że mężczyzna ma oddać majątek, modły itp kobiecie a jak było to NIEGDYŚ. I mówiąc to nie miałam na myśli XX w. Jeśli w dzisiejszych czasach nie ma kobiet które ''opiekują się domem, dziećmi, są posłuszne mężu..'' to widocznie żyje na Marsie. Posłuszeństwo to nie uległość, to nie wieczne usługiwanie, zgadzanie się z wszystkim z partnerem itp. Jeśli mylisz pojęcia cóż.. Nie mamy o czym rozmawiać. Ah tak! Powiedz mi jeszcze jakich to obowiązków kobiety wraz z otrzymanymi prawami nie wypełniają? Gdzie niekonsekwencja? Kim w takim razie są Ci, którzy godzą się na tego typu ''związki-sponsoring''? Pewnie jak zwykle są tylko i wyłącznie poszkodowanymi... A jeśli już mówisz o tym że kobiety mają prawo to licz się z tym, że mają i prawo do własnego zdania, opinii i do dzielenia się nimi tak samo jak Ty, więc zanim znów mnie zaatakujesz zapamiętaj że nie tylko Ty i Twoja płeć jest ''biedna, miękka, słaba..''... ''Gdzie Ci mężczyźnii, prawdziwi tacy?'' Pozdrawiam
@Ainu - tak, niegdyś. Ale twierdząc, że było dobrze - pochwalasz to. I tak, posłuszeństwo w rozumieniu z tamtych czasów to JEST uległość. Kobiety nie miały nawet praw wyborczych, o wydaniu córki za mąż decydował ojciec. Nie, nie pogodzisz równościowych idei z podziałem tradycyjnym, a na pewno nie tak, żeby wyszło to korzystanie dla ciebie. Chyba, że jesteś znacząco niedouczona. Gdzie niekonsekwencja? W tym, że kwestia praw i obowiązków nie opiera się tylko na prawie karnym. Są to w dużej mierze kwestie obyczajowe. Kobiety mogą dzisiaj na przykład nosić spodnie, dziewczynki mogą robić w szkołach to samo co chłopcy, o zamążpójściu kobiety decyduje ona sama, a nie rodzice, kobieta nie musi we wszystkim zgadzać się z mężem i wiele innych rzeczy. I ta niekonsekwencja jest w tym, że odrzuciwszy swoją część podziału chcą pozostawić część mężczyzn. Dla przykładu - one chcą zarabiać tyle samo, ale faceci dalej mają za nie płacić. Jakby płacenie za ich posiłki chociażby nie wynikało właśnie z tego, że mniej zarabiały. Chcą złapać dwie sroki za ogon, tu jest niekonsekwencja i to mnie drażni. Poza tym: 1) nie wiem czemu wpierdzielasz tu sponsoring, ale moim zdaniem w takiej relacji nie ma poszkodowanego - ona chce kasy, on chce seksu, układ im pasuje, nic mi do tego. Prymitywne to, ale ich sprawa. 2) Tak, masz prawo do wygłoszenia swojej opinii, a ja mam prawo ją krytykować. Analogicznie ty możesz krytykować moją i widzę, że z tego prawa korzystasz. Czyż nie próbujesz aby złapać dwóch srok za ogon twierdząc, że masz prawo do wygłaszania opinii, ale ja nie mam go do krytyki? Jak wolność wypowiedzi, to wolność wypowiedzi. Ech... Niekonsekwencja, niekonsekwencja everywhere. Prawdziwi mężczyźni są wszędzie. "Prawdziwości" mężczyzny nie determinuje to czy skacze wokół kobiety. Naprawdę nie jesteście pępkiem świata. Również pozdrawiam. BTW, wydajesz mi się okropnie agresywna i niekulturalna, ech. Ps: wypowiadając się jakbym mówił o ogóle kobiet mówię tylko o paniach pokroju Ainu. Proszę bardziej uprzejme aby się nie oburzały, bo nie ich to dotyczy.
#Maleficarum Panu lepiej zaproponuje PW bo widzę że za dużo sobie ''dokłada''. Co do płacenia za obiad? Kłóciłabym się (nie chodzi o sam fakt płacenia ani o ''prawdziwego mężczyznę'' etc)ale znów wyjdę na feministkę, pannę lekkich obyczajów, ''sukę''. Co do pochwalania- tak, pochwalam tamtejsze zwyczaje, ale nigdzie nie pisałam że chcę aby były one w naszym wieku kultywowane. Tym bardziej wcale nie walczę tu o to ''by było mi lepiej'' , widać wiele sobie dopowiadasz, włącznie z tym że jestem agresywną, zdemoralizowaną prostytutką... Powtarzam - wcale nie walczę o jakieś dogodne mi prawa. Przedstawiając swoja opinie mam na myśli nie siebie a kobiety te, które nadal, z prawami czy nie, są krzywdzone w zaciszach swojego domu. Nie chodzi mi o beznadziejne ''zgadzanie się ze swoim partnerem pt: gdzie dziś wyjdziemy''. Nie chodzi mi o jakieś bóle bo ''on jej nie kupił sukienki''. Strasznie ale to strasznie ubolewam nad dyskryminacją kobiet, nad bestialskimi pastwiącymi się nad nimi brutalami, nad wszystkimi tymi, którym akurat przeszkadza sam fakt wolności kobiet, sama kobieta jako osoba mająca głos. Na świecie dotąd nie wszystkie kobiety mają szczęście takie jak ja,na prawo głosu. Nie narzekam na tradycje, kulturę, wiarę... Tylko nad swego rodzaju przegraną stroną między innymi wybudowaną przez lata tradycji.. Ale co ja mogę? Przecież jestem tylko głupią kobietą która nic nie wie...
Pozdrów swoją mamę, kyd.
Zawsze ktoś powtarza taki argument... W poprzednim pokoleniu były zupełnie inne warunki, tylko obracający się koło partii trzymali konkretną kasę, więc większość kobiet musiała się zadowalać innymi walorami u facetów. Nie było też pie*dolenia rodem z Cosmo o "kobietach wyzwolonych", czyli leniwych ku*ewskich pasożytach
Czy to dziwne? Faceci uwielbiają generalizować mówiąc, że kobiety to złe ku*wy. Zatem uświadomcie sobie, że to dotyczy też waszych mamusiek (które na dodatek nie sprostały zadaniu i wychowały takich frajerów jak wy).
Piszę wyraźnie jak wół, że "niektóre". Może być ich choćby garstka.
Carmen: Czyli facet, który nie chce wiązać się ze zwyczajną dziwką w kamuflażu jest frajerem? Co powiedzieć o twojej matce, która nauczyła cię sprzedawania się za najlepszą cenę, jak samochód na giełdzie?
Swoją drogą Kyd ma oczywiście rację, nikt tu nie generalizuje, adresujemy tutaj m.in k*rwy które bronią swojej filozofii życiowej plując się pod tym demotem. przykro mi, ale się wydałaś ;)
jak faceci są bez honoru i dają się być pantoflem to ich wina ,zawsze każdej łasej na kasę i wysługującej facetem się idiotce należy w konkretnej chwili powiedzieć do widzenia lub w radykalniejszych momentach spie***laj
Albo po prostu w towarzystwie takich kobiet się nie obracać. No ale cóż, swój do swego ciągnie, a jeśli jest się idiotą myślącym tylko o jednym...
Ryder: To byłoby zbyt piękne, zapominasz ilu jest obleśnych, głupawych koczkodanów, którzy tylko dzięki pieniądzom mają jakąkolwiek szansę przyciągnąć i utrzymać przy sobie jakąś cipę.
święta racja, wiele panienek patrzy na portfel, obrażać się możecie ale to nie zmieni faktu że tak jest, będziesz bez pracy to cię oleje, poszuka sobie kogoś z grubszym portfelem, większym domem. pożyjecie zobaczycie :)
@em A co ty właśnie robisz? Żerujesz. Kobieta-obibok i pasożyt
Dakkar: Dokładnie, zresztą to tylko takie pieprzenie z ich strony. Kobiety rzadko wybierają NAPRAWDĘ zaradnych życiowo, bo są z reguły wymagający. Łatwiej jest dawać na zawołanie jakiemuś synkowi bogatego tatusia, który od małego nauczony jest tylko brania pieniędzy jak świnia z koryta.
@em71,Sama swoim 1-wszym posetm,pokazalas ze zalezy ci tylko na tych co maja jakies pieniadze,w naszym kraju ciezko o dobre zarobki,wiec utrzymanie 4os.rodziny przez 1 osobe nie jest latwe,a skoro nie chcialabys byc z facetem,ktory niedalby rady cie utrzymac,to znaczy ze dla ciebie licza sie tylko dobra materialne a nie milosc.
W sumie to szkoda tych bogatych facetów, że koło nich kręcą się tylko szmaty łase na pieniądze, ale przynajmniej sobie podupczą. Najgorzej to się w takiej zakochać.
Nie generalizujmy... nie każda kobieta to chciwa szmata owszem pieniądze są bardzo ważne, łatwiej założyć i utrzymać rodzinę wiążąc się z kimś, kto potrafi zarobić, ale to nie jest najważniejsze. Z załganą, puszczalską szują żadna nie wytrzyma, nawet jeśli jest baaaaaaardzo dużo zarabia. Autor ma rację - dla niektórych.
Wytrzyma, wytrzyma, jeśli dużo zarabia będą się trzymać jak rzep psiego ogona, chocby po to, aby go oskubać przy rozwodzie.
"Ponieważ kobiety wolą mężczyzn, którzy ostentacyjnie konsumują, coraz większy odsetek mężczyzn angażuje się w innowacje, pracę i inne produktywne czynności w celu zajmowania się ostentacyjną konsumpcją. Te czynności przyczyniają się do postępu technicznego i wzrostu ekonomicznego" Jason Collins
Wyjdź czasem z piwnicy i rozejrzyj się, najwyraźniej to nie działa. Jedyne co u nas wzrasta, to ilość samobójstw popełnianych przez mężczyzn.
wiedziałam, że zostane zminusowana ;P, ale zobaczcie ludzie na jego komentarze i demotywatory jakie dodaje, facet jest po prostu skrzywdzony przez kobiety i wylewa żale w necie
No, skoro go skrzywdziły to chyba nie zabronisz mu tego anonimowo robić? Bez przyczyny chyba taki rozgoryczony nie jest...
wololo1991 więc niech sobie swoje żale kieruje wobec konkretnych kobiet, a nie traktuje wszystkich jednakowo , czy chociażby porozmawia z psychologiem, bo być może obraca się wśród niewłaściwych ludzi
lithium: Dzieli się cenną obserwacją, której autentyczność potwierdzam. Jeśli ciebie to nie dotyczy, to spie*dalaj, nie musisz się przejmować. Tyle tylko że takie demoty jak ten denerwują cię, bo wiesz że mówią o tobie. Masz świadomość, ze się sprzedajesz, więc boli cię, kiedy ktoś anonimowy kto znał kogoś podobnego, wytyka ci to postępowanie. To wygląda trochę na formę pogardy dla samej siebie i to dopiero jest naprawdę żałosne. Całe szczęście że nawet "bogaci synusiowie" z czasem nieco mądrzeją i zazwyczaj kopią w dupę takie żywe seks-zabawki jak ty...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2012 o 11:39
@lithium222.Czytanie ze zrozumieniem sie klania,w democie wyraznie jest napisane ,,niektorych kobiet".Nie wrzucil wszystkich do 1 wora,wiec nie wiem po co ten placz z twojej strony,z powodu demota.
Tak jak pisze masti23 - tak trudno zauważyć, że w democie jest napisane, że tylko niektóre kobiety takie są? Generalizując, musiałbym przyznać, że moje dobre przyjaciółki, moja matka, moje ciotki, moje siostry cioteczne wszystkie są dziwkami. Aż taki głupi nie jestem.
ja pierdziele, ludzie, skończyliście chociaż podstawówke ? Odniosłam się do ogółu dodawanych przez gościa demotów, wiecznie ta sama tematyka . No luudzie :D
Andriej69 hahahahahaha zostan psychologiem hahahah, bo właśnie padłam czytając Twoją opinie na mój temat. Po pierwsze kultury bucu Cie mama nie nauczyła, ale trudno, chciała wychować chama to wychowała. Po drugie w dupie byłeś, gówno widziałeś i na temat mój zamilcz . I skończ pier** o tych bogatych synalkach, bo widać, że masz na tym punkcie kompleksy. Jakoś nie zdarzyło, mi się wybierać partnera, ze względu na jego ojca. Ale jak to mówią, idiocie nie przegadasz
@lithium222, psychoanalizy własnej osoby nie lubisz, no bo przecież w dupie byłeś, gówno widziałes. Kto może coś wiedzieć o Tobie. Ale za to z łatwością przychodzi Ci dogłębna analiza człowieka na podstawie iluś demotów, co nie? To już dostateczny zbiór materiałów, żeby wyciągać jednoznaczne wnioski. Brawo, zostań psychologiem. Póki co jesteś jedynie hipokrytką.
Po ilości przekleństw i "hahahahah" można odwrotnie proporcjonalnie obliczyć IQ pani lithium, swoją drogą zobaczcie w moim innym poście, co mi napisała na PM, Hi hi
odpowiedział Andriej69, stosujący co pochwile przekleństwa, skończ być hipokrytą, widcznie, cie ruszyła moja prywatna wiadomość, skoro aż ją zacytowałeś :D poprawiło mi to humor nieziemsko. Opanuj nerwy, bo Ci żyłka pęknie. Nie wiem goście, co wy tak wszystko przeżywacie i bierzecie do siebie , bo ja mam z was niezłą polewke siedząc tutaj. No dalej , czego się jeszcze ciekawego dowiem :D
Podobnie jak deklaracja w drugą stronę - 'przysięgam wierność dopóki nie znajdę atrakcyjniejszej/łatwiejszej'. Cóż, gdyby ludzie nauczyli się unikać takich sytuacji życie wyglądałoby nieco inaczej...
Kobiety lecą na atrakcyjnych i brzydali z kasą. Facet raczej wybierze tylko tą pierwszą opcję-atrakcyjność,więc nadal jest do przodu. Nigdy mnie nie interesowało jakim kobieta jeździ autem,ile zarabia i jak mieszka.
Zabawne, jak zawsze na tego typu demoty reagują wyłącznie kobiety które wiedzą, że ich dotyczy. wyrzuty sumienia?
Spójrzmy prawdzie w oczy. 99% kobiet wybierze mało atrakcyjnego, aroganckiego nudziarza, zamiast fajnego i przystojnego gościa, tylko dla tego że ten pierwszy ma kasę. Taka jest prawda. Jeśli ktoś to kwestionuje to jest śmieszny. Od razu tłumaczę dzieciakom, które się zaraz zlecą udzielać mi rad życiowych, że inaczej dobiera sobie partnera, wasza koleżanka ze szkoły, a inaczej dorosła panna. Kobietom od pewnego wieku zupełnie zmienia się sposób patrzenia na facetów. Nastolatka chce łobuza z którym się będzie dobrze bawić, a jak się już pobawi i dorośnie to faceta, który wybuduje jej dom i zapewni łatwe i kolorowe życie. Przykra rzeczywistość. A wyjątki, które oczywiście są, tylko potwierdzają regułę.
ale macie problem to unikajcie takich kobiet. wielkie mi halo . Bierzecie sobie cwane niunie , które na was żerują to wasza sprawa i wasza wina, nie społeczeństwa . Jesteście w takim razie sami głupi a nie ona :D Myślcie głową, nie tym co macie w spodniach i będziecie mieli spokój . Czy ja lece na kase? Nie . Zarabiam na siebie i utrzymuje się sama, więc mi tu już nie jedzcie od ścierek, ponieważ wyraziłam swoje zdanie. Jak nie jadą po kobietach, że feministka, karierowiczka, obiadem by się zajęła i rodzeniem dzieci. To, że wisi na kasie faceta . I tak źle i tak niedobrze
A dla faceta najlepiej,żeby oswiadczyny wygladały tak:I przysięgam Ci,że będziesz moją kochanką,kucharką,praczką i sprzątaczką(czyli tanią pomocą domową)oraz niańką naszych dziecii,dopóki mi sie nie znudzisz i nie poszukam sobie panienki 2 razy młodszej od Ciebie...
UWAGA, UWAGA, OTO CO NAPISAŁA MI WIELCE OBRAŻONA I POKRZYWDZONA(przez los) PANI LITHIUM222:
"ja pie*dole koleś, weź sie ogarnij !! to że panna ci nie dała , bo nie masz kasy, nei znaczy , że wszystkie takie są. Udaj się do dobrego psychologa,, albo zajmij się chłopcami!!" NAPRAWDĘ POTRZEBUJEMY JAKIEGOŚ POLSKIEGO TŁUMACZENIA DLA SŁOWA "BUTTHURT" Wiadomość zatytuowała "Debil", pierwszy zwrot rzecz jasna musiałem ocenzurować ździebko
ojej, to straszne, widać nie masz dystansu do siebie , skoro tak cie to ruszyło, że musisz wylewać żale na publicznym forum, szkoda :> osobiście z tego śmieje, ty widac szukasz poklasku równie zakompleksionych kolesi. Twoje teksty również, nie świadczą o twojej inteligencji , ciągle chrzanisz o tych bogatych synuśkach, jakby do ciebie nie docierało, że jakaś laska cie nie chce i to nie dla tego, że nie masz kasy , czy ją masz, tylko widocznie jesteś mierny. Prawda boli, jak widać . A jeżeli jakimś cudem , jesteś z normalną kobieta, to co cię obchodzą jakieś dziuńki ? Chyba to ich zycie i raczej po Twoich słowach się nie zmienią
i jeszcze jedno, nie pozwolę nazywać się ścierką , skoro tylko wyraziłam swoje zdanie, co więcej w ogóle nie przyznając temu, co jest napisane racji. Bo uwaga , gardze takimi laskami, tak samo jak facetami wżeniającymi się w dobre rodziny, gdzie babka ma bogatą rodzine i ma kase . Więc jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, nie oczekuj od kogoś szacunku, jeżeli sam go nie posiadasz
Tak, jasne... Ja jestem z chłopakiem który nie ma dużo pieniędzy i co? Jakoś nie narzekam bo nie to jest najważniejsze. A tak w ogóle nie wiem czy niektórzy faceci zauważają jak oni niektóre kobiety traktują. W ich móżdżkach oświadczyny kobiety wobec nich powinny brzmieć: "I przyrzekam ci uległość i wspaniały seks dopóki się nie zestarzeję a wtedy ty młodszą sobie znajdziesz".
Widzę ze zleciały się gimnazjalne i licealne ku*wiątka minusować wszystkich, którzy drażnią ich sumienie mówieniem prawdy na głos. Jesteście niczym więcej niż żywym towarem i tak należy was traktować!
mrrr Anhriej69 jaki ty męski jesteś :D prawda Cię w oczy kole i tyle :]
Zabawne ;)