Prośba do autora: skoro byłeś już w liceum, a ten film dostarczył Ci nowej wiedzy, napisz w dwóch zdaniach czego się nauczyłeś i co robiłeś matole przez trzy lata?
@Pietter, skończyłem ogólniak i jakoś pamietam dużo rzeczy z chemii, fizykii, biologii. fakt, że z geografii gorzej, bo znowu nie pamiętam co gdzie i ile wydobywają w polsce, oraz nie pamiętam poszczególnych rzeczy na temat czarnozim itp itd. ale rzeczy z podstaw fizykii i chemii to warto pamiętać,
bo potem na serwisie samochodowym proponują Ci napompować koła mieszanką azotu(78%) tlenu(21%)i gazów szlachetnych(1%) w promocyjnej cenie 25zl/koło.
Ty może wiesz, ale wiele osób nie wie i 100zł z kieszeni ucieka
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2012 o 14:24
Oczywiście, to jest ciekawe, ale fizyka w liceum ma nie tylko założenie zaciekawić.. Ma zrobić z potencjalnych fizyków... FIZYKÓW!
I tu przyznaję, że uczenie w ten sposób humanistów i pseudo-humanistów (czyli takich co po prostu nie umieją liczyć, a nie interesują się wcale sztuką, literaturą..) jest bezcelowe.
Lepsze dla was byłaby nauka tego typu właśnie, mówiąca jedynie o ciekawostkach i/lub ważniejszych prawach fizycznych w sposób nieszczegółowy i ciekawy - tak jak dla ścisłowców wystarczyłyby ciekawe wykłady na temat zdarzeń historycznych konieczności zapamiętywania szczegółów. Z drugiej strony jednak nie po to się idzie do liceum ogólnokształcącego, prawda?
Gwarantuję Ci, że jeśli mi zależało i uczyłem się Fizyki nawet w sposób oferowany w szkole, wszystko to co w tym filmie nie było dla mnie zaskoczeniem. Wystarczy trochę chęci. ///// btw, słabe/
Jak dla mnie to żeby dowiedzieć się czegoś więcej o danym zagadnieniu, wystarczy podejść do nauczyciela po lekcji. większość na prawdę wyobraża sobie że któryś z ich wychowanków pójdzie w ich ślady i z miłą chęcią wytłumaczy wszystko o co się zapyta. Rozumiem że w młodszym wieku można być onieśmielonym majestatem wiedzy osoby nie dość że dorosłej, to jeszcze wykształconej (;]), ale w szkole średniej warto już wyzbyć się dziecięcej nieśmiałości, bo poniekąd samemu jest się dorosłym (przynajmniej metrykalnie).
Dość ciekawa teoria ;)
Choć pomijasz kilka istotnych faktów w zasadzie uniemożliwiających jej realizacje w praktyce,
jak np. ciągły ruch planet, galaktyk, gromad, etc. - powodów można by mnożyć..
Ale zastanawia mnie co innego: skoro jesteś, jak zakładam, dość inteligentnym i żądnym wiedzy człowiekiem jak to możliwe, ze wierzysz w teorie ewolucji?!? Przecież nie da się jej pogodzić w nawet najmniejszym stopniu z fizyka..
Skoro jesteś inteligentnym i żądnym wiedzy człowiekiem AdamasikDY to jak to możliwe, że jesteś kreacjonistą? Przecież tego nie da się pogodzić nawet w najmniejszym stopniu z fizyką...
Skoro obaj jesteście tak inteligentni, to dajcie dowody wykluczające każdą z teorii. Oczywiście, macko, wiem, że napisałeś to po prostu negując twierdzenie poprzednika, aczkolwiek ujmując was dwóch moja wypowiedź brzmi odrobinę lepiej.
Wszystko ładnie, pięknie,... tylko jak ta bańka światła rośnie, to światło staje się coraz słabsze. Po przebyciu 20 lat świetlnych, gęstość światła widzialnego pochodzącego z Ziemi to około 13 fotonów na metr kwadratowy na sekundę. Te 13 fotonów to obraz CAŁEJ planety. Nawet gdybyśmy byli w stanie wszystkie je zarejestrować, nawet gdybyśmy zbierali je z ogromnej powierzchni, nie uzyskamy z nich żadnego interesującego obrazu, jedynie świecącą kropkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 listopada 2012 o 11:23
Ale zauważcie ze osoba mówiąca o tej teorii zaznacza postęp techniki jaki zapewne się dokona. Wiemy przecież na podstawie materiałów historycznych w jakim tempie rozwija się nauka.
Tu wkracza już zasada nieoznaczoności Heisenberga tyczy się ona bardzo malych obiektów jak i bardz dużych... Raz gęstość swiatła maleje (taki paradoks) inaczej wszechświat by wyglądał jak las światla (podobnie jak przez las zazwyczaj nie widać tego co jest za lasem, bo drzewa zasłaniają). Zamiast gwiazd mielibyśmy łunę swiateł, transmisji radiowych i wszelakich promieniowań.
Człowiek opisujący film bardzo ładnie zaszczepił ideę ale jest ona nie z tego świata (raczej z idealnej kartki papieru czy konstrukcji geometrycznych) - znaczy nawet biorąc pod uwagę teorie fizyczne nie jesteśmy w stanie zaprogramowac takich zwierciadeł. Ustawiając wielkie zwierciadło o takiej krzywiźnie, że jest praktycznie plaskie - minimalna wada zwierciadła powoduje odbicie w zlym kierunku. W przypadku zwierciadeł może tam coś padać w zasadzie z innych kierunków.
jest dodatkowy problem: ziemia się obraca, dookoła Śłońca, przesuwa jej się krzywizna, orbita, Układ Sloneczny się obraca wokół wspólnego środka masy znajdującego się wewnątrz Slońca... Wyobrażacie sobie, że te zwierciadło musialo by wykonywać ruch pomnozony przez skalę i skomplikowany zlożony ruch idealnie zgrany z ruchem Ziemi - aby promienie skupiały się z powrotem do nas - obserwatorów?
hmm jest jeszcze jedna kwestia że nie musimy rozwijać prędkości większej od prędkości światła bo takiwe rozwiązanie nie istnieje a poprostu nagiąć czasoprzestrzeń i zmniejszyć drogę jaką mamy do pokonania :)
Kwestia inna mój dobry aparat czasami nie chwyci ostrości na kwiatku, światło się rozmywa, a co zrobić gdy wymiary optyczne sa wielkości gwiazdy, a kąt złożony z trojkąta równobocnego 1:1:1mm za milion lat swietlnych ma wymiary lat świetlnych. A co jesli większosc widocznych "gwiazd" to zakrzywione swiatła?
Miałem w gimnazjum wspaniałego nauczyciela fizyki( tak konkretnie to wiedział duzo wiecej i na inne tematy) i oglądając ten film nie robi on na mnie wrazenia ....pozdrawiam pana J. Sicińskiego...
Naprawdę coś tak oczywistego trzeba ci było wytłumaczyć?
Prośba do autora: skoro byłeś już w liceum, a ten film dostarczył Ci nowej wiedzy, napisz w dwóch zdaniach czego się nauczyłeś i co robiłeś matole przez trzy lata?
nic? legenda głosi, że ktoś w szkole średniej nauczył się czegoś z fizyki/chemii (nie mówię o klasach z profilem typu bio-chem)
@Pietter, skończyłem ogólniak i jakoś pamietam dużo rzeczy z chemii, fizykii, biologii. fakt, że z geografii gorzej, bo znowu nie pamiętam co gdzie i ile wydobywają w polsce, oraz nie pamiętam poszczególnych rzeczy na temat czarnozim itp itd. ale rzeczy z podstaw fizykii i chemii to warto pamiętać,
bo potem na serwisie samochodowym proponują Ci napompować koła mieszanką azotu(78%) tlenu(21%)i gazów szlachetnych(1%) w promocyjnej cenie 25zl/koło.
Ty może wiesz, ale wiele osób nie wie i 100zł z kieszeni ucieka
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2012 o 14:24
Sześć lat. Chyba w gimnazjum podstawy fizyki są? A tak to bezwładność, przyspieszenie, ciepło - energia?
widocznie jestes wzrokowcrm...
No to teraz zrób jakieś obliczenia, skoro tyle się dowiedziałeś.
Oczywiście, to jest ciekawe, ale fizyka w liceum ma nie tylko założenie zaciekawić.. Ma zrobić z potencjalnych fizyków... FIZYKÓW!
I tu przyznaję, że uczenie w ten sposób humanistów i pseudo-humanistów (czyli takich co po prostu nie umieją liczyć, a nie interesują się wcale sztuką, literaturą..) jest bezcelowe.
Lepsze dla was byłaby nauka tego typu właśnie, mówiąca jedynie o ciekawostkach i/lub ważniejszych prawach fizycznych w sposób nieszczegółowy i ciekawy - tak jak dla ścisłowców wystarczyłyby ciekawe wykłady na temat zdarzeń historycznych konieczności zapamiętywania szczegółów. Z drugiej strony jednak nie po to się idzie do liceum ogólnokształcącego, prawda?
Gwarantuję Ci, że jeśli mi zależało i uczyłem się Fizyki nawet w sposób oferowany w szkole, wszystko to co w tym filmie nie było dla mnie zaskoczeniem. Wystarczy trochę chęci. ///// btw, słabe/
Trzeba mieć dość dużo chęci, aby dowiedzieć się czegoś konkretnego na fizyce w szkole.
Cały system edukacji w PL jest do zmiany, taka prawda
Jak dla mnie to żeby dowiedzieć się czegoś więcej o danym zagadnieniu, wystarczy podejść do nauczyciela po lekcji. większość na prawdę wyobraża sobie że któryś z ich wychowanków pójdzie w ich ślady i z miłą chęcią wytłumaczy wszystko o co się zapyta. Rozumiem że w młodszym wieku można być onieśmielonym majestatem wiedzy osoby nie dość że dorosłej, to jeszcze wykształconej (;]), ale w szkole średniej warto już wyzbyć się dziecięcej nieśmiałości, bo poniekąd samemu jest się dorosłym (przynajmniej metrykalnie).
Dość ciekawa teoria ;)
Choć pomijasz kilka istotnych faktów w zasadzie uniemożliwiających jej realizacje w praktyce,
jak np. ciągły ruch planet, galaktyk, gromad, etc. - powodów można by mnożyć..
Ale zastanawia mnie co innego: skoro jesteś, jak zakładam, dość inteligentnym i żądnym wiedzy człowiekiem jak to możliwe, ze wierzysz w teorie ewolucji?!? Przecież nie da się jej pogodzić w nawet najmniejszym stopniu z fizyka..
Skoro jesteś inteligentnym i żądnym wiedzy człowiekiem AdamasikDY to jak to możliwe, że jesteś kreacjonistą? Przecież tego nie da się pogodzić nawet w najmniejszym stopniu z fizyką...
Skoro obaj jesteście tak inteligentni, to dajcie dowody wykluczające każdą z teorii. Oczywiście, macko, wiem, że napisałeś to po prostu negując twierdzenie poprzednika, aczkolwiek ujmując was dwóch moja wypowiedź brzmi odrobinę lepiej.
Skoro wszyscy jesteście tacy inteligentni... a dobra, nie chce mi się dalej w to bawić ;].
Wszystko ładnie, pięknie,... tylko jak ta bańka światła rośnie, to światło staje się coraz słabsze. Po przebyciu 20 lat świetlnych, gęstość światła widzialnego pochodzącego z Ziemi to około 13 fotonów na metr kwadratowy na sekundę. Te 13 fotonów to obraz CAŁEJ planety. Nawet gdybyśmy byli w stanie wszystkie je zarejestrować, nawet gdybyśmy zbierali je z ogromnej powierzchni, nie uzyskamy z nich żadnego interesującego obrazu, jedynie świecącą kropkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2012 o 11:23
fajnie, że ktoś to również zauważył :) autor filmiku zasłaniając się wyobraźnią i następującym postępem techniki raczył nie zauważyć praw optyki :)
Ale zauważcie ze osoba mówiąca o tej teorii zaznacza postęp techniki jaki zapewne się dokona. Wiemy przecież na podstawie materiałów historycznych w jakim tempie rozwija się nauka.
Tu wkracza już zasada nieoznaczoności Heisenberga tyczy się ona bardzo malych obiektów jak i bardz dużych... Raz gęstość swiatła maleje (taki paradoks) inaczej wszechświat by wyglądał jak las światla (podobnie jak przez las zazwyczaj nie widać tego co jest za lasem, bo drzewa zasłaniają). Zamiast gwiazd mielibyśmy łunę swiateł, transmisji radiowych i wszelakich promieniowań.
Człowiek opisujący film bardzo ładnie zaszczepił ideę ale jest ona nie z tego świata (raczej z idealnej kartki papieru czy konstrukcji geometrycznych) - znaczy nawet biorąc pod uwagę teorie fizyczne nie jesteśmy w stanie zaprogramowac takich zwierciadeł. Ustawiając wielkie zwierciadło o takiej krzywiźnie, że jest praktycznie plaskie - minimalna wada zwierciadła powoduje odbicie w zlym kierunku. W przypadku zwierciadeł może tam coś padać w zasadzie z innych kierunków.
jak widziałem zaraz po wrzuceniu ten filmik to to samo pomyślałem
przeczytaj tu : http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,89310 . jakiś czas temu też nad tym się zastanawiałem. komentarze podobne (czyli od ludzi z wyobraźnią i od debili).
jest dodatkowy problem: ziemia się obraca, dookoła Śłońca, przesuwa jej się krzywizna, orbita, Układ Sloneczny się obraca wokół wspólnego środka masy znajdującego się wewnątrz Slońca... Wyobrażacie sobie, że te zwierciadło musialo by wykonywać ruch pomnozony przez skalę i skomplikowany zlożony ruch idealnie zgrany z ruchem Ziemi - aby promienie skupiały się z powrotem do nas - obserwatorów?
warto bylo by sprawdzic co dzialao sie w przeszlosci, swiat zobaczyl by obozy zaglady moze przestal by mowic, ze sa polskimi obozamii koncentracyjnymi
hmm jest jeszcze jedna kwestia że nie musimy rozwijać prędkości większej od prędkości światła bo takiwe rozwiązanie nie istnieje a poprostu nagiąć czasoprzestrzeń i zmniejszyć drogę jaką mamy do pokonania :)
jarecek ! dawaj na Słońce może zdążysz zobaczyć jak to nad smoleńskiem było
Kwestia inna mój dobry aparat czasami nie chwyci ostrości na kwiatku, światło się rozmywa, a co zrobić gdy wymiary optyczne sa wielkości gwiazdy, a kąt złożony z trojkąta równobocnego 1:1:1mm za milion lat swietlnych ma wymiary lat świetlnych. A co jesli większosc widocznych "gwiazd" to zakrzywione swiatła?
To musiało być fajne liceum...
genialna reklama i to w dodatku darmowa : ). Tonący brzytywy sie chwyta, ale chyba okazała się zbyt tępa.
Miałem w gimnazjum wspaniałego nauczyciela fizyki( tak konkretnie to wiedział duzo wiecej i na inne tematy) i oglądając ten film nie robi on na mnie wrazenia ....pozdrawiam pana J. Sicińskiego...