Przeraża mnie era tych pustych piosenek bez przekazu... Tego, że ludzie śpiewają coś, co jest po prostu chwytliwe, a nie to, co ma sens. Dobrze, że są jeszcze osoby, które nie wstydzą się tego, że słuchają Klasyków. :)
akurat gangam style przekaz ma bardzo jasny: wyśmianie przesadnego blichtru dzielnicy Gangam w Seulu. a zresztą skoro jesteśmy przy przekazach... powiedz mi co jest ambitnego w takich tekstach jak "i love her/but she doesn't love me/ooooh, what do i do?"?
A z czego jest ten tekst, bo nie kojarzę? Nie powiedziałam tu akurat o Gangam Style, chociaż jestem przekonana, że jesteś jedną z niewielu osób, która wie, o co chodzi, dobre 70-80% uwielbiają to, chociaż nie wiedzą, o czym on śpiewa. Ogólnie muzycznie jesteśmy w erze "baby baby oooooo" i tym podobnych piosenek, gdzie większość sukcesu to roznegliżowane kobiety w teledyskach...
jak by 20 lat temu byl internet tak rozpowszechniony jak teraz to moze i grechuta by dobijal do 1 miliarda viewsow:D czasy sie zmienily i mentalnosci sie zmienily
Chyba pierwszy raz w życiu nie żałuję, że wszedłem na tą stronę. Muzyka ponadczasowa, która nie nudzi się po 3 dniach, która przetrwa i do której wytworzenia nie wystarczy komputer. Coś pięknego, coś pięknego, coś, co trudno opisać :) Polecam także Czerwone Gitary i Skaldów. Warto obejrzeć cały koncert p. Marka Grechuty w Teatrze Stu, jego najbardziej znane utwory, a przypuszczam, że większość zna tylko Dni, których nie znamy i Nie dokazuj, a w internecie można znaleźć co najmniej 200 jego utworów :)
*wzdych* Piosenki Grechuty miały już swoją świetność i dalej są osoby, które je lubią. Co złego w lubieniu czegoś popularnego? Jak by nie było popularne ludzie by nie słuchali. Normalnym jest, że wszystko idzie do przodu chociaz niektórym może się nie podobać kierunek no, ale cóż.
Czy tylko mi się wydaje że gangnam styl to jedna z wielkich plag internetowych (internetowych bo do polski doszło najpierw przez internet i tam urosło w siłę a dopiero potem się dostało do innych dróg masowego przekazu)? odkąd stało się to popularne nie było dnia w którym nie usłyszałbym tego lub nie zobaczył teledysku albo samej nazwy i tak dalej...
klasyk takie lubię+, a teraz mnie minusujcie
Chciałem Ci dać plusa, ale te teksty typu "a teraz mnie minusujcie" mnie tak wnerwiają, że proszę bardzo.
Hmm dzięki za przypomnienie :-) + leci
Przeraża mnie era tych pustych piosenek bez przekazu... Tego, że ludzie śpiewają coś, co jest po prostu chwytliwe, a nie to, co ma sens. Dobrze, że są jeszcze osoby, które nie wstydzą się tego, że słuchają Klasyków. :)
akurat gangam style przekaz ma bardzo jasny: wyśmianie przesadnego blichtru dzielnicy Gangam w Seulu. a zresztą skoro jesteśmy przy przekazach... powiedz mi co jest ambitnego w takich tekstach jak "i love her/but she doesn't love me/ooooh, what do i do?"?
A z czego jest ten tekst, bo nie kojarzę? Nie powiedziałam tu akurat o Gangam Style, chociaż jestem przekonana, że jesteś jedną z niewielu osób, która wie, o co chodzi, dobre 70-80% uwielbiają to, chociaż nie wiedzą, o czym on śpiewa. Ogólnie muzycznie jesteśmy w erze "baby baby oooooo" i tym podobnych piosenek, gdzie większość sukcesu to roznegliżowane kobiety w teledyskach...
hymn Korony KIELCE
Koroneczka! Koroneczka! Hej! Hej!
jak by 20 lat temu byl internet tak rozpowszechniony jak teraz to moze i grechuta by dobijal do 1 miliarda viewsow:D czasy sie zmienily i mentalnosci sie zmienily
Grechuta, klasyk nad klasyki
Chyba pierwszy raz w życiu nie żałuję, że wszedłem na tą stronę. Muzyka ponadczasowa, która nie nudzi się po 3 dniach, która przetrwa i do której wytworzenia nie wystarczy komputer. Coś pięknego, coś pięknego, coś, co trudno opisać :) Polecam także Czerwone Gitary i Skaldów. Warto obejrzeć cały koncert p. Marka Grechuty w Teatrze Stu, jego najbardziej znane utwory, a przypuszczam, że większość zna tylko Dni, których nie znamy i Nie dokazuj, a w internecie można znaleźć co najmniej 200 jego utworów :)
O gustach się nie dyskutuje?
Dokładnie, dla innych od 'Gangnam Style' będzie lepsze disco polo. To kwestia gustu.
najgłupsze powiedzenie... a o czym innym się dyskutuje, jak nie o gustach? Przecież każda praktycznie rozmowa dotyczy naszych upodobań i niechęci!
Bunkrów nie ma ale tez jest zajebiscie
taa tekst mojego znajomego ,,Kocham muzyke ale to gów*o co w filcharmoni śpiewali doprowadzało mnie do szału''
Uwielbiam tę wersję, ma trochę inny tekst niż singiel z płyty!
*wzdych* Piosenki Grechuty miały już swoją świetność i dalej są osoby, które je lubią. Co złego w lubieniu czegoś popularnego? Jak by nie było popularne ludzie by nie słuchali. Normalnym jest, że wszystko idzie do przodu chociaz niektórym może się nie podobać kierunek no, ale cóż.
do przodu? to co się dzieje z muzyką popularną nazywasz rozwojem? ja to nazywam porażką.
Czy tylko mi się wydaje że gangnam styl to jedna z wielkich plag internetowych (internetowych bo do polski doszło najpierw przez internet i tam urosło w siłę a dopiero potem się dostało do innych dróg masowego przekazu)? odkąd stało się to popularne nie było dnia w którym nie usłyszałbym tego lub nie zobaczył teledysku albo samej nazwy i tak dalej...
Jednym słowem-Zaje***ste
Bardzo cenię jego i jego twórczość, i bardzo lubię słuchać sobie jego piosenek przed snem(i nie tylko wtedy), bardzo mnie relaksują ;)
wszystko jest lepsze od tego ścierwa.
Za późno na lekarza.