Według mnie powinno być "staraj się być" nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy, to przecież na nich się uczymy, dzięki czemu dzieci można w pewien sposób lepiej uświadomić/chronić.
Trudne, ale piękne:) tak żeby być ok nie tylko względem dziecka, ale i swojego sumienia. A zresztą małe dzieci uczą się przede wszystkim z obserwacji i przez naśladownictwo, a nie z wpajanych im formułek.
Według mnie powinno być "staraj się być" nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy, to przecież na nich się uczymy, dzięki czemu dzieci można w pewien sposób lepiej uświadomić/chronić.
Ale do pewnego poziomu bledow mozesz sie przyznac bez obawy ze dasz razaco zly przyklad - wiec nie musisz byc hipokryta.
Trudne, ale piękne:) tak żeby być ok nie tylko względem dziecka, ale i swojego sumienia. A zresztą małe dzieci uczą się przede wszystkim z obserwacji i przez naśladownictwo, a nie z wpajanych im formułek.
Czyli jeżeli ktoś jest mendą i takich "wartości" zamierza uczyć swoje dziecko, to wszystko w porządku?? Powinien starać się nadal być mendą?