Kot nie ma Pana, tylko kot ma opiekuna, tudzież sługę, ewentualnie towarzysza. Kot to nie pies i nie będzie wierny jak w relacjach człowiek-pan : pies-sługa
ta, kolejna kopiująca z kontem od paru dni, co już na główną zasłużyła. jakiś "wysyp talentów" ostatnimi czasy. żeby to jeszcze był talent twórczy a nie odtwórczy...
Na zawał zaraz zejdziesz juz tak sie nie denerwuj. To że ktos mial podobna mysl przede mna to nie moja wina.Jestem tu nowa i dopiero się w to wszystko wdrażam. Nastepnym razem wszystko przedjze dokladnie zeby sie nie powtarzac. Dziekuje za mile powitanie :)
Jak podał kolega wyżej, taki demot już był. Napisałem nawet pod tamtym, że to jest totalna nieprawda. Koty liża sobie nawzajem różne części ciała, również te "intymne". Minus.
no nie powiedziałbym, gdy zgłodnieje "liże dupę" swojemu Panu
Kot nie ma Pana, tylko kot ma opiekuna, tudzież sługę, ewentualnie towarzysza. Kot to nie pies i nie będzie wierny jak w relacjach człowiek-pan : pies-sługa
http://demotywatory.pl/3877087/Kot-w-odroznieniu-od-czlowieka
ta, kolejna kopiująca z kontem od paru dni, co już na główną zasłużyła. jakiś "wysyp talentów" ostatnimi czasy. żeby to jeszcze był talent twórczy a nie odtwórczy...
Na zawał zaraz zejdziesz juz tak sie nie denerwuj. To że ktos mial podobna mysl przede mna to nie moja wina.Jestem tu nowa i dopiero się w to wszystko wdrażam. Nastepnym razem wszystko przedjze dokladnie zeby sie nie powtarzac. Dziekuje za mile powitanie :)
Jak podał kolega wyżej, taki demot już był. Napisałem nawet pod tamtym, że to jest totalna nieprawda. Koty liża sobie nawzajem różne części ciała, również te "intymne". Minus.
Ale kotek z gracją podniósł tylną łapkę :)
bzdura, mam dwa koty i wcale nie robią tego tylko sobie ;P
W przeciwieństwie do kotów, człowiek nie robi tego dosłownie... chyba...
Tylko dlatego, że fizycznie nie jesteśmy w stanie tego zrobić:)