Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1342 1407
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar mat3e
+18 / 22

Partie i tak tańczą tak, jak im zagrają korporacje (patrz prowizja od wypłat z bankomatów), a zniesienie finansowania z budżetu wybranych ugrupowań umożliwiłoby pojawienie się nowych twarzy w polityce. Jest wielu odpowiedzialnych ludzi, którzy chcieliby zaprowadzić porządek, ale nikt z szefów największych ugrupowań (największych dlatego, że są dofinansowywane) nie pozwoli im znaleźć się na swojej liście. Jeśli szanse na prowadzenie kampanii byłyby rowne, mniejsze partie prędzej weszłyby do Sejmu. Zresztą, ja to bym w ogóle chciał zmiany ordynacji wyborczej na system większościowy (jednomandatowe okręgi wyborcze)...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
+4 / 4

Zgadzam się z Rozenkranzem. Obecne partie polityczne nie są nijak przystosowane do prawdziwego systemu dwupartyjnego. Program dwu głównych sił zacząłby się dopiero kształtować pod wpływem ludzi, mających poparcie w swoich małych okręgach wyborczych. Co innego jak zacznie się wprowadzać "system dwupartyjny po polsku", o którym czytałem, że jest przymierzany do wyborów do europarlamentu, czyli 6, wielkich okręgów i 10-o procentowy próg wyborczy. Za takie coś to ja podziękuję, a po więcej informacji o jednomandatowych okręgach odsyłam np. na stronę zmieleni.pl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar twmistrz
-2 / 10

Rosenkranz jak zwykle od rzeczy. Tak, jednomandatowe okręgi doprowadziły by de facto do systemu dwupartyjnego.Patrząc na mapę wyborów - z województw zachodnich weszli by tylko posłowie PO, ze wschodu tylko pis. Niezależnie z której strony patrząc, ponad połowa obywateli nie ma w Sejmie reprezentanta swojej opcji politycznej. Z całego Wrocławia nie dostałby się żaden polityk partii Kaczyńskiego, a w Przemyślu nikt z Platformy. Kukiz sprzedał już płytę więc zamilkł, a teraz trzeba niestety prostować te populistyczne hasła które zasiał. Na koniec, zwolennikom rozdrobnienia polecam przypomieć sobie historię pierwszych kadencji parlamentu w III RP.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2012 o 21:03

J JaroWars
-5 / 9

a Rozenkranz najpierw jak zwykle się wymądrza a dopiero potem (jeśli w ogóle) pomyśli. "Jednomandatowe okręgi wyborcze mogą skończyć zupełnie z partyjniactwem" twmistrz wszystko w tej kwestii już powiedział. "Te partie nie mają NIC wspólnego czy w ideologi czy gospodarce z prawicą" jak to nie mają nic wspólnego w ideologii z prawicą? na zachodzie Europy taka PO uznana byłaby za konserwatywny beton: od pięciu lat nie chce przeprowadzić nawet najbardziej umiarkowanej reformy postulowanej przez środowiska liberalne, czyli związków partnerskich. jej politycy co i rusz spotykają się w otoczeniu księży. natomiast PiS jest prowatykański i pronacjonalistyczny do granic możliwości - czego ty od nich jeszcze chcesz, żeby otwarcie nawoływali do palenia ateistów i cudzoziemców na stosie? "Kaczyński ostatnio odcina się od narodowych idei mówiąc o społeczeństwie ponad narodem" a powiedz mi czym się różni społeczeństwo od narodu? zwłaszcza w przypadku Polski?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
+2 / 4

@twmistrz - to że teraz głosy się tak rozkładają mówi tylko tyle, że wschód Polski jest bardziej konserwatywny obyczajowo, a zachód preferuje centrum sceny politycznej. I śmiesznym stwierdzeniem jest, że połowa obywateli nie miałaby swojego reprezentanta w Sejmie. Teraz wchodzą różne partie, ale jeśli nie wejdą w koalicję i nie zbudują rządu, to i tak nic nie zrobią, tylko po prostu będą. W dodatku w obecnej sytuacji mamy takie chore rozkminy, że partia ciesząca się ledwo 10-o procentowym poparciem (PSL) rozdaje karty. Jakim prawem, skoro ma takie niewielkie poparcie? W dodatku każda ze stron koalicji rządzącej zgania niemożność przeprowadzenia swojego programu wyborczego na tą drugą. JOW-y dałyby ludziom możliwość kontroli władzy. Każdy wkurzony mógłby kandydować bez partii i jeśli byłby dobry, to ugrupowania chciałyby go mieć u siebie, bo inaczej mógłby odebrać głosy ich kandydatom w danym okręgu. Na tej samej zasadzie koalicje powstałyby jeszcze przed wyborami i tak właśnie stworzyłyby się 2 główne partie w ordynacji większościowej. Wpływ na ich program mieliby więc mocni kandydaci z poszczególnych okręgów. PiS i PO są stworzone zupełnie inaczej - odgórnie i to ludzie muszą się starać, żeby być na ich listach, nie odwrotnie. Dodam jeszcze, że ja tematem jednomandatowych okręgów wyborczych byłem zainteresowany (ale tylko zainteresowany i posiadający niedokładną wiedzę na ich temat) jeszcze "przed Kukizem", a znam ludzi, którzy siedzą w tym temacie od n lat. Podany przez Ciebie wokalista swoją medialnością nadał po prostu akcji prowadzanej od dawna przez Stowarzyszenie JOW znacznego rozpędu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2012 o 22:06

avatar ernestbugaj
+6 / 8

Jak ktoś nie potrafi utrzymać swojego przedsięwzięcia, np. takiego jak partia, za własne pieniądze, to niech zamyka swój kramik i spierd***a, a nie bawi się za moje pieniądze, twierdząc na dodatek, że istnieje żeby mi żyło się lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2012 o 19:41

A Aroy
+6 / 6

Teraz dopiero o tym się dowiadujecie?

Życzenia świąteczne od Donalda Tuska też są z naszych pieniędzy :) I po co to komu? Czujecie się szczęśliwsi po tych życzeniach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem