Nudzi mnie już to całe naśmiewanie się z ukrywania nazwisk, które i tak są znane. Może w końcu zrozumiecie, że prawo wymaga, aby nazwiska przestępców były w mediach zakrywane. Każdy wie drogą dedukcji, jak Artur miał na nazwisko, ale nie podano tego wprost, tylko domyśliliśmy się po bracie, który nie został o nic oskarżony i dlatego przy nim nazwisko widnieje.
Nie przestępców, ale ukrywa się nazwiska podejrzanych o przestępstwo, ponieważ jest domniemanie niewinności i mogłoby to naruszyć dobre imię podejrzanych.
To są kwestie prawne. Rodzina nie jest oskarżona, więc jej nazwisko może być pokazane. Tak jest z każdym znanym człowiekiem. Jan Kowalski, nagle Jan K., a i tak wiadomo o kogo chodzi.
Jakbyś nie wiedział, to są również inne przyczyny pożarów, np. spięcie elektryczne, wybuch, niedopatrzenie itd. więc w tym stwierdzeniu nie ma niczego dziwnego.
Tu nie chodzi o zakrywanie nazwisk. Inny przykład - "Sławomir M brat Leszka Millera". A pamiętacie takie osoby jak: detektyw Krzysztof R., Otylia J., Tomasz H., Gromosław Cz.?
Nudzi mnie już to całe naśmiewanie się z ukrywania nazwisk, które i tak są znane. Może w końcu zrozumiecie, że prawo wymaga, aby nazwiska przestępców były w mediach zakrywane. Każdy wie drogą dedukcji, jak Artur miał na nazwisko, ale nie podano tego wprost, tylko domyśliliśmy się po bracie, który nie został o nic oskarżony i dlatego przy nim nazwisko widnieje.
Ciekawi mnie tylko, jaki sens ma ukrywanie imion. Ochrona?
Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś w mediach ukrywał imię zatrzymanego :D
Nie przestępców, ale ukrywa się nazwiska podejrzanych o przestępstwo, ponieważ jest domniemanie niewinności i mogłoby to naruszyć dobre imię podejrzanych.
Sabaton ^^
To są kwestie prawne. Rodzina nie jest oskarżona, więc jej nazwisko może być pokazane. Tak jest z każdym znanym człowiekiem. Jan Kowalski, nagle Jan K., a i tak wiadomo o kogo chodzi.
Zajebista koszulka ^^
i to odkrywcze stwierdzenie - PODPALENIE PRZYCZYNĄ POŻARU :)
Jakbyś nie wiedział, to są również inne przyczyny pożarów, np. spięcie elektryczne, wybuch, niedopatrzenie itd. więc w tym stwierdzeniu nie ma niczego dziwnego.
Tu nie chodzi o zakrywanie nazwisk. Inny przykład - "Sławomir M brat Leszka Millera". A pamiętacie takie osoby jak: detektyw Krzysztof R., Otylia J., Tomasz H., Gromosław Cz.?