Się śmiejecie... ale ludzie przynajmniej umieli się dobrze bawić, jak pójdziecie na wesele to nie będziecie napier*alać łbem i machać rękoma po pigułach tylko należałoby troszkę kulturalniej. Spójrzcie na te ruchy itp - zajebiście, rytmicznie a nie to co dzisiaj na tych dyskotekach gdzie stado naćpanych poje*ów telepie się do jakiegoś gówna i myślą, że są fajni.
Sam bym tam chętnie potańczył, bo widać, że wszyscy się prawdziwie i szczerze bawią ;) Tyle pozytywnej energii i brak pozerów. Lata 90' musiały być świetne.
Też wolę pogo. Ten taniec przez tyle lat nie uległ zmianom i chyba zawsze będzie obecny na koncertach rock/metal, bo nic lepszego nie ma na takie imprezy. Idealnie pasuje do ciężkiej muzyki, można przy nim rozładować energię i się wyszaleć, a wszystko w wyjątkowo przyjaznej atmosferze, której nie spotyka się nigdzie indziej. @patrykszo92 Jeśli będziesz tak myślał, to na pewno nie znajdziesz. Trochę więcej pewności siebie. Powiedz sobie "jestem zajeb*sty" i w to uwierz. Co do filmiku, jak dla mnie normalna impreza, każdy się bawi jak chce i nie widzę powodu aby szydzić z tych ludzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 stycznia 2013 o 21:59
To, że mam nick z czymś związany czy nawet robię złe rzeczy to nie znaczy, że uważam to co robię za dobre. (Ale, że ja nic złego nigdy nie robiłem :) to to co napisałem to tak czysto teoretycznie)
ilonko, małolatko, zapewniam cię, że jeszcze będzie moda na takie stroje i sama będziesz się tak ubierać, a w zasadzie to teraz tez sa uzywane motywy z przełomu lat 80, 90 i wczesniejszych, wiadomo...
moda cały czas zagląda w przeszłość, więc proponuję sie dokształcić w tym kierunku od strony przynajmniej teoretycznej, a nie krytykować.
Pozatym swietna zabawa ludzi, można powiedzieć bezpośredni kontakt z drugą osobą, szkoda, że juz na porządku dizennym nie bawimy sie tak.
Nieźle:) I można, można? wcale tak źle to nie wygląda. Tak swoją drogą to do takiej muzyki da się normalnie tańczyć w parach, może nie jakiś pierwszy lepszy laik, ale da radę. W ogóle dziwi mnie to, że ludzie tęsknią za tańcami w parach w klubach. Jak dla mnie to (o ile jest wystarczająco miejsca) w klubach nie ma problemu z muzyką rytmiczną, tylko trzeba wybierać odpowiednie kluby albo chodzić w odpowiednie dni. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym idąc do klubu nie tańczyła z kimś w parze. Według mnie- trzeba trochę chęci. Kilka razy już się spotkałam z pytaniem skąd jestem, bo chyba nie z miasta, bo umiem tańczyć, a "te miastowe" to nie potrafią. To nagranie jest ze wsi i jestem pewna, że gdyby porównać to z nagraniem z tat 90' z dużego miasta to też byłaby kolosalna różnica w poczuciu rytmu. Jeżeli tak bardzo chcecie potańczyć w tym stylu- zapraszam na wieś, jeszcze uchowały się gdzieniegdzie remizowe przytupaje:)
Bardzo fajna impreza, sama chętnie bym się na taką wybrała. Może i muzyka niezbyt wysokich lotów, ale w radiu wcale nie lepsze lecą :P Z dwojga złego preferuję jednak polskie disco-polo, bo przynajmniej pośmiać się można i pobawić, a do takiego dubstepu to jedynie dla osób z parkinsonem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 stycznia 2013 o 17:53
kurcze...moje czasy...też miałam taka trwałą na głowie...i zamszowe kozaczki...i najlepiej bawiłam sie na TAKICH dyskotekach...chciaz w moich stronach mówiło się, że idziemy na "balety"...super czasy...wtedy miało się prawdziwych przyjaciół...pzdr
Wolałem tamte dyscoteki co prawda jak ja zaczynałem chodzić to był rok powiedzmy 99 ale i tak lepiej niz teraz, wchodzi się do klubu a tam skaczą i machają rękami, nie powiem od czasu do czasu trafiaja sie ludzie na których nawet stane i po patrze jak techno tańczą, bo serio umieją i wygląda to zajebiści ale większość to...
Aż zazdrość jak się patrzy jak ludzie umieli się bawić ,teraz idąc na dyskotekę połowa młodzieży stoi pod ściana a reszta skacze jak mały w klatce. :D nie piszę tego w złośliwości do dzisiejszej młodzieży bo sama mam 19 lat i widzę co się dzieje,teraz tylko w głowie sex i alkohol. wcześniej ludzie szli sobie potańczyć a nie "uchlać się "
Aż zazdrość jak się patrzy jak ludzie umieli się bawić ,teraz idąc na dyskotekę połowa młodzieży stoi pod ściana a reszta skacze jak małpy w klatce. :D nie piszę tego w złośliwości do dzisiejszej młodzieży bo sama mam 19 lat i widzę co się dzieje,teraz tylko w głowie sex i alkohol. wcześniej ludzie szli sobie potańczyć a nie "uchlać się "
Własnie dobre podsumowanie. Autor demota wysmiewa "własnych" rodziców. Ja tez w tamtych czasach cchodziłem na balety i to byly ostatnie dyskoteki z prawdziwym jeszcze tańcem(Tańczyło się w parach) Być może przemawia przeze mnie sentyment, ale mimo to byla wieksza kultura.
świetne!:) wychowałam się na tym! Do dziś lubię imprezy z lat 80-tych i 90-tych. Pamiętam co niedzielę jak włączało się w tv Disco Relax... ile się wytańczyłyśmy z kuzynką przy disco polo!:) ech.... jaki sentyment:)
Ale super! :D Aż bije szczerość i radość XD Prawdziwa dobra zabawa. Nikt nie pozuje, nikt nie jest pijany jak świnia, żadna nie lata z gołym dupskiem, ludzie świetnie się bawią w jakiejś stodole, można? można! :D
a i tak widać, że kamerzysta to zbok.. bo w pewnym momencie zaczyna nagrywać tyłki panienek tańczących przy oknie.. ale co ja mówię przecież to może być moja mama ;o
Ehhh fajnie mieli ;) chociaż po dzień dzisiejszy w okresie letnim odbywają się wiejskie potupaje ;) jak tylko jadę do rodzinki to ze znajomymi śmigamy =) i to żadna wiocha, a kulturalne imprezki na których bawią się pokolenia ;)
Dobry balet ale szczerze mówiąc to czy strój tak się zmienił jak niektórzy tu twierdzą? spodnie rurki, bufiaste koszule, długie żakiety, kołnierzyki... wszystko to można obserwować w dzisiejszej modzie tylko w nieco innej formie :P ale założenia te same... moda powraca bo ciężko jest wymyślić coś nowego :D
takie dyskoteki jak ta tutaj to takie dancingowe zjawisko przy zespole, ja pamietam heheh jeszcze pamietam, że w tych latach ludzie naprawde fajnie wymiatali solo i w parach przy znakomitej muzyce z lat 80, królowie disco i migajace światełka
Pamiętam nic tak mnie wtedy u dziewczyn nie kręciło jak spódnico-spodnie na zgrabnej pupie .
Za...ste czasy
Po jabolu przed imprezą drugi w trakcie za remizą ,spalony do tego czerwony Mars i świat jest Nasz :)
"Kasiu Katarzyno kocham Cię chcialbym z Tobą jeszcze spotkać się ...."
Lalalala
sto razy chętniej poszedłbym na taką dyskotekę, niż na te "imprezy" dzisiaj ;] Średnia to przyjemność patrzeć na wytapetowane gimbusy wywijające gołymi tyłkami, na bandę nachlanych kilkoma piwami "dorosłych" licealistów, na "pary" obmacujące się na parkiecie. No i ten popularny szczyt "szaleństwa", kiedy to nachlany gimbus wejdzie na podest z rurą. Są niektóre lokale, w których dzieciaków nie ma, ale wtedy za to większość to ćpuny machające łapami na wszystkie strony. Super zabawa. Uwielbiam tańczyć i przy każdej okazji to robię, ale dzisiejsze imprezy mnie nie bawią. I jeśli ktoś tego demota wrzucił, żeby się śmiać z dyskotek lat 90 to jestem pewien, że mentalnie i fizycznie jest jeszcze wspomnianym gimbusem.
No tak, teraz hipsterstwo po dopalaczach trzepiące się do dubstepów wygląda lepiej.
Tańczyłbym tyle że nie umiem.
Się śmiejecie... ale ludzie przynajmniej umieli się dobrze bawić, jak pójdziecie na wesele to nie będziecie napier*alać łbem i machać rękoma po pigułach tylko należałoby troszkę kulturalniej. Spójrzcie na te ruchy itp - zajebiście, rytmicznie a nie to co dzisiaj na tych dyskotekach gdzie stado naćpanych poje*ów telepie się do jakiegoś gówna i myślą, że są fajni.
ja tam wolę pogo ;) na moje wesele nikt pewnie nie przyjdzie bo .. przecież i tak nie znajdę dziewczyny ani przyjaciół :(
Sam bym tam chętnie potańczył, bo widać, że wszyscy się prawdziwie i szczerze bawią ;) Tyle pozytywnej energii i brak pozerów. Lata 90' musiały być świetne.
Też wolę pogo. Ten taniec przez tyle lat nie uległ zmianom i chyba zawsze będzie obecny na koncertach rock/metal, bo nic lepszego nie ma na takie imprezy. Idealnie pasuje do ciężkiej muzyki, można przy nim rozładować energię i się wyszaleć, a wszystko w wyjątkowo przyjaznej atmosferze, której nie spotyka się nigdzie indziej. @patrykszo92 Jeśli będziesz tak myślał, to na pewno nie znajdziesz. Trochę więcej pewności siebie. Powiedz sobie "jestem zajeb*sty" i w to uwierz. Co do filmiku, jak dla mnie normalna impreza, każdy się bawi jak chce i nie widzę powodu aby szydzić z tych ludzi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2013 o 21:59
nie ma to jak nabijać się z naćpanych, a samemu mieć nick związany z nimi
To, że mam nick z czymś związany czy nawet robię złe rzeczy to nie znaczy, że uważam to co robię za dobre. (Ale, że ja nic złego nigdy nie robiłem :) to to co napisałem to tak czysto teoretycznie)
Zgadzam się z Tobą ale też jest ludzi co jeszcze umieją się fajnie bawić ;) Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą ... ale jeszcze też są ludzie co umieją się bawić bez używek ;) Pozdrawiam
Kiedyś ludzie nie bali się przyznać do Disco-polo, a w dzisiejszych czasach : nikt nie zna, nikt nie lubi, a jak co do czego, to każdy zna tekst.
Przez te stroje wszyscy wyglądają jak upośledzeni. I nie piszę tego złośliwie, takie po prostu mam odczucie.
ilonko, małolatko, zapewniam cię, że jeszcze będzie moda na takie stroje i sama będziesz się tak ubierać, a w zasadzie to teraz tez sa uzywane motywy z przełomu lat 80, 90 i wczesniejszych, wiadomo...
moda cały czas zagląda w przeszłość, więc proponuję sie dokształcić w tym kierunku od strony przynajmniej teoretycznej, a nie krytykować.
Pozatym swietna zabawa ludzi, można powiedzieć bezpośredni kontakt z drugą osobą, szkoda, że juz na porządku dizennym nie bawimy sie tak.
@rendery7 ja tam w słowach @ilona89 nie znalazłem słowa krytyki. Za to Twoje obrażają.
@rendery7- "małolatko" możesz powiedzieć do córki bądź koleżanki jeśli masz taką ochotę. Nie sądziłam, że "krytyka" strojów tak dotknie Twoje uczucia.
Wspaniale =) Tam bym pasował :D
Za moich czasów to polonezy i polki się tańczyło.
Przynajmniej wtedy nikt naćpany jak świnia nie był
Za to pijanych sporo:) Akurat na tym filmiku nie widać, ale kto bywał na takich imprezach to wie.
Wyłączcie sobie dźwięk w filmiku a włączcie to w tym samym momencie: http://www.youtube.com/watch?v=2IAwMJgZwfs
nie mogę się pozbierać ze śmiechu xD
Nieźle:) I można, można? wcale tak źle to nie wygląda. Tak swoją drogą to do takiej muzyki da się normalnie tańczyć w parach, może nie jakiś pierwszy lepszy laik, ale da radę. W ogóle dziwi mnie to, że ludzie tęsknią za tańcami w parach w klubach. Jak dla mnie to (o ile jest wystarczająco miejsca) w klubach nie ma problemu z muzyką rytmiczną, tylko trzeba wybierać odpowiednie kluby albo chodzić w odpowiednie dni. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym idąc do klubu nie tańczyła z kimś w parze. Według mnie- trzeba trochę chęci. Kilka razy już się spotkałam z pytaniem skąd jestem, bo chyba nie z miasta, bo umiem tańczyć, a "te miastowe" to nie potrafią. To nagranie jest ze wsi i jestem pewna, że gdyby porównać to z nagraniem z tat 90' z dużego miasta to też byłaby kolosalna różnica w poczuciu rytmu. Jeżeli tak bardzo chcecie potańczyć w tym stylu- zapraszam na wieś, jeszcze uchowały się gdzieniegdzie remizowe przytupaje:)
Kiedyś i z Waszych dyskotek będą się ludzie śmiali.
Bardzo fajna impreza, sama chętnie bym się na taką wybrała. Może i muzyka niezbyt wysokich lotów, ale w radiu wcale nie lepsze lecą :P Z dwojga złego preferuję jednak polskie disco-polo, bo przynajmniej pośmiać się można i pobawić, a do takiego dubstepu to jedynie dla osób z parkinsonem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2013 o 17:53
kurcze...moje czasy...też miałam taka trwałą na głowie...i zamszowe kozaczki...i najlepiej bawiłam sie na TAKICH dyskotekach...chciaz w moich stronach mówiło się, że idziemy na "balety"...super czasy...wtedy miało się prawdziwych przyjaciół...pzdr
ale bym się wybrał na takie tańce :D a młody jestem i mi się podoba kultura i wszystko :)
Wolałem tamte dyscoteki co prawda jak ja zaczynałem chodzić to był rok powiedzmy 99 ale i tak lepiej niz teraz, wchodzi się do klubu a tam skaczą i machają rękami, nie powiem od czasu do czasu trafiaja sie ludzie na których nawet stane i po patrze jak techno tańczą, bo serio umieją i wygląda to zajebiści ale większość to...
Za 20 lat trafi tutaj film ze współczesnej dyskoteki z identycznym, ironicznym podpisem :)
Aż zazdrość jak się patrzy jak ludzie umieli się bawić ,teraz idąc na dyskotekę połowa młodzieży stoi pod ściana a reszta skacze jak mały w klatce. :D nie piszę tego w złośliwości do dzisiejszej młodzieży bo sama mam 19 lat i widzę co się dzieje,teraz tylko w głowie sex i alkohol. wcześniej ludzie szli sobie potańczyć a nie "uchlać się "
Aż zazdrość jak się patrzy jak ludzie umieli się bawić ,teraz idąc na dyskotekę połowa młodzieży stoi pod ściana a reszta skacze jak małpy w klatce. :D nie piszę tego w złośliwości do dzisiejszej młodzieży bo sama mam 19 lat i widzę co się dzieje,teraz tylko w głowie sex i alkohol. wcześniej ludzie szli sobie potańczyć a nie "uchlać się "
Bo się nie potrafi bawić masa pozerów i szpanerów ;) Jak tańczyć to tańczyć a nie udawać uchlanego 15latka i podskakiwać.
I pomyśleć, że ojciec poznał tutaj matkę..
Własnie dobre podsumowanie. Autor demota wysmiewa "własnych" rodziców. Ja tez w tamtych czasach cchodziłem na balety i to byly ostatnie dyskoteki z prawdziwym jeszcze tańcem(Tańczyło się w parach) Być może przemawia przeze mnie sentyment, ale mimo to byla wieksza kultura.
Moim zdanie mautor demota nie wyśmiewa, a wręcz przeciwnie; podpis jest szczery :D Ja przynajmniej tak odebrałam.
To jest na Bobrku ! :)
A ja chodzac dzisiaj na imprezy nawet te electro, jak muzyka tylko pozwoli i rytm to zawsze tanczac z wacpanna zaliczamy kilka obrotow itp :P
tata?
Szczerze, chociaż dla mnie dość śmiesznie ta zabawa wygląda, trochę im tego wszystkiego zazdroszczę.
świetne!:) wychowałam się na tym! Do dziś lubię imprezy z lat 80-tych i 90-tych. Pamiętam co niedzielę jak włączało się w tv Disco Relax... ile się wytańczyłyśmy z kuzynką przy disco polo!:) ech.... jaki sentyment:)
Jeśli dziecko kogoś z filmiku widzi swojego rodzica na demotach w tej sytuacji, to musi nieźle teraz łachać xD
Ale super! :D Aż bije szczerość i radość XD Prawdziwa dobra zabawa. Nikt nie pozuje, nikt nie jest pijany jak świnia, żadna nie lata z gołym dupskiem, ludzie świetnie się bawią w jakiejś stodole, można? można! :D
a i tak widać, że kamerzysta to zbok.. bo w pewnym momencie zaczyna nagrywać tyłki panienek tańczących przy oknie.. ale co ja mówię przecież to może być moja mama ;o
Ehhh fajnie mieli ;) chociaż po dzień dzisiejszy w okresie letnim odbywają się wiejskie potupaje ;) jak tylko jadę do rodzinki to ze znajomymi śmigamy =) i to żadna wiocha, a kulturalne imprezki na których bawią się pokolenia ;)
Tutaj mam coś z 97 http://www.youtube.com/watch?v=IhlKHgORrgM&feature=player_embedded
No niestety były ,były ,młodzi pozazdrośćcie nam
Aha,szkoda że nie ma nagrań z lat sześćdziesiątych ,to były fajfy ,ale wszystko przed wami młodzi
taki taniec to ja rozumiem, a nie tylko współczesne tarcie dupy o dupe!
Mnie się skojarzyło z "TAŃCZY DLA MNIE" :-ppp ale masakra. Jak to wygląda dresowe portki a do tego skórzana kurtka :)
Dobry balet ale szczerze mówiąc to czy strój tak się zmienił jak niektórzy tu twierdzą? spodnie rurki, bufiaste koszule, długie żakiety, kołnierzyki... wszystko to można obserwować w dzisiejszej modzie tylko w nieco innej formie :P ale założenia te same... moda powraca bo ciężko jest wymyślić coś nowego :D
Zazdroszczę moim rodzicom, że tak świetnie się bawili ! Bierzmy z nich przykład.
takie dyskoteki jak ta tutaj to takie dancingowe zjawisko przy zespole, ja pamietam heheh jeszcze pamietam, że w tych latach ludzie naprawde fajnie wymiatali solo i w parach przy znakomitej muzyce z lat 80, królowie disco i migajace światełka
Po dacie widac,że była to niedziela,bo w sobotę 10.10.1992 brałam ślub,a na weselu tańczyliśmy podobnie i było cudownie.
A najzabawniejsze,że tam się bawią rodzice dzisiejszych gimbusów :) I to bawią się przednio jak widać
Pamiętam nic tak mnie wtedy u dziewczyn nie kręciło jak spódnico-spodnie na zgrabnej pupie .
Za...ste czasy
Po jabolu przed imprezą drugi w trakcie za remizą ,spalony do tego czerwony Mars i świat jest Nasz :)
"Kasiu Katarzyno kocham Cię chcialbym z Tobą jeszcze spotkać się ...."
Lalalala
sto razy chętniej poszedłbym na taką dyskotekę, niż na te "imprezy" dzisiaj ;] Średnia to przyjemność patrzeć na wytapetowane gimbusy wywijające gołymi tyłkami, na bandę nachlanych kilkoma piwami "dorosłych" licealistów, na "pary" obmacujące się na parkiecie. No i ten popularny szczyt "szaleństwa", kiedy to nachlany gimbus wejdzie na podest z rurą. Są niektóre lokale, w których dzieciaków nie ma, ale wtedy za to większość to ćpuny machające łapami na wszystkie strony. Super zabawa. Uwielbiam tańczyć i przy każdej okazji to robię, ale dzisiejsze imprezy mnie nie bawią. I jeśli ktoś tego demota wrzucił, żeby się śmiać z dyskotek lat 90 to jestem pewien, że mentalnie i fizycznie jest jeszcze wspomnianym gimbusem.
ja myślałam, że to teraźniejsze bo te stroje hahah tylko muzyka nie pasuje XD