A ja mam pytanie do ludzi, którzy się interesują astronautyką - jak reaguje ludzki organizm, kiedy wraca na Ziemię po długim przebywaniu w przestrzeni? Czy powrót do przyciągania skutkuje jakimiś problemami wymagającymi leczenia, czy taką zmianę organizm musi po prostu sam przeczekać?
W stanie nieważkości nie używasz mięśni tyle ile na Ziemi, więc z tego co wiem, to jeśli nie ćwiczysz np. na orbicie, przez dłuższy czas to masz ich zanik, przez co potem na Ziemi musisz "dochodzić do siebie". Hejtujcie
No to ok, jeśli chodzi o mięśnie to wystarczy ćwiczyć "na górze" i po powrocie nie powinno być problemu. A czy przebywanie w nieważkości i zmiana ciążenia po powrocie wpływa jakoś znacząco na inne cechy organizmu, np. krążenie, ciśnienie itp.?
Największym problemem jest zanik mięśni. Drugim ważnym problemem po powrocie na ziemię jest to, że szklanka po puszczeniu jednak nie zawisnie w powietrzu lecz spadnie na ziemię, ale z czasem astrunauci przyzwyczajają się do grawitacji :P
Czyli rozumiem, że fakt długiego przebywania poza Ziemią tak naprawdę nie grozi żadnymi poważnymi dolegliwościami po powrocie na Ziemię, o ile ktoś nie oleje ćwiczeń na orbicie :P Dzięki, tyle chciałem wiedzieć.
pewnie sikanie musi być zabawne :)
tak jak uprawianie sexu
A ja mam pytanie do ludzi, którzy się interesują astronautyką - jak reaguje ludzki organizm, kiedy wraca na Ziemię po długim przebywaniu w przestrzeni? Czy powrót do przyciągania skutkuje jakimiś problemami wymagającymi leczenia, czy taką zmianę organizm musi po prostu sam przeczekać?
W stanie nieważkości nie używasz mięśni tyle ile na Ziemi, więc z tego co wiem, to jeśli nie ćwiczysz np. na orbicie, przez dłuższy czas to masz ich zanik, przez co potem na Ziemi musisz "dochodzić do siebie". Hejtujcie
No to ok, jeśli chodzi o mięśnie to wystarczy ćwiczyć "na górze" i po powrocie nie powinno być problemu. A czy przebywanie w nieważkości i zmiana ciążenia po powrocie wpływa jakoś znacząco na inne cechy organizmu, np. krążenie, ciśnienie itp.?
Największym problemem jest zanik mięśni. Drugim ważnym problemem po powrocie na ziemię jest to, że szklanka po puszczeniu jednak nie zawisnie w powietrzu lecz spadnie na ziemię, ale z czasem astrunauci przyzwyczajają się do grawitacji :P
Czyli rozumiem, że fakt długiego przebywania poza Ziemią tak naprawdę nie grozi żadnymi poważnymi dolegliwościami po powrocie na Ziemię, o ile ktoś nie oleje ćwiczeń na orbicie :P Dzięki, tyle chciałem wiedzieć.
Zdemotywowałem się, bo będę mył ręce tylko na Ziemi
kamilex5284 masz niezłą dupkę :P