Jak można być szczęśliwym z kimś, z kim się wiecznie kłócisz? Z kimś, kto doprowadza cię do łez? Miłość jest wtedy, kiedy jest ci z kimś dobrze. Chyba że jesteś masochstą
Można. Przeciwności sie przyciągają, stąd kłótnie. Kłotnie wynikaja też z nadopiekuńczości. Poza tym w kłótni najlepsze jest godzenie się. Jak ostra by kłótnia nie była to żadna ze stron nie zerwie bo z nikim innym nie może być lepiej. Zasada "z toba źle a bez ciebie jeszcze gorzej"
ogolnie ten demot to takie pierd*lenie od rzeczy, stworzony przez kogos kto nie ma doswiadczenia w zwiazku bądź żyje w takim idealnym zwiazku czego mozna mu pozazdroscic
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2013 o 19:48
@Wojtasia, tu nie chodzi o CIĄGŁE I CZĘSTE kłótnie. raczej o to, że czasem one występują i są czymś normalnym i nieodłącznym w stałym związku. wystarczy że któreś z partnerów ma gorszy dzień, albo trafi się jakiś chamski zbieg okoliczności, albo coś jeszcze. a z rodziną to nigdy się nie kłóciłaś? a z rodzeństwem? w związku jest jak w rodzinie, przykre, że niektórzy tego nie rozumieją, szukają jakiegoś ideału jak z reklamy, a nie znajdując, uciekają w płytkie flirty, romanse, zaliczanie, albo nie wiem w co jeszcze. dobrać się trzeba dobrze, mądrze, a później umieć w tym wytrwać. fakt, nie każdemu pisane, nie każdy umie i nie każdy chce. ale kto chce, ten zrozumie, a kto zrozumie, temu się uda. proste.
Znów ktoś podaje jedyną słuszną definicje tego co jest prawdziwe a co nie. Jeśli ludzie są zgodni, przyjaźnią się to miłość między nimi nie musi wymagać kłótni ani łez. Bo jak kochasz to nie ranisz drugiej osoby, a jeśli to robisz, to nie jesteś wart jej miłości
Nie zgodzę się z drugą częścią Twojego komentarza. Bardzo często zdarza się, że osoba która nas kocha i którą my kochamy potrafi nas zranić, ale z troski. Dobry tu jest przykład nadopiekuńczych rodziców, którzy tak kochają dziecko i tak się o nie boją, że nie pozwalają by samo nauczyło się życia. Zranienia się zdarzają, ból przez miłość także. Szczególnie gdy trzeba się czasami poświecić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2013 o 20:21
Kłótnie mogą się zdarzyć, ale "pełen kłótni" to może być chorobliwe uzależnienie a nie miłość. Kojarzy mi się z opisem rodziny alkoholika. W konsekwencji również słowo "wiesz" można by zastąpić słowem "wydaje ci się".
Teoretycy wszystkiego tacy jak wy są najlepsi. Gotowi uznać, że rzeczywistość to złudzenie bo nie pasuje do ich fantazji. Wiecie, pojęć nie powinno definiować się w oderwaniu od stanu faktycznego, bo wtedy nie definiuje się niczego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2013 o 1:36
K4mil do jakich fantazji? Miłość nie jest kolorowa, czasem wiąże się z cierpieniem, ale jeśli kogoś kochasz to chcesz dla tej osoby jak najlepiej. Definiując miłość patrząc na najczęstsze zachowania ludzi należałoby ją określić chęcią zyskania czegoś od drugiej osoby, nie koniecznie nie dając nic w zamian. Takie podejście ma już swoją nazwę i jest nią interesowność w tym wypadku połączona z pożądaniem.
A dlaczego chcesz dla niej jak najlepiej? Przypadkiem nie dlatego, że zdarza się iż jeśli ona cierpi to cierpisz również ty, a jeśli ona jest szczęśliwa to jesteś szczęśliwy także ty? Oczywistym jest, że miłość jest interesowna, tak jak i każda relacja z innym człowiekiem. Nie ma w tym nic złego, ale żeby to zrozumieć, trzeba odejść od bajkowych definicji wtłaczanych do głowy przez całe życie. Wyjaśnij mi, z jakiego powodu ludzie łączyli by się w związki gdyby nie spełniali w ten sposób określonych potrzeb? Dla idei? Dobre sobie. Ty w życiu się nie zastanawiałeś nad tym czym jest miłość, ty już to wiedziałeś i starałeś się dopasować rzeczywistość do tej objawionej wiedzy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2013 o 12:24
a ja się z tym zgadzam wiem to ze swojego doświadczenia kłótni może być pełno i łez też ale jeżeli się naprawdę kocha to się to wybacza i to jest prawdziwa miłość
Czy to jak ludzie Cię minusują i poniżają za takie debilne komentarze naprawdę sprawia Ci przyjemność? To jakaś współczesna internetowa forma masochizmu?
A teraz zagadka dla antykonformisty - pełen kłótni związek - kłócą się często czy nieczęsto? Czy związek pełen kłótni i łez jest przyjemny? Chyba że ktoś lubi życie na wiecznym polu bitwy
Nie ma związków idealnych, ale warto popracować nad tym, aby tych łez i kłótni było jak najmniej. Warto zobaczyć sobie kilka filmików na videoblogu o tej tematyce : http://jakzdobywac.pl/filmy.php
Jak można być szczęśliwym z kimś, z kim się wiecznie kłócisz? Z kimś, kto doprowadza cię do łez? Miłość jest wtedy, kiedy jest ci z kimś dobrze. Chyba że jesteś masochstą
Można. Przeciwności sie przyciągają, stąd kłótnie. Kłotnie wynikaja też z nadopiekuńczości. Poza tym w kłótni najlepsze jest godzenie się. Jak ostra by kłótnia nie była to żadna ze stron nie zerwie bo z nikim innym nie może być lepiej. Zasada "z toba źle a bez ciebie jeszcze gorzej"
ogolnie ten demot to takie pierd*lenie od rzeczy, stworzony przez kogos kto nie ma doswiadczenia w zwiazku bądź żyje w takim idealnym zwiazku czego mozna mu pozazdroscic
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2013 o 19:48
@Wojtasia, tu nie chodzi o CIĄGŁE I CZĘSTE kłótnie. raczej o to, że czasem one występują i są czymś normalnym i nieodłącznym w stałym związku. wystarczy że któreś z partnerów ma gorszy dzień, albo trafi się jakiś chamski zbieg okoliczności, albo coś jeszcze. a z rodziną to nigdy się nie kłóciłaś? a z rodzeństwem? w związku jest jak w rodzinie, przykre, że niektórzy tego nie rozumieją, szukają jakiegoś ideału jak z reklamy, a nie znajdując, uciekają w płytkie flirty, romanse, zaliczanie, albo nie wiem w co jeszcze. dobrać się trzeba dobrze, mądrze, a później umieć w tym wytrwać. fakt, nie każdemu pisane, nie każdy umie i nie każdy chce. ale kto chce, ten zrozumie, a kto zrozumie, temu się uda. proste.
Znów ktoś podaje jedyną słuszną definicje tego co jest prawdziwe a co nie. Jeśli ludzie są zgodni, przyjaźnią się to miłość między nimi nie musi wymagać kłótni ani łez. Bo jak kochasz to nie ranisz drugiej osoby, a jeśli to robisz, to nie jesteś wart jej miłości
Nie zgodzę się z drugą częścią Twojego komentarza. Bardzo często zdarza się, że osoba która nas kocha i którą my kochamy potrafi nas zranić, ale z troski. Dobry tu jest przykład nadopiekuńczych rodziców, którzy tak kochają dziecko i tak się o nie boją, że nie pozwalają by samo nauczyło się życia. Zranienia się zdarzają, ból przez miłość także. Szczególnie gdy trzeba się czasami poświecić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2013 o 20:21
Kłótnie mogą się zdarzyć, ale "pełen kłótni" to może być chorobliwe uzależnienie a nie miłość. Kojarzy mi się z opisem rodziny alkoholika. W konsekwencji również słowo "wiesz" można by zastąpić słowem "wydaje ci się".
na jaką kolwiek stronę nie wejdę wszędzię wali mnie po pysku filozofia to robi się po prostu nudne to całe szukanie sensu życia
Jesli mowimy o prawdziwej milosci, to na koncu powinno byc, ze ta osoba ktora kochasz jest najszczesliwsza, nie Ty sam(a)
Dokładnie, tekst pod demotem świadczy o czymś egoistycznym a to na pewno nie miłość. Miłość także nie musi oznaczać żadnego związku.
Teoretycy wszystkiego tacy jak wy są najlepsi. Gotowi uznać, że rzeczywistość to złudzenie bo nie pasuje do ich fantazji. Wiecie, pojęć nie powinno definiować się w oderwaniu od stanu faktycznego, bo wtedy nie definiuje się niczego.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 1:36
K4mil do jakich fantazji? Miłość nie jest kolorowa, czasem wiąże się z cierpieniem, ale jeśli kogoś kochasz to chcesz dla tej osoby jak najlepiej. Definiując miłość patrząc na najczęstsze zachowania ludzi należałoby ją określić chęcią zyskania czegoś od drugiej osoby, nie koniecznie nie dając nic w zamian. Takie podejście ma już swoją nazwę i jest nią interesowność w tym wypadku połączona z pożądaniem.
A dlaczego chcesz dla niej jak najlepiej? Przypadkiem nie dlatego, że zdarza się iż jeśli ona cierpi to cierpisz również ty, a jeśli ona jest szczęśliwa to jesteś szczęśliwy także ty? Oczywistym jest, że miłość jest interesowna, tak jak i każda relacja z innym człowiekiem. Nie ma w tym nic złego, ale żeby to zrozumieć, trzeba odejść od bajkowych definicji wtłaczanych do głowy przez całe życie. Wyjaśnij mi, z jakiego powodu ludzie łączyli by się w związki gdyby nie spełniali w ten sposób określonych potrzeb? Dla idei? Dobre sobie. Ty w życiu się nie zastanawiałeś nad tym czym jest miłość, ty już to wiedziałeś i starałeś się dopasować rzeczywistość do tej objawionej wiedzy.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 12:24
K4mil zgadzam się, że na związku korzystają obydwoje, ale w demotywatorze było o jednostronnej korzyści.
W democie była ukazana perspektywa jednej ze stron, nic poza tym.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 18:01
K4mil czyli w democie brak obiektywizmu.
Ale górnolotne. Aż łezkę uroniłem.
a ja się z tym zgadzam wiem to ze swojego doświadczenia kłótni może być pełno i łez też ale jeżeli się naprawdę kocha to się to wybacza i to jest prawdziwa miłość
Bla, bla, bla, bla ta jasne.
Czy przypadkiem ten obrazek już nie jest w topce nawet na demotach i nie był na praktycznie każdym już portalu rozrywkowym?
No cholera, ile tego gówna jeszcze dodacie?
komputer
to było już chyba ale okej ;d
albo przyzwyczajenie..
Minus bo nie wiem o co chodzi
Czy to jak ludzie Cię minusują i poniżają za takie debilne komentarze naprawdę sprawia Ci przyjemność? To jakaś współczesna internetowa forma masochizmu?
To prawda,co napisał ale znam związki które po ośmiu-dziesięciu lat się kończyły...
nie ma przepisu na to...
było by za łatwo...
demot:"Prawdziwa miłość":Kiedy masz wiecznie bad tripa i nie umiesz wyjść z nałogu.
A teraz zagadka dla antykonformisty - pełen kłótni związek - kłócą się często czy nieczęsto? Czy związek pełen kłótni i łez jest przyjemny? Chyba że ktoś lubi życie na wiecznym polu bitwy
Nie ma związków idealnych, ale warto popracować nad tym, aby tych łez i kłótni było jak najmniej. Warto zobaczyć sobie kilka filmików na videoblogu o tej tematyce : http://jakzdobywac.pl/filmy.php
Pasuje aż za dobrze
Moja dziewczyna jednak uważą inaczej oj przepraszam... była dziewczyna