Dlatego ja dziękuje za mojego faceta. Idealny nie jest, ale też ruszy dupę do posprzątania, zrobi obiad i wszystko inne. Brawa dla facetów co nie traktują kobiet jak służących :)
Podział obowiązków może być różny, np. on nie sprząta łazienek, ale za to odkurza 3 razy w tygodniu; on nigdy nie gotuje ale zawsze zmywa. To też sprawiedliwy podział.
rzekł synek mamusi ;)
od kiedy bałaganienie to obowiązek domowy?
Dlatego ja dziękuje za mojego faceta. Idealny nie jest, ale też ruszy dupę do posprzątania, zrobi obiad i wszystko inne. Brawa dla facetów co nie traktują kobiet jak służących :)
Beeetiii popieram.
@Carolina, mi tego mówić nie musisz ;) Powiedz to 90% facetom wypowiadającym się tutaj ;)
Bałaganienie to nie obowiązek, tylko przywilej...
Ona robi obiad a ja pilnuje żeby z talerza wszystko znikło
super rękawice też takie chcę
tam ę na końcu słowa "bałaganie" by się przydało ;P
Podział obowiązków może być różny, np. on nie sprząta łazienek, ale za to odkurza 3 razy w tygodniu; on nigdy nie gotuje ale zawsze zmywa. To też sprawiedliwy podział.