Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
511 641
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar K4mil
+2 / 4

Gdyby spojrzeć na to statystycznie, to istnieje takie prawdopodobieństwo, nawet całkiem spore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adex26
+5 / 5

Same nazwy kolorów to u nich jakieś 50 słów co najmniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pipel888
0 / 0

Ale tworzenie nowych nazw kolorów lub ich odgadywanie to nic trudnego, przykład: bierzesz do ręki jakiś ciemny orzech wyobrażasz sobie kolor tego orzechu na kartce i już masz "orzechowy" :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Panzerkampfwagen_VIII_Helmut
+1 / 3

To niech mają sobie nawet przeciętnie 50 dodatkowych słów na kolory, 150 na ubrania, 500 na kosmetyki i dolegliwości. To wciąż stanowi śmiesznie małą część całego zasobu słownictwa jakim dysponuje normalny człowiek, a zatem nie powinno mieć to znaczenia w tego typu statystyce.

A mit na którym opiera się ten demotywator ma zapewne niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Panzerkampfwagen_VIII_Helmut
+1 / 1

@PythonZielony: "Nie używaj słów których znaczenia nie rozumiem!" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Przemoszumo
+3 / 5

Kilka kolorów? ;o Dzieci w przedszkolu są już w stanie wymienić kilkanaście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
0 / 0

Niektórzy faceci sporą liczbę słów zastępują kilkoma wulgaryzmami, może stąd te statystyki:d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 2

Moze nie jestem na etapie przedszkola,ale znam glownie: czarny,bialy,zielony,czerwony,pomaranczowy,fioletowy,niebieski,rozowy,granatowy, seledynowy,zolty i brazowy. Ba, rozgladam sie po pokoju i wiekszosc rzeczy ktorych widze ma wlasnie jakis odcien z tych wymienionych. Wymien jeszcze kilka,zeby bylo kilkanascie - ale takie, ktore znaja dzieci w przedszkolu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2013 o 16:20

avatar chinskakonserwa
+2 / 2

Bzdura, zasób słownictwa nie zależy od płci lecz od wykształcenia i oczytania. Z całą pewnością student, na przykład polonistyki, będzie miał bogatszy język niż przeciętna absolwentka zawodówki, która nie czyta nic poza programem telewizyjnym i wpisami na pudelku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem