szacunek :) ja również raz lubię wypić Pepsi, raz Coca-Cole, jest to taka różnica, która jest właśnie fajna, bo czasem Coli już nie da się pić, wtedy sięga się po Pepsi i tak w kółko, a jeśli te 2 napoje stałyby się identyczne, to trochę bez sensu. Pepsi bardzo dobrze się zachowało, nie chcieli ich przepisu, a przy okazji, to był dobry ruch marketingowy, bo przecież ta informacja nie tylko pojawiła się na demotywatorach, a na różnych forach dyskusyjnych, czy portalach informacyjnych na świecie, także ludzie z samego tego, że Pepsi ładnie się zachowało, będą kupować właśnie ten produkt. Co do Coca-Coli - ona nigdy nie zbankrutuje, nie ma co się oszukiwać, tak samo jak i Pepsi.
Co za idioci z tych 3-ech. Przecież w logicznie rzecz biorąc nawet tylko to co wyczytałem w książkach czy naoglądałem w filmach takiej sytuacji dobrzy szantażyści robią.
1. usunąć wszelkie dowody tego że się to zrobiło najlepiej odczekać kilka miechów a recepturę gdzieś zakopać ( w dobie internetu łatwiej ją ukryć). Jak przyjdzie swat to będzie brak jakichkolwiek dowodów a za dwa lata "zemsta".
2. Kraj w którym ma się dokonać transakcja nie powinien mieć podpisanej umowy o ekstradycje z krajem macierzystym ( tutaj chodziło o usa)
3. Zalepione koperty z recepturą dane znajomym i rodzinie (jak mi się coś stanie czy mnie zabiją czy aresztują to rozprzestrzeń to jak możesz by cały świat się dowiedział to może mnie wyciągną a może pomszczą.
4. serwer z zainstalowanymi botami które "strolują" popularne fora zamieszczając tam recepturę
jeśli nie zostanie powstrzymany odpowiednim kodem (martwi lub zamknięci szantażyści) kodu nie wpiszą .
Fernando Alonso (wówczas Mercedes-McLaren) kiedyś wyjawił tajemnicę że jeden z techników Ferrari sprzedawał tajne informacje konstrukcyjne drużynie McLarena, o czym Lewis Hamilton milczał udając że nic o tym nie wie. Za to wyleciał z zespołu McLaren, ale został przyjęty do Ferrari po 2 latach spędzonych w Renault. Jemu się uczciwość opłaciła i nie stracił szacunku ludzi.
To misie plastikowe... Tylko debil mógł tak zrobić.
Pepsi receptura Coca-Coli jest na nic - i to nie dlatego, że jak piszą niektórzy, jest lepsza (kwestia gustu), ale dlatego, że jest inna i MA BYĆ inna. Każda ma swoich zwolenników. Jaką więc Pepsi miałoby korzyść? A z ujawnienia mają - budują sobie wizerunek uczciwego konkurenta i bardzo dobrze.
Z takimi informacjami idzie się do podrabiaczy produktów, np. chińczyków.
Steve Jobs był innego zdania.
Może i był, ale to akurat zdrowa rywalizacja :) Ja lubię oba napoje ;)
Bo Pepsi jest lepsze więc po co im receptura Coli ;D
szacunek :) ja również raz lubię wypić Pepsi, raz Coca-Cole, jest to taka różnica, która jest właśnie fajna, bo czasem Coli już nie da się pić, wtedy sięga się po Pepsi i tak w kółko, a jeśli te 2 napoje stałyby się identyczne, to trochę bez sensu. Pepsi bardzo dobrze się zachowało, nie chcieli ich przepisu, a przy okazji, to był dobry ruch marketingowy, bo przecież ta informacja nie tylko pojawiła się na demotywatorach, a na różnych forach dyskusyjnych, czy portalach informacyjnych na świecie, także ludzie z samego tego, że Pepsi ładnie się zachowało, będą kupować właśnie ten produkt. Co do Coca-Coli - ona nigdy nie zbankrutuje, nie ma co się oszukiwać, tak samo jak i Pepsi.
Nie zbankrutują bo te napoje to tylko procencik ich przychodów.
http://i.imgur.com/k0pv0.jpg
Źródło? A poza tym, to nie są wrogowie, tylko konkurenci.
zadne granice po prostu nie chcieli wtykać nosa w szwindel związany z kradzieżą receptury bo mogło by to się jeszcze gorzej skończyć dla Pepsi
Zwłaszcza, że PepsiCO jest spółką większą od spóki coca coli...
Pewno dlatego, że obie marki są kierowane przez te same( lub tylko spoufalone) osoby i konkurencja jest im na rękę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2013 o 20:11
Ale czy przypadkiem nie produkuje oby dwóch napoi ta sama firma?
Nie, Coca-Cola to marka należąca do The Coca-Cola Company. Pepsi to marka należąca do PepsiCo, Inc.
Co za idioci z tych 3-ech. Przecież w logicznie rzecz biorąc nawet tylko to co wyczytałem w książkach czy naoglądałem w filmach takiej sytuacji dobrzy szantażyści robią.
1. usunąć wszelkie dowody tego że się to zrobiło najlepiej odczekać kilka miechów a recepturę gdzieś zakopać ( w dobie internetu łatwiej ją ukryć). Jak przyjdzie swat to będzie brak jakichkolwiek dowodów a za dwa lata "zemsta".
2. Kraj w którym ma się dokonać transakcja nie powinien mieć podpisanej umowy o ekstradycje z krajem macierzystym ( tutaj chodziło o usa)
3. Zalepione koperty z recepturą dane znajomym i rodzinie (jak mi się coś stanie czy mnie zabiją czy aresztują to rozprzestrzeń to jak możesz by cały świat się dowiedział to może mnie wyciągną a może pomszczą.
4. serwer z zainstalowanymi botami które "strolują" popularne fora zamieszczając tam recepturę
jeśli nie zostanie powstrzymany odpowiednim kodem (martwi lub zamknięci szantażyści) kodu nie wpiszą .
To idź przeskocz z jednego wieżowca na drugi, w matrixie tak robili.
Młody to jest taka kasa, że ucięliby ci ch*ja nożem i byś wyśpiewał wszystko a nawet więcej ;)
Fernando Alonso (wówczas Mercedes-McLaren) kiedyś wyjawił tajemnicę że jeden z techników Ferrari sprzedawał tajne informacje konstrukcyjne drużynie McLarena, o czym Lewis Hamilton milczał udając że nic o tym nie wie. Za to wyleciał z zespołu McLaren, ale został przyjęty do Ferrari po 2 latach spędzonych w Renault. Jemu się uczciwość opłaciła i nie stracił szacunku ludzi.
pepsi i tak smaczniejsza, więc się nie dziwię że nie chcieli przepisu coci
bo im sie to praktycznie nie przyda. Pepsi jest lepsze
Trzeba było Chińczykom sprzedać.
To misie plastikowe... Tylko debil mógł tak zrobić.
Pepsi receptura Coca-Coli jest na nic - i to nie dlatego, że jak piszą niektórzy, jest lepsza (kwestia gustu), ale dlatego, że jest inna i MA BYĆ inna. Każda ma swoich zwolenników. Jaką więc Pepsi miałoby korzyść? A z ujawnienia mają - budują sobie wizerunek uczciwego konkurenta i bardzo dobrze.
Z takimi informacjami idzie się do podrabiaczy produktów, np. chińczyków.
Ja tam wolę Pepsi, Coca Cola według mnie za słodka.
helooo? FBI z takiego błahego powodu? To chyba jakiś żart? Nie ma co się tak denerwować;)
Też wolę Pepsi ;)