Ludzie sami się proszą, żeby ich obserwować. Fotolans z fotki przeniósł się na fejsika. Niektórym centralnie odp...la jak się spojrzy co wrzucają na swoje profile. :D
Facebook to nasienie szatana, kobiety rejestrujące się na facebooku robią to by wrzucać swoje rozbierane zdjęcia, posiadałem facebooka przez krótki czas i to właśnie kobiety rozprzestrzeniają tam pornografie i to ludzie mieszkający blisko nas w tym katolickim kraju, przykre, ale prawdziwe.
Różnica jest prosta- na pierwszym zdjęciu osoba widzi to co chce widzieć i czasem to czego widzieć nie powinna o każdej porze dnia i nocy, na drugim zaś osoba widzi to co inni z własnej woli "pozwolili" jej zobaczyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2013 o 18:47
Na pierwszym obrazku, osoba siedzi na swiezym powietrzu.na drugim niszczy wzrok przed komputerem i jest zapewne zniewolona(czyt.Uzalezniona od fb)i ma wiekszy dostep do info.
A najzabawniejsze jest to, że każdy posiadacz facebooka znajdzie jakieś usprawiedliwienie i wyprze się w żywe oczy rzeczywistych celów jego posiadania. Taka laska powie Ci, że ma znajomego/ą z daleka( ch*j, że gdyby tej osobie zależało to i bez facebooka utrzymywałaby kontakt, albo napisze, że są tam materiały do szkoły, na lekcje, na zajęcia( ch*j, że i to można wziąć od innej osoby). Wali te wymówki i twierdzi, że nie zależy jej na fejsie, ale gdyby przyszło go usunąć to żal by natychmiast ścisnął jej cztery litery i okazałoby się, że chodzi o coś więcej.
Niekoniecznie, ja np używam go jako komunikatora- gg wypadło z obiegu, a po co tracić na smsy skoro można to zrobić o wiele szybciej i przede wszytskim za darmo? oraz owszem na fb mamy założoną grupę dla osób z mojego roku- poczta nie zdała egzaminu- gdzie zamiszczane sa wszystkie materiały na egzaminy, wyniki i informacje dotyczące zaliczeń, więc po co prosić się kogoś innego, aby łaskawie przesłał coś, czy powiedział o wynikach skoro mogę sobie wejść przez własne konto i sama sprawdzić co mnie interesuje? PS: dlaczego używasz jedynie okreslenia "taka laska", toż to faceci nie mają facebooka??
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2013 o 21:00
Można równie dobrze wyjść i porozmawiać z innymi w cztery oczy. Też nie tracisz pieniędzy. Sądzę, że jeśli każdy kontaktowałby się telefonicznie z TYMI ludźmi, z którymi łączą go jakieś bliższe relacje, a nie płytka znajomość to pieniądze z telefonu w zupełności by wystarczyły, a na coś trzeba je przecież wydać. No, ale jeśli ktoś musi rozmawiać z kilkudziesięcioma, kilkunastoma znajomymi, z których nie oszukujmy się. Może jedna osoba nie ma go gdzieś( i taka jest prawda) to rzeczywiście taki facebook się przyda. "Łaskawie" przesłał coś- tzn chyba Ci znajomi z facebooka, z którymi się komunikujesz, nie są warci tej komunikacji skoro użyłaś takiego terminu. Określenie "taka laska" to czysto hipotetyczny przykład. Może nasunęło mi się z tego powodu, że to kobietom bardziej zależy na opinii otoczenia, akceptacji i uznania dla ich powierzchowności, gdyż prawie cały odsetek samobójstw kobiecych wynika z problemów z prokreacją, atrakcyjnością fizyczną i jakiegokolwiek odrzucenia i braku akceptacji przez otoczenie. Napisałem tak też dlatego, że sam zaobserwowałem, że to kobiety znacznie częściej eksponują swoje walory i szukają zainteresowania( zwłaszcza samców z dobrym DNA, na których im zależy).
WidmoGeniusza widzę, że chyba nie zrozumiałeś tego co napisałam, bo piszesz wybacz za okreslenie ale o dupie marynie. Nie kontaktuję się za pomocą komunikatora wyłącznie z osobami z którymi jestem w bliskich relacjach, a różnych rzeczy czy informacji potrzebuję od różnych osób, to chyba oczywiste, że na roku na którym jest powiedzmy 80 osób nie ma się bliskich relacji ze wszyskimi bo to jest niemozliwe, a kontakt czasami potrzebny jest z pozostałymi osobami blake954 owszem jeśli to co chcesz przekazać zawrze się w jednej czy 2 wiadomościach to żaden koszt, ale jeśli potrzebna jest dłuższa konwersacja to pisanie wiadomości tekstowych na telefonie nie dośc, że jest monotonne, a przy uzyciu komputera trwa to o wiele szybciej i sprawniej. Poza tym mając znajomych za granicami kraju czy w różnych miastach, lepsza jest np. wideorozmowa- tak jest taka opcja na fb, czy też zwykła rozmowa -zamiast tracenie po 1,5 czy 2 zł za smsa, a czasem nawet i więcej za minutę rozmowy- na czacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2013 o 20:52
@WidomoGeniusza.Tak na pewno dlugo pogadam z kolezanka ktora jest w indiach przez telefon,z pol godziny bym pogadal maks i brak srodkow na koncie.Ja nie widze nic zlego w komunikowaniu sie za pomoca FB/gg itp,wiekszosc moich znajomych jest w roznych miastach na studiach lub siedzi/mieszka sobie za granica jakbym chcial tak zadzwonic do kilku z nich i troche z nimi pogadac to za drogo wynioslaby mnie rozmowa i mam na mysli osoby siedzace za granica.Z reszta istnieja komunikatory takie jak TeamSpeak i skype ale tez nie kazdy je posiada i umie sie nimi komunikowac czy cos,albo tez nie kazdego mozna zastac w tym samym czasie na komputerze.Wiec fb/gg itp sa dobrymi komunikatorami bo wiadomosc moga odczytac sobie jak juz wbija na komputer i odpisac nawet jak nas nie ma.Jak wspomniala Monika,fb/internet jest dobrym zrodlem informacji.
@WidmoGeniusza nie zapominaj, że treść Facebooka widoczną dla użytkownika nie tworzy nikt inny jak... jego znajomi. Jakich zaś kto ma znajomych, taką widzi treść. Konto na FB mam ponad dwa lata i jakoś nigdy do tej pory nie widziałem gołych tyłków koleżanek, pijanych kolegów wymiotujących pod stół, albo kogokolwiek szpanującego czymkolwiek. Gimbusiarskich wpisów też nie uświadczyłem. Może dzieje się tak dlatego, że grono moich znajomych stanowią wyłącznie ludzie, których znam osobiście i wiem, jacy to ludzie oraz czego po nich można się mniej więcej spodziewać? FB jest platformą komunikacji, tak jak mail czy telefon. Jeśli ktoś udostępnia swojego maila czy numer telefonu przypadkowym osobom, nie powinien się dziwić, że jest bombardowany dziadostwem wszelkiego rodzaju. Identycznie tu - jeśli ktoś zaprasza lub akceptuje zaproszenia od ludzi, którzy do używania Internetu nie dorośli, niech nie załamuje rąk, że całe zło na tym świecie to wina Facebooka. A skoro chce z jakichś powodów mieć ich wśród znajomych, niech nauczy się świadomej obsługi portalu. Panel konfiguracyjny jest tam spory i bardzo rozbudowany. Istnieje masa sposobów na odfiltrowanie interesujących treści i blokowanie tego, czego widzieć się nie ma ochoty.
Ale babcia dostanie chorobę łokciową
do wesela się zagoi
Ale babcia ma lepsze powietrze i lepszą jakość obrazu.
Różnica jest całkiem spora. Ta pani na dolnym zdjęciu widzi znacznie większe "podwórko".
zapomniałeś o kocie
Bo to jest taka podwórkowa wikipedia i google ,2w1
Na tym drugim obrazku wszyscy chcą być obserwowani, więc nie ma problemu, a pani wyżej trochę się musi postarać, żeby coś wypatrzeć.
Różnica pokoleń, w tym przypadku tylko sprzęt jest różny ;P
W 2 przypadku, dziewczyna ma większy zasięg.
ale ta pani z kotem obok chociaz jest na swieżym powietrzu:P
Ludzie sami się proszą, żeby ich obserwować. Fotolans z fotki przeniósł się na fejsika. Niektórym centralnie odp...la jak się spojrzy co wrzucają na swoje profile. :D
Główna różnica polega na tym, że ta pierwsza używa windowsa a ta druga mac os
okna. wszedzie okna...
Facebook to nasienie szatana, kobiety rejestrujące się na facebooku robią to by wrzucać swoje rozbierane zdjęcia, posiadałem facebooka przez krótki czas i to właśnie kobiety rozprzestrzeniają tam pornografie i to ludzie mieszkający blisko nas w tym katolickim kraju, przykre, ale prawdziwe.
Nie jestem kobietą :(
Może nie chodziło dosłownie o kobiety, ale o grzesznice które nazywają swoje niespełnione popędy kobiecością.
hahahah :D zgadzam się!
Różnica jest prosta- na pierwszym zdjęciu osoba widzi to co chce widzieć i czasem to czego widzieć nie powinna o każdej porze dnia i nocy, na drugim zaś osoba widzi to co inni z własnej woli "pozwolili" jej zobaczyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2013 o 18:47
Na pierwszym obrazku, osoba siedzi na swiezym powietrzu.na drugim niszczy wzrok przed komputerem i jest zapewne zniewolona(czyt.Uzalezniona od fb)i ma wiekszy dostep do info.
A najzabawniejsze jest to, że każdy posiadacz facebooka znajdzie jakieś usprawiedliwienie i wyprze się w żywe oczy rzeczywistych celów jego posiadania. Taka laska powie Ci, że ma znajomego/ą z daleka( ch*j, że gdyby tej osobie zależało to i bez facebooka utrzymywałaby kontakt, albo napisze, że są tam materiały do szkoły, na lekcje, na zajęcia( ch*j, że i to można wziąć od innej osoby). Wali te wymówki i twierdzi, że nie zależy jej na fejsie, ale gdyby przyszło go usunąć to żal by natychmiast ścisnął jej cztery litery i okazałoby się, że chodzi o coś więcej.
Niekoniecznie, ja np używam go jako komunikatora- gg wypadło z obiegu, a po co tracić na smsy skoro można to zrobić o wiele szybciej i przede wszytskim za darmo? oraz owszem na fb mamy założoną grupę dla osób z mojego roku- poczta nie zdała egzaminu- gdzie zamiszczane sa wszystkie materiały na egzaminy, wyniki i informacje dotyczące zaliczeń, więc po co prosić się kogoś innego, aby łaskawie przesłał coś, czy powiedział o wynikach skoro mogę sobie wejść przez własne konto i sama sprawdzić co mnie interesuje? PS: dlaczego używasz jedynie okreslenia "taka laska", toż to faceci nie mają facebooka??
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2013 o 21:00
Można równie dobrze wyjść i porozmawiać z innymi w cztery oczy. Też nie tracisz pieniędzy. Sądzę, że jeśli każdy kontaktowałby się telefonicznie z TYMI ludźmi, z którymi łączą go jakieś bliższe relacje, a nie płytka znajomość to pieniądze z telefonu w zupełności by wystarczyły, a na coś trzeba je przecież wydać. No, ale jeśli ktoś musi rozmawiać z kilkudziesięcioma, kilkunastoma znajomymi, z których nie oszukujmy się. Może jedna osoba nie ma go gdzieś( i taka jest prawda) to rzeczywiście taki facebook się przyda. "Łaskawie" przesłał coś- tzn chyba Ci znajomi z facebooka, z którymi się komunikujesz, nie są warci tej komunikacji skoro użyłaś takiego terminu. Określenie "taka laska" to czysto hipotetyczny przykład. Może nasunęło mi się z tego powodu, że to kobietom bardziej zależy na opinii otoczenia, akceptacji i uznania dla ich powierzchowności, gdyż prawie cały odsetek samobójstw kobiecych wynika z problemów z prokreacją, atrakcyjnością fizyczną i jakiegokolwiek odrzucenia i braku akceptacji przez otoczenie. Napisałem tak też dlatego, że sam zaobserwowałem, że to kobiety znacznie częściej eksponują swoje walory i szukają zainteresowania( zwłaszcza samców z dobrym DNA, na których im zależy).
WidmoGeniusza widzę, że chyba nie zrozumiałeś tego co napisałam, bo piszesz wybacz za okreslenie ale o dupie marynie. Nie kontaktuję się za pomocą komunikatora wyłącznie z osobami z którymi jestem w bliskich relacjach, a różnych rzeczy czy informacji potrzebuję od różnych osób, to chyba oczywiste, że na roku na którym jest powiedzmy 80 osób nie ma się bliskich relacji ze wszyskimi bo to jest niemozliwe, a kontakt czasami potrzebny jest z pozostałymi osobami blake954 owszem jeśli to co chcesz przekazać zawrze się w jednej czy 2 wiadomościach to żaden koszt, ale jeśli potrzebna jest dłuższa konwersacja to pisanie wiadomości tekstowych na telefonie nie dośc, że jest monotonne, a przy uzyciu komputera trwa to o wiele szybciej i sprawniej. Poza tym mając znajomych za granicami kraju czy w różnych miastach, lepsza jest np. wideorozmowa- tak jest taka opcja na fb, czy też zwykła rozmowa -zamiast tracenie po 1,5 czy 2 zł za smsa, a czasem nawet i więcej za minutę rozmowy- na czacie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2013 o 20:52
@WidomoGeniusza.Tak na pewno dlugo pogadam z kolezanka ktora jest w indiach przez telefon,z pol godziny bym pogadal maks i brak srodkow na koncie.Ja nie widze nic zlego w komunikowaniu sie za pomoca FB/gg itp,wiekszosc moich znajomych jest w roznych miastach na studiach lub siedzi/mieszka sobie za granica jakbym chcial tak zadzwonic do kilku z nich i troche z nimi pogadac to za drogo wynioslaby mnie rozmowa i mam na mysli osoby siedzace za granica.Z reszta istnieja komunikatory takie jak TeamSpeak i skype ale tez nie kazdy je posiada i umie sie nimi komunikowac czy cos,albo tez nie kazdego mozna zastac w tym samym czasie na komputerze.Wiec fb/gg itp sa dobrymi komunikatorami bo wiadomosc moga odczytac sobie jak juz wbija na komputer i odpisac nawet jak nas nie ma.Jak wspomniala Monika,fb/internet jest dobrym zrodlem informacji.
Tak skończy większość kobiet jak ta pani na pierwszym obrazku, bo dewocja rodzi się u kobiet źle prowadzących się za młodu.
@WidmoGeniusza nie zapominaj, że treść Facebooka widoczną dla użytkownika nie tworzy nikt inny jak... jego znajomi. Jakich zaś kto ma znajomych, taką widzi treść. Konto na FB mam ponad dwa lata i jakoś nigdy do tej pory nie widziałem gołych tyłków koleżanek, pijanych kolegów wymiotujących pod stół, albo kogokolwiek szpanującego czymkolwiek. Gimbusiarskich wpisów też nie uświadczyłem. Może dzieje się tak dlatego, że grono moich znajomych stanowią wyłącznie ludzie, których znam osobiście i wiem, jacy to ludzie oraz czego po nich można się mniej więcej spodziewać? FB jest platformą komunikacji, tak jak mail czy telefon. Jeśli ktoś udostępnia swojego maila czy numer telefonu przypadkowym osobom, nie powinien się dziwić, że jest bombardowany dziadostwem wszelkiego rodzaju. Identycznie tu - jeśli ktoś zaprasza lub akceptuje zaproszenia od ludzi, którzy do używania Internetu nie dorośli, niech nie załamuje rąk, że całe zło na tym świecie to wina Facebooka. A skoro chce z jakichś powodów mieć ich wśród znajomych, niech nauczy się świadomej obsługi portalu. Panel konfiguracyjny jest tam spory i bardzo rozbudowany. Istnieje masa sposobów na odfiltrowanie interesujących treści i blokowanie tego, czego widzieć się nie ma ochoty.
Czy tylko ja zwróciłem uwagę na to, że w jednym oknie dziewczyna nie jest zalogowana na Facebooka? :P
Gówno prawda! Na drugim obrazku po prostu nie ma kota!
Przecież różnica między Windowsem i OS jest gigantyczna!