Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O olesh
+8 / 8

Bo władza jest od ludu, dla ludu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nutaharion
+15 / 17

Donald by mógł wziąć przykład i chociaż raz pokazać, że jest człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+23 / 23

Chyba żartujesz. Ta menda (świnią ani bydlęciem go nie nazwę bo to byłaby obraza dla zwierzą) kłamie patrząc prosto w oczy. Nie mrugnie mu nawet powiek podczas omamiania obywateli kolejną Irlandią/Japonią/Szwecją/Norwegią/niech każdy dopisze inną „ziemię obiecaną”. Co do samego podania się rządu Bułgarii do dymisji to wcześniej przez dwa tygodnie na ulicach miast trwały zamieszki, więc to nie była dobra wola rządu – nigdzie nie ma cudów, jak ludzie nie wyjdą to samo nic się nie stanie. Ludzie tam potrafili się zorganizować i postawić się złodziejom. Najwyższy czas wziąć przykład z Islandczyków oraz Bułgarów. Tylko trzeba się spieszyć nim złodziejski rząd tuska uchwali ustawę „o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olesh
+2 / 2

To jak zamierzasz zmusić ludzi do wyjścia na ulice? Przez politykę rządu która polegała na tym by odbierać ludziom powoli tak ty tego nie zauważyli społeczeństwo ogólnie... ogłupiało. Ludzie się boją tego że jeżeli wyjdą na ulice to do władzy dojdzie ktoś gorszy, dlatego wolą mieć coraz miej niż nic nie mieć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+2 / 2

Po pierwsze nie zamierzam nikogo zmuszać. Ja tylko chcę, aby ludzie sami zobaczyli co się dziej dookoła. Niech sami zrozumieją jak są oszukiwani, wykorzystywani i okradani. Niech sami przejrzą na oczy. Bo nie wiem jak Ty ale ja nie wyobrażam sobie aby kogoś zmusić. Nawet jakbym chciał zmuszać to prędzej bym osiągnął efekt odwrotny od zamierzonego. Mówisz, że się boją, ja uważam, że ludzie po prostu nie zasmakowali prawdziwego zachodniego życia, nie znają standardów życia w zachodniej europie. Po prostu uważają, że tak jak jest najzwyczajniej w świecie musi być ale rozpisywał się nie będę tylko odsyłam do mojej wypowiedzi w tym temacie z godziny 19:17 tam znajdziesz odpowiedź.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cysiek1991
+9 / 9

Nasz rząd sprzedał godność i honor 5 lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KTU
+8 / 8

Taaa, w Polsce honor to jeden z członów "faszystowskiego hasła nawołującego do przemocy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2013 o 16:59

avatar ch47
0 / 0

Piszesz rząd a masz na myśli Donka ,ale on się nie podda ,on konsekwentnie ma nas w (_!_) i po cichu szykuje sobie gabinecik w Brukseli .Jak się tam dostanie to będzie i tak cieciem u Merkel jak Graś w domu co go pilnuje Niemcowi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheSerious117
+2 / 2

Patrz, bo ktoś odejdzie od naszego rządu szczególnie z PO, zbyt szerokie koryto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Khulik
+3 / 3

Oni wiedzą co to jest, ale oni są tu dla pieniędzy, nie dla honoru czy dobra kogokolwiek prócz nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tunex90
+4 / 4

To jest proste jak konstrukcja cepa, rząd podał się do dymisji po WIELKICH manifestacjach i ogólnym pokazaniu Bułgarów swojego niezadowolenia. Zobaczcie, Grecy w obliczu zagrożenia ze strony rządowych ustaw cięć budżetowych wyszli na ulice, PRÓBOWALI ratować swój styl życia(mniejsza o to czy był poprawny czy nie), można przytoczyć wiele podobnych sytuacji. A Polacy?? Pozawalają na uchwalanie okradających nas ustaw, nakładanie nowych absurdalnych podatków- jak żyje się w Polsce a jak na zachodzie każdy wie. Ludzie pokażą na demotywatorach parę obrazków obrażających premiera i basta.. Jedynie przy próbie wprowadzenia ACTA nastąpił jakiś ruch. Nasz rząd czuje się bezpiecznie, okrada nas i patrzy się z uśmiechem na naszą bierność. Przechodząc do puenty- dopóki nasz naród czyli MY będziemy się biernie przyglądać poczynaniom naszego rządu dopóty będziemy okradani i lekceważeni. Nie liczmy na honor i godność człowieka, który dopchał się do władzy, na pewno nie członka polskiego rządu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+2 / 2

Mój drogi, na ulicę ludzie wychodzą dopiero gdy jest fatalnie. Może, to nie najmądrzejsze rozwiązanie, ale taka jest prawda. Nie obwiniaj więc całego narodu za to, że jeszcze nie protestuje na ulicach, a rząd, że jeszcze nie doprowadził do sytuacji, która ludzi do takich działań przekona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+8 / 8

@tunex – a wiesz dlaczego Polacy nie wychodzą na ulice tak jak Islandczycy, Bułgarzy, Gracy czy Hiszpanie. Nie wychodzą bo tak naprawdę Polacy jeszcze nie zaznali takiego prawdziwego zachodniego życia. Najpierw byliśmy pod jarzmem wschodnim gdzie panowała komuna (niektórzy chwalą komunę bo wszyscy mieli mniej-więcej po równo i nie było takiego rozwarstwienia społecznego w sensie materialnym ale o tym innym razem), a gdy pojawiła się na horyzoncie szansa na życie jak na zachodzie do władzy doszły hieny, które wykorzystując wcześniejszy ucisk narzuciły nowy pod przykrywką wolności. Ludzie nie znając realiów zachodnich kupili to i żyli w przeświadczeniu, że coś się zmieniło zwłaszcza jak do Polski zaczęły napływać towary z zagranicy, półki się wypełniły ale tak naprawdę dalej byliśmy oszukiwani. Identycznie jest do teraz – wmawia się nam, że jesteśmy zieloną wyspą na tle europy ale niech każdy zobaczy jakie wynagrodzenie ma przeciętny Grek czy Hiszpan podczas „kryzysu” i porówna to z polskimi realiami zielonej wyspy tuska. Ile można kupić za przeciętną wypłatę wcześniej wspomnianego Greka, a ile za wynagrodzenie jakie dostaje statystyczny Kowalski. Przeciętny Polak nie wyjdzie bo mu takie życie odpowiada – rano pójdzie do pracy, przepracuje 8-12 godzin, zje coś, a potem siada przed telewizorem oglądając „rzetelne programy informacyjne” czy inne tasiemce g#wno medialno-rozrywkowe – i tak dokoła. Taki człowiek jak usłyszy, że ma wyjść i protestować powie, dlaczego on ma iść, niech inni idą. Woli zostać w domu bo mu tak dobrze, tak się przyzwyczaił i nie ma żadnych wymagań. Jednak gdyby był przyzwyczajony do zachodniego modelu to już dawno by wyszedł domagając się tego co jego, a nie odpuszczając jak ma to miejsce obecnie u nas. To, że protestujący przejdą grzecznie gęsiego ze szmatami na kijach u nikogo nie wzbudzi zainteresowania. Ludzie się rozejdą, a oni dalej będą robili swoje, będą kradli, dawali sobie nagrody za nasze pieniądze czy dalej wprowadzali kolejne ograniczenia tworząc państwo policyjne, którym to wcześniej byliśmy straszeni jako by PIS miał coś takiego zrobić. Teraz mamy szansę zawalczyć o swoje dopóki nie nałożyli nam jeszcze kajdan ograniczających naszej wolności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tunex90
+4 / 4

"Gdy jest fatalnie''- w Polsce fatalna sytuacja utrzymuje się już od dłuższego czasu. I nie chodzi mi tu o podawanie się kolejnych rządów do dymisji- bo jak powiedziałeś nic to nie da. Chodzi jednak o to, żeby pokazać, że nie będziemy tolerować rządów ludzi, którym MOIM ZDANIEM nie zależy na interesie naszym i naszego kraju tylko na tym aby jak najdłużej utrzymać się przy władzy i wykorzystując swoje stanowiska, mówiąc otwarcie, nakraść jak najwięcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tunex90
0 / 0

@jeryho Nie żyjemy już w latach 90' gdzie dostęp do informacji prawdziwych był w jakiś sposób utrudniony(internet). Jak się żyje na zachodzie dzisiaj każdy wie. Czytając swój post mam wrażenie, że "delikatnie" dajesz do zrozumienia iż przeciętny Polak jest skrajnym idiotą, lub człowiekiem pozbawionym jakichkolwiek ambicji ewentualnie tym i tym- bo jak inaczej nazwać człowieka, który pozwala się w tak bezczelny sposób okradać. Nie chce tutaj oczywiście nikogo urazić. Jeżeli sytuacja w naszym kraju nie ulegnie znacznej poprawie, to emigracja zrobi swoje..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+1 / 1

@tunex – tak myślałem, że ktoś może w ten sposób odebrać to co napisałem. Zapewniam Cię, że nie miałem tego na myśli. Chodziło mi tylko o to, że Polacy przyzwyczaili się do warunków jakie panują w naszym kraju. Przyjmują do wiadomości, że wypłaty mają być takie jakie są, podatki mają rosnąć, urzędnicy mają robić z naszymi pieniędzmi co chcą bo w końcu są to „ich” pieniądze. Są przekonani, że nie mają na nic wpływu. Sam zobacz jak zmienia się pogląd Polaków na Polskę jak wyjadą za granicę. Wszyscy zgodnie uważają że wyjazd za granice był dla nich najlepszą decyzją i nigdy nie zamierzają tu wracać. A teraz pomyśl sobie co by było gdyby wszyscy Polacy byli świadomi standardu życia za granicą. Nikt by nie siedział z założonymi rękoma. Grecy obecnie mają 24-godzinny strajk - zapewne o tym nie słyszałeś w mediach głównego nurtu, sam dowiedziałem się o tym z artykułu w Internecie podczas pisania swojej wypowiedzi. Co do informacji może i nie jest utrudniony ale ludzie nie potrafią korzystać ze źródeł jakie są. Często skupiają się na „jedynie słusznych” programach i gazetach, w których nie mówi się o sprawach istotnych tylko najważniejszy jest kolejny odcinek opery mydlanej „mama Madzi”. Właśnie słucham programu na temat paktu fiskalnego i pochlebnych opinii z nim związanych – znowu mydli się ludziom oczy, każdy powinien poszukać informacji na jego temat, dowiedzieć się czym jest, a nie brać to co mu podadzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

@tunex90 - może nie zauważyłeś, ale w ciągu ostatnich dwudziestu lat w Polsce zmieniło się naprawdę dużo i naprawdę na lepsze dla przeciętnego Polaka. Nie mówię, że nie mogło być lepiej, ale liczy się jak było. Dopóki nie pojawi się u nas prawdziwy kryzys, ale to raczej kwestia czasu, to nie masz się co spodziewać dymisji rządu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2013 o 21:39

avatar K4mil
+1 / 1

Okej, rząd podaje się do dymisji i co dalej? Oprócz oczywiście automatycznego i natychmiastowego wzrostu dobrobytu całego społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+1 / 1

Na przykład powołać ludzi nowych, wcześniej nieskażonych korupcją, niezwiązanych z dotychczasową złodziejską bandą, ludzi z uczelni, ludzi wykształconych. Zapewne powiesz, że będziemy mieli powtórkę z rozrywki – tu masz rację bo jeśli pozostawimy prawo w obecnym kształcie to wiadomo, że po jakimś czasie ktoś połasi się na łatwy pieniądz chcąc się wzbogacić czyimś kosztem. Inaczej byłoby jeśli społeczeństwo by rozliczało rządzących ze swoich decyzji, ze swojej kadencji. Zapewne powiesz, że myślę o kolejnych protestach i że jest to błędnym kołem i puszką gwoździ do trumny Państwa Polskiego. Też masz rację bo tak to nic nie dałby się zrobić w tym kraju bo zawsze się znajdzie ktoś co mu się nie spodoba. Dlatego potrzeba nam ludzi wykształconych, ludzi, którzy nie byliby głusi na głos ludzi. Nie mówię tu o referendum przy każdej decyzji bo to czysty idiotyzm i ogromne koszta co więcej jest to nierealne. Mówię o tym aby obywatele mogli wyrazić swoja opinię i aby rządzący nie ignorowali ich. Wiedz jedno, zawsze lepsze jest działanie od biernego przyglądania się gdy wszystko dookoła się sypie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tunex90
+1 / 1

Właśnie- powołać nowych ludzi. Widzisz nasz rynek polityczny jest hermetycznie zamknięty przez jak to nazwał J.K.M ''bandą czworga" czyli te same gęby te same skrajnie nieliberalne poglądy. Młodzi ambitni i co najważniejsze chcący coś zdziałać w interesie naszym i naszego kraju politycy niezależni partyjnie mają zerowe szanse na wybicie się. Powołanie nowej partii ludzi chcących naprawić ten kraj jest obecnie nierealne. Młodzi politycy chcący pnąc się w górę dołączają się do istniejących rządzących partii, w których zostają szybko nawróceni ew. wydaleni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

Powołać ludzi nowych? A wiesz, że w demokratycznych wyborach zostaną w większości wybrani ludzie, którzy z nowością nic wspólnego nie mają? To, że grupka jaśnie oświeconych ideowców na demotach stwierdzi, że trzeba nowych polityków nijak ma się do poglądów kilkunastu milionów głosujących. Jestem realistą, skoro znów wybiorą tych samych, to po co marnować kasę na kolejne wybory? Z czasem i tam ludzie się zmienią, ale dopiero z czasem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+2 / 2

Ja tu myślę o całkowitym odsunięciu obecnych ludzi od władzy bez praw do kandydowania – jak to moja zacna babcia mawia „wyciąć wszystkich od kołyski” oczywiście niedosłownie. I to nie jest tylko mój pogląd czy „grupki jaśnie oświeconych ideowców”. Jak poczytasz, a wierzę że różne źródła informacyjne czy fora internetowe nie są Tobie obce to zobaczysz, że ludzi podobnie myślących jest ogrom. Posłuchaj ludzi rozmawiających w autobusach, metrze, pociągach to usłyszysz wiele słów krytyki. Wróć do protestów z podniesienia wieku emerytalnego czy innych manifestacji. Zdaję sobie sprawę, że nigdy nie osiągniesz 100% poparcia swojej idei, planów czy innych projektów. Są ludzie, którzy najzwyczajniej w świecie mają inne zdanie, są też ludzie którzy w myśl zasady „bo tak” będą rzucali kłody pod nogi i toczyli pianę. Nikt nie mówił, że będzie ładnie, pięknie, szybko i w 100% pokojowo. Istnieje realne ryzyko (a raczej jest to pewne), że podczas takiego przewrotu będą chciały dojść do władzy nowe hieny, których celem byłoby wypchanie sobie kieszeni. Dlatego też (moim zdaniem) należałoby wpierw odsunąć obecnych ludzi od władzy znajdujących się na samej górze (w myśl zasady: ryba psuje się od głowy) bo nie ma co się oszukiwać ale oni nie są w stanie zaproponować niczego co mogłoby przynieść realne korzyści zarówno dla obywateli jak i całego państwa. Następnie należałoby powołać powiedzmy rząd tymczasowy do czasu uformowania nowego rządu. Skąd wziąć nowych ludzi – moja propozycja to zwrócić się w stronę uczelni wyższych i na tej podstawie obsadzić stanowiska, oczywiście w zależności od kwalifikacji – nie na zasadzie człowiek po kulturoznawstwie miałby objąć stanowisko ministra cyfryzacji (pan Michał Boni) ale poszukać ludzi na poszczególne stanowiska na różnych wydziałach poniekąd związanych tematycznie. Gdy zostałby powołany rząd właściwy, należałoby się zająć miastami. Tu może już nie na zasadzie „wycinania do kołyski” ale np. w formie rozliczania czyli sprawdzenia jak zostały wykorzystane pieniądze, ile poszło na inwestycje i czy dany region się rozwija. Jeśli ktoś by nie spełnił wymagań komisji (komisja też byłaby zewnętrzna, całkowicie niezwiązana z poprzednim rządem) to byłby usuwany. Może przedstawiłem to trochę ogólnikowo i chaotycznie (nie jestem w stanie rozpisać szczegółowo całego planu bo to jak każdy powie nie jest proste) ale mam nadzieję że idea jest w miarę jasna i zrozumiała. Dobrze, to teraz czekam na słowa krytyki :] Pewnie uznasz mnie za człowieka niespełna rozumu oraz zostanie mi zarzucone, że jest to nierealne ale ja pozwolę sobie się z tym zawczasu nie zgodzić. Coś takiego będzie nierealne, jeśli ludzie sami sobie wmówią i przyjmą to do wiadomości jako niemożliwe. Jeszcze tak na koniec – poważnie chcesz czekać aż ludzie się zmienią? Jesteś świadom tego, że oni mogą sprawować władzę dożywotnio? Mówię dożywotnio, ponieważ od przeszło 25 lat widzimy w rządzie te same twarze z małymi przetasowaniami na stanowiskach ale oni tam realnie są. Jak już pisałem tu trzeba wszystkich wymienić a nie czekać bo może być za późno (sejm w dniu dzisiejszym przyjął projekt ustawy zezwalający na ratyfikację paktu fiskalnego).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

Ale w jaki sposób ty chcesz kogokolwiek pozbawić praw do kandydowania? Konstytucji wychodząc na ulicę nie zmienisz, przejmując władzę siłą również ją złamiesz, dodatkowo prawdopodobnie uda ci się zdobyć sankcje ze strony UE i innych organizacji międzynarodowych jeśli nawet nie utratę członkostwa, tak czy tak zagwarantuje nam to miano kraju niestabilnego i na dobre lata zniechęci jakichkolwiek zagranicznych inwestorów, doprowadzi do izolacji gospodarki i prawdopodobnie gwałtownej recesji. To oznacza prawdziwy kryzys podczas którego ludzie wychodzą na ulicę protestować przeciwko nowym rządzącym, którzy przekonują się, że kwestia stworzenia dobrobytu to lata ciężkiej pracy, a nie miesiące gwałtownych zmian. Dalej, politycy mają do swojej dyspozycji dostatecznie wielu dobrze wykwalifikowanych specjalistów, specyfika obecnego ustroju demokratycznego właśnie na tym polega. No chyba, że nie mówimy już o demokracji, ale autorytaryzmie gdzie grupka oświeconych oddaje stery państwa ludziom przez siebie wybranych, np. z uczelni wyższych, posiadających "odpowiednie kwalifikacje", bo przecież ludzie wybierają na najważniejsze stanowiska kompletnych idiotów, więc trzeba im odebrać to prawo. Te koncepcje dotyczące miast pozostawiam bez komentarza, nie wiem nawet jak się do tego odnieść, bo to zahacza o likwidację samorządu. Przykro mi to mówić, ale każdy kto chociaż trochę zna się na ekonomii, prawie, ustroju państwa i szeroko rozumianej polityce, zgodzi się z tym, że pomysły o których piszesz są z kategorii bardzo, bardzo nierealnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2013 o 3:49

A Anonimowski
+1 / 3

W TVN'ie o tym nie usłyszysz, bo jeszcze i my zechcielibyśmy tego co nasze ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeryho
+2 / 2

Jestem na świeżo po wieczornym wydaniu wiadomości w TVP (tvn nie oglądam bo mam dość kolejnych odcinków niekończącego się tasiemca spod znaku Katarzyny W.) Nikt nawet słowem nie wspomniał w GŁÓWNYM WYDANIU WIADOMOŚCI o wydarzeniach z Bułgarii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem