No i? Takie same systemy są w całej Europie... Na obwodnicy Dublina są kamery, które sprawdzają czy ludzie mają wykupioną winietkę - jeśli nie mają to wysyłany jest na adres właściciela samochodu mandat. Obszarowe pomiary prędkości są w wielu krajach, płatne drogi też.... Ale zapomniałem, że takie rzeczy tylko w Polsce... Naprawdę zapraszam za granicę - tam spotka was dokładnie to samo co u nas :)
w takim razie sam odpowiedz na pytanie do Twojego komentarza - no i? Niech sobie mają i w Watykanie takie systemy. Jak będziesz się oglądał na innych i akceptował wszystko, bo gdzie indziej też tak jest, to dojdziemy do momentu, w którym pójdziemy do pracy za miskę ryżu - bo przecież ponad miliard ludzi na świecie tak pracuje.
Polacy mają własny rozum, póki co własny kraj, i w Polsce niech panują zasady zgodne z prawem, nawet jeśli w całej Europie jest inaczej.
Inna sprawa, że nie jestem złodziejem, szpiegiem itp. i w najbliższym czasie nie planuję zostać, więc jak mnie ktoś w samochodzie zobaczy przez kamerę to mi zmartwień nie przybędzie. Martwi mnie za to, żebyśmy za parę lat nie powiedzieli, że byliśmy obojętni, a inwigilacja zaszła za daleko i już nawet wypróżnić się nie można bez widowni.
System ViaToll fotografuje kierowców! Normalnie dramat, nie wiem, czy będę mógł spać, odkąd się o tym dowiedziałem! Ludzie w Polsce generalnie mają p*erdolca na punkcie tego, że ktoś ich śledzi, podgląda, zna ich twarz, inicjały, numer telefonu... Chory kraj.
W swoim samochodzie niech sobie podglądają.
"System elektronicznego poboru opłat ViaTROLL"
No i? Takie same systemy są w całej Europie... Na obwodnicy Dublina są kamery, które sprawdzają czy ludzie mają wykupioną winietkę - jeśli nie mają to wysyłany jest na adres właściciela samochodu mandat. Obszarowe pomiary prędkości są w wielu krajach, płatne drogi też.... Ale zapomniałem, że takie rzeczy tylko w Polsce... Naprawdę zapraszam za granicę - tam spotka was dokładnie to samo co u nas :)
w takim razie sam odpowiedz na pytanie do Twojego komentarza - no i? Niech sobie mają i w Watykanie takie systemy. Jak będziesz się oglądał na innych i akceptował wszystko, bo gdzie indziej też tak jest, to dojdziemy do momentu, w którym pójdziemy do pracy za miskę ryżu - bo przecież ponad miliard ludzi na świecie tak pracuje.
Polacy mają własny rozum, póki co własny kraj, i w Polsce niech panują zasady zgodne z prawem, nawet jeśli w całej Europie jest inaczej.
Inna sprawa, że nie jestem złodziejem, szpiegiem itp. i w najbliższym czasie nie planuję zostać, więc jak mnie ktoś w samochodzie zobaczy przez kamerę to mi zmartwień nie przybędzie. Martwi mnie za to, żebyśmy za parę lat nie powiedzieli, że byliśmy obojętni, a inwigilacja zaszła za daleko i już nawet wypróżnić się nie można bez widowni.
System ViaToll fotografuje kierowców! Normalnie dramat, nie wiem, czy będę mógł spać, odkąd się o tym dowiedziałem! Ludzie w Polsce generalnie mają p*erdolca na punkcie tego, że ktoś ich śledzi, podgląda, zna ich twarz, inicjały, numer telefonu... Chory kraj.
Chory kraj to taki, w którym władza wszędzie się pcha i inwigiluje obywateli. Chcesz być niewolnikiem, to wyjedź sobie do Korei Północnej.
"Jedziesz sobie spokojnie autostradą..." w Polsce to zdanie brzmi tak abstrakcyjnie.