A moze tak zróbmy fale demotów o wystajacych gaciach ze spodni, wielkich brzuchach facetów wcisnietych w przyciasne spodnie albo żałosnych klatach eksponowanych w rozpietych koszulach?! Nie jestem gruba i nie nosze leginsów ale uwazam, ze każdy ma prawo nosic co mu sie podoba póki nie lata z gołymi cyckami czy genitaliami na wierzchu. Jak sie Wam nie podoba to nie patrzcie, prioste. ALbo pomyslcie ilu sosbom robi sie niedobrze jak patrzą na Was
Wydaje mi się, że założyła legginsy dlatego, że przy takiej wadze łatwiej je wcisnąć na tyłek niż zwykłe spodnie. Ot, cała filozofia. Nie wydaje mi się, żeby zakładała je dlatego, że czuje się w nich seksownie :/ Wygląda kiepsko, ale w dżinsach nie wyglądałaby lepiej, więc z dwojga złego wybrała to co wygodniejsze
Żałosny demot, jak każdy powyższego autora. Również nie podobają mi się osoby o zbyt dużej nadwadze, ale nie widzę nic nienormalnego w tym, że ktoś może uważać kompletnie przeciwnie. Nie wiem kto tworzy takich ograniczonych ludzi, którzy myślą, że skoro oni lubią szkielety, to niemożliwe, że ktoś może uwielbiać "pasztety".
Środkowa idealnie.
Dziewczyna- tak, wieloryb- nie
no kuuurdee! właśnie jem!!!
piszą głupoty w babskich gazetach a potem grycanki oczy wypalają
A moze tak zróbmy fale demotów o wystajacych gaciach ze spodni, wielkich brzuchach facetów wcisnietych w przyciasne spodnie albo żałosnych klatach eksponowanych w rozpietych koszulach?! Nie jestem gruba i nie nosze leginsów ale uwazam, ze każdy ma prawo nosic co mu sie podoba póki nie lata z gołymi cyckami czy genitaliami na wierzchu. Jak sie Wam nie podoba to nie patrzcie, prioste. ALbo pomyslcie ilu sosbom robi sie niedobrze jak patrzą na Was
Wydaje mi się, że założyła legginsy dlatego, że przy takiej wadze łatwiej je wcisnąć na tyłek niż zwykłe spodnie. Ot, cała filozofia. Nie wydaje mi się, żeby zakładała je dlatego, że czuje się w nich seksownie :/ Wygląda kiepsko, ale w dżinsach nie wyglądałaby lepiej, więc z dwojga złego wybrała to co wygodniejsze
Żałosny demot, jak każdy powyższego autora. Również nie podobają mi się osoby o zbyt dużej nadwadze, ale nie widzę nic nienormalnego w tym, że ktoś może uważać kompletnie przeciwnie. Nie wiem kto tworzy takich ograniczonych ludzi, którzy myślą, że skoro oni lubią szkielety, to niemożliwe, że ktoś może uwielbiać "pasztety".
co w leginie to nie zginie;)