Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
813 896
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M maciek007d
+17 / 21

@Kamil - nie wiesz chyba kim jest introwertyk. Introwertyk to osoba o mieszance cech flegmatyka (cierpliwość, opanowanie, powściągliwość, skrywanie głęboko emocji) i melancholika (głębokość, skłonność do rozmyślań, powaga, determinacja, wrażliwość [niekiedy ciężko odróżnić u niego smutek od radości]). Wyobrażasz sobie kogoś poważnego, skrywającego emocje zarówno negatywne jak i pozytywne, bawiącego się wspaniale na dyskotece?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nutaharion
0 / 2

Podział na 4 typy osobowości został już dawno zażegnany teraz mamy 16 różnych typów osobowości :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
-2 / 4

To widać bardzo rzadki gatunek, ten introwertyk, ani jednego takiego w życiu nie spotkałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 11

Moze kwestia tego, ze powinien przyjsc z kims w czyim towarzystwie dobrze sie czuje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 18krisu
+21 / 21

Znajomi próbowali mnie zmienić właśnie w taki sposób, ostatecznie jeden z kolegów stwierdził niechętnie że alkohol tylko pogłębia mój introwertyzm. Jednak mam wrażenie, że w towarzystwie zaufanych i długo znanych osób ta cecha zanika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar angepisst
+3 / 3

nie warto się zmieniać dla znajomych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cinek40
+8 / 8

U mnie niestety też tak to działa ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2013 o 16:55

avatar angepisst
+2 / 2

czemu się na to krzywisz? jak się lubi co innego niż inni to znaczy że jest się gorszym? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyoto
-2 / 2

Nie wiedziałam, że jak się nie lubi chodzić do klubów, to jest równoznaczne z byciem introwertykiem. Osobiście nie przepadam za muzyką, jaką puszcza się w klubach i dlatego trudno mi się dobrze bawić. Jednak według pewnej psycholog nie jestem "ani ekstrawertykiem, ani introwertykiem", choć w okresie tych badań po prostu byłam tą, która ciągle udawała, więc wcale się nie dziwię, że kobiecie takie coś wyszło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adiblol
+1 / 1

do klubów można chodzić na koncerty ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyoto
-1 / 1

Pewnie, ale tutaj miałam od razu skojarzenie z dyskotekami :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I imfrompolend
-4 / 8

Lol...Autorze bluźnisz.. Autora powinni powiesić lub coś za te brednie które wygaduje... Introwertym=/= nieśmiałość. Sam jestem introwertykiem, co nie oznacza że gorzej się bawię na imprezach od moich kolegów którzy są ekstrawertykami... a nawet czasem lepiej... Tylko jest to poprostu coś takiego że nie mam wewnętrznej ochoty bawić się z ludźmi którzy są puści w środku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar holdOn
+3 / 3

Widzę że nie wiesz o czym mówisz. Nie chodzi o bawienie się i śmiałość, tylko o samopoczucie, wszak w klubie jest dużo ludzi, hałas, a jak wiadomo nie jest to naturalne środowisko introwertyka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irin7
+8 / 8

No i właśnie dobrze że istnieją osoby, które wolą ciszę i spokój..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yardash
+2 / 4

Sam też jestem introwertykiem. Chuyowa sprawa, generalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pomarańcza987
+1 / 1

Niekoniecznie, bywa że jest ciężko, ale potrzeba odkryc swoje zalety.

W moim przypadku, typowego introwertyka nie jest lekko, ale potrafię dostrzegać te dobre strony.
Zawsze muszę myśleć mnóstwo razy zanim coś powiem i każdego dnia powtarzać sobie od razu po wstaniu, że będzie dobrze.

Normalnie moim marzeniem jest niemysleć o tym i działać bardziej otwarcie. Może się kiedys spełni.

Głowa do góry!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lolalala
-2 / 6

introwertyk nie oznacza od razu nie wychylającego nosa z domu nudziarza. jestem introwertykiem i co prawda często wolę samotność, ale lubię, czy bardziej lubiłam wyjść czasami do klubu i w dobrym towarzystwie bawiłam się dobrze, trochę relaksu i rozluźnienia i było fajnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yardash
0 / 0

Można spytać, dlaczego ujęłaś to w czasie przeszłym?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lolalala
-2 / 2

po prostu teraz nie mam już na to czasu, a jak już wychodzę to raczej w spokojniejsze miejsca. do klubów chodziłam w czasie studiów, teraz prowadze spokojniejsze zycie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nickass
0 / 0

A po co komu łazić po klubach jak się tego nie lubi... z resztą nie rozumiem co w tym fajnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem