"A nie pomyślał pan,że może dali inne worki w inne miejsca?"
oj dziecko dziecko, nie zarzucaj ludziom braku logiki kiedy sama się nia nie wykazujesz :)
wyjasnie Ci brak logiki na prostym przykładzie. Masz pięc jabłek które chcesz oddać pewnej osobie w prezencie. Kładziesz mu torebke z tymi jabłkami pod drzwiami czy może kładziesz jedno a resztę gdzieś indziej żeby "osoba biegała i szukała?"
2 - ktos wziął worki - zbieracze puszek zabijają się o jedna puszkę, żaden nie zostawiłby worka nawet tak mizernego.
Po prostu gimbaza zrobiła "impreze" i chciała zabłysnąć. Pomijam juz fakt że z takiego worka to panu żulowi nie stayknie nawet na puszkę coli.
Ludzie którzy śmieją się z „takich” „żuli”, co „nie potrafią czytać” lub myślą że nie mają oni już żadnych ludzkich prostych odczuć ,uczuć. „Żule” przecież nie czują codziennego upodlenia, czołgania się przed resztą jakże to wzniosłą kulturalnie, emocjonalnie a przede wszystkim finansowo „resztą”. Nie odczuwają upodlenia, codziennej śmieszności kiedy to zbierają puszki lub niedopałki papierosów lub co gorsze całkowitego zawodu ze strony dzieci które próbują coś zdobyć na jedzenie uprzedzając Twoje „nie mam drobnych” prosząc Ciebie wchodzącego do sklepu tylko o bułkę lub chleb. Tacy ludzie sami nie wiedzą że być może sami z siebie się śmieją
Więc jeżeli już w pewien sposób segregujesz te odpady i masz ochotę komuś pomóc to miej na względzie że ten KTOŚ też był kiedyś w TWYM wieku , później miał pracę która była ostoją rodziny a która okazałą się być tak bardzo ulotną. Także przesłanie dla każdego „ miej serce i patrzaj w serce”, bo nigdy nie wiadomo kiedy na swej krętej drodze życia być może spotkasz kartkę z napisem „Drogi Panie… POTRZEBUJĄCY!! ”.
Nie ma czegoś takiego jak "polska młodzież" ponieważ każdy człowiek jest inny. To, co robią jedni, nie może świadczyć o tym, co robią inni. Jedni palą za szkołą i rzucają mięsem, inni pilnie się uczą, jeszcze inni zaczynają tworzyć sztukę. "Młodzież" jest tak samo różnorodna, jak dorośli.
Mało kulturalne jest nazwanie kogoś panem żulem. Wielu ludzi zbiera puszki, żeby za te kilka złotych kupić później chleb, bo z emerytury starcza tylko na leki. Nie każdy biedny musi być od razu pijakiem. A NAWET gdyby adresat tej karteczki nim był, to zakpienie z niego w tak lekceważący sposób z kulturą nie ma nic wspólnego. To po prostu poniżające.
zawsze się zastanawiałem dlaczego w tym kraju tak kocha się wszelką patologię. 'Pan żul' to bardzo łagodne określenie, mogli napisać np. "panie menelu". Poza tym pan żul w znakomitej większości jest panem żulem na własne życzenie. Ja wiem, każdy mówi, że wybrał bezdomność, bo go dzieci z domu wyrzuciły, albo kobieta zdradzała. Miałem po liceum staż w noclegowni dla bezdomnych i ŻADEN nie powiedział, że wywalili go z domu, bo mieli dosyć tatusia co po pijaku awantury wszczynał... Żaden nie przyznał, że ważniejsze dla niego było się napi@rdolić tanim winem niż to czy jego dzieci miały co zjeść/w co się ubrać. Każdy z nich jest biedny i pokrzywdzony przez los, albo niewdzięczne dzieci. W znakomitej większości zasłużyli oni na taki los, jaki mają. Widziałem wiele mieszkań, które żule dostawały od miasta... po krótkim czasie zamieniały się w śmierdzące szczochami i gównem meliny. Ofiarom tych żuli współczujcie, nie im samym. Dzieciaki przez wiele lat muszą się męczyć z lejącym pod siebie i bijącym matkę tatusiem, a kiedy w końcu podrosną i zbiorą się na odwagę, żeby wyrzucić agresora z domu, usłyszą od sąsiadek że są podłe... bo jak tak można człowieka dachu nad głową pozbawić. Patologia nigdy z tego kraju nie zniknie, jeżeli będziecie tak ją wspierać.
heh, byłoby idealnie gdyby użyli innego słowa niż "żulu" a tak czemu nie.
To masz może inne określenie pana puszko-zbieracza?
No np. kloszard nie jest słowem potocznym.
mnie pejoratywne byłoby
DROGI CZŁOWIEKU
bo bez względu na to czy jesteś zbieraczem puszek, czy premirem POlski...jesteś człowiekiem...choć dla wielu zachowujesz sięnie takjak człwoiek
Cztery dni i taki woreczek??? I to ma być impreza?? Wy dzieci jeszcze imprezy nie widzieliście..
"A nie pomyślał pan,że może dali inne worki w inne miejsca?"
oj dziecko dziecko, nie zarzucaj ludziom braku logiki kiedy sama się nia nie wykazujesz :)
wyjasnie Ci brak logiki na prostym przykładzie. Masz pięc jabłek które chcesz oddać pewnej osobie w prezencie. Kładziesz mu torebke z tymi jabłkami pod drzwiami czy może kładziesz jedno a resztę gdzieś indziej żeby "osoba biegała i szukała?"
2 - ktos wziął worki - zbieracze puszek zabijają się o jedna puszkę, żaden nie zostawiłby worka nawet tak mizernego.
Po prostu gimbaza zrobiła "impreze" i chciała zabłysnąć. Pomijam juz fakt że z takiego worka to panu żulowi nie stayknie nawet na puszkę coli.
Ludzie którzy śmieją się z „takich” „żuli”, co „nie potrafią czytać” lub myślą że nie mają oni już żadnych ludzkich prostych odczuć ,uczuć. „Żule” przecież nie czują codziennego upodlenia, czołgania się przed resztą jakże to wzniosłą kulturalnie, emocjonalnie a przede wszystkim finansowo „resztą”. Nie odczuwają upodlenia, codziennej śmieszności kiedy to zbierają puszki lub niedopałki papierosów lub co gorsze całkowitego zawodu ze strony dzieci które próbują coś zdobyć na jedzenie uprzedzając Twoje „nie mam drobnych” prosząc Ciebie wchodzącego do sklepu tylko o bułkę lub chleb. Tacy ludzie sami nie wiedzą że być może sami z siebie się śmieją
Więc jeżeli już w pewien sposób segregujesz te odpady i masz ochotę komuś pomóc to miej na względzie że ten KTOŚ też był kiedyś w TWYM wieku , później miał pracę która była ostoją rodziny a która okazałą się być tak bardzo ulotną. Także przesłanie dla każdego „ miej serce i patrzaj w serce”, bo nigdy nie wiadomo kiedy na swej krętej drodze życia być może spotkasz kartkę z napisem „Drogi Panie… POTRZEBUJĄCY!! ”.
To jest kultura? To jest poniżanie i świadczy nie tylko o braku kultury, ale o wrednym charakterze ;]
Nie ma czegoś takiego jak "polska młodzież" ponieważ każdy człowiek jest inny. To, co robią jedni, nie może świadczyć o tym, co robią inni. Jedni palą za szkołą i rzucają mięsem, inni pilnie się uczą, jeszcze inni zaczynają tworzyć sztukę. "Młodzież" jest tak samo różnorodna, jak dorośli.
Mało kulturalne jest nazwanie kogoś panem żulem. Wielu ludzi zbiera puszki, żeby za te kilka złotych kupić później chleb, bo z emerytury starcza tylko na leki. Nie każdy biedny musi być od razu pijakiem. A NAWET gdyby adresat tej karteczki nim był, to zakpienie z niego w tak lekceważący sposób z kulturą nie ma nic wspólnego. To po prostu poniżające.
zawsze się zastanawiałem dlaczego w tym kraju tak kocha się wszelką patologię. 'Pan żul' to bardzo łagodne określenie, mogli napisać np. "panie menelu". Poza tym pan żul w znakomitej większości jest panem żulem na własne życzenie. Ja wiem, każdy mówi, że wybrał bezdomność, bo go dzieci z domu wyrzuciły, albo kobieta zdradzała. Miałem po liceum staż w noclegowni dla bezdomnych i ŻADEN nie powiedział, że wywalili go z domu, bo mieli dosyć tatusia co po pijaku awantury wszczynał... Żaden nie przyznał, że ważniejsze dla niego było się napi@rdolić tanim winem niż to czy jego dzieci miały co zjeść/w co się ubrać. Każdy z nich jest biedny i pokrzywdzony przez los, albo niewdzięczne dzieci. W znakomitej większości zasłużyli oni na taki los, jaki mają. Widziałem wiele mieszkań, które żule dostawały od miasta... po krótkim czasie zamieniały się w śmierdzące szczochami i gównem meliny. Ofiarom tych żuli współczujcie, nie im samym. Dzieciaki przez wiele lat muszą się męczyć z lejącym pod siebie i bijącym matkę tatusiem, a kiedy w końcu podrosną i zbiorą się na odwagę, żeby wyrzucić agresora z domu, usłyszą od sąsiadek że są podłe... bo jak tak można człowieka dachu nad głową pozbawić. Patologia nigdy z tego kraju nie zniknie, jeżeli będziecie tak ją wspierać.