To niby o przyciągających się przeciwieństwach? Człowiek nie magnes, poza tym magnesy które się przyciągają mogą być identyczne. A wracając do miłości, ciekawe ile wytrzymałby związek dwóch zupełnie innych osób, moim zdaniem ludzie w takim związku ciągle by się sprzeczali. Kto by chciał by jego partnerka/partner w niczym nie podzielał jego poglądów.
Tu bardziej chyba chodzi o to, że dwa zupełnie różne charaktery uzupełniają się wzajemnie- ogień podgrzewa wodę, a woda studzi ogień, jednak w praktyce takie połączenie zwykle kończy się ulatniającą się parą :) Wiadomo, że niektóre różnice w poglądach, czy sposobie bycia nie pozwalają na monotonię w związku, jednak z drugiej strony, całkowite przeciwieństwa nie wytrzymają ze sobą długo- np. kobieta, nieśmiała romantyczka, lubiąca domowe zacisze, oraz facet dusza towarzystwa, imprezowicz żyjący dniem dzisiejszym.Tu bardziej chyba chodzi o to, że dwa zupełnie różne charaktery uzupełniają się wzajemnie- ogień podgrzewa wodę, a woda studzi ogień, jednak w praktyce takie połączenie zwykle kończy się ulatniającą się parą :) Wiadomo, że niektóre różnice w poglądach, czy sposobie bycia nie pozwalają na monotonię w związku, jednak z drugiej strony, całkowite przeciwieństwa nie wytrzymają ze sobą długo- np. kobieta, nieśmiała romantyczka, lubiąca domowe zacisze, oraz facet dusza towarzystwa, imprezowicz żyjący dniem dzisiejszym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2013 o 18:46
@jakistamwolnynick w dzisiejszych czasach to wielodzietne rodziny są bardziej ekstremalnym przypadkiem :) To był tylko przykład każdy może sobie dopasować inną sytuację :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2013 o 20:24
A teraz na serio: Całkowicie odmienny charakter to już skrajność. A w przypadku dzieci, to są odmienne pragnienia, z racji tego, że się kłócą związek może się rozpaść. W przypadku odmiennych charakterów, to facet o którym mówiłaś po prostu zapomni o kobiecie o której mówiłaś. Nawet jeśli nie, to ona chce mieć go przy sobie i delektować się spokojem razem z nim, tymczasem jego życie opiera się o silne emocje, których ona nie jest w stanie mu zapewnić. Jeśli któregoś dnia zdecyduje się zagwarantować sobie jego miłość poprzez oddanie się, to się mocno przeliczy, bo on może wtedy bardzo szybko stracić zainteresowanie nią.
Grafika prezentuje się świetnie. Jednak miłość to połączenie dwóch dusz, żywioły nie mają tu nic do rzeczy. Jeśli połączysz wodę z ogniem to powstanie para, która szybko się ulotni. Można próbować połączyć ziemię z wodą, a potem podpiec ogniem. Efekt? Cegła z której da się zbudować całkiem stabilny domek. :)
"ktoś w związku musi być ogniem, a ktoś wodą. Ogien podgrzewa wodę, a woda studzi ogień. Jeśli spotkają się dwa ognie to po prostu sie spalą (wypalą), a dwie wody zanudzą..." słowa mojej babci...
Znów o tych przeciwieństwach. Ludzie szukają albo dopełnienia do siebie, albo podobnych do siebie osób. Swoją drogą myślę, że taki zupełnie inne, jak to zostało określone, "żywioły" nie miałby szans na dłuższą metę.
A u mnie się to sprawdza... Moja narzeczona to istny ogień i żywy temperament połączony z dynamitową osobowością a ja cichy spokojny i zawsze opanowany a co nas łączy?? Hmmm CZEKOLADA:)
A co do poglądów to w większości mamy zawsze swoje ale się dobrze dogadujemy i kompromis to podstawa a nie wieczne wielkie JA mam racje.
w sumie racja .. ja jestem ze swoim facetem cztery lata .. ja jestem ta spokojna, a on ten nerwowy wiec można to do tego porównać .. zresztą jesteśmy tez totalnymi przeciwieństwami siebie i wcale tak często się nie kłócimy.
To niby o przyciągających się przeciwieństwach? Człowiek nie magnes, poza tym magnesy które się przyciągają mogą być identyczne. A wracając do miłości, ciekawe ile wytrzymałby związek dwóch zupełnie innych osób, moim zdaniem ludzie w takim związku ciągle by się sprzeczali. Kto by chciał by jego partnerka/partner w niczym nie podzielał jego poglądów.
Tu bardziej chyba chodzi o to, że dwa zupełnie różne charaktery uzupełniają się wzajemnie- ogień podgrzewa wodę, a woda studzi ogień, jednak w praktyce takie połączenie zwykle kończy się ulatniającą się parą :) Wiadomo, że niektóre różnice w poglądach, czy sposobie bycia nie pozwalają na monotonię w związku, jednak z drugiej strony, całkowite przeciwieństwa nie wytrzymają ze sobą długo- np. kobieta, nieśmiała romantyczka, lubiąca domowe zacisze, oraz facet dusza towarzystwa, imprezowicz żyjący dniem dzisiejszym.Tu bardziej chyba chodzi o to, że dwa zupełnie różne charaktery uzupełniają się wzajemnie- ogień podgrzewa wodę, a woda studzi ogień, jednak w praktyce takie połączenie zwykle kończy się ulatniającą się parą :) Wiadomo, że niektóre różnice w poglądach, czy sposobie bycia nie pozwalają na monotonię w związku, jednak z drugiej strony, całkowite przeciwieństwa nie wytrzymają ze sobą długo- np. kobieta, nieśmiała romantyczka, lubiąca domowe zacisze, oraz facet dusza towarzystwa, imprezowicz żyjący dniem dzisiejszym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2013 o 18:46
@jakistamwolnynick w dzisiejszych czasach to wielodzietne rodziny są bardziej ekstremalnym przypadkiem :) To był tylko przykład każdy może sobie dopasować inną sytuację :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2013 o 20:24
Moi rodzice są ekstremistami. Mają 4.
A teraz na serio: Całkowicie odmienny charakter to już skrajność. A w przypadku dzieci, to są odmienne pragnienia, z racji tego, że się kłócą związek może się rozpaść. W przypadku odmiennych charakterów, to facet o którym mówiłaś po prostu zapomni o kobiecie o której mówiłaś. Nawet jeśli nie, to ona chce mieć go przy sobie i delektować się spokojem razem z nim, tymczasem jego życie opiera się o silne emocje, których ona nie jest w stanie mu zapewnić. Jeśli któregoś dnia zdecyduje się zagwarantować sobie jego miłość poprzez oddanie się, to się mocno przeliczy, bo on może wtedy bardzo szybko stracić zainteresowanie nią.
Czy ktoś da namiar do tutorialu jak zrobić taką animacje. Nie chodzi o rękę z wody czy płomieni bo to łatwe ale o animacje. Z góry dziękuje
Namiaru na tutorial nie mam ale ta osoba może Ci pomoże:
http://www.youtube.com/user/boosman2000?feature=watch
Grafika prezentuje się świetnie. Jednak miłość to połączenie dwóch dusz, żywioły nie mają tu nic do rzeczy. Jeśli połączysz wodę z ogniem to powstanie para, która szybko się ulotni. Można próbować połączyć ziemię z wodą, a potem podpiec ogniem. Efekt? Cegła z której da się zbudować całkiem stabilny domek. :)
Czyli że niby trójkącik? ;]
"ktoś w związku musi być ogniem, a ktoś wodą. Ogien podgrzewa wodę, a woda studzi ogień. Jeśli spotkają się dwa ognie to po prostu sie spalą (wypalą), a dwie wody zanudzą..." słowa mojej babci...
Znów o tych przeciwieństwach. Ludzie szukają albo dopełnienia do siebie, albo podobnych do siebie osób. Swoją drogą myślę, że taki zupełnie inne, jak to zostało określone, "żywioły" nie miałby szans na dłuższą metę.
A u mnie się to sprawdza... Moja narzeczona to istny ogień i żywy temperament połączony z dynamitową osobowością a ja cichy spokojny i zawsze opanowany a co nas łączy?? Hmmm CZEKOLADA:)
A co do poglądów to w większości mamy zawsze swoje ale się dobrze dogadujemy i kompromis to podstawa a nie wieczne wielkie JA mam racje.
czy to są męskie dłonie?
Nie ma czegoś takiego jak miłość. Istnieje tylko chemia dzięki której "my ludzie" myslimy, że to miłość albo zauroczenie...
przeciwieństwa ?? ziemia-woda coś takiego?
Głupoty i naiwności ;))
w sumie racja .. ja jestem ze swoim facetem cztery lata .. ja jestem ta spokojna, a on ten nerwowy wiec można to do tego porównać .. zresztą jesteśmy tez totalnymi przeciwieństwami siebie i wcale tak często się nie kłócimy.
Brawo kyd .....:)