Nie, żebym była abstynentką, ale ten filmik:
1. jest całkowitą fikcją, (piszę przykład raczej do małolatów, starsi sami wiedzą, że to tak nie wygląda - scena, gdzie pijany jednym kopniakiem "powala napastnika" - w rzeczywistości wywaliłby się próbując podnieść nogę, tamci kolesie by go zmasakrowali, a on w drodze do szpitala zapewne straciłby panowanie nad zaworami, tj. wymioty, mimowolne pijackie oddawanie moczu, a może i nie tylko moczu - innymi słowy bycie nawalonym w 4 d*py to żenada, a nie powód do dumy)
2. propaguje alkoholizm i spożywanie alkoholu przez nieletnich (w końcu skoro bycie pijanym jest takie atrakcyjne, to koniecznie trzeba spróbować!! ) - spożycie niewielkiej ilości alkoholu, które powoduje poprawę humoru i rozluźnienie - spoko - wszystko jest dla ludzi byłe z umiarem i z głową, - ale nawalenie się tak,że do chodzenia używasz nóg i jednej ręki, ludzie, przy których przechodzisz rozstępują sie jak morze czerwone, żeby nie oberwać bełtem, oraz uważasz się z króla parkietu, chociaż w ciągu jednej piosenki zdążyłeś się 4 razy wywalić, a w nogach pojawiły ci się stawy rzekome, - czyli zginają się w połowie uda ;) - to obciach totalny, a nie powód do dumy.
Czyli innymi słowy filmik mi się nie podoba ze względu na propagowane treści.
Anna trzeba zauważyc że to jest humorystyczny filmik... teraz oceń go jeszcze raz ;) ale jak już drążymy temat to współczuję Ci imprezowania z ludźmi którzy się zachowują w sposób jaki przedstawiłaś ;) u nas wszyscy dają w palnik do oporu póki mogą, jak nie mogą to przerwa i dalej jazda, jak ktoś pił mimo ze nie moze to nie ma jakiegoś rzygania na sali, jak ktos musi to wychodzi, nawet przekima sie godzien na dworze wraca i jazda dalej tak że nawet niektórzy nie zauważą co się działo ;) to jest standard, jak u Ciebie nie jest to standardem to z ładnym bydłem współpracujesz ;d
PREDEK: 1. Dzieciaki nie wiedzą, że to humorystyczny filmik, biorą go na poważnie, a i tak piją za dużo (przykład: wycieczka z jednej ze szkół średnich z mojego miasta, klasa pierwsza - autokar musiał zawrócić po jakichś 40 - 50 km, ponieważ szanowna młodzież zdążyła się tak nawalić w ekspresowym tempie, że dwaj chłopcy zaliczyli zgona, a reszta była bliska) . 2. Ja na szczęście nie imprezuję z ludźmi, którzy tak się zachowują, ale miałam kilkanaście razy w swoim życiu okazję takie jednostki obserwować na imprezach różnego typu: od imprezy po wiejskich dożynkach po imprezy w elitarnych klubach z selekcją (w tych ostatnich to do momentu, gdy ochroniarz nie zauważy i nie wyrzuci delikwenta za drzwi). I też sobie współczuję, że idę do klubu kulturalnie się odprężyć i zrelaksować, a jestem zmuszona obserwować ludzi, których moralność, godność i szacunek do siebie i otoczenia kopią w dnie.
@ania1991z. Po pierwsze ocenianie czy koleś powaliłby jednak tego drugiego, jest lekko komiczne. Osobiście trenuję i raz, niestety, w dość wskazującym stanie musiałem skorzystać z tego, czego nauczyłem się na treningach. Koleś poleciał po jednym strzale na ziemie, kumpel go szybko pozbierał i sytuacja sie zakończyła. Tak więc różni ludzie, różnie mogą reagować po alkoholu, więc twój pierwszy argument jest raczej średni.
W drugim argumencie się zgadzam, choć filmik ma charakter raczej satyryczny, i jednak nie pokazuje ledwo człapiącego kolesia, tylko osobą ze świetnym imprezowym klimatem. Lecz fakt upijanie się do nieprzytomności nie jest glamour, a także namawianie nieletnich do picia ( choć umówmy się, prawie każdemu zdarzyło się przynajmniej raz nawalić i przynajmniej raz wypić za małolata ) :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 marca 2013 o 14:56
Ktoś to chyba sam nie był trzeźwy oglądając to...
1.Od kiedy kopie się rękoma
2.To jest film dla picu ( On ma być zabawny nie mądry )
3. Na przykład : Po oglądnięciu "Ale urwał" nie musisz ciągle tego wykrzykiwać ( czego nie wszyscy są w stanie zrozumieć )
A nie można niby być w stanie pośrednim? Tzn, na tyle podchmielonym, żeby się wyluzować, ale na tyle trzeźwym, żeby kumać co się dzieje dookoła i być w miarę rozsądnym? Ja tam osobiście wole nie tykać się gówna jakim są fajki i nie mieć sprawy za pobicie.
Jak ktoś komuś wytacza sprawę za pobicie w takiej sytuacji to naprawdę z tą osobą musi być źle :P Ludzie jeszcze chyba mają resztki honoru żeby nie lecieć z byle pierdołą na policję tylko dlatego, że nie dali komuś rady w bójce, którą pośrednio spowodowali.
Nie zgodzę się z opinią, że filmik jest przesadnie przykoloryzowany. Większość ludzi po pijaku jest zdecydowanie innym człowiekiem. Nie jeden nieśmiały po kilku "głębszych" wyprawia takie rzeczy, aż głowa mała ;) Moim zdaniem lepiej na imprezie być nieco pijanym, oczywiście z umiarem, no chyba, że ktoś woli być trzeźwym- to jego sprawa.
Nikt nie każe pić bez umiaru, a tylko częściowo się podchmielić. Mam problemy z czuciem się swobodnie na bibach - 4 do 6 piw i przy następnej wizycie witam się z co czwartą osobą. Alkohol to nie zło, w odpowiednich dawkach może pomóc. Początek lipca po przeprowadzce 0 kumpli (nie znałem nikogo), a już na wrzesień co dwadzieścia minut sms ("co robisz wieczorem?" albo "idziemy sie nap...?"). Jak nie masz żadnego kompleksu - spoko, baw się na trzeźwo. Ale jak masz tak jak ja to alkohol jest czymś co wyłącza ci wewnętrzne bariery.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2013 o 17:02
Ciekawy filmik. Przy okazji dowiedziałem się że "sober" znaczy trzeźwy ;-).
Fajny filmik, ale z rzeczywistością to wiele wspólnego nie ma.
Nie, żebym była abstynentką, ale ten filmik:
1. jest całkowitą fikcją, (piszę przykład raczej do małolatów, starsi sami wiedzą, że to tak nie wygląda - scena, gdzie pijany jednym kopniakiem "powala napastnika" - w rzeczywistości wywaliłby się próbując podnieść nogę, tamci kolesie by go zmasakrowali, a on w drodze do szpitala zapewne straciłby panowanie nad zaworami, tj. wymioty, mimowolne pijackie oddawanie moczu, a może i nie tylko moczu - innymi słowy bycie nawalonym w 4 d*py to żenada, a nie powód do dumy)
2. propaguje alkoholizm i spożywanie alkoholu przez nieletnich (w końcu skoro bycie pijanym jest takie atrakcyjne, to koniecznie trzeba spróbować!! ) - spożycie niewielkiej ilości alkoholu, które powoduje poprawę humoru i rozluźnienie - spoko - wszystko jest dla ludzi byłe z umiarem i z głową, - ale nawalenie się tak,że do chodzenia używasz nóg i jednej ręki, ludzie, przy których przechodzisz rozstępują sie jak morze czerwone, żeby nie oberwać bełtem, oraz uważasz się z króla parkietu, chociaż w ciągu jednej piosenki zdążyłeś się 4 razy wywalić, a w nogach pojawiły ci się stawy rzekome, - czyli zginają się w połowie uda ;) - to obciach totalny, a nie powód do dumy.
Czyli innymi słowy filmik mi się nie podoba ze względu na propagowane treści.
Spokojnie... To tylko zwykly filmik, chyba widac ze majacy na celu ukazanie tego w zabawny sposob :D
Anna trzeba zauważyc że to jest humorystyczny filmik... teraz oceń go jeszcze raz ;) ale jak już drążymy temat to współczuję Ci imprezowania z ludźmi którzy się zachowują w sposób jaki przedstawiłaś ;) u nas wszyscy dają w palnik do oporu póki mogą, jak nie mogą to przerwa i dalej jazda, jak ktoś pił mimo ze nie moze to nie ma jakiegoś rzygania na sali, jak ktos musi to wychodzi, nawet przekima sie godzien na dworze wraca i jazda dalej tak że nawet niektórzy nie zauważą co się działo ;) to jest standard, jak u Ciebie nie jest to standardem to z ładnym bydłem współpracujesz ;d
PREDEK: 1. Dzieciaki nie wiedzą, że to humorystyczny filmik, biorą go na poważnie, a i tak piją za dużo (przykład: wycieczka z jednej ze szkół średnich z mojego miasta, klasa pierwsza - autokar musiał zawrócić po jakichś 40 - 50 km, ponieważ szanowna młodzież zdążyła się tak nawalić w ekspresowym tempie, że dwaj chłopcy zaliczyli zgona, a reszta była bliska) . 2. Ja na szczęście nie imprezuję z ludźmi, którzy tak się zachowują, ale miałam kilkanaście razy w swoim życiu okazję takie jednostki obserwować na imprezach różnego typu: od imprezy po wiejskich dożynkach po imprezy w elitarnych klubach z selekcją (w tych ostatnich to do momentu, gdy ochroniarz nie zauważy i nie wyrzuci delikwenta za drzwi). I też sobie współczuję, że idę do klubu kulturalnie się odprężyć i zrelaksować, a jestem zmuszona obserwować ludzi, których moralność, godność i szacunek do siebie i otoczenia kopią w dnie.
@ania1991z. Po pierwsze ocenianie czy koleś powaliłby jednak tego drugiego, jest lekko komiczne. Osobiście trenuję i raz, niestety, w dość wskazującym stanie musiałem skorzystać z tego, czego nauczyłem się na treningach. Koleś poleciał po jednym strzale na ziemie, kumpel go szybko pozbierał i sytuacja sie zakończyła. Tak więc różni ludzie, różnie mogą reagować po alkoholu, więc twój pierwszy argument jest raczej średni.
W drugim argumencie się zgadzam, choć filmik ma charakter raczej satyryczny, i jednak nie pokazuje ledwo człapiącego kolesia, tylko osobą ze świetnym imprezowym klimatem. Lecz fakt upijanie się do nieprzytomności nie jest glamour, a także namawianie nieletnich do picia ( choć umówmy się, prawie każdemu zdarzyło się przynajmniej raz nawalić i przynajmniej raz wypić za małolata ) :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2013 o 14:56
Ktoś to chyba sam nie był trzeźwy oglądając to...
1.Od kiedy kopie się rękoma
2.To jest film dla picu ( On ma być zabawny nie mądry )
3. Na przykład : Po oglądnięciu "Ale urwał" nie musisz ciągle tego wykrzykiwać ( czego nie wszyscy są w stanie zrozumieć )
z filmu wynika : że po pijaku jest fajna zabawa i a się kończy wyrokiem za pobicie .. ni ciekawe, ciekawe
Coś w tym jest ;d
A nie można niby być w stanie pośrednim? Tzn, na tyle podchmielonym, żeby się wyluzować, ale na tyle trzeźwym, żeby kumać co się dzieje dookoła i być w miarę rozsądnym? Ja tam osobiście wole nie tykać się gówna jakim są fajki i nie mieć sprawy za pobicie.
Jak ktoś komuś wytacza sprawę za pobicie w takiej sytuacji to naprawdę z tą osobą musi być źle :P Ludzie jeszcze chyba mają resztki honoru żeby nie lecieć z byle pierdołą na policję tylko dlatego, że nie dali komuś rady w bójce, którą pośrednio spowodowali.
Rzeczywiscie, sieganie po fajki grozi sprawa za pobicie :P
Nie zgodzę się z opinią, że filmik jest przesadnie przykoloryzowany. Większość ludzi po pijaku jest zdecydowanie innym człowiekiem. Nie jeden nieśmiały po kilku "głębszych" wyprawia takie rzeczy, aż głowa mała ;) Moim zdaniem lepiej na imprezie być nieco pijanym, oczywiście z umiarem, no chyba, że ktoś woli być trzeźwym- to jego sprawa.
Jak nie umiecie bawić się bez alkoholu to wmawiajcie innym, że tak jest lepiej . . .
wybieram trzecią opcję - trzeźwy nie chodzący na imprezy
Walić filmik.. jak się nazywa soundtrack?
Nikt nie każe pić bez umiaru, a tylko częściowo się podchmielić. Mam problemy z czuciem się swobodnie na bibach - 4 do 6 piw i przy następnej wizycie witam się z co czwartą osobą. Alkohol to nie zło, w odpowiednich dawkach może pomóc. Początek lipca po przeprowadzce 0 kumpli (nie znałem nikogo), a już na wrzesień co dwadzieścia minut sms ("co robisz wieczorem?" albo "idziemy sie nap...?"). Jak nie masz żadnego kompleksu - spoko, baw się na trzeźwo. Ale jak masz tak jak ja to alkohol jest czymś co wyłącza ci wewnętrzne bariery.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2013 o 17:02