Ino Tacho. Jak spedytor bierze na siebie pełną odpowiedzialność, ja jadę. Jak nie, to się może w dupę pocałować własną mordą. Jakiś szacunek dla siebie trzeba mieć.
Odpłatny transport poniżej 3,5 tony też powinien być regulowany czasem pracy kierowcy. Raz spędziłem w takiej niewolniczej robocie 25h, wyszedłem o 7 rano, wróciłem o 8 rano na drugi dzień, bez diety, ani płatnych kilometrów, gołe 7 zł na godzinę, na czarno, w dodatku miałem wtedy 19 lat .
przypominam Ci tylko kolego, że polska policja ma prawo kontrolować czas pracy kierowców tzw "TIRów" jeśli się nie mylę to od wstąpienia Polski di UE. Wcześniej Ci kierowcy którzy jeździli po kraju gięli tacho aż piszczało a jak musieli wyjechać za granice to dyspozytor wypisywał kartę urlopową i wszystko wyglądało cacy!
I właśnie dlatego uważam, że KAŻDA praca, bez wyjątku, powinna trwać 8 godzin albo mniej. Żadnego zostawania dłużej, żadnej pracy po 12 czy więcej godzin. Dlaczego? Powód oczywisty - im dłużej człowiek pracuje, tym bardziej jest zmęczony. A im bardziej zmęczony, tym mniej wydajny i tym większe ryzyko popełnienia błędu...
8 godzin pracy kierowcy? Kpisz sobie? I co? Kierowca jedzie te 8 godzin i potem ma stać kolejne 16? No i jeszcze w wielu krajach nie może jechać w weekendy. W ten sposób, żeby powiedzmy po 2 tygodniach trasy mógł wrócić do domu, to mógłby dojechać najwyżej do np. Francji i spowrotem. I co? Albo by kierowcy jeździli w miesięczne trasy. Powodzenia.
StaryMarych, Kierowca jedzie 9 godzin, dojechanie do Francji i z powrotem to jest około 5 dni.
Zawodowi kierowcy mają dużo czasu żeby wypocząć. Jeżeli chodzi o zaśnięcie za kierownicą to częściej zdarza się to handlowcom.
Tak, ciekawe zawodowy kierowca nie może jechać więcej niż 7h dziennie + przerwa po 4h o ile się nie mylę. I nie mów mi, że 20h godzin jazdy bez przerwy to normalne.
Adrian24 brednie opowiadasz. Poczytaj trochę o czasie pracy kierowcy. Czas pracy kierowcy to 9h w ciągu doby z możliwością przedłużenia do 10h pracy jednak nie częściej niż 2 razy w tygodniu. Przy 9h pracy obowiązkowa przerwa 45minut. Czyli 4,5h jazdy, 45min pauzy, 4,5h jazdy i pauza minimum 9h (zalecane 11). Nie wiem skąd wziąłeś 7h i to pracy (!). Czas pracy i czas jazdy to dwa zupełnie różne pojęcia.
jaszczuracs, wiem jak to wygląda bo mam z tym styczność, ale Lancer proponował zrównanie czasu pracy we wszystkich zawodach. Czyli tak jak np. pracownik biurowy, więc kierowca musiałby stać 16 godzin na dobę. W ten sposób trasy by się wydłużały, a koszty dla przewoźnika rosły.
Co za bzdura!!! W pojazdach towarowych znajdują się specjalne urządzenia nadzorujące wymagane przerwy, przebyte kilometry i postoje. Nawet jeśli kierowca nie jest śpiący, po przejechaniu danego odcinka musi on zrobić sobie przerwę, inaczej firmy spedycyjne płaciłyby słone kary.
znasz się jak świnia na gwiazdach, "specjalne urządzenia" inaczej mówiąc Tachografy, są montowane obowiązkowo tylko w samochodach o DMC > 3,5tony ("busiki" na "bliźniakach" oraz ciężarówki itp.) w samochodach do 3,5tony Tacho montuje tylko ten kto chce je mieć z własnej woli. Jeśli zaś masz na myśli GPS-y to są po to żeby Cię pilnowali czy się na ich wyśrubowany termin się nie spóźnisz, ew. w razie kradzieży samochodu. Wiem co mówię, już trochę jeżdżę po Europie na "busiku"
20h to nie tak źle ja jeżdże w trasy po mniej wiecej 23-25h więc tak naprawde 20h jazdy to nie jest wcale długo i też zależy gdzie bo w polsce w 20h przejeżdzasz 1200-1300km a np w niemczech czy francji 1600-1800km...niestety...
Kierowca tak zwanego busika bez problemu powinien potrafić jeździć po 15 h na dobę oczywiście jeśli trzeba. Zrozumcie ludzie od tego są busy by jeździć szybko z małymi ładunkami. A jak ktoś nie potrafi to niech się nie bierze za mało gabarytowe auta a ewentualnie za 18 kołowce. Sam jeździłem i będę jeździł bo to kocham.
Moj syn jako kierowca ciezarowki kiedys jezdzil kilka razy z Samary do Moskwy, zaladowanie i od razu z powrotem (16 godzin w jednym kierunku)... Zwalnil sie z tamtej pracy.
prawda
Ino Tacho. Jak spedytor bierze na siebie pełną odpowiedzialność, ja jadę. Jak nie, to się może w dupę pocałować własną mordą. Jakiś szacunek dla siebie trzeba mieć.
Jak jak mówi skullski.
Odpłatny transport poniżej 3,5 tony też powinien być regulowany czasem pracy kierowcy. Raz spędziłem w takiej niewolniczej robocie 25h, wyszedłem o 7 rano, wróciłem o 8 rano na drugi dzień, bez diety, ani płatnych kilometrów, gołe 7 zł na godzinę, na czarno, w dodatku miałem wtedy 19 lat .
Tak naprawdę nikt kto nie jeździł lub nie jeździ busem. nie zrozumie sensu tego demotywatora. Nawet niektórzy koledzy z tirów.
przypominam Ci tylko kolego, że polska policja ma prawo kontrolować czas pracy kierowców tzw "TIRów" jeśli się nie mylę to od wstąpienia Polski di UE. Wcześniej Ci kierowcy którzy jeździli po kraju gięli tacho aż piszczało a jak musieli wyjechać za granice to dyspozytor wypisywał kartę urlopową i wszystko wyglądało cacy!
I właśnie dlatego uważam, że KAŻDA praca, bez wyjątku, powinna trwać 8 godzin albo mniej. Żadnego zostawania dłużej, żadnej pracy po 12 czy więcej godzin. Dlaczego? Powód oczywisty - im dłużej człowiek pracuje, tym bardziej jest zmęczony. A im bardziej zmęczony, tym mniej wydajny i tym większe ryzyko popełnienia błędu...
8 godzin pracy kierowcy? Kpisz sobie? I co? Kierowca jedzie te 8 godzin i potem ma stać kolejne 16? No i jeszcze w wielu krajach nie może jechać w weekendy. W ten sposób, żeby powiedzmy po 2 tygodniach trasy mógł wrócić do domu, to mógłby dojechać najwyżej do np. Francji i spowrotem. I co? Albo by kierowcy jeździli w miesięczne trasy. Powodzenia.
StaryMarych, Kierowca jedzie 9 godzin, dojechanie do Francji i z powrotem to jest około 5 dni.
Zawodowi kierowcy mają dużo czasu żeby wypocząć. Jeżeli chodzi o zaśnięcie za kierownicą to częściej zdarza się to handlowcom.
Tak, ciekawe zawodowy kierowca nie może jechać więcej niż 7h dziennie + przerwa po 4h o ile się nie mylę. I nie mów mi, że 20h godzin jazdy bez przerwy to normalne.
Adrian24 brednie opowiadasz. Poczytaj trochę o czasie pracy kierowcy. Czas pracy kierowcy to 9h w ciągu doby z możliwością przedłużenia do 10h pracy jednak nie częściej niż 2 razy w tygodniu. Przy 9h pracy obowiązkowa przerwa 45minut. Czyli 4,5h jazdy, 45min pauzy, 4,5h jazdy i pauza minimum 9h (zalecane 11). Nie wiem skąd wziąłeś 7h i to pracy (!). Czas pracy i czas jazdy to dwa zupełnie różne pojęcia.
jaszczuracs, wiem jak to wygląda bo mam z tym styczność, ale Lancer proponował zrównanie czasu pracy we wszystkich zawodach. Czyli tak jak np. pracownik biurowy, więc kierowca musiałby stać 16 godzin na dobę. W ten sposób trasy by się wydłużały, a koszty dla przewoźnika rosły.
Znam to z autopsji jak ci się droga robi wielopasmowa i nie możesz wzroku skupić :(
Co za bzdura!!! W pojazdach towarowych znajdują się specjalne urządzenia nadzorujące wymagane przerwy, przebyte kilometry i postoje. Nawet jeśli kierowca nie jest śpiący, po przejechaniu danego odcinka musi on zrobić sobie przerwę, inaczej firmy spedycyjne płaciłyby słone kary.
znasz się jak świnia na gwiazdach, "specjalne urządzenia" inaczej mówiąc Tachografy, są montowane obowiązkowo tylko w samochodach o DMC > 3,5tony ("busiki" na "bliźniakach" oraz ciężarówki itp.) w samochodach do 3,5tony Tacho montuje tylko ten kto chce je mieć z własnej woli. Jeśli zaś masz na myśli GPS-y to są po to żeby Cię pilnowali czy się na ich wyśrubowany termin się nie spóźnisz, ew. w razie kradzieży samochodu. Wiem co mówię, już trochę jeżdżę po Europie na "busiku"
Cóż, spedytorzy i szefowie już dawno zamienili rozsądek i sumienie, na kalkulatory do liczenia frachtów.
20h to nie tak źle ja jeżdże w trasy po mniej wiecej 23-25h więc tak naprawde 20h jazdy to nie jest wcale długo i też zależy gdzie bo w polsce w 20h przejeżdzasz 1200-1300km a np w niemczech czy francji 1600-1800km...niestety...
Kierowca tak zwanego busika bez problemu powinien potrafić jeździć po 15 h na dobę oczywiście jeśli trzeba. Zrozumcie ludzie od tego są busy by jeździć szybko z małymi ładunkami. A jak ktoś nie potrafi to niech się nie bierze za mało gabarytowe auta a ewentualnie za 18 kołowce. Sam jeździłem i będę jeździł bo to kocham.
Moj syn jako kierowca ciezarowki kiedys jezdzil kilka razy z Samary do Moskwy, zaladowanie i od razu z powrotem (16 godzin w jednym kierunku)... Zwalnil sie z tamtej pracy.
prawda i nie, zalezy w jakiej firmie i pod jaka spedycja
tez jezdzilem kurnikiem troche i 15-20godz to trzeba jechac lecz wiem zenie powinno tak byc. Ale szacunku do ludzi niema. Pozdro
to jak w oriencie.... tak samo ...tyle,że tam po25 h nie spisz i latasz na skandynawie na letnich oponach....oexpres