Ja w przyszłym wcieleniu chcę być pandą. To są tak wyluzowane i bezstresowo żyjące zwierzaki, aż mnie to zachwyca. Bardziej luźne są chyba tylko leniwce, ale one z kolei są brzydkie. :D
No bez kitu samorealizacja bla bla bla, gdybym urodził się bogaty do szcześcia potrzebny by był mi tylko net, komp, jedzenie i worek zioła, na serio niczego więcej od życia bym nie chciał no ale cóż, niestety tak nie jest
Wrzucenie do "jednego worka" ludzi którzy się po prostu opier*alają, z tymi którzy przez zapier*alanie nie mają czasu na nic innego poza "zwierzęcymi" potrzebami, jest...
Zwłaszcza studenci: pan da...
Ja w przyszłym wcieleniu chcę być pandą. To są tak wyluzowane i bezstresowo żyjące zwierzaki, aż mnie to zachwyca. Bardziej luźne są chyba tylko leniwce, ale one z kolei są brzydkie. :D
No bez kitu samorealizacja bla bla bla, gdybym urodził się bogaty do szcześcia potrzebny by był mi tylko net, komp, jedzenie i worek zioła, na serio niczego więcej od życia bym nie chciał no ale cóż, niestety tak nie jest
Polacy dodali by jeszcze picie.
Wrzucenie do "jednego worka" ludzi którzy się po prostu opier*alają, z tymi którzy przez zapier*alanie nie mają czasu na nic innego poza "zwierzęcymi" potrzebami, jest...
Tylko nie z takiej Kung Fu Pandy, bo ta już ma ambicje.