No dobra, a ile trzeba dać za wyspę na tyle stabilną i dużą, żeby postawić na niej dom, coś uprawiać, hodować jakieś zwierzęta i nie bać się, że pierwszy sztorm wszystko zmyje?
To już by była forteca ; ) Koszty wybudowania tam czegokolwiek murowanego przewyższyłyby wartość macierzystą wyspy.. Poza tym jest to robienie niejako nowego państwa, a jak dobrze wiemy z historii - małe państwa bez pomocy długo nie wytrzymywały. Niemniej bardzo inspirujący temat i jestem pewien, że gdzieś z nutką cywilizacji byłby bezpieczny do zrealizowania (tj. nikt cie nie zastrzeli).
Pora zacząć odkładać kasę. Ale do tego trzeba jeszcze jakąś porządną łódź.
Dobrze wiedzieć. Będzie gdzie uciekać przed "cywilizacją".
niby tanio, ale po co komu taka wyspa? ;q
chyba, że ktoś chce pobyć sam
Dlatego takie tanie, bo pewnie sama jednorazowa podróż aby się na nie dostać jest ze 3 razy droższa...;)
Jeszcze kilka lat rządów PO i nasza "zielona wyspa" będzie na sprzedaż (kupcy spod znaku gwiazdy dawida już od dawna są na to przygotowani).
Co to dla nas, Polaków. Śmieszne pieniądze, nie opłaca się wydawać kasy w błoto...
No dobra, a ile trzeba dać za wyspę na tyle stabilną i dużą, żeby postawić na niej dom, coś uprawiać, hodować jakieś zwierzęta i nie bać się, że pierwszy sztorm wszystko zmyje?
Szybciej od sztormu przypłyną piraci z karabinami i tyle będzie z wyspy ; )
A kto mi zabroni na mojej wyspie mieć kilka CKM-ów i umocnienia? ;)
To już by była forteca ; ) Koszty wybudowania tam czegokolwiek murowanego przewyższyłyby wartość macierzystą wyspy.. Poza tym jest to robienie niejako nowego państwa, a jak dobrze wiemy z historii - małe państwa bez pomocy długo nie wytrzymywały. Niemniej bardzo inspirujący temat i jestem pewien, że gdzieś z nutką cywilizacji byłby bezpieczny do zrealizowania (tj. nikt cie nie zastrzeli).
zdemotywowałeś mnie, ja za swoje mieszkanko dałem 3 razy więcej :(
i weź tam potem dopłyń
Utopić kupę forsy nabierze nowego znaczenia w razie podniesienia poziomu wody...