co masz na myśli? pozwolę sobie zgadnąć (jeśli nie trafię to mnie oświeć): 1. są strasznie nieodpowiedzialni, że "pozwolili" sobie na troje dzieci CZY 2. trójka dzieci to niezwykła rozrzutność CZY 3. skoro mają troje dzieci to pewnie nie tacy biedni.
[p]twój komentarz pasowałby gdyby odnosił się do samochodu, telewizora, modnych ubrań z galerii handlowej, pięknego, ocieplonego, kolorowego domu z ogrodem, nowego modelu telefonu itp. [/p]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2013 o 16:58
Wcale, że nie. Jego komentarz pasuje idealnie. Dziecko jest pewnego rodzaju luksusem, w naszym kraju zwłaszcza. Za telefon, czy inne bzdety zapłacisz raz, a dziecko trzeba utrzymywać przez przynajmniej 18 lat, więc nie gadaj, że nie jest inwestycją. Inna sprawa, że trójka dzieci to wcale nie jest dużo. Wiele rodzin, których dotyka bieda ma tych dzieci 5, czasem i 10.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2013 o 17:05
przeksiędza coś ksiądz wyczulony - ja sama chociaż się nie zgadzam z komentarzem Freski to nie zauważyłam tam żadnego chamstwa. ------------------------------------------------ @Freska: za telefon zapłacę raz - co ile lat? a samochód? - samochód też trzeba utrzymywać, ubrania - od dziesięciu lat chodzisz w tych samych? I jeszcze jedna uwaga zasadnicza: jasne - wychowanie i utrzymanie dzieci kosztuje, nie przeczę, ale co? to ma być argument za tym, że "Nie mogę sobie 'pozwolić' na dziecko" - bo? będziesz musiał zrezygnować z nowego samochodu, nieco skromniej żyć? I naprawdę - dzieci nie są wyznacznikiem statusu materialnego, jeszcze raz się uprę: są nimi przedmioty, wysokość zarobków/emerytury, to co wkładasz do koszyka w supermarkecie... NIE DZIECI!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2013 o 17:41
@kasienkapl to mam na myśli że jak jest bieda to nad zrobieniem sobie dzieci trzeba się grubo zastanowić, niż potem patrzeć jak umiera z głodu jedno po drugim, albo zabierają je do domu dziecka bo rodzina nie ma za co ich utrzymać.
@ksTomasz jakie chamstwo? Komentarz był bardzo kulturalny i zgodny z prawdą. Dziecko kosztuje podobno w granicach 100 tysięcy a żadnego zysku z niego nie ma, więc rodzenie sobie dzieci jest znacznie większą rozrzutnością niż kupno domu, który można sprzedać. Nie chodzi mi o to, żeby traktować ludzi przedmiotowo, odliczać, ile takie dziecko kosztuje, ale o to, że gdy jest bieda rozmnażanie się jest skrajną głupotą. Oczywiście tu sytuacja jest trochę inna, bo ludzie ci są z tego co wiem trochę upośledzeni. Ale ile jest z pozoru normalnych ludzi, którzy tylko rżnięcie mają w głowie, bo nie powiecie chyba, że tak kochają dzieci, albo, że jak sobie urodzą jedno, to nie chcą, żeby było samotne. To jest po prostu skrajna głupota. Ale dzieciom z takich rodzin trzeba zawsze pomagać, bo one nie są niczemu winne.
@ChaserJohnDoe - jeszcze raz: tak, wiem - ciężko i coraz ciężej im więcej gąb do wykarmienia. wiem, że to ma znaczenie, ale nie przeogromne, napewno nie w przypadku trójki dzieci - jak to się uczepiłeś. Biedni ludzie są w stanie wychować taką trójkę - i siódemkę, i kilkanaścioro nawet, odmawiając sobie wielu rzeczy (dzieciom również), żyjąc czasem na naprawdę niskim poziomie. A dzieciaki - tak, są zabierane z biednych, bardzo biednych, skrajnie biednych rodzin - dysfunkcyjnych rodzin.
Chaser jak i Freska mają rację. Bieda w większości przypadków panuje u ludzi, którym nie chciało się nawet pomyśleć o antykoncepcji. Na wsiach i w miejskich slumsach nadal żyją wielodzietne rodziny u których nikt nawet nie słyszał o prezerwatywach
@pamela - "żadnego zysku z nich nie ma" o_O ?! i mówisz, że nie traktujesz przedmiotowo? tylko jako inwestycję - szkoda, że tylko finansową... finansowo - bezzwrotną i nieopłacalną, a pozamaterialnie? inna sprawa - znam "skrajnie głupich" ludzi, którzy wychowali na ludzi siedmioro dzieci. I innych, którym to wychowanie nie wyszło przy szóstce - ale tu winna nie bieda, ale alkohol.
@ksTomasz, widocznie dawno niczego nie czytałeś, skoro to było chamstwo :) Na co dzień jestem realistką, która wie, że rozsądny człowiek myśli najpierw o zapewnieniu sobie i przyszłym dzieciom bytu (nie mówię o luksusach), a dopiero później właśnie o dzieciach. @kasienka, nie porównuj abonamentu za tel, albo OC za samochód do utrzymania dziecka. Sama nie mam dzieci, ale nie jestem jedynaczką i wiem, co to znaczy małe dziecko. Samo przedszkole (do państwowego trudno się dostać) to koszt przynajmniej 500zł\msc, a gdzie jedzenie, ubranie, jakieś zabawki? Może Twoje odczucie wynika z tego, że nie czuję jakoby dziecko miało być celem mojego istnienia. Wszyscy powyżej mają rację. Uważam, że jeśli kogoś nie stać na dziecko (bo np. ciągnie od państwa, czyli od nas, zasiłki), a dorobił się np. czwórki to znaczy, że jest cholernym egoistą i tyle.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2013 o 21:09
Bo siedza i nic nie robia, i ruchaja z nudow, jakby chcieli nie byc biednymi, to by nie byli (w wiekszosci wypadkow) ale lepiej powiedziec ze bieda do nas przychodzi, bog tak chcial, i inne bezsensowne wymowki
ChaserJohnDoe właściwie nie wiesz nic o tej rodzinie skąd możesz wiedzieć że przed trójką dzieci panowała u nich bieda ? Posiadanie potomstwa to jest luksus i często rodziny przez to ubożeją ale to wcale nie musi znaczyć że przed zrobieniem sobie trójki dzieci rodzice nie wzięli tego pod uwagę że utrzymanie dziecka musi dużo kosztować. . . życie jest pełne niespodzianek i to nie zawsze tych przyjemnych niestety, jednego dnia żyjesz sobie szczęśliwie masz dom, rodzinę i dziecko w drodze a tu nagle dowiadujesz się że masz jakieś rzekome długi. Utrzymanie dwójki dzieci w tym kraju wyosi ponoć 22 tys. zł więc nie trudno się przejechać. . .
Freska - kiedy zacznie dziecko pracować i oddawać część kasy rodzicom to w sumie jest to inwestycja ;) znam rodzinę, gdzie jest bardzo dużo dzieci i u nich też była bieda, ale kiedy cała szóstka zaczęła pracować to nigdy tak dobrze w domu nie mieli (i jestem pewien, że mają lepiej niż 90% polskich domów, gdyż nie zarabiają mało :) )
Nie zagląda a wpier$ala się drzwiami i oknami.... Do 'ChaserJohnDoe' : I co z tego że trójka dzieci jest? Może w tej rodzinie z rodzeństwem będzie im lepiej w życiu niż niejednemu jedynakowi wychowanemu na internecie itp. Z takim podejściem że mam mało kasy to połowa dzieci by się nie urodziła, a wydaje mi się że 3 to jeszcze nie jest dużo.
taka osobista refleksja: nigdy nasza rodzina nie była na tyle biedna, żeby Caritas fundował nam (dzieciakom) wakacje, ale i nie na tyle bogata, żeby było nas stać ;/ (żeby nie było: nie odnoszę się do zdjęcia - widać, że nie jest wesoło, ale taka refleksja tylko)
Paradoksalnie ten demot pokazuje jak nasz kraj się wzbogacił, już tłumaczę dlaczego:
1. Lata 80 - zdjęcie przedstawia zajebiście bogatą rodzinę z własnym domem i samochodem.
2. Lata 90 - zdjęcie pokazuje przeciętną polską rodzinę mieszkającą na wsi
3. Lata obecne - bieda
Dziękuję, czytał Lucjan Szołajski :)
A dobry telefon ponad dwa tysiące, najlepiej od jabłuszka? Nie rozśmieszaj mnie... Można kupić rower za tysiaka, prawidłowo eksploatować i sprawić, żeby "przeżył" pięć lat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2013 o 19:26
Moim zdaniem to nie jest bieda. Żyją ze sobą, mają poukładane życie. Może nie stać ich na wszystko ale na pewno nie są biedni! Większa bieda jest na blokach w mieście, gdzie rodzice za chlebem pojechali a dzieci muszą same sobie radzić. Typowe zdjęcie wiejskiej rodziny, nic złego, wręcz przeciwnie.
Bieda zagląda do domów bez kondomów. Tyle w temacie. Idę o zakład, że antykoncepcja to dla nich jakieś nowobogackie udziwnienia i grzech na dodatek. Ta rodzinka z resztą seryjnie występowała w tabloidach, więc "biedny, bo głupi" też się pewnie sprawdzi.
Drogi autorze demota gdzie ty tu widzisz biedę ? Rodzina jest dobrze ubrana ? Jest. Jest dach nad głową ? Jest.
Jest samochód ? Jest. Biedę to masz w Somalii gdzie ludzie nie mają dosłownie nic i siedzą na piachu bez ubrań, bez domu, bez pomocy lekarskiej i muchy po nich chodzą. Polecam odcinek "Boso przez świat" pt: "Bieda". Obejrzyj i doedukuj się a nie wstawiasz takie gimbusiarskie przemyślenia.
Bieda, ale 3-ka dzieci jest.
co masz na myśli? pozwolę sobie zgadnąć (jeśli nie trafię to mnie oświeć): 1. są strasznie nieodpowiedzialni, że "pozwolili" sobie na troje dzieci CZY 2. trójka dzieci to niezwykła rozrzutność CZY 3. skoro mają troje dzieci to pewnie nie tacy biedni.
[p]twój komentarz pasowałby gdyby odnosił się do samochodu, telewizora, modnych ubrań z galerii handlowej, pięknego, ocieplonego, kolorowego domu z ogrodem, nowego modelu telefonu itp. [/p]
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2013 o 16:58
Wcale, że nie. Jego komentarz pasuje idealnie. Dziecko jest pewnego rodzaju luksusem, w naszym kraju zwłaszcza. Za telefon, czy inne bzdety zapłacisz raz, a dziecko trzeba utrzymywać przez przynajmniej 18 lat, więc nie gadaj, że nie jest inwestycją. Inna sprawa, że trójka dzieci to wcale nie jest dużo. Wiele rodzin, których dotyka bieda ma tych dzieci 5, czasem i 10.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2013 o 17:05
Freska ciekawie czy na codzien traktujesz ludzi tak przedmiotowo?Dawno takiego chamskiego komentarza jak twoj nie czytałem, straszne brednie..
przeksiędza coś ksiądz wyczulony - ja sama chociaż się nie zgadzam z komentarzem Freski to nie zauważyłam tam żadnego chamstwa. ------------------------------------------------ @Freska: za telefon zapłacę raz - co ile lat? a samochód? - samochód też trzeba utrzymywać, ubrania - od dziesięciu lat chodzisz w tych samych? I jeszcze jedna uwaga zasadnicza: jasne - wychowanie i utrzymanie dzieci kosztuje, nie przeczę, ale co? to ma być argument za tym, że "Nie mogę sobie 'pozwolić' na dziecko" - bo? będziesz musiał zrezygnować z nowego samochodu, nieco skromniej żyć? I naprawdę - dzieci nie są wyznacznikiem statusu materialnego, jeszcze raz się uprę: są nimi przedmioty, wysokość zarobków/emerytury, to co wkładasz do koszyka w supermarkecie... NIE DZIECI!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2013 o 17:41
@kasienkapl to mam na myśli że jak jest bieda to nad zrobieniem sobie dzieci trzeba się grubo zastanowić, niż potem patrzeć jak umiera z głodu jedno po drugim, albo zabierają je do domu dziecka bo rodzina nie ma za co ich utrzymać.
@ksTomasz jakie chamstwo? Komentarz był bardzo kulturalny i zgodny z prawdą. Dziecko kosztuje podobno w granicach 100 tysięcy a żadnego zysku z niego nie ma, więc rodzenie sobie dzieci jest znacznie większą rozrzutnością niż kupno domu, który można sprzedać. Nie chodzi mi o to, żeby traktować ludzi przedmiotowo, odliczać, ile takie dziecko kosztuje, ale o to, że gdy jest bieda rozmnażanie się jest skrajną głupotą. Oczywiście tu sytuacja jest trochę inna, bo ludzie ci są z tego co wiem trochę upośledzeni. Ale ile jest z pozoru normalnych ludzi, którzy tylko rżnięcie mają w głowie, bo nie powiecie chyba, że tak kochają dzieci, albo, że jak sobie urodzą jedno, to nie chcą, żeby było samotne. To jest po prostu skrajna głupota. Ale dzieciom z takich rodzin trzeba zawsze pomagać, bo one nie są niczemu winne.
@ChaserJohnDoe - jeszcze raz: tak, wiem - ciężko i coraz ciężej im więcej gąb do wykarmienia. wiem, że to ma znaczenie, ale nie przeogromne, napewno nie w przypadku trójki dzieci - jak to się uczepiłeś. Biedni ludzie są w stanie wychować taką trójkę - i siódemkę, i kilkanaścioro nawet, odmawiając sobie wielu rzeczy (dzieciom również), żyjąc czasem na naprawdę niskim poziomie. A dzieciaki - tak, są zabierane z biednych, bardzo biednych, skrajnie biednych rodzin - dysfunkcyjnych rodzin.
Chaser jak i Freska mają rację. Bieda w większości przypadków panuje u ludzi, którym nie chciało się nawet pomyśleć o antykoncepcji. Na wsiach i w miejskich slumsach nadal żyją wielodzietne rodziny u których nikt nawet nie słyszał o prezerwatywach
@pamela - "żadnego zysku z nich nie ma" o_O ?! i mówisz, że nie traktujesz przedmiotowo? tylko jako inwestycję - szkoda, że tylko finansową... finansowo - bezzwrotną i nieopłacalną, a pozamaterialnie? inna sprawa - znam "skrajnie głupich" ludzi, którzy wychowali na ludzi siedmioro dzieci. I innych, którym to wychowanie nie wyszło przy szóstce - ale tu winna nie bieda, ale alkohol.
@ksTomasz, widocznie dawno niczego nie czytałeś, skoro to było chamstwo :) Na co dzień jestem realistką, która wie, że rozsądny człowiek myśli najpierw o zapewnieniu sobie i przyszłym dzieciom bytu (nie mówię o luksusach), a dopiero później właśnie o dzieciach. @kasienka, nie porównuj abonamentu za tel, albo OC za samochód do utrzymania dziecka. Sama nie mam dzieci, ale nie jestem jedynaczką i wiem, co to znaczy małe dziecko. Samo przedszkole (do państwowego trudno się dostać) to koszt przynajmniej 500zł\msc, a gdzie jedzenie, ubranie, jakieś zabawki? Może Twoje odczucie wynika z tego, że nie czuję jakoby dziecko miało być celem mojego istnienia. Wszyscy powyżej mają rację. Uważam, że jeśli kogoś nie stać na dziecko (bo np. ciągnie od państwa, czyli od nas, zasiłki), a dorobił się np. czwórki to znaczy, że jest cholernym egoistą i tyle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2013 o 21:09
Bo siedza i nic nie robia, i ruchaja z nudow, jakby chcieli nie byc biednymi, to by nie byli (w wiekszosci wypadkow) ale lepiej powiedziec ze bieda do nas przychodzi, bog tak chcial, i inne bezsensowne wymowki
ChaserJohnDoe właściwie nie wiesz nic o tej rodzinie skąd możesz wiedzieć że przed trójką dzieci panowała u nich bieda ? Posiadanie potomstwa to jest luksus i często rodziny przez to ubożeją ale to wcale nie musi znaczyć że przed zrobieniem sobie trójki dzieci rodzice nie wzięli tego pod uwagę że utrzymanie dziecka musi dużo kosztować. . . życie jest pełne niespodzianek i to nie zawsze tych przyjemnych niestety, jednego dnia żyjesz sobie szczęśliwie masz dom, rodzinę i dziecko w drodze a tu nagle dowiadujesz się że masz jakieś rzekome długi. Utrzymanie dwójki dzieci w tym kraju wyosi ponoć 22 tys. zł więc nie trudno się przejechać. . .
Freska - kiedy zacznie dziecko pracować i oddawać część kasy rodzicom to w sumie jest to inwestycja ;) znam rodzinę, gdzie jest bardzo dużo dzieci i u nich też była bieda, ale kiedy cała szóstka zaczęła pracować to nigdy tak dobrze w domu nie mieli (i jestem pewien, że mają lepiej niż 90% polskich domów, gdyż nie zarabiają mało :) )
Nie zagląda a wpier$ala się drzwiami i oknami.... Do 'ChaserJohnDoe' : I co z tego że trójka dzieci jest? Może w tej rodzinie z rodzeństwem będzie im lepiej w życiu niż niejednemu jedynakowi wychowanemu na internecie itp. Z takim podejściem że mam mało kasy to połowa dzieci by się nie urodziła, a wydaje mi się że 3 to jeszcze nie jest dużo.
taka osobista refleksja: nigdy nasza rodzina nie była na tyle biedna, żeby Caritas fundował nam (dzieciakom) wakacje, ale i nie na tyle bogata, żeby było nas stać ;/ (żeby nie było: nie odnoszę się do zdjęcia - widać, że nie jest wesoło, ale taka refleksja tylko)
no i zminusowali, a ja mówię tylko jak było
Paradoksalnie ten demot pokazuje jak nasz kraj się wzbogacił, już tłumaczę dlaczego:
1. Lata 80 - zdjęcie przedstawia zajebiście bogatą rodzinę z własnym domem i samochodem.
2. Lata 90 - zdjęcie pokazuje przeciętną polską rodzinę mieszkającą na wsi
3. Lata obecne - bieda
Dziękuję, czytał Lucjan Szołajski :)
Bieda wkrada się po "pukaniu".
ale dom i samochod maja!
ja ledwo rower splacilem...
maluch kosztuje ponizej 1000zlotych, a dobry rower powyzej 5tysiecy :D
A dobry telefon ponad dwa tysiące, najlepiej od jabłuszka? Nie rozśmieszaj mnie... Można kupić rower za tysiaka, prawidłowo eksploatować i sprawić, żeby "przeżył" pięć lat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2013 o 19:26
sam jezdze rowerem za tysiac, ale napisalem DOBRY rower
Lepsza bieda niż patologia w blokach, tacy to przynajmniej w polu od małego zasuwają i wyrastają na pracowitych.
Moim zdaniem to nie jest bieda. Żyją ze sobą, mają poukładane życie. Może nie stać ich na wszystko ale na pewno nie są biedni! Większa bieda jest na blokach w mieście, gdzie rodzice za chlebem pojechali a dzieci muszą same sobie radzić. Typowe zdjęcie wiejskiej rodziny, nic złego, wręcz przeciwnie.
niby bieda, ale fura stoi
Tak bieda a na samochód, dom i full dzieciaków ich stać jakoś
full dzieciaków = 3...
Co za debilny demot. Następny gówniarz-mysliciel.
Bieda zagląda do domów bez kondomów. Tyle w temacie. Idę o zakład, że antykoncepcja to dla nich jakieś nowobogackie udziwnienia i grzech na dodatek. Ta rodzinka z resztą seryjnie występowała w tabloidach, więc "biedny, bo głupi" też się pewnie sprawdzi.
Drogi autorze demota gdzie ty tu widzisz biedę ? Rodzina jest dobrze ubrana ? Jest. Jest dach nad głową ? Jest.
Jest samochód ? Jest. Biedę to masz w Somalii gdzie ludzie nie mają dosłownie nic i siedzą na piachu bez ubrań, bez domu, bez pomocy lekarskiej i muchy po nich chodzą. Polecam odcinek "Boso przez świat" pt: "Bieda". Obejrzyj i doedukuj się a nie wstawiasz takie gimbusiarskie przemyślenia.
Jak to bez pukania? Przynajmniej 3 razy puknął.
A kojarzy ktokolwiek że to rodzice małej Różyczki o których było wielkie halo parę lat temu?
To nie bieda, to Bogactwo:
Dom,samochód,trójka dzieci...
Bardzo wielu by tak chciało.