2012 jest niestety średnie :| Podobały mi się bardzo sceny końcowe, ale przed tym happy endem :/ Trzymały w napięciu... Efekty też dobre. Ale ogółem średni.
2012 warto tylko dla efektow bo fabula i zbiegi okolicznosci naiwne... a co do emericha... starzeje sie koles, godzilla wypas, dzien niepodleglosci ujdzie... 2012.... 2,5h efektow;/
zamiast wydawać kasę na kręcenie nierealistycznych i oderwanych od rzeczywistości filmów na temat końca świata, przeznaczyliby tę forsę na ratowanie planety, środowiska, cokolwiek. A nie, kolejny film z Amerykaninem ratującym świat przed zagładą. Boooring. Chociaż trzeba przyznać, że John Cusack zagrał naprawdę dobrze. Ale demot trochę się kupy nie trzyma, trzeba było napisać, że Emmerich lubi niszczyć świat, nie tylko NYC i by było ołrajt.
W 2012 ogólnie niszczony był cały świat...
W dniu niepodległości kosmici atakowali również cały świat...
W filmie pojutrze problem też nie dotyczył tylko NY...
Co do zarzutów : Jest amerykańska wersa Godzilli, gdzie akcja dzieje sie w NY. Co do 4 fotki : fakt - to jest LA, ale tylko dlatego, że nie moglem znalezc fotek z NY - niszczony był bowiem cały świat, NY też był pokazany, ale gdybym zamieścił swojego screena z filmu, jakość byłaby porażająca ... ; )
Wcale nie chce. Przecież to niemiec! Znacie chociaż JEDNEGO niemca, który najchętniej widziałby cały zachodni świat w płomieniach i destrukcji? No właśnie ja też nie. (to był sarkazm :P)
"zamiast wydawać kasę na kręcenie nierealistycznych i oderwanych od rzeczywistości filmów na temat końca świata, przeznaczyliby tę forsę na ratowanie planety, środowiska"
podoba mi sie! daje mocne. Musze jednak przyznac, że kazdy z tych filmow jest zrobiony w DOKLADNIE taki sam sposób. Kazdy z nich jest tylko filmem który mozna zobaczyc raz w kinie, a pozniej zwisa Ci on. Są to po prostu kinowe filmy, gdzie narrator na trailerze, mówi wyniosłym głosem jak to niesamowity bedzie ten film, pozniej poleci jeden z mocnych utworow z soundtracku. Zauwazyliscie to? Kazdy jest taki sam! A Godzilla w rezyserii tego pana, to najwieksze dno w historii Kinematografii Hollywood. Mimo ze japonska godzilla byla dosc tanio zrobiona, to byla 100 razy lepsza od tej pomylki. Podobno nawet japonczycy musieli usprawiedliwiac prawdziwa Godzille za to nieporozumienie mowiac ze to cos co zaatakowalo NY city, bylo pomylone z Godzilla, ale tak naprawde to jakis jaszczur nazywany Zilla. Co do filmu Godzilla... Powiedzcie mi, jakim sposobem 200 metrowy potwor, zdolal sie ukryc przed szukajacym go wojskiem, w kilku milionowym miescie? Serio, powiedzcie mi, bo ja tego nie rozumiem. Pozdrawiam
Dzień niepodległości to świetny film ;p
KDP napisał:
"2012.... 2,5h efektow;/"
Wkońcu tematyka końca świata więc czego się spodziewałeś?
Dla mnie 2012 to b.dobry film i cieszy mnie to ze jest duzo efektów.
Pojutrze również jest świetnym filmem
Godzilla mozna miec zastrzeżenia
żaden z większych filmow katastroficznych nie jest taki sam^^
Z 2012 podobalo mi sie to że ludzie uratowali się tylko dzięki
chinczykom( tylko oni byli w stanie pobudowac arki w tak krotkim czasie) nie biore oczywiscie tych którzy uratowali się
w Afryce bo w koncu nikt nie mogl przewidziec ze przetrwa akurat ten kontynent ;p
Widząc wasze komentarze muszę się z kilkoma nie zgodzić w 2012 wszystko nie opiera się tylko na Ameryce, bo jest również Paryż, Watykan i całkiem sporo dzieję się w Chinach. Mówicie że kolejny film w którym Amerykanie ratują świat. Ludzie ... przecież nikt tutaj nie uratował świata, bo został zniszczony. 2012 to nie jest kolejny film o ratowaniu świata przez amerykanów tylko o przetrwaniu... i potwierdzam że na ostatnim obrazku jest LA, a nie NY jak to napisał autor demota^^
Co to za roznica czy LA czy NY? Naprawde wam to przeszkadza? Demot jest fajnie wymyslony i nie rozumiem czemu dajecie minusy tylko dlatego ze brzydki obrazek. Ja nie mam absolutnie pretensji co do zdjecia, bo z reszta sam autor napisal, ze nie znalazl odpowiedniego zdjecia. Gdyby napisal ze Emmerich lubi niszczyc swiat, byloby zapewne mniej glupich klotni. Ale trudno. Plus [+] :)
Ranyyy... Ile razy można wypominać autorowi, że ostatnia fotka to nie NY...Brawo! Piątki z geografii jednak wam NIE wystawię... Co do Godzilli - film o niebo lepszy niż te japońskie szmatławce, gdzie godzilla powraca 999 razy... Po za tym w gruncie rzeczy owa godzilla(amerykańska) to jaszczurka i raczej jeszcze potrafi się ukryć. Dzień Niepodległości i Pojutrze - filmy miodzio, chętnie je oglądam. Demot(+)
Byłam wczoraj na 2012. Też idźcie ;)
2012 jest niestety średnie :| Podobały mi się bardzo sceny końcowe, ale przed tym happy endem :/ Trzymały w napięciu... Efekty też dobre. Ale ogółem średni.
W Dniu Niepodległości był Waszyngton DC
Jednak większość akcji miała miejsce w Nwym Jorku ; P
2012 warto tylko dla efektow bo fabula i zbiegi okolicznosci naiwne... a co do emericha... starzeje sie koles, godzilla wypas, dzien niepodleglosci ujdzie... 2012.... 2,5h efektow;/
ale do czego to motywuje albo demotywuje? do niszczenia nowego jorku? -_-
tam przynajmniej ma co się niszczyć :P
2012 polecam mi się podobało
Trudno Mu się dziwić...
na zdjeciu nr 4 jest L.A a nie nowy jork. Toz to widac nawet po wiezowcu.
i
Nie idźcie na 2012, nie dajcie się nabrać! :
To jeden reżyser? To ma facet talent :D
Godzilla niszczyła Tokio może? Zastanów się co piszesz.
A czy godzilla czasem nie był w Japonii ?
niszczył NY a był z Japonii
W 2012 na tym zdjęciu to jest Los Angeles dla ścisłości
2012 do bani. I to jest L.A. nie Nowy Jork. Ale pomysł dobry :)
w 2012 bylo LA niszczone
Tak, ale była też amerykańska wersja i ta godzilla niszczyła NYC.
zamiast wydawać kasę na kręcenie nierealistycznych i oderwanych od rzeczywistości filmów na temat końca świata, przeznaczyliby tę forsę na ratowanie planety, środowiska, cokolwiek. A nie, kolejny film z Amerykaninem ratującym świat przed zagładą. Boooring. Chociaż trzeba przyznać, że John Cusack zagrał naprawdę dobrze. Ale demot trochę się kupy nie trzyma, trzeba było napisać, że Emmerich lubi niszczyć świat, nie tylko NYC i by było ołrajt.
W 2012 było Los Angeles więc leci minusik
W 2012 ogólnie niszczony był cały świat...
W dniu niepodległości kosmici atakowali również cały świat...
W filmie pojutrze problem też nie dotyczył tylko NY...
a ja myslalem ze 2012 jest w los angeles
i jak to zwykle u emmericha bywa, amerykanie ratuja caly swiat
była,ale to wersja japońska, z tego co pamiętam to co najmniej o klasę lepsza była produkcja amerykańska
nie tylko New York . Zauważyłem , że w filmie 2012 dużo akcji dzieje się w mieście Los Angeles .
Co do zarzutów : Jest amerykańska wersa Godzilli, gdzie akcja dzieje sie w NY. Co do 4 fotki : fakt - to jest LA, ale tylko dlatego, że nie moglem znalezc fotek z NY - niszczony był bowiem cały świat, NY też był pokazany, ale gdybym zamieścił swojego screena z filmu, jakość byłaby porażająca ... ; )
Wcale nie chce. Przecież to niemiec! Znacie chociaż JEDNEGO niemca, który najchętniej widziałby cały zachodni świat w płomieniach i destrukcji? No właśnie ja też nie. (to był sarkazm :P)
"zamiast wydawać kasę na kręcenie nierealistycznych i oderwanych od rzeczywistości filmów na temat końca świata, przeznaczyliby tę forsę na ratowanie planety, środowiska"
Ale to się finansowo nie zwróci, a film, tak.
podoba mi sie! daje mocne. Musze jednak przyznac, że kazdy z tych filmow jest zrobiony w DOKLADNIE taki sam sposób. Kazdy z nich jest tylko filmem który mozna zobaczyc raz w kinie, a pozniej zwisa Ci on. Są to po prostu kinowe filmy, gdzie narrator na trailerze, mówi wyniosłym głosem jak to niesamowity bedzie ten film, pozniej poleci jeden z mocnych utworow z soundtracku. Zauwazyliscie to? Kazdy jest taki sam! A Godzilla w rezyserii tego pana, to najwieksze dno w historii Kinematografii Hollywood. Mimo ze japonska godzilla byla dosc tanio zrobiona, to byla 100 razy lepsza od tej pomylki. Podobno nawet japonczycy musieli usprawiedliwiac prawdziwa Godzille za to nieporozumienie mowiac ze to cos co zaatakowalo NY city, bylo pomylone z Godzilla, ale tak naprawde to jakis jaszczur nazywany Zilla. Co do filmu Godzilla... Powiedzcie mi, jakim sposobem 200 metrowy potwor, zdolal sie ukryc przed szukajacym go wojskiem, w kilku milionowym miescie? Serio, powiedzcie mi, bo ja tego nie rozumiem. Pozdrawiam
na 3 zdjęciu jest scena z Dystryktu, a tam akcja była w RPA...
demot:Roland Emmerich zapowiedzi robi zajebiste:Szkoda tylko że filmy są do dupy
Dzień niepodległości to świetny film ;p
KDP napisał:
"2012.... 2,5h efektow;/"
Wkońcu tematyka końca świata więc czego się spodziewałeś?
Dla mnie 2012 to b.dobry film i cieszy mnie to ze jest duzo efektów.
Pojutrze również jest świetnym filmem
Godzilla mozna miec zastrzeżenia
Gryllsowi nie przeszkadzałby armagedon xD
Prawy dol to Los Angeles ;)
PANIE RadioAktywnaSkarpetka: trzecie zdjęcie TO JEST Dzień Niepodległości... Jak nie znasz filmów Ronalda E. to nie komentuj...
może to dlatego że jest niemcem :D
w 2012 nie było wogóle Nowego Jorku! Był Los Angeles, Las Vegas oraz Waszyngton DC
demot:- Yo Roland, znalazłeś sobie jakieś hobby?:- Tak. Niszczenie świata
żaden z większych filmow katastroficznych nie jest taki sam^^
Z 2012 podobalo mi sie to że ludzie uratowali się tylko dzięki
chinczykom( tylko oni byli w stanie pobudowac arki w tak krotkim czasie) nie biore oczywiscie tych którzy uratowali się
w Afryce bo w koncu nikt nie mogl przewidziec ze przetrwa akurat ten kontynent ;p
demot:Dlaczego koniec świata jest tylko w Nowym Jorku?
demot:Na ostatnim obrazku jest Los Angeles:Następnym razem sprawdź zanim coś napiszesz
MAYSTER
Zobacz co napisałem o 7:23 zanim zrobisz demota ...
Jednak zawsze wszystko sprowadza się do Stanów Zjednoczonych :D
Akurat 3 screen jest z serialu V :)
W dniu niepodległości był Waszyngton a w 2012 Los Angeles... ;P FAIL
wierzycie w to, że w 2012 świat uratuje czarnuch? :D
Widząc wasze komentarze muszę się z kilkoma nie zgodzić w 2012 wszystko nie opiera się tylko na Ameryce, bo jest również Paryż, Watykan i całkiem sporo dzieję się w Chinach. Mówicie że kolejny film w którym Amerykanie ratują świat. Ludzie ... przecież nikt tutaj nie uratował świata, bo został zniszczony. 2012 to nie jest kolejny film o ratowaniu świata przez amerykanów tylko o przetrwaniu... i potwierdzam że na ostatnim obrazku jest LA, a nie NY jak to napisał autor demota^^
Co to za roznica czy LA czy NY? Naprawde wam to przeszkadza? Demot jest fajnie wymyslony i nie rozumiem czemu dajecie minusy tylko dlatego ze brzydki obrazek. Ja nie mam absolutnie pretensji co do zdjecia, bo z reszta sam autor napisal, ze nie znalazl odpowiedniego zdjecia. Gdyby napisal ze Emmerich lubi niszczyc swiat, byloby zapewne mniej glupich klotni. Ale trudno. Plus [+] :)
W 2012 było Los Angeles. Ogólnie nie polecam tego filmu, straszna lipa. Fabuły jakiejkolwiek, poza niszczeniem wszystkiego, tam brak...
Dokładnie, w 2012 niszczone jest Los Angeles. Kiepski demotywator.
widziałem wszystkie te filmy w każdym kolejnym jest coraz większy roz***iel a new york dalej stoi zastanawiam się co pokarze w następnym filmie
demot:Roland Emmerich:Mistrz Rozpierduchy
to w 2012 to L.A.
jakby nie patrzeć to w 2012 widzimy californie
demot:Dzień Niepodległości, 2012,:Godzilla, Pojutrze - reżyser Roland Emmerich naprawdę lubi niszczyć LOS ANGELES
bo on chce przejąć władzę nad światem hahaha (+)
2012 nie było w Nowym Jorku niestety.
...może dlatego, bo w czasie kręcenia tego filmu Nowy Jork został zniszczony.(podczas kręcenia filmu)
Widocznie reżyser jest z Al-Kaidy :D
demot:Roland Emmerich-dobra makietę już mam:hmm tylko jak zatytułować nowy film o zagładzie...
na tym zdjęciu ma którym leci samolot to nie jest new york tylko los angeles ;]
akurat w 2012 to nie Nowy Jork... akcja rozgrywa się w Los Angeles....
Zajebisty demotywator, brawo! To naprawdę wpłynęło na moje życie.
Ranyyy... Ile razy można wypominać autorowi, że ostatnia fotka to nie NY...Brawo! Piątki z geografii jednak wam NIE wystawię... Co do Godzilli - film o niebo lepszy niż te japońskie szmatławce, gdzie godzilla powraca 999 razy... Po za tym w gruncie rzeczy owa godzilla(amerykańska) to jaszczurka i raczej jeszcze potrafi się ukryć. Dzień Niepodległości i Pojutrze - filmy miodzio, chętnie je oglądam. Demot(+)
To nie jest demot Oo
w 2012 jest Los Angeles a nie Nowy Jork
najlepsze jest to ze w 2012 nie ma prawie zadnych ujęc z NY a ten kadr jest z "Kaliforni" :D słabe
2012..obrazek dotyczy Los Angeles :D
Dobre spostrzerzenie
demot:Niemiec:ma to we krwi :d
godzialla-Tokyo,dzien niepodleglosci Washington D.C,2012-L.A zenada
błędy ortograficzne na głównej, przykre.
Szkoda tylko, że nie wiesz, że w 2012 zniszczonym miastem było LA ;]
bezsensu ta cała dyskusja.
Przecież to w ogóle nie jest demotywator.
z tego co widzialem to w 2012 zniszczylo Los Angeles ;] Poprawcie mnie jak sie myle ;]
Na obrazku po prawej na dole jest przecież LA!
tak poza tym, to się zgadzam.
Strzał w dziesiątkę :D
masz pecha 2012 nie bylo w NY tylko w LA xDD
demot:Dzień Niepodległości, 2012...:Godzilla, Pojutrze- reżyser Roland Emmerich naprawdę nie lubi Nowego Jorku
dobre
Tak właściwie to na zdjęciu z "2012" to akurat jest Los Angeles...A nie Nowy Jork.
Tak właściwe to na zdjęciu z 2012 tak naprawde jest California a nie nowy jork czy los angeles (wystarczy się wsłuchać)
Ta ta tylko w filmach nawet koniec świata kończy sie HAPY endem