i tylko jego stać na wiecej niż marynarke... Ale nie śmiejmy się bo jak dotrze do kima to beda wycinac kołnierze z gazet, a pod wypychać trawa aby wyglądać "ciężej"
Bo oni dbają o ludzi, a on o siebie nie dba, wiadomo ciężko pracuje bo źli Koreańczycy z południa jak i cały świat chcą ich zniszczyć to wszystko przez nerwy, ale on dzielnie walczy o prawo i sprawiedliwość
A mnie dziwi, że żaden szpieg nie zdemaskował go, jako syna Wodza i go nie zabił. Nie takich ludzi znajdowano na świecie i demaskowano po cichu więc i jego ktoś mógł i dla zasady odje*ać. Polecam poczytać książkę "Tropiąc Bin Ladena" autorstwa Aleksandra Makowskiego - książka właśnie o metodach szpiegowskich, ustawionych rozmowach, spotkaniach itp itd bardzo ciekawa i przyjemnie się czyta.
Dokładnie. Mam wrażenie, że w pewnych azjatyckich kulturach "trochę ciałka" uważano za piękno, szczególnie dawniej - jak się czyta chińskie powieści, to opisy osób uważanych za piękne (także mężczyzn) zawsze mówią o "twarzy jak księżyc w pełni", "okrągłych biodrach" itp. A jak jest opisana osoba wg nich brzydka, to często jest wzmianka, że chuda albo koścista. Podejrzewam, że ten kanon piękna utrzymał się w Korei, bo jest związany z biedą - większość osób tam nie jest w stanie osiągnąć takiego "ideału".
Dokładnie, a bieda (nie nędza) w Polsce wygląda odwrotnie, bo nie stać ludzi na razowe pieczywko, sałatki, warzywka nie-GMO, mięsko i sery bez emulgatorów i innych g*wien, od których się tyje. Ani na siłkę, no bo biegać niby można, ale nie ma już siły po całym dniu harówy i można sobie zajechać stawy, bo nie ma kasy na buty do joggingu :P
@CocaineBusiness: mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie- w Korei Północnej nie ma ropy. Ani żadnych surowców, które przydałyby się potencjalnym "wybawicielom".
Ja to się obawiam tylko jednego - że on sam jeszcze nie wie, że wszystko co mu pokazują to propaganda i na prawdę myśli, że ma jakieś szanse na wojnie.
Za to ty również nie wiesz że to co ci pokazują w TV to tylko PRopaganda i jeszcze w nią wierzysz bo przecież KRLD zagraża pokojowi na świecie...:D Prawda.
Garnitury bez koszul? Zasada nie dotyczy tylko kima?
Muszą się przecież czymś odróżnić od kapitalistycznych krawaciarzy. ;)
i tylko jego stać na wiecej niż marynarke... Ale nie śmiejmy się bo jak dotrze do kima to beda wycinac kołnierze z gazet, a pod wypychać trawa aby wyglądać "ciężej"
Tą po prawej to bym nawet grzmotnął.
Bo oni dbają o ludzi, a on o siebie nie dba, wiadomo ciężko pracuje bo źli Koreańczycy z południa jak i cały świat chcą ich zniszczyć to wszystko przez nerwy, ale on dzielnie walczy o prawo i sprawiedliwość
Ja się nie dziwie. Kim wychował się w Szwajcarii, tam go nie karmili ryżem z kapustą na okrągło.
A mnie dziwi, że żaden szpieg nie zdemaskował go, jako syna Wodza i go nie zabił. Nie takich ludzi znajdowano na świecie i demaskowano po cichu więc i jego ktoś mógł i dla zasady odje*ać. Polecam poczytać książkę "Tropiąc Bin Ladena" autorstwa Aleksandra Makowskiego - książka właśnie o metodach szpiegowskich, ustawionych rozmowach, spotkaniach itp itd bardzo ciekawa i przyjemnie się czyta.
Zgadza się, miał sporo okazji do zakosztowania najlepszego jedzenia. Już po powrocie z Europy był taki "przy sobie".
Tam status społeczny określa Body Mass Index :))
Dokładnie. Mam wrażenie, że w pewnych azjatyckich kulturach "trochę ciałka" uważano za piękno, szczególnie dawniej - jak się czyta chińskie powieści, to opisy osób uważanych za piękne (także mężczyzn) zawsze mówią o "twarzy jak księżyc w pełni", "okrągłych biodrach" itp. A jak jest opisana osoba wg nich brzydka, to często jest wzmianka, że chuda albo koścista. Podejrzewam, że ten kanon piękna utrzymał się w Korei, bo jest związany z biedą - większość osób tam nie jest w stanie osiągnąć takiego "ideału".
Dokładnie, a bieda (nie nędza) w Polsce wygląda odwrotnie, bo nie stać ludzi na razowe pieczywko, sałatki, warzywka nie-GMO, mięsko i sery bez emulgatorów i innych g*wien, od których się tyje. Ani na siłkę, no bo biegać niby można, ale nie ma już siły po całym dniu harówy i można sobie zajechać stawy, bo nie ma kasy na buty do joggingu :P
to nie jest koreanczyk tylko chinczyk
Reszta nie wie czy tez może się śmiać;p Wolą w doł patrzeć;P
@CocaineBusiness: mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie- w Korei Północnej nie ma ropy. Ani żadnych surowców, które przydałyby się potencjalnym "wybawicielom".
Obywatele KRLD są szczupli bo kora i trawa nie tuczy.
Jedyny szczerze uśmiechnięty obywatel Korei Północnej
Korea Północna ma nadwagę?
Zakładając boską władzę Kima (Państwo to Un!) to rzeczywiście, Korea Północna ma nadwagę :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2013 o 23:22
Kimunistyczny raj dietetyków :)
Ja to się obawiam tylko jednego - że on sam jeszcze nie wie, że wszystko co mu pokazują to propaganda i na prawdę myśli, że ma jakieś szanse na wojnie.
Za to ty również nie wiesz że to co ci pokazują w TV to tylko PRopaganda i jeszcze w nią wierzysz bo przecież KRLD zagraża pokojowi na świecie...:D Prawda.
Za to kwestionariusz najwyraźniej nie wie, że gra może iść o jeszcze większą stawkę. W grze są Chiny, szkopuł w tym, że nie wiemy po czyjej stronie :)
Jedyny którego karmią.
Bo tylko mu wolno.
Ten łysiejący z tyłu na lewo od prawego ramienia Kima też nie ma na co narzekać.
Ten w szarym garniaku nawet się nie uśmiechnął pewnie już nie żyje :p
Nie ma się co śmiać bo to może być prawda.
Ciekawe, po raz pierwszy widzę niebrzydką obywatelkę Korei Płn. :)
Czyli wszystko jasne :D
Ta pani to pierwsza dama trzeciego Kima :)
Aż musiałem rozwiać wątpliwości w Google. To faktycznie żona Kima. Wziął sobie najlepszy towar w kraju :D
Fajne spodnie... A temu calemu Kimowi to tylko zalozyc okularki i niech tanczy Gagnam Style...
Arabów im tam wysłać co sie panosza co europie a ich nikt nie chce
za dobrze mu
Przecież to Ułan Bator.