Bo jak firma zrobi na lata to komu będą remonty zlecać ? Lepiej jest zatrudniać niemieckich czy szwedzkich wykonawców, ale na lata a nie tych naszych cieciów kombinowanych
calkiem błędnym i naiwnym myśleniem jest, że porządna zagraniczna firma, u nas będzie tak samo działać jak w swoim kraju. Gdzie u siebie szanują pracownika i dbają o jakość, u nas pracownik jest maksymalnie wykorzystywany, bierze się w łapę i jakość gdzieś znika, jesli coś ma trafić na polski rynek. Tak, zabijmy rodzimy interes i wpuśćmy obcy kapitał, proszę oto i efekt.
Odpowiedź jest prosta a zarazem zbyt ciężka do spełnienia. Żeby coś było solidne i na pokolenia zazwyczaj jest drogie, a u nas kryterium ceny jest jedynym argumentem, smutne to
to się samo skończy, bo pewnego dnia jadąc po kolejną psującą się pralkę, zepsuje nam się auto robione na 5 lat, na drodze, która się rozkłada po 2, aż w końcu nie będzie jak kupować. Nie ma sensu na siłę napędzać postęp, niech lepiej dadzą godne warunki życia ludziom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 kwietnia 2013 o 17:32
Bo kiedyś gospodarka służyła do tego aby odbierać ludziom miejsce pracy, a ci wymyślali nowe rzeczy, a dzisiaj nie mamy rozwoju, a państwo trzymające gospodarkę uwarza że służy ona do utrzymywania miejsc pracy
Bo kiedyś gospodarka służyła do tego aby odbierać ludziom miejsce pracy, a ci wymyślali nowe rzeczy, a dzisiaj nie mamy rozwoju, a państwo trzymające gospodarkę uwarza że służy ona do utrzymywania miejsc pracy
Bo kiedyś i co dziwne, za komuny, robiła firma państwowa, która mimo rozkradania robiła to względnie porządnie, często jeżdżąc po materiały x kilometrów, bo tam były najlepsze. Robili tak, bo rządowe przedsiębiorstwo miało zagwarantowane pieniądze. A teraz masz przetarg i wygrywa najtańsza oferta, gdzie firma, żeby zarobić musi robić wszystko z najgorszego gówna i po kosztach.
Co się dziwić. Wójt który będzie spłacał długi to zły wójt, natomiast jeśli pożyczy pieniądze za które postawi wielką fontannę to będzie dobrym wójtem. Kogo obchodzi co będzie za 10-20 lat z Polską. Bawmy się i dalej zadłużajmy przyszłe pokolenia. Ludzie muszą zrozumieć, że dopóki będzie demokracja, to z roku na rok będzie coraz gorzej.
Tylko,że kiedyś pojazdy były lekkie i było ich stosunkowo mało. A teraz są Ciężarówki o nacisku 115 kN/oś, które i tak przeładowane jeżdżą i są ich tysiące.
Rok temu u mnie był remont mostu zbudowanego jeszcze przez Niemców - miał wytrzymać przejazd czołgów. W miejscowości obok rozwalił sie most wybudowany parę lat temu
Eh, mieszkam w miejscowości z pierwszego zdjęcia. Droga przetrwała do teraz, jeżdżą po niej ciężarówki i jest OK. Tylko jak jedziesz rowerem lub starym samochodem nie możesz się odezwać - za mocno lata szczęka pod wpływem nierówności.
Bo jak firma zrobi na lata to komu będą remonty zlecać ? Lepiej jest zatrudniać niemieckich czy szwedzkich wykonawców, ale na lata a nie tych naszych cieciów kombinowanych
Też tak uważałem dopóki nie okazało się, że te zagraniczne firmy razem z naszymi tak samo oszukują, a teraz także startują do remontów np.: Strabag
calkiem błędnym i naiwnym myśleniem jest, że porządna zagraniczna firma, u nas będzie tak samo działać jak w swoim kraju. Gdzie u siebie szanują pracownika i dbają o jakość, u nas pracownik jest maksymalnie wykorzystywany, bierze się w łapę i jakość gdzieś znika, jesli coś ma trafić na polski rynek. Tak, zabijmy rodzimy interes i wpuśćmy obcy kapitał, proszę oto i efekt.
Odpowiedź jest prosta a zarazem zbyt ciężka do spełnienia. Żeby coś było solidne i na pokolenia zazwyczaj jest drogie, a u nas kryterium ceny jest jedynym argumentem, smutne to
Zbyt trwały produkt jest mordercą dla gospodarki. Aby ta się kręciła, konsument musi ciągle coś produkt. Na nasze nieszczęście.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2013 o 16:12
Gdzie tu sens? Gdzie postęp?
to się samo skończy, bo pewnego dnia jadąc po kolejną psującą się pralkę, zepsuje nam się auto robione na 5 lat, na drodze, która się rozkłada po 2, aż w końcu nie będzie jak kupować. Nie ma sensu na siłę napędzać postęp, niech lepiej dadzą godne warunki życia ludziom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2013 o 17:32
Bo kiedyś gospodarka służyła do tego aby odbierać ludziom miejsce pracy, a ci wymyślali nowe rzeczy, a dzisiaj nie mamy rozwoju, a państwo trzymające gospodarkę uwarza że służy ona do utrzymywania miejsc pracy
Bo kiedyś gospodarka służyła do tego aby odbierać ludziom miejsce pracy, a ci wymyślali nowe rzeczy, a dzisiaj nie mamy rozwoju, a państwo trzymające gospodarkę uwarza że służy ona do utrzymywania miejsc pracy
Bo obowiązujący w naszym świecie system kreacji pieniądza to piramida finansowa.
Bo kiedyś i co dziwne, za komuny, robiła firma państwowa, która mimo rozkradania robiła to względnie porządnie, często jeżdżąc po materiały x kilometrów, bo tam były najlepsze. Robili tak, bo rządowe przedsiębiorstwo miało zagwarantowane pieniądze. A teraz masz przetarg i wygrywa najtańsza oferta, gdzie firma, żeby zarobić musi robić wszystko z najgorszego gówna i po kosztach.
Co się dziwić. Wójt który będzie spłacał długi to zły wójt, natomiast jeśli pożyczy pieniądze za które postawi wielką fontannę to będzie dobrym wójtem. Kogo obchodzi co będzie za 10-20 lat z Polską. Bawmy się i dalej zadłużajmy przyszłe pokolenia. Ludzie muszą zrozumieć, że dopóki będzie demokracja, to z roku na rok będzie coraz gorzej.
republikę lub monarchię
Tylko,że kiedyś pojazdy były lekkie i było ich stosunkowo mało. A teraz są Ciężarówki o nacisku 115 kN/oś, które i tak przeładowane jeżdżą i są ich tysiące.
po tych drogach jeździły czołgi, co też trochę ważyły
Rok temu u mnie był remont mostu zbudowanego jeszcze przez Niemców - miał wytrzymać przejazd czołgów. W miejscowości obok rozwalił sie most wybudowany parę lat temu
zamiast zrobic drozej a porzadnie bo to i tak sie wraca to wola robic wszystko do d*py...
To zdjęcie z Gozdnicy:-)
Wina leży w zapisie Ustawy o zamówieniach publicznych, który mówi, że jedynym kryterium wybory oferty wykonawcy jest najniższa cena.
Eh, mieszkam w miejscowości z pierwszego zdjęcia. Droga przetrwała do teraz, jeżdżą po niej ciężarówki i jest OK. Tylko jak jedziesz rowerem lub starym samochodem nie możesz się odezwać - za mocno lata szczęka pod wpływem nierówności.
Na agenta ino z Gozdnicy droga dobra.
W Szczecinie też jest taka poniemiecka z bruku. W Dąbiu.... Równiejsza po zimie niż A2
to droga koło Gozdnicy,przy kopalni.ciężarówki tam jeżdżą i nic
to droga koło Gozdnicy,przy kopalni.ciężarówki tam jeżdżą i nic