Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
423 597
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar NerwowyJestem
+11 / 17

Encyklopedia przepisana do księgi, NT i ST też, i ten przerażający obrazek diabła w gaciach z fajkami w gębie... mmm... potworność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dalekowidz
+4 / 8

Może tak jak u nas sie w zeszycie ku*asa rysuje, tak u nich diabła sie rysowalo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shikaten
+8 / 12

Ludzie wszędzie widzą sensacje... Cała biblia i jeden rysunek - nawet w sumie to nie wiadomo, co przedstawia, a nawet jak szatana - to przecież nie każdy, co rysuje szatana jest satanistą, czyż nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shikaten
0 / 4

Ludzie wszędzie widzą sensacje... Cała biblia i jeden rysunek - nawet w sumie to nie wiadomo, co przedstawia, a nawet jak szatana - to przecież nie każdy, co rysuje szatana jest satanistą, czyż nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 6

W czasach starozytnego Rzymu w ksiazkach naukowych pisano,ze istnieja bazyliszki, wiec czego tu wymagac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ErnestoOddhaugen
+12 / 14

ten diabeł wygląda jak mój szwagier

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
-1 / 1

Przecież to Król Julian!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szarobury
+2 / 2

Co do manuskryptu Voynicha-polecam książkę "Kielich" Waldemara Łysiaka, tam jest o tym trochę więcej, mimo elementów fikcyjnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~12bury34
+6 / 6

Szczerze mówiąc to poza rozmiarami ta księga nie ma w sobie nic nadzwyczajnego. Do tego autor demota wspomina w co drugim zdaniu o legendach i tajemnicach związanych z księga, a tak na prawdę w kółko powtarza tylko jedną, że volumen podobno pomagał tworzyć diabeł. Jeżeli usunać z opisu te wspominki o Złym to tak na prawdę mamy do czynienia z duża encyklopedią i przekładem bilblii. Nie widzę w tym nic legendarnego, ani tajemniczego. Rozmiary ksiegi można tłumaczyć tym iż mnisi pewnie chcieli zasłynac z pobicia rekordu guinessa na największy zeszyt świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+6 / 6

Eee tam, jakby to diabeł napisał, to by nie wstawił sobie takiego obciachowego obrazka w gaciach w kropki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A atlantis86
+4 / 4

Takie są efekty, gdy ktoś zaczyna stosować dzisiejsze standardy w stosunku do artefaktów powstałych w minionych wiekach. Przed wynalezieniem druku książki były towarem luksusowym. Bardzo często miały duży format (chociaż ta faktycznie jest rekordzistką) i były bogato zdobione, a więc siłą rzeczy sporo ważyły. Nie jest także niczym dziwnym łączenie kilku różnych dzieł w jednej księdze.Należy pamiętać, że inna osoba zajmowała się pisaniem, jeszcze inna ilustrowaniem, a jeszcze inna oprawieniem. Nieraz nabywca kupował księgę w stanie "surowym", a potem zlecał komuś wykonanie ilustracji i oprawy (mieszczącej nieraz kilka ksiąg). Podobna praktyka dotyczyła też wczesnych druków. A co do diabła to też nie powinno dziwić nikogo - sztuka średniowieczna jest pełna przedstawień demonów, nieraz bardzo makabrycznych. Można je znaleźć nawet na fasadach kościołów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A atlantis86
0 / 2

Takie są efekty, gdy ktoś zaczyna stosować dzisiejsze standardy w stosunku do artefaktów powstałych w minionych wiekach. Przed wynalezieniem druku książki były towarem luksusowym. Bardzo często miały duży format (chociaż ta faktycznie jest rekordzistką) i były bogato zdobione, a więc siłą rzeczy sporo ważyły. Nie jest także niczym dziwnym łączenie kilku różnych dzieł w jednej księdze.Należy pamiętać, że inna osoba zajmowała się pisaniem, jeszcze inna ilustrowaniem, a jeszcze inna oprawieniem. Nieraz nabywca kupował księgę w stanie "surowym", a potem zlecał komuś wykonanie ilustracji i oprawy (mieszczącej nieraz kilka ksiąg). Podobna praktyka dotyczyła też wczesnych druków. A co do diabła to też nie powinno dziwić nikogo - sztuka średniowieczna jest pełna przedstawień demonów, nieraz bardzo makabrycznych. Można je znaleźć nawet na fasadach kościołów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niusiek1990
+3 / 3

Przeprowadzili badania, stwierdzili że napisał to jeden skryba, i nie w jedna noc a przez 25 do 30 lat. Był on pustelnikiem, dlatego nie maiał innych zajęć jak tylko modlitwa i spisywanie aktualnych rzeczy, czyli podstawy jak przeprowadzano egzorcyzmy itp. Na jednej ze stron przewidują że jest to rysunek przedstawiający diabła, ale nie wspominają o tym że na poprzedniej stronie jest przedstawiona wizja nieba. Te dwa obrazy są przedstawione jakby w opozycji.
Swoją drogą jaki byłby sens aby pod natchnieniem diabła, spisywać jak go przepędzic z opetanej duszy ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktulu
+1 / 1

Człowiek którego dziwią rozmiary i waga tego dzieła musi naprawdę nie wiedzieć absolutnie nic o książkach z tamtego okresu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cysiek1991
0 / 0

A pewnie ktoś se to dla żartu zrobił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adramelech
+1 / 1

Ta cała rzekoma biblia szatana to nie jest żadna sensacja. jest nawet cały program poświęcony tej księdze gdzie jest wyjaśnione że stworzył ja pustelnik jako dzieło swego życia tylko w wyniku błędnego tłumaczenia z łaciny, celowego bo klasztor miał problemy finansowe) stwierdzono że została spisana przez mnicha na którego miał wpływ rzekomy władca ciemności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eviq
0 / 0

Był o tym program na National Geographic i wyszło na to, że to pisał jakiś zakonnik przez kilkanaście lat...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Anonimosław
0 / 0

Zomg! torrent plz!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bezczel
0 / 0

na szczescie jest internet i można sobie ściągnąć również zeskanowaną wersję tej 612 stronnicowej księgi w pdf'ie jakby ktoś chciał sobie poczytać :) jak dla mnie też manuskrypt Voynicha jest ciekawszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomaszeq75
0 / 0

"...wzbudzający lęk rękopis..." - żal mi ludzi, którzy boją się książek, bez względu na to co zawierają i przez kogo zostały napisane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~chyt
0 / 0

To nie jest biblia szatana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem