Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Euforia – ...pracownika na umowie śmieciowej

Euforia

...pracownika na umowie śmieciowej

www.demotywatory.pl
+
612 701
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Z zajadacz
+15 / 15

A co złego jest w umowach od których nie trzeba płacić daniny na upadający ZUS? Dla mnie jedyne nieśmieciowe umowy to umowa o dzieło z przeniesieniem praw autorskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaker
+6 / 6

Zgadza się. Ludzie narzekają ile wlezie na ZUS, jednocześnie negując sposoby na obejście jego opłacania. Po prostu polska hipokryzja. p.s. Sam pracuję na tak zwanej "śmieciówce" i swoją euforię zgoła inaczej wyrażam, a zaoszczędzone pieniądze wolę powierzyć uczciwszej instytucji niż "Zakładowi Utylizacji Szmalu".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Laborktki
+3 / 3

Umowy śmieciowe, jak je nazywacie są dobrodziejstwem obecnie. Fakt że można je trochę wykorzystać pracodawca na nie naszą korzyść, ale jest też wiele plusów. Dajecie się zwieść obecnie mediom, które uważają takie umowy za super złe, udziela się to też wam i w efekcie niedługo takie umowy zostaną zniesione i panstwo manipulujące będzie mogło obdzierać pracujących z jeszcze większych podatków, szczególnie freelancerów.

Gratuluję głupoty każdemu, kto się sprawie nie przyjrzał i uważa takie umowy za naprawdę śmieciowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K komentujacy
0 / 0

Nie rozróżniam tych umów. Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakie są i czym się charakteryzują oraz która najlepsza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mazir
+1 / 1

Z każdej umowy dla ułatwienia nazwijmy ją "nie śmieciową" twój szef ma obowiązek zapłacić pewną kwotę za na ZUS i NFZ, ale ma też obowiązek za ciebie zapłacić. Więc jeśli zarabiasz 3000 zł. najpierw płaci twój szef dajmy na to 500zł. potem również twój szef płaci w Twoim imieniu dajmy na to również 500 zł.Z prostej matematyki wynika więc, że 3000-500-500=2000zł.To jest kwota, którą teoretycznie dostajesz do ręki oczywiście odliczając inne daniny państwowe, ale to już inny temat. Natomiast z umów "śmieciowych" Twój szef płaci tylko jeden raz. Zarabiasz 3000 zł. Twój szef płaci 500zł.Czyli 3000-500=2500zł. Drugie 500 powinieneś zapłacić sam, zgodnie z prawem, ale to już tylko Twoja własna decyzja, czy to zrobisz czy nie. http://partialibertarianska.org/moje-slowo-to-nie-smiec/ polecam przeczytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takichua
+1 / 3

A to zlego jest w umowach smieciowych ze nie mam prawa do urlopu platnego ani do chorobowego. nie mam zadnych szans nawet na debet w banku ze juz nie mowie o kredycie na auto. dymam 220 godzin za 1815 zl na reke. Taka zajebista jest ta umowa? bo chyba pracodawca musialby mi zaplacic nadgodziny powyzej 168 godzin , a tu takiego czegos nie ma.. moge dymac i 400 godzin miesiecznie a zadnych nadgodzin nie dostane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar piotres007
0 / 0

To szukaj etatówki, a tym którym taki rodzaj zatrudnienia odpowiada nie utrudniaj pracy. Umowy o dzieło nadają elastyczność w sferach gospodarczych, każdy ekonomista Ci ten fakt powie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duitq
0 / 0

Jak na umowie cywilno-prawnej dostajesz 1815zł, to na etacie dostaniesz pewnie coś koło 1200zł - w zamian masz "opiekę" od państwa. Ewentualnie firmy nie będzie stać na utrzymanie stanowiska z umową etatową.

Większość moich dochodów jest z comiesięcznych umów o dzieło i bank trochę kręcił nosem, ale jak sprawdził, że dochody są regularne od ponad roku to jednak dostałem kredyt hipoteczny.
Sam sobie odkładam na emeryturę w IKE i w innych inwestycjach.
Z urlopem też nie mam problemu, nie pracuję - nie zarabiam. Wystarczy wcześniej sobie odłożyć gotówkę na urlop. Nie musi za mnie tego robić państwo.

Jest sporo przypadków, że umowy cywilno-prawne są nadużywane przez pracodawców. Takiego pracownika łatwiej zwolnić, wykorzystać itd.
Jednak wielu osobom właśnie takie umowy odpowiadają szczególnie wśród specjalistów, którzy potrafią wycenić swoją pracę. Mniej oddają państwu, które nie potrafi tymi pieniędzmi zarządzać i sami o siebie dbają (emerytura, ubezpieczenia itd.). Mają WOLNOŚĆ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem