Pies był narażony na cierpienie. Zgoda. Ale co ludzkość by osiągnęła w dziedzinie choćby medycyny bez testowania leków/terapii? Nie za wiele. A testy na zwierzętach to mniejsze zło niż na ludziach... no, chyba, żeby testować leki na seryjnych mordercach, gwałcicielach, pedofilach i tym podobnych...
A gdyby im się udało, i taki bioniczny pies mógłby żyć setki lat, bo niepotrzebne byłyby narządy? Byłby zachwyt. Poza tym nauka i postęp wymaga ofiar. Ludzi, pieniędzy ,zwierząt... Jesteś przeciwnikiem postepu? Pytam serio.
Lipton92 - Uważam, że megisa nie jest przeciwnikiem postępu. Ona po prostu jest wrażliwą osobą i nic na to nie poradzi. Zwyczajny ludzki odruch, nic więcej.
@megisa - takie jest życie i uświadom to sobie. Zawsze możesz sama się zgłosić na ochotnika aby testowali na Tobie różne rzeczy skoro tak Ci tych zwierzątek szkoda. W obozach koncentracyjnych również przeprowadzane były badania nad ludźmi, różne eksperymenty i uwierz, że były to gorsze rzeczy niż zrobili temu psu. A w obozach było to zwykłe "widzi mi się" aby zadać człowiekowi w sadystyczny sposób ból i cierpienie a tutaj mamy przykład, że naukowcy chcieli zrobić coś więcej niż tylko dla zabawy upier*olić psu łeb. Gdyby nie te wszystkie badania na zwierzętach to ludzie umieraliby z powodu zwykłego przeziębienia itp. Czasem trzeba wybrać mniejsze zło. Wolałbym zabić nie wiadomo ile zwierząt niż sam poddać się jakimś badaniom lub żeby moje dziecko do takiego czegoś wzięli.
wyobraź sobie, ze trafiasz do laboratorium takiego ruska, odcinają ci głowę i podczepiając do jakiejś trefnej maszyny, nieźle co? ;] O ile swoje ciało kontroluję, to maszynę można w łatwy sposób sterowac zdalnie. Po za tym ciało to nie tylko kawałek mięsa, niesądzę, żeby psychika żywej istoty dobrze to zniosła.
Dla ciekawskich, zachęcam do poczytania o amerykańskiej agencji DARPA, oni też pracują na d technologiami, które umożliwią budowę cyborga "z ludzką głową". Niestety wszystko jest tajne, ale można znaleźć pewne informacje. Poza tym, w wojsku są już takie technologie, że "Gwiezdne Wojny" wymiękają. Dla przykładu procesory oparte na grafenie; 1000 razy szybsze niż obecnie stosowane w komputerach, nam tylko wciskają coraz droższe kawałki krzemu, mówiąc że to najnowsze osiągnięcia techniki.
co nie zmienia faktu, ze wychwalanie starocia jako super uber szybkiego i innowacyjnego nie przyczynia sie do spadku jego ceny, jak by rozdmuchano postęp w tym wypadku technologię budowy procesora, to stare krzemiaki poszły by do lamusa i byłyby za grosze.
ruscy jak i hejtler udostepniali takie informacje z jednej prostej przyczyny. byl wyscig zbrojen i straszyli sie na wzajem swoja super kosmiczna technologia i to wszystko fake
z tym psem cyborgiem to ściema były prowadzone podobne badania z psem ale to w latach 40 przy pomocy brytyjskiego naukowca i robiło to inna osoba dr. Siergiej Briuchonienko. Jeśli się dobrze poszuka jest film który się nazywa Experiments in the Revival of Organisms pokazujący całe doświadczenie. Doktor Władimir Demichow robił doświadczenia na psach ale przeszczepiał organy a nawet całe głowy psów udało mu sie zrobić kilka psów z dwiema głowami ale czworonóg zdychał po kilku dniach .
Ludzie są ohydni. Jeden z naukowców mógł się poświęcić dla badań. Skrzywdzili niewinne zwierzę.
Pies był narażony na cierpienie. Zgoda. Ale co ludzkość by osiągnęła w dziedzinie choćby medycyny bez testowania leków/terapii? Nie za wiele. A testy na zwierzętach to mniejsze zło niż na ludziach... no, chyba, żeby testować leki na seryjnych mordercach, gwałcicielach, pedofilach i tym podobnych...
A gdyby im się udało, i taki bioniczny pies mógłby żyć setki lat, bo niepotrzebne byłyby narządy? Byłby zachwyt. Poza tym nauka i postęp wymaga ofiar. Ludzi, pieniędzy ,zwierząt... Jesteś przeciwnikiem postepu? Pytam serio.
Lipton92 - Uważam, że megisa nie jest przeciwnikiem postępu. Ona po prostu jest wrażliwą osobą i nic na to nie poradzi. Zwyczajny ludzki odruch, nic więcej.
@megisa - takie jest życie i uświadom to sobie. Zawsze możesz sama się zgłosić na ochotnika aby testowali na Tobie różne rzeczy skoro tak Ci tych zwierzątek szkoda. W obozach koncentracyjnych również przeprowadzane były badania nad ludźmi, różne eksperymenty i uwierz, że były to gorsze rzeczy niż zrobili temu psu. A w obozach było to zwykłe "widzi mi się" aby zadać człowiekowi w sadystyczny sposób ból i cierpienie a tutaj mamy przykład, że naukowcy chcieli zrobić coś więcej niż tylko dla zabawy upier*olić psu łeb. Gdyby nie te wszystkie badania na zwierzętach to ludzie umieraliby z powodu zwykłego przeziębienia itp. Czasem trzeba wybrać mniejsze zło. Wolałbym zabić nie wiadomo ile zwierząt niż sam poddać się jakimś badaniom lub żeby moje dziecko do takiego czegoś wzięli.
@maargoot: tak wrażliwa, że proponuje do eksperymentów zagrażających życiu wystawić naukowca.
Masz rację, to bestialstwo.
Fajne, gdyby dzisiaj prowadzono takie eksperymenty to ludzie żyli by po 200 lat.
wyobraź sobie, ze trafiasz do laboratorium takiego ruska, odcinają ci głowę i podczepiając do jakiejś trefnej maszyny, nieźle co? ;] O ile swoje ciało kontroluję, to maszynę można w łatwy sposób sterowac zdalnie. Po za tym ciało to nie tylko kawałek mięsa, niesądzę, żeby psychika żywej istoty dobrze to zniosła.
Dla ciekawskich, zachęcam do poczytania o amerykańskiej agencji DARPA, oni też pracują na d technologiami, które umożliwią budowę cyborga "z ludzką głową". Niestety wszystko jest tajne, ale można znaleźć pewne informacje. Poza tym, w wojsku są już takie technologie, że "Gwiezdne Wojny" wymiękają. Dla przykładu procesory oparte na grafenie; 1000 razy szybsze niż obecnie stosowane w komputerach, nam tylko wciskają coraz droższe kawałki krzemu, mówiąc że to najnowsze osiągnięcia techniki.
co nie zmienia faktu, ze wychwalanie starocia jako super uber szybkiego i innowacyjnego nie przyczynia sie do spadku jego ceny, jak by rozdmuchano postęp w tym wypadku technologię budowy procesora, to stare krzemiaki poszły by do lamusa i byłyby za grosze.
To z tym psem to niestety prawda, ale z tym robotem to wielka ściema.
Psa "wykorzystali" do prowadzenia badan nad plucosercem
Nie wiem czemu ale te obrazki wywołują we mnie odruch wymiotny. Jak z jakiegoś horroru, schizowe i obrzydliwe.
O samym eksperymencie utrzymania głowy przy życiu można obejrzeć krótki film na youtubie,jak ktoś jest ciekaw http://www.youtube.com/watch?v=K_T8OuYIfhM
ruscy jak i hejtler udostepniali takie informacje z jednej prostej przyczyny. byl wyscig zbrojen i straszyli sie na wzajem swoja super kosmiczna technologia i to wszystko fake
Czemu nie użyli do tego człowieka? Jakiegoś rzeźnika albo innego gestapowca?
z tym psem cyborgiem to ściema były prowadzone podobne badania z psem ale to w latach 40 przy pomocy brytyjskiego naukowca i robiło to inna osoba dr. Siergiej Briuchonienko. Jeśli się dobrze poszuka jest film który się nazywa Experiments in the Revival of Organisms pokazujący całe doświadczenie. Doktor Władimir Demichow robił doświadczenia na psach ale przeszczepiał organy a nawet całe głowy psów udało mu sie zrobić kilka psów z dwiema głowami ale czworonóg zdychał po kilku dniach .
http://demotywatory.pl/2921822/Nikt-nie-jest-w-stanie-pojac polecam sprawdzic date :)
I to tylko potwierdza, że wojna to najgorsze co może być na świecie nie tylko dla niewinnych ludzi.
dobrze że nie mieszkam w warszawie tylko na zadupiu w Małopolsce