Jak się pije tylko "Tyskie", "Harnaś" czy inne szczyny... To w ogóle nie powinno się nazywać piwem tylko napojem gazowanym o smaku piwa (wierz mi, jestem technologiem żywności).
Każdy ma inny gust, więc nie wiem o co to za stwierdzenie. Jak ktoś to kupuje, to znaczy że mu smakuje. To samo jest z innymi napojami, czy słodyczami, jednym smakuje innym nie.
@alveanerle każdemu smakuje co innego i to co kto pije powinno być pozostawione gustowi tej osoby. To samo jest każdym innym produktem- jednemu smakuje łaciate, komuś innemu łowickie, jedni wolą marsy drudzy snickersy- opanuj się trochę ze swoimi "mądrościami".
Jakby to piwo jeszcze smaczne było...
Jak się pije tylko "Tyskie", "Harnaś" czy inne szczyny... To w ogóle nie powinno się nazywać piwem tylko napojem gazowanym o smaku piwa (wierz mi, jestem technologiem żywności).
Każdy ma inny gust, więc nie wiem o co to za stwierdzenie. Jak ktoś to kupuje, to znaczy że mu smakuje. To samo jest z innymi napojami, czy słodyczami, jednym smakuje innym nie.
Ja mam taki gust że żadne mi nie smakuje i nie robi mi różnicy co piję a już wieloma wyrobami koledzy próbowali mnie przekonać
@alveanerle każdemu smakuje co innego i to co kto pije powinno być pozostawione gustowi tej osoby. To samo jest każdym innym produktem- jednemu smakuje łaciate, komuś innemu łowickie, jedni wolą marsy drudzy snickersy- opanuj się trochę ze swoimi "mądrościami".
Nienawidzę smaku piwa. A jednak alkohol daje mi szczęście (złudne,ale jednak. )
Nie lubię piwa.
autorze: wiemy że Twojej dziewczynie dużo nie trzeba ;D
To chyba prawda, samo to że wypiłem łyk piwa powoduje u mnie zwiększoną pewność siebie i rozweselenie, kolejne łyki tylko wzmacniają efekt :)