Jeśli ktoś na nich głosował to chyba nie powinien wyjeżdżać skoro uważa że za ich rządu będzie dobrze. Chyba że są to jacyś zdrajcy którzy chcą zniszczyć Polskę a sami wyjadą i maja to gdzies
Już jak wygrali drugą kadencję to nie mogłem uwierzyć, że ludzie jeszcze raz na nich zagłosowali. Teraz się nie zdziwię jak wygrają trzecią. Ja nie wiem czy oni nie widzą co ta partia robi czy co. Jak wygrają jeszcze raz to ten obrazek będzie bardzo prawdopodobny.
Widza co ona robi, widza co robią pozostałe, wybierają zapalenie płuc zamiast nowotworu. bo jakie są alternatywy? Liberałów w zasadzie nie ma (KNP niestety ale jeszcze nie nadaje się do sprawowania władzy), socjalistów jest pełno, z tą różnicą, że PO jest z partii głównego nurtu chyba jednak najmniej socjalistyczne. No i jest jeszcze Palikot, co myśli bardzo intensywnie nad rozwianiem problemów jakiś 2-4% polaków, resztą mając gdzieś. Normalnie super wybór, a potem się dziwią, że PO wygrywa. Póki nie rozlecą się jakieś dwie duże partie opozycyjne, np. PiS i SLD murujące scenę to PO będzie rządzić. Czemu? Bo nie ma miejsca na rozsądną alternatywę, bo gdy tylko pojawi się ktoś kto mógłby za parę lat zagrozić Tuskowi to opozycja pierwsza go zakrzykuje, bo by zagrozić rudemu najpierw taka osoba musi wyprzeć ich z ich wygodnych stołków z dotacjami ale bez odpowiedzialności.
Oceniam obiektywnie, w zestawieniu z okolicznościami i aktualną sytuacją, a nie suche cyferki. 4 lata temu PiS i SLD jednym tchem krzyczeli by brać kredyty i pakować tę kasę w walkę z kryzysem jak robiło to wiele krajów UE. Czasy gdy obniżali podatki to były czasy prosperity, oczywiście robili słusznie. Ale dziś krzyczą o czymś dokładnie przeciwnym, o zwiększeniu socjalu itd. Druga sprawa, ludzie odpowiedzialni w PiS za obniżkę podatków i zdrowy rozsądek już dawno z tej partii wylecieli (z Marcinkiewiczem na czele). dzisiejszy PiS z tym z czasów rządów Marcinkiewicza ma niewiele wspólnego, odnoszę wrażenie, że wszyscy najrozsądniejsi ludzie z tej partii odeszli. I by nie było, nie jestem zwolennikiem Tuska, ale fanatycy czy to lewicy czy to Pis nie rozumieją, że to własnie ich fanatyzm, a nie jakieś bajkowe lemingi czy inne teorie spiskowe, są przyczyną tego, że on sobie jeszcze parę lat porządzi.
A kto z ramienia KNP miałby zostać premierem np.? Korwin? Facet jest zbyt narwany na taką funkcję, i o ile w kwestiach gospodarczych mówi z sensem, to w pozostałych gada takie bzdury, że się płakać chcę. Gdyby chociaż potrafił milczeć, ale niestety nie potrafi. Marek Jurek? On się wszystkim dalej kojarzy z PiS, zresztą brak mu popularności by ludzi mógł pociągnąć. Problemem KNP jest brak wyraźnego przywódcy, który umiejętnie korzystając e sztuki kompromisu mógłby poszerzyć elektorat tej partii. Bo nie wszystko trzeba zrobić od razu, lepiej zrobić cokolwiek. No i oczywiście będzie potrafił się wypowiadać w sposób nie zniechęcający do siebie. Dość ciekawym moim zdaniem zabiegiem mogłoby być ściągniecie Gowina. Konserwatysta społeczny, raczej liberał, dość popularny. Ostatnio ze dwa razy zdarzyło mu się głupotę palnąć, ale to i tak dość wyważony polityk. I co ważne rozpoznawalny, mógłby ukraść zarówno prawicowy elektorat PO jak i liberalny PiS. Tyle, że prawda jest taka, że gdyby do tego doszło to PiS pierwszy się rzuci by KNP usadzić, a jak im się nie uda to przyłączy się PO. Tak więc trzeba wygryźć opozycję, wskoczyć na jej miejsce i wtedy wygryźć PO, bo bezpośredni atak na władzę z poparcia < 3% to trochę nierealny jest. Na początek trzeba wejść do sejmu, zyskać czas w mediach, przepchnąć jakieś projekty ustaw mało kontrowersyjne a pomocne dla ludzi (uproszczenie przepisów w wielu aspektach np., za papierami mało kto płakał będzie) i wtedy można myśleć o przejęciu władzy. A w tej chwili KNP stawia wszystko zbyt skrajnie, zbyt na ostrzu noża, przekonane o swojej nieomylności. I o ile ogólnie się z nimi zgadzam, to część z ich pomysłów, jak choćby 5-letni okres legislacyjny jest bezsensowna, żywcem wyciągnięta z ubiegłego wieku.
Żeby nie wybierać znowu między kiłą a rzeżączką i nie musieć sie ewakuować z tego kraju,zagłosujmy może na kogoś kto jeszcze nie rządził. Skoro jest tyle partii to jest wybór inny niż ciule z PO PIS SLD czy innego LSD. Skoro kiedyś w sejmie mogła zasiadać Polska Partia Przyjaciół Piwa,to wszystko jest możliwe.
A co to ma za znaczenie jaka partia wygra? Przed wyborami jest mydlenie oczu - "Głosuj na nas, a ceny pójdą w dół, rzeki będą płynąć piwem, na drzewach zakwitną pieniądze [...] a na dodatek każdy obywatel, który odda swój głos na naszą partię dostanie 10 tysięcy w gotówce."
Nie wiem czy wy ludzie wierzycie, iż tylko PO łże jak z nut, a taki PiS to jest niewinny jak noworodek i wiecznie prawdomówny? Co PiS zrobił dla Polski, kiedy to on był u władzy? Ludzie mają swoje opinie i mają swój punkt widzenia i - oddalając teorie spiskowe, lol - wybierają mniejsze zło.
ale czemu wszedzie tylko to PO PiS itp? rozumiem ze oni sa aktualnie w sejmie ale nie koniecznie jedno jest dla drugiego alternatywa bo jest jeszcze wiele wiele innych partii...a co do mydlenia oczu przed wyborami to moim zdaniem nie do konca o to chodzi ze PO mydli oczy przed wyborami ale raczej to co robi po wyborach...jak zauwazyles piekne frazesy to kazdy gada ale jak przyjdzie co do czego to jak rzadza kazdy widzi...jedyna szansa widac jest w tym by zaglosowac na kogos kto jeszcze w sejmie nie byl i tyle w temacie nie ma za bardzo sie co rozgadywac
Przecież PO wygrywa wszystkie wybory od wielu lat!
Po prostu konkurencja - PiS jest jeszcze gorsza niż PO...
Zrozumcie to wreszcie, że potrzeba lepszej od PO alternatywy, samo lżenie PO, plucie na nich itp nic nie da.
to wolicie głosować na PIS gdzie 10 kwietnia bedzie dniem w którym trzeba iść do kościoła i wpłacać dotacje na nowy pomnik?i każdy w domu bedzie musiał mieć portret Lecha z małżonką jako ołtarzyk ?
Nawet jakby przegrali to inna partia więcej nie zdziała. Wybierać pomiędzy złem, a złem - taki los Polaka.
Jak byłem młodszy i jeszcze nie mogłem głosować, naiwnie myślałem, że kto nie chodzi na wybory nie ma prawa narzekać, więc żeby nie być hipokrytą pójdę na wybory. Tylko nie wiem po co...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2013 o 16:22
To dobrze że w 2015 roku a nie w 2007 , bo jak wtedy PiS zostałyby u władzy to już dawno coś takiego miałoby miejsce chyba że ludzie już między sobą by się pozabijali ...
Kolejny sponsorowany komentarz przez ryżego i spółkę. Jestem tylko ciekaw jaka propaganda poleci ze strony ryżego przed wyborami. Może coś pokroju że to wszystko wina PIS, a oni biedni musieli ten bałagan sprzątać. A nie czekaj, tak było ostatnio. Chyba musza wam nieźle płacić za wypisywanie takich bzdur. Powiem tylko, że coraz łatwiej was namierzyć nie tylko tu ale na onecie, wp interii i wielu innych portalach. Powiedz ryżemu, że musi wymyślić coś innego bo jego zagrywki stały się zbyt żałosne. A może by tak zorganizować polowanie na przydupasów ryżego wypisujących takie pierdoły, ktoś chętny?
Do polityki garną się miernoty, ludzie słabi, podatni na manipulację, na lobbing, zakompleksieni i spragnieni władzy. Nie bez powodu tak wielu polityków ma po 5, 6, 7 dzieci - oni po prostu MUSZĄ kimś rządzić, bez tego są chorzy. Nawet ci bezdzietni, he he, z różnych przyczyn zresztą, spełniają się w swoich partiach, marząc rzecz jasna o czymś "większym", czyli o rządzeniu krajem. Jedni z pazerności, ci o mentalności urzędnika, a inni z jakichś chorych zachcianek. Są też rzecz jasna politycy, co ich wyniosły do władzy przemiany ustrojowe, ale oni się po prostu już ustawili w tym systemie, znają kogo trzeba, żyją tym, uzależnili się jak od hazardu, a zarazem władza bardzo ich zmieniła, wypaczyła. Popatrzcie tylko na te twarze, karykaturalne, pomarszczone czoła, wytrzeszczone oczy, wyuczone formułki... sztuczność, ta sztuczność i chęć przypodobania się wszystkim za wszelką cenę, której nienawidzę u wylansowanych nastolatków, u polityków jest tak samo widoczna. Może nie mają grzywek i męskich rajtuzów, ale inne atrybuty się znajdą. Przeważnie beznadziejni, dwulicowi ludzie. A jak już się znajdzie fachowiec w jakiejś dziedzinie, to już na innych sprawach się nie zna i ma je w dupie (skrajna specjalizacja), a na dodatek chętnie poddaje się autorytetom (jeśli jest nawet najlepszy w kraju, to wiadomo - autorytety ma za granicą, a co to oznacza w polityce - też wiadomo). Nie łudźcie się, że jak inna partia niż PO dojdzie do władzy, to będzie lepiej. Nie, nie będzie. to są ostatnie dekady demokracji w takiej formie, jaką ją znamy "od zawsze", bo chyba mało tu takich, co za komuny byli dorośli. W każdym razie, system polityczny jest coraz bardziej oderwany od rzeczywistości, a ludzie mają inne problemy niż polityka, obserwując to to co najwyżej jako odmóżdżającą rozrywkę, zamiast brazylijskiego serialu. To też wielka, negatywna rola mediów, co zrobiła ze współczesną polityką i jakie partie do władzy wyniosła. I jeśli się coś zmieni, to raczej za sprawą wielkich zmian społecznych, a może nawet technologicznych, a nie przez to, że jakaś kolejna partia wygra wybory. Bo wybory to pic na wodę. Układ przekupi każdą władzę, obojętnie która obejmie władzę w naszym kraju. Nie jesteśmy Islandią, nie mamy mieszkańców tyle co Bydgoszcz, tylko co ponad sto Bydgoszczy. Można sobie gadać by pogadać, i w zasadzie tyle. Polityka to burdel. A ja się prostytutkami brzydzę.
Najbardziej dziwi mnie to, że jak chcieli wprowadzić jakieś przepisy dot. Internetu, to wszyscy wyszli na ulicę, protesty, wielka afera (nawiasem mówiąc ACTA i tak podpisali). A jak podwyższyli wiek emerytalny, to nikt palcem nie kiwnął.... Dlaczego?
No i człowiek głupieje uciekać do krajów gdzie wkrótce bedzie prawo islamu (według demotywatorów) czy zostać w przęklętym kraju
Tak źle i tak nie dobrze
Powiem szczerze że się nieco zdziwiłem iż mój demot trafił na główną i tego się też nie spodziewałem.Tak czy siak trafił,a znalazł się u mnie na tapecie bo zaintrygowało mnie zdjęcie jakie znalazłem w necie no i jednocześnie mój wybór życiowy czyli plan wyprowadzki z Polski i z eurokołchozu.Przeczytałem z ciekawości komentarze i odpowiem jednemu strasznie zacietrzewionemu kogucikowi który inputuje mi różne kosmiczne rzeczy.Otóž młodzieniaszku( wnioskuję žeś gówniarz po bzdetach jakie wypisujesz) nie jestem fanatykiem PIS ani żadnej innej partyjki w Polsce,jestem wolnorynkowcem,przedsiębiorcą który stawiał ten kraj na nogi od 1989 roku wraz z ustawą Wilczka,bo tak się złożyło že był to równiež mój rok maturalny.Po 24 latach rzygam tym podwórkiem,prowadzeniem w nim interesów i milionem innych spraw,a musisz synu wiedzieć że prowadziłem działalność w oparciu o usługi dla skarbu państwa i jednostek budžetowych.Mógłbym Książke napisać na temat szamba jakim jest w Polsce prowadzenie biznesu z urzędnikami w roli głównej,jednak musisz też wiedzieć że kiedy prowadzi się biznes to nie ma možliwości donoszenia itp historii w imié sprawiedliwości bo samemu można być przez prokuratora wgniecionym w glebę a tego nikt normalny nie chce.Podsumowując,podczas prowadzenia biznesu w Polsce było tylko dwa lata kiedy hieny urzędnicze bały się wołać o łapówki,były to lata 2005-2006,to tyle co mam do powiedzenia w obronie Kaczyńskiego reszty szukaj sobie dalej dopowiadając historie jakie tworzysz.Pozdrawiam z Bangkoku,buduj dalej Polskę ze swoimi kamratami z WSI i ryżym sprzedawczykiem.Mi i milonom innych to juž zbrzydło lub zbrzydnie bo gołym okiem widać kto kiedy i jak pobudował drugą Belgię w tym kraju ilu urzędasów trzeba wykarmić i do czego doprowadzi ustrój socjalistyczny w eurokołchozie.Pozdrawiam z wolnego kraju,wolnego w całej rozciągłości,wyborów jakich dokonujesz i tego jak zechcesz žyć i gdzie nikt ci nie mówi jak masz żyč.Kraju w którym autostrady mają po cztery pasy w jedną stronę i nikt nie postawił fotoradaru,viatola tudziež innej bzdury.kraju w którym można pobudować kilka lini metra w mieście nie ryjąc w glebie i nie wyburzając od spodu miasta jak to się dzieje w Warszawie.Kraju o ustroju monarchistycznym gdzie nie ma wyzysku i gdzie nie ma instytucji pasożytnictwa ogólnego czyli ZUS.Ale co Ty możesz o tym wiedzieć wažne że z towarzyszem Wałęsą zbudowaliśmy drugą Japonię a z towarzyszem aktualnym ryżym drugą Irlandię,swoją drogą z Irlandii wyszła Belgia i ciekawe co dalej będzie budował?Może II Niemcy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2013 o 13:21
Mogłabym nie być zakochana w PO, ale wyprowadziłabym się niezwłocznie na wieść o wygranej pewnej innej- dość psychopatycznej partii w której niektórzy jednak troszkę się pogubili w swoich teoriach i pomylili bajkopisarstwo z rzeczywistością...
...Budzisz się rano ciągle widzisz to samo
I czujesz jak śmierdzą i słyszysz jak kłamią
Pakują w krwiobieg wizje lepszej przyszłości
Jakim trzeba być kretynem, żeby słuchać tych gości?...
Mogę jechać do stanów lub na wyspy, mogę zdobyć wykształcenie i zarabiać dużo w kraju rządzonym przez w miarę normalnych polityków. Ale wole zostać tu, i pomóc polepszać tę sytuację, jakkolwiek, nawet kopiąc dziury. Jak wszyscy uciekną, to lepiej nie będzie na pewno. I pamiętajmy że Polska to nie sam rząd, Polska to ludzie !
Po zagłosowaniu na tę partię, jak rozumiem.
Jeśli ktoś na nich głosował to chyba nie powinien wyjeżdżać skoro uważa że za ich rządu będzie dobrze. Chyba że są to jacyś zdrajcy którzy chcą zniszczyć Polskę a sami wyjadą i maja to gdzies
Już jak wygrali drugą kadencję to nie mogłem uwierzyć, że ludzie jeszcze raz na nich zagłosowali. Teraz się nie zdziwię jak wygrają trzecią. Ja nie wiem czy oni nie widzą co ta partia robi czy co. Jak wygrają jeszcze raz to ten obrazek będzie bardzo prawdopodobny.
Widza co ona robi, widza co robią pozostałe, wybierają zapalenie płuc zamiast nowotworu. bo jakie są alternatywy? Liberałów w zasadzie nie ma (KNP niestety ale jeszcze nie nadaje się do sprawowania władzy), socjalistów jest pełno, z tą różnicą, że PO jest z partii głównego nurtu chyba jednak najmniej socjalistyczne. No i jest jeszcze Palikot, co myśli bardzo intensywnie nad rozwianiem problemów jakiś 2-4% polaków, resztą mając gdzieś. Normalnie super wybór, a potem się dziwią, że PO wygrywa. Póki nie rozlecą się jakieś dwie duże partie opozycyjne, np. PiS i SLD murujące scenę to PO będzie rządzić. Czemu? Bo nie ma miejsca na rozsądną alternatywę, bo gdy tylko pojawi się ktoś kto mógłby za parę lat zagrozić Tuskowi to opozycja pierwsza go zakrzykuje, bo by zagrozić rudemu najpierw taka osoba musi wyprzeć ich z ich wygodnych stołków z dotacjami ale bez odpowiedzialności.
Oceniam obiektywnie, w zestawieniu z okolicznościami i aktualną sytuacją, a nie suche cyferki. 4 lata temu PiS i SLD jednym tchem krzyczeli by brać kredyty i pakować tę kasę w walkę z kryzysem jak robiło to wiele krajów UE. Czasy gdy obniżali podatki to były czasy prosperity, oczywiście robili słusznie. Ale dziś krzyczą o czymś dokładnie przeciwnym, o zwiększeniu socjalu itd. Druga sprawa, ludzie odpowiedzialni w PiS za obniżkę podatków i zdrowy rozsądek już dawno z tej partii wylecieli (z Marcinkiewiczem na czele). dzisiejszy PiS z tym z czasów rządów Marcinkiewicza ma niewiele wspólnego, odnoszę wrażenie, że wszyscy najrozsądniejsi ludzie z tej partii odeszli. I by nie było, nie jestem zwolennikiem Tuska, ale fanatycy czy to lewicy czy to Pis nie rozumieją, że to własnie ich fanatyzm, a nie jakieś bajkowe lemingi czy inne teorie spiskowe, są przyczyną tego, że on sobie jeszcze parę lat porządzi.
no właśnie, przez takie mówienie, że KNP nie wygra, każdy tak mówi i każdy ma gdzieś "alternatywe"
A kto z ramienia KNP miałby zostać premierem np.? Korwin? Facet jest zbyt narwany na taką funkcję, i o ile w kwestiach gospodarczych mówi z sensem, to w pozostałych gada takie bzdury, że się płakać chcę. Gdyby chociaż potrafił milczeć, ale niestety nie potrafi. Marek Jurek? On się wszystkim dalej kojarzy z PiS, zresztą brak mu popularności by ludzi mógł pociągnąć. Problemem KNP jest brak wyraźnego przywódcy, który umiejętnie korzystając e sztuki kompromisu mógłby poszerzyć elektorat tej partii. Bo nie wszystko trzeba zrobić od razu, lepiej zrobić cokolwiek. No i oczywiście będzie potrafił się wypowiadać w sposób nie zniechęcający do siebie. Dość ciekawym moim zdaniem zabiegiem mogłoby być ściągniecie Gowina. Konserwatysta społeczny, raczej liberał, dość popularny. Ostatnio ze dwa razy zdarzyło mu się głupotę palnąć, ale to i tak dość wyważony polityk. I co ważne rozpoznawalny, mógłby ukraść zarówno prawicowy elektorat PO jak i liberalny PiS. Tyle, że prawda jest taka, że gdyby do tego doszło to PiS pierwszy się rzuci by KNP usadzić, a jak im się nie uda to przyłączy się PO. Tak więc trzeba wygryźć opozycję, wskoczyć na jej miejsce i wtedy wygryźć PO, bo bezpośredni atak na władzę z poparcia < 3% to trochę nierealny jest. Na początek trzeba wejść do sejmu, zyskać czas w mediach, przepchnąć jakieś projekty ustaw mało kontrowersyjne a pomocne dla ludzi (uproszczenie przepisów w wielu aspektach np., za papierami mało kto płakał będzie) i wtedy można myśleć o przejęciu władzy. A w tej chwili KNP stawia wszystko zbyt skrajnie, zbyt na ostrzu noża, przekonane o swojej nieomylności. I o ile ogólnie się z nimi zgadzam, to część z ich pomysłów, jak choćby 5-letni okres legislacyjny jest bezsensowna, żywcem wyciągnięta z ubiegłego wieku.
to fakt, sondaże mówią coś innego ... żeby wygrali ktoś musi zagłosować ;)
Żeby nie wybierać znowu między kiłą a rzeżączką i nie musieć sie ewakuować z tego kraju,zagłosujmy może na kogoś kto jeszcze nie rządził. Skoro jest tyle partii to jest wybór inny niż ciule z PO PIS SLD czy innego LSD. Skoro kiedyś w sejmie mogła zasiadać Polska Partia Przyjaciół Piwa,to wszystko jest możliwe.
zdaje mi sbie ze w czasach w ktorych pppp bylo w sejmie byl inny prog wyborczy
To napewno nie w Polsce, poniewaz ta droga nie ma dziur :'( Ale wszyscy chcielibysmy aby takie byly w Polsce, przy tym zdjęciu marzmy sobie dalej :)
Znów zagłosuję na PO i niech wyjeżdzają te miernoty co na zasiłkach będą siedzieć w innych krajach, jeszcze wam pomacham na drogę
I tak też będzie PO głosowaniu zmanipulowanych lemingów.
A co to ma za znaczenie jaka partia wygra? Przed wyborami jest mydlenie oczu - "Głosuj na nas, a ceny pójdą w dół, rzeki będą płynąć piwem, na drzewach zakwitną pieniądze [...] a na dodatek każdy obywatel, który odda swój głos na naszą partię dostanie 10 tysięcy w gotówce."
Nie wiem czy wy ludzie wierzycie, iż tylko PO łże jak z nut, a taki PiS to jest niewinny jak noworodek i wiecznie prawdomówny? Co PiS zrobił dla Polski, kiedy to on był u władzy? Ludzie mają swoje opinie i mają swój punkt widzenia i - oddalając teorie spiskowe, lol - wybierają mniejsze zło.
ale czemu wszedzie tylko to PO PiS itp? rozumiem ze oni sa aktualnie w sejmie ale nie koniecznie jedno jest dla drugiego alternatywa bo jest jeszcze wiele wiele innych partii...a co do mydlenia oczu przed wyborami to moim zdaniem nie do konca o to chodzi ze PO mydli oczy przed wyborami ale raczej to co robi po wyborach...jak zauwazyles piekne frazesy to kazdy gada ale jak przyjdzie co do czego to jak rzadza kazdy widzi...jedyna szansa widac jest w tym by zaglosowac na kogos kto jeszcze w sejmie nie byl i tyle w temacie nie ma za bardzo sie co rozgadywac
tucek rady bierze od putina jak wybory demokratyczne powinny wyglądać i co robić z przeciwnikami ;/
to kto glosowal ja nich jak nikt ich nie chcial? ;p
Przecież PO wygrywa wszystkie wybory od wielu lat!
Po prostu konkurencja - PiS jest jeszcze gorsza niż PO...
Zrozumcie to wreszcie, że potrzeba lepszej od PO alternatywy, samo lżenie PO, plucie na nich itp nic nie da.
moge sie zalozyc ze tak bedzie
to wolicie głosować na PIS gdzie 10 kwietnia bedzie dniem w którym trzeba iść do kościoła i wpłacać dotacje na nowy pomnik?i każdy w domu bedzie musiał mieć portret Lecha z małżonką jako ołtarzyk ?
o! To w psychiatryku też macie internet?
Nawet jakby przegrali to inna partia więcej nie zdziała. Wybierać pomiędzy złem, a złem - taki los Polaka.
Jak byłem młodszy i jeszcze nie mogłem głosować, naiwnie myślałem, że kto nie chodzi na wybory nie ma prawa narzekać, więc żeby nie być hipokrytą pójdę na wybory. Tylko nie wiem po co...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2013 o 16:22
To dobrze że w 2015 roku a nie w 2007 , bo jak wtedy PiS zostałyby u władzy to już dawno coś takiego miałoby miejsce chyba że ludzie już między sobą by się pozabijali ...
Kolejny sponsorowany komentarz przez ryżego i spółkę. Jestem tylko ciekaw jaka propaganda poleci ze strony ryżego przed wyborami. Może coś pokroju że to wszystko wina PIS, a oni biedni musieli ten bałagan sprzątać. A nie czekaj, tak było ostatnio. Chyba musza wam nieźle płacić za wypisywanie takich bzdur. Powiem tylko, że coraz łatwiej was namierzyć nie tylko tu ale na onecie, wp interii i wielu innych portalach. Powiedz ryżemu, że musi wymyślić coś innego bo jego zagrywki stały się zbyt żałosne. A może by tak zorganizować polowanie na przydupasów ryżego wypisujących takie pierdoły, ktoś chętny?
coś jak arrow?, chcesz oczyścić to państwo ?
Do polityki garną się miernoty, ludzie słabi, podatni na manipulację, na lobbing, zakompleksieni i spragnieni władzy. Nie bez powodu tak wielu polityków ma po 5, 6, 7 dzieci - oni po prostu MUSZĄ kimś rządzić, bez tego są chorzy. Nawet ci bezdzietni, he he, z różnych przyczyn zresztą, spełniają się w swoich partiach, marząc rzecz jasna o czymś "większym", czyli o rządzeniu krajem. Jedni z pazerności, ci o mentalności urzędnika, a inni z jakichś chorych zachcianek. Są też rzecz jasna politycy, co ich wyniosły do władzy przemiany ustrojowe, ale oni się po prostu już ustawili w tym systemie, znają kogo trzeba, żyją tym, uzależnili się jak od hazardu, a zarazem władza bardzo ich zmieniła, wypaczyła. Popatrzcie tylko na te twarze, karykaturalne, pomarszczone czoła, wytrzeszczone oczy, wyuczone formułki... sztuczność, ta sztuczność i chęć przypodobania się wszystkim za wszelką cenę, której nienawidzę u wylansowanych nastolatków, u polityków jest tak samo widoczna. Może nie mają grzywek i męskich rajtuzów, ale inne atrybuty się znajdą. Przeważnie beznadziejni, dwulicowi ludzie. A jak już się znajdzie fachowiec w jakiejś dziedzinie, to już na innych sprawach się nie zna i ma je w dupie (skrajna specjalizacja), a na dodatek chętnie poddaje się autorytetom (jeśli jest nawet najlepszy w kraju, to wiadomo - autorytety ma za granicą, a co to oznacza w polityce - też wiadomo). Nie łudźcie się, że jak inna partia niż PO dojdzie do władzy, to będzie lepiej. Nie, nie będzie. to są ostatnie dekady demokracji w takiej formie, jaką ją znamy "od zawsze", bo chyba mało tu takich, co za komuny byli dorośli. W każdym razie, system polityczny jest coraz bardziej oderwany od rzeczywistości, a ludzie mają inne problemy niż polityka, obserwując to to co najwyżej jako odmóżdżającą rozrywkę, zamiast brazylijskiego serialu. To też wielka, negatywna rola mediów, co zrobiła ze współczesną polityką i jakie partie do władzy wyniosła. I jeśli się coś zmieni, to raczej za sprawą wielkich zmian społecznych, a może nawet technologicznych, a nie przez to, że jakaś kolejna partia wygra wybory. Bo wybory to pic na wodę. Układ przekupi każdą władzę, obojętnie która obejmie władzę w naszym kraju. Nie jesteśmy Islandią, nie mamy mieszkańców tyle co Bydgoszcz, tylko co ponad sto Bydgoszczy. Można sobie gadać by pogadać, i w zasadzie tyle. Polityka to burdel. A ja się prostytutkami brzydzę.
Najbardziej dziwi mnie to, że jak chcieli wprowadzić jakieś przepisy dot. Internetu, to wszyscy wyszli na ulicę, protesty, wielka afera (nawiasem mówiąc ACTA i tak podpisali). A jak podwyższyli wiek emerytalny, to nikt palcem nie kiwnął.... Dlaczego?
A może do tego 2015 roku PO przejmie władze nad Polską, i będzie samo siebie wybierało?
jak wygra kaczor będzie jeszcze gorzej, mu kompletnie odwaliło po śmierci brata
straszenie kaczorem jest juz zalosne
aha czyli rozumiem ze komunisci zostali rozliczeni i nie stanowia czesci elity tego kraju?A co do islamu w europie- widac na zachodzie nigdy nie byles
Spokojnie...Na wieść o wygranej PiS'u walnie wrócą wszyscy!
!
bardzo adekwatny nick
Ewakuować to się będziemy, jak do władzy dojdzie PiS...
Z kraju naszego to zawsze jak toną to Żydzi zwiewali.
No i człowiek głupieje uciekać do krajów gdzie wkrótce bedzie prawo islamu (według demotywatorów) czy zostać w przęklętym kraju
Tak źle i tak nie dobrze
Powiem szczerze że się nieco zdziwiłem iż mój demot trafił na główną i tego się też nie spodziewałem.Tak czy siak trafił,a znalazł się u mnie na tapecie bo zaintrygowało mnie zdjęcie jakie znalazłem w necie no i jednocześnie mój wybór życiowy czyli plan wyprowadzki z Polski i z eurokołchozu.Przeczytałem z ciekawości komentarze i odpowiem jednemu strasznie zacietrzewionemu kogucikowi który inputuje mi różne kosmiczne rzeczy.Otóž młodzieniaszku( wnioskuję žeś gówniarz po bzdetach jakie wypisujesz) nie jestem fanatykiem PIS ani żadnej innej partyjki w Polsce,jestem wolnorynkowcem,przedsiębiorcą który stawiał ten kraj na nogi od 1989 roku wraz z ustawą Wilczka,bo tak się złożyło že był to równiež mój rok maturalny.Po 24 latach rzygam tym podwórkiem,prowadzeniem w nim interesów i milionem innych spraw,a musisz synu wiedzieć że prowadziłem działalność w oparciu o usługi dla skarbu państwa i jednostek budžetowych.Mógłbym Książke napisać na temat szamba jakim jest w Polsce prowadzenie biznesu z urzędnikami w roli głównej,jednak musisz też wiedzieć że kiedy prowadzi się biznes to nie ma možliwości donoszenia itp historii w imié sprawiedliwości bo samemu można być przez prokuratora wgniecionym w glebę a tego nikt normalny nie chce.Podsumowując,podczas prowadzenia biznesu w Polsce było tylko dwa lata kiedy hieny urzędnicze bały się wołać o łapówki,były to lata 2005-2006,to tyle co mam do powiedzenia w obronie Kaczyńskiego reszty szukaj sobie dalej dopowiadając historie jakie tworzysz.Pozdrawiam z Bangkoku,buduj dalej Polskę ze swoimi kamratami z WSI i ryżym sprzedawczykiem.Mi i milonom innych to juž zbrzydło lub zbrzydnie bo gołym okiem widać kto kiedy i jak pobudował drugą Belgię w tym kraju ilu urzędasów trzeba wykarmić i do czego doprowadzi ustrój socjalistyczny w eurokołchozie.Pozdrawiam z wolnego kraju,wolnego w całej rozciągłości,wyborów jakich dokonujesz i tego jak zechcesz žyć i gdzie nikt ci nie mówi jak masz żyč.Kraju w którym autostrady mają po cztery pasy w jedną stronę i nikt nie postawił fotoradaru,viatola tudziež innej bzdury.kraju w którym można pobudować kilka lini metra w mieście nie ryjąc w glebie i nie wyburzając od spodu miasta jak to się dzieje w Warszawie.Kraju o ustroju monarchistycznym gdzie nie ma wyzysku i gdzie nie ma instytucji pasożytnictwa ogólnego czyli ZUS.Ale co Ty możesz o tym wiedzieć wažne że z towarzyszem Wałęsą zbudowaliśmy drugą Japonię a z towarzyszem aktualnym ryżym drugą Irlandię,swoją drogą z Irlandii wyszła Belgia i ciekawe co dalej będzie budował?Może II Niemcy?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2013 o 13:21
Mogłabym nie być zakochana w PO, ale wyprowadziłabym się niezwłocznie na wieść o wygranej pewnej innej- dość psychopatycznej partii w której niektórzy jednak troszkę się pogubili w swoich teoriach i pomylili bajkopisarstwo z rzeczywistością...
...Budzisz się rano ciągle widzisz to samo
I czujesz jak śmierdzą i słyszysz jak kłamią
Pakują w krwiobieg wizje lepszej przyszłości
Jakim trzeba być kretynem, żeby słuchać tych gości?...
Mogę jechać do stanów lub na wyspy, mogę zdobyć wykształcenie i zarabiać dużo w kraju rządzonym przez w miarę normalnych polityków. Ale wole zostać tu, i pomóc polepszać tę sytuację, jakkolwiek, nawet kopiąc dziury. Jak wszyscy uciekną, to lepiej nie będzie na pewno. I pamiętajmy że Polska to nie sam rząd, Polska to ludzie !
Tak, bo według autora będzie lepiej jak zawładnie Pis.
i co genialny twórco tego demota? podoba się pisowska Polska....?