Przeciez ten komiks jest głupi i nie przemyślany pokazuje że "brzydcy" powinni się trzymać z "brzydkimi", moim zdaniem końcówka byłaby lepsza gdyby np podbiegła do niej ładna dziewczynka witając się z mamusią
Ja nie rozumiem... Co ci ludzie mają w głowach żeby ot tak po prostu zacząć się śmiać z obcej osoby na ulicy? Wiem że to jest tylko komiks ale widziałam takie sytuacje w normalnym życiu i dalej nie rozumiem...
Nie rozumiesz? Przecież ten sam mechanizm działa u "młodych, wykształconych, z większych miast" kiedy mogą sobie poszydzić z moherowej babci, która drepta do kościoła, inwalidy żebrzącego na ulicy nie na wódę, a o coś do jedzenia, dziecka z zespołem Downa, czy ubogiej wielodzietnej rodziny. Inność trzeba wyśmiać, wykpić, bo przecież my jestesmy lepsi, fajniejsi, zdrowsi i ładniejsi. A brzydotę trzeba zdeptać co by przed oczy nie lazła. Straszne czasy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2013 o 12:35
ten sam mechanizm jest, kiedy ludzie widza na ulicy pare homoseksualistow, chlopaka ubranego w malo meski stroj, kogos z duza iloscia kolczykow i tatuazy... jednym slowem kazdego, kto choc troche odbiega od normy.
Tylko, że ci których wymieniłem nie narzucają się ze swoją innością i nie są jej winni - OK czasem starsze panie bywają uciążliwe:). Kiedy ktoś robi sobie tunele przez uszy, nos i mózg albo tatuż na czole to niestety, ale sam podkreśla swoją inność i musi liczyć się z niechęcią grupy. Tolerancja nie wyklucza, że coś nam się może nie podobać, budzić sprzeciw, ona nakazuje tylko nie ubliżać komuś z tego powodu.
Jak dla mnie to dalej jest bez sensu. Ten mechanizm jest mi obcy. Zdarzyło mi się wyśmiać człowieka jedynie na podstawie debilnego zachowania (miałam kolegę który był strasznie zarozumiały, traktował wszystkich z góry, mówił po nazwisku, ciągle podkreślał jaki jest zajebisty) ale to już chyba inna sytuacja niż wyśmiewać kogoś kto jest mniej atrakcyjny ale nikomu krzywdy nie robi i może być w środku zajebistą osobą.
~Matsurika nie znam Cię, ale wnioskuję, może błędnie, że masz poglądy lewicowe lub sympatyzujesz z takim światopoglądem. Jaki jest Twój odbiór np narodowców, ONRowców, proliferów, "katofaszystów" ogólnie tych z którymi lewica się nie zgadza lu jest jej nie po drodze? Czy nie działa u Ciebie wtedy podobny mechanizm? Jeśli nie, to przepraszam za podejrzenia :)
Tak, mam poglądy lewicowe. Staram się, bardzo się staram, szanować poglądy inne niż moje o ile nie są to poglądy typu: "trzeba za*ebać każdemu homoseksualiście którego się napotka" albo "kobiety trzeba trzymać w kuchni i bić bo jej wątroba zgnije", sorry ale jak coś takiego słyszę to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ale ogólnie według mnie tolerancja kończy się tam gdzie zaczynają się rzeczy które kogoś krzywdzą.
Te wypowiedzi z komiksu to zupełnie jakbym czytał komentarze pod jakimś demotem o homoseksualistach. Ciekawe, ile osób dało "mocne" nie zdając sobie sprawy że to między innymi o nich jest ten komiks :)
@szarozielony: Ooo mam fana :) Ogólnie lubię ludziom wytykać głupotę i hipokryzję, a o to najłatwiej między innymi w przypadku ich stosunku do osób homoseksualnych.
@szarozielony: Po prostu tutaj na demotach jakoś tak jest sporo osób które lubią krytykować innych za homoseksualizm. Jakby zamiast tego powszechne było krytykowanie np. za leworęczność, to bym pod tym demotem wspomniał o leworęczności. :) I jakoś nie zauważyłem na demotach by ktoś w pełni akceptował homoseksualistów, a jedynie przeciwstawiał się "kreowaniu wizerunku Nietykalnego Tęczowego Nadczłowieka". Generalnie ataki są przeciwko homoseksualistom ogólnie.
O kurde, wywęszyłeś spisek i ukrytą akcje wywrotową homoseksualistów! Gratulacje! Zapamietaj sobie że dyskryminacja za wygląd a za upodobana seksualne to nie mające ze sobą wiele wspólnego rzeczy. Weź się ogarnij i pomyśl jak czuje się dziecko wyzywanie i obrażane przez obcych za swój wygląd. Homoś to zazwyczaj nie dziecko.
To, że ktoś nas bardzo kocha nie oznacza, że jesteśmy dla niego najpiękniejsze. To oznacza, że jesteśmy najlepsze, najcudowniejsze mimo wszystkich naszych wad.
Niesamowite, jak bardzo podnieść na duchu może jeden czarno-biały komiks.
Przeciez ten komiks jest głupi i nie przemyślany pokazuje że "brzydcy" powinni się trzymać z "brzydkimi", moim zdaniem końcówka byłaby lepsza gdyby np podbiegła do niej ładna dziewczynka witając się z mamusią
Aaa, rozumiem, to jest żona Frankensteina :)
Ja nie rozumiem... Co ci ludzie mają w głowach żeby ot tak po prostu zacząć się śmiać z obcej osoby na ulicy? Wiem że to jest tylko komiks ale widziałam takie sytuacje w normalnym życiu i dalej nie rozumiem...
Nie rozumiesz? Przecież ten sam mechanizm działa u "młodych, wykształconych, z większych miast" kiedy mogą sobie poszydzić z moherowej babci, która drepta do kościoła, inwalidy żebrzącego na ulicy nie na wódę, a o coś do jedzenia, dziecka z zespołem Downa, czy ubogiej wielodzietnej rodziny. Inność trzeba wyśmiać, wykpić, bo przecież my jestesmy lepsi, fajniejsi, zdrowsi i ładniejsi. A brzydotę trzeba zdeptać co by przed oczy nie lazła. Straszne czasy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2013 o 12:35
ten sam mechanizm jest, kiedy ludzie widza na ulicy pare homoseksualistow, chlopaka ubranego w malo meski stroj, kogos z duza iloscia kolczykow i tatuazy... jednym slowem kazdego, kto choc troche odbiega od normy.
Tylko, że ci których wymieniłem nie narzucają się ze swoją innością i nie są jej winni - OK czasem starsze panie bywają uciążliwe:). Kiedy ktoś robi sobie tunele przez uszy, nos i mózg albo tatuż na czole to niestety, ale sam podkreśla swoją inność i musi liczyć się z niechęcią grupy. Tolerancja nie wyklucza, że coś nam się może nie podobać, budzić sprzeciw, ona nakazuje tylko nie ubliżać komuś z tego powodu.
Jak dla mnie to dalej jest bez sensu. Ten mechanizm jest mi obcy. Zdarzyło mi się wyśmiać człowieka jedynie na podstawie debilnego zachowania (miałam kolegę który był strasznie zarozumiały, traktował wszystkich z góry, mówił po nazwisku, ciągle podkreślał jaki jest zajebisty) ale to już chyba inna sytuacja niż wyśmiewać kogoś kto jest mniej atrakcyjny ale nikomu krzywdy nie robi i może być w środku zajebistą osobą.
~Matsurika nie znam Cię, ale wnioskuję, może błędnie, że masz poglądy lewicowe lub sympatyzujesz z takim światopoglądem. Jaki jest Twój odbiór np narodowców, ONRowców, proliferów, "katofaszystów" ogólnie tych z którymi lewica się nie zgadza lu jest jej nie po drodze? Czy nie działa u Ciebie wtedy podobny mechanizm? Jeśli nie, to przepraszam za podejrzenia :)
Tak, mam poglądy lewicowe. Staram się, bardzo się staram, szanować poglądy inne niż moje o ile nie są to poglądy typu: "trzeba za*ebać każdemu homoseksualiście którego się napotka" albo "kobiety trzeba trzymać w kuchni i bić bo jej wątroba zgnije", sorry ale jak coś takiego słyszę to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ale ogólnie według mnie tolerancja kończy się tam gdzie zaczynają się rzeczy które kogoś krzywdzą.
chyba chcieli napisać "nawet, jesli jesteś rudy... XD
Te wypowiedzi z komiksu to zupełnie jakbym czytał komentarze pod jakimś demotem o homoseksualistach. Ciekawe, ile osób dało "mocne" nie zdając sobie sprawy że to między innymi o nich jest ten komiks :)
@szarozielony: Ooo mam fana :) Ogólnie lubię ludziom wytykać głupotę i hipokryzję, a o to najłatwiej między innymi w przypadku ich stosunku do osób homoseksualnych.
@szarozielony: Po prostu tutaj na demotach jakoś tak jest sporo osób które lubią krytykować innych za homoseksualizm. Jakby zamiast tego powszechne było krytykowanie np. za leworęczność, to bym pod tym demotem wspomniał o leworęczności. :) I jakoś nie zauważyłem na demotach by ktoś w pełni akceptował homoseksualistów, a jedynie przeciwstawiał się "kreowaniu wizerunku Nietykalnego Tęczowego Nadczłowieka". Generalnie ataki są przeciwko homoseksualistom ogólnie.
O kurde, wywęszyłeś spisek i ukrytą akcje wywrotową homoseksualistów! Gratulacje! Zapamietaj sobie że dyskryminacja za wygląd a za upodobana seksualne to nie mające ze sobą wiele wspólnego rzeczy. Weź się ogarnij i pomyśl jak czuje się dziecko wyzywanie i obrażane przez obcych za swój wygląd. Homoś to zazwyczaj nie dziecko.
"Każda potwora znajdzie swojego amatora."
To, że ktoś nas bardzo kocha nie oznacza, że jesteśmy dla niego najpiękniejsze. To oznacza, że jesteśmy najlepsze, najcudowniejsze mimo wszystkich naszych wad.
Niby prawdziwe i chęci również były szczere, ale bardziej przygnębiające niż motywujące;> Nie o to chyba chodziło...
bez sensu, niezadbany a brzydki to co innego
Efekt chyba niezamierzony, bo wychodzi na to, że "potwora" może pokochać tylko inny "potwór".