Osoby, które się uczyły, też zazwyczaj boją się matury. Nie każdy chce tylko zdać. Jak ktoś chce napisać np. rozszerzoną matmę na 80% to co? Nadal to takie banalne? :/ To jednak ważny egzamin i świadomość tej wagi jest właśnie najgorsza.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2013 o 10:21
Matura to bzdura. Całe to emocjonowanie się nią jest tak przereklamowane, że szok... szczególnie teraz. Zdawałem maturę gdy jeszcze matma nie była obowiązkowa, a ją wziąłem właśnie. Prócz cotygodniowych dodatkowych zajęć dla maturzystów z matmy nie uczyłem się wcale. Jedyne co zrobiłem to powtórzyłem wzory z rana i zdałem całkiem nieźle - kujon? Nie. Leciałem na dwójach i głównie trójach z matmy (żeby tylko)... bo się nie uczyłem. Ba, w pierwszej klasie groziłą mi 1 na półrocze, po zawaleniu pierwszego działu. Chociaż matmę lubiłem i lubię, ale współczesne szkolnictwo jest tak denne, że mnie zniechęcało tylko. A dziś? Załamałem się 2 dni temu, gdy siostra mi pokazała wydruk 15(!) stron wzorów, które dostaną na maturze z matmy.... błagam. Jak ktoś chce napisać matmę roz. na 80% to raczej z matmą jest za pan brat i chce iść na konkretne studia, które będą o wiele gorsze niż zdobycie tych 80%, więc jak nie mogą sobie poradzić z tym na luzie to tym bardziej nie dadzą rady na studiach. I w ogóle co do studiów - wierz mi, olejcie sprawę i znajdźcie sobie robotę, albo wyjeżdzcie za robotą za granicę. Wyjdziecie na tym o niebo lepiej.
@NightAnasazi uwielbiam takich internetowych znawców życia jak ty. Ile ty masz lat w ogóle?! Sądząc po awatarze - raczej mało. Mamy wziąć robotę - gdzie? Jeżeli ktoś jest ambitny to będzie się stresował maturą. Od matury zalezy nasza przyszłość i zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego się boimy.
Lessi jestes trollem i idiotą co pokazałeś już nie raz. Mało co rozumiesz, a wciskasz się wszedzie. Od matury kompletnie nic nie zależy. Kit wciskany od podstawówki. Dorośniesz to zrozumiesz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2013 o 20:07
matma? a weźcie ja sie nigdy nie uczyłem i zawsze dostawałem 5, czasami 4, rzadko 3, a raz w liceum chyba 1, próbną bez myślenia przeszedłem bez przygotowania i dla jaj ..., bardziej sie boje polskiego i tych wszystkich "lektór"
Dość już tych demotów o sikaniu w majty przed maturą - uczyć się, zamiast w internecie siedzieć!
Tyle ludzi zdało maturę, zdają i tegoroczni maturzyści, skończcie się tym tak podniecać...
Tak tak, wierz w przeciek. Gdyby jakikolwiek był to już by sie ludzie postarali, abyś o tym nie wiedział, a jedynie maturzyści którzy zapłacą ciężką kasę za to. No i po czymś takim nie było by blokady, tylko zmiana na zapasowe zadania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2013 o 20:10
Ee tam, do matury uczy się człowiek od podstawówki, w parę dni to niewiele da, poza tym często pytania są takie, że wymagaja bardziej myślenia niż wiedzy. Ja się uczyłam tylko do matmy i jakoś wynik mam spoko. Nie ma co się przejmować drodzy maturzyści, chyba, że naprawdę jesteście skończonymi debilami;)
Na podstawie na pewno nie będzie:
Dziady, Lalka, Ludzie bezdomni (bo było w tamtym roku, a jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakaś lektura była 2 razy z rzędu)
Granica, Chłopi (bo od 2005 na podstawie były już po 2 razy, a żadna lektura jeszcze od tego roku nie była trzy razy)
Nad Niemnem (bo są przerabiane tylko fragmenty, za krótkie)
Potop (bo był na egzaminie gimnazjalnym)
Duże prawdopodobieństwo:
Wesele, Pan Tadeusz, Kordian, Cierpienia młodego Wertera
Jeszcze mi na mózg nie padło, żeby maturą się przejmować. Przyszłość zalezy od matury, fakty, ale niekoniecznie wysokie wyniki to też nie jest koniec świata. Są w życiu ważniejsze rzeczy, a przed sesją każdy będzie srał, jak to zwykle tu się robi. Milion demotywatorów o sesji, jak to źle i bla bla.
Nie rozśmieszaj mnie tą "maturą". Jak wam gimnazja wprowadzili przerabiacie połowę mniej materiału niż w sytemie bez gimnazjum. Śmiech na sali mój pies zdałby obecną maturę.
Najbardziej boją się osoby które chcą iść na swoje wymarzone studia i pytam się was po co wam to ?.
Chcecie zasilić elitę bezrobotnych ?. Zrozumcie to w końcu że wszelakich magistrów , inżynierów jest obecnie pod dostatkiem i kolejnych już ten kraj nie potrzebuje. Obecnie jest zapotrzebowanie na osoby z fachem w ręku czyli przysłowiowych jak niektórzy określają roboli którzy znają się dobrze na swojej robocie.
Matura, matura, matura... A nie trzeba bylo sie uczyc zamiast teraz lamentowac? ;)
Osoby, które się uczyły, też zazwyczaj boją się matury. Nie każdy chce tylko zdać. Jak ktoś chce napisać np. rozszerzoną matmę na 80% to co? Nadal to takie banalne? :/ To jednak ważny egzamin i świadomość tej wagi jest właśnie najgorsza.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2013 o 10:21
Matura to bzdura. Całe to emocjonowanie się nią jest tak przereklamowane, że szok... szczególnie teraz. Zdawałem maturę gdy jeszcze matma nie była obowiązkowa, a ją wziąłem właśnie. Prócz cotygodniowych dodatkowych zajęć dla maturzystów z matmy nie uczyłem się wcale. Jedyne co zrobiłem to powtórzyłem wzory z rana i zdałem całkiem nieźle - kujon? Nie. Leciałem na dwójach i głównie trójach z matmy (żeby tylko)... bo się nie uczyłem. Ba, w pierwszej klasie groziłą mi 1 na półrocze, po zawaleniu pierwszego działu. Chociaż matmę lubiłem i lubię, ale współczesne szkolnictwo jest tak denne, że mnie zniechęcało tylko. A dziś? Załamałem się 2 dni temu, gdy siostra mi pokazała wydruk 15(!) stron wzorów, które dostaną na maturze z matmy.... błagam. Jak ktoś chce napisać matmę roz. na 80% to raczej z matmą jest za pan brat i chce iść na konkretne studia, które będą o wiele gorsze niż zdobycie tych 80%, więc jak nie mogą sobie poradzić z tym na luzie to tym bardziej nie dadzą rady na studiach. I w ogóle co do studiów - wierz mi, olejcie sprawę i znajdźcie sobie robotę, albo wyjeżdzcie za robotą za granicę. Wyjdziecie na tym o niebo lepiej.
@NightAnasazi uwielbiam takich internetowych znawców życia jak ty. Ile ty masz lat w ogóle?! Sądząc po awatarze - raczej mało. Mamy wziąć robotę - gdzie? Jeżeli ktoś jest ambitny to będzie się stresował maturą. Od matury zalezy nasza przyszłość i zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego się boimy.
Lessi jestes trollem i idiotą co pokazałeś już nie raz. Mało co rozumiesz, a wciskasz się wszedzie. Od matury kompletnie nic nie zależy. Kit wciskany od podstawówki. Dorośniesz to zrozumiesz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2013 o 20:07
matma? a weźcie ja sie nigdy nie uczyłem i zawsze dostawałem 5, czasami 4, rzadko 3, a raz w liceum chyba 1, próbną bez myślenia przeszedłem bez przygotowania i dla jaj ..., bardziej sie boje polskiego i tych wszystkich "lektór"
tak banalne :D ja się nie uczyłem i miałem 88 :D
Dość już tych demotów o sikaniu w majty przed maturą - uczyć się, zamiast w internecie siedzieć!
Tyle ludzi zdało maturę, zdają i tegoroczni maturzyści, skończcie się tym tak podniecać...
A najżałośniejsze jest to, że większość tych płaczków śmieje się z gimnazjalistów wpadających w panikę na samo wspomnienie o teście gimnazjalnym :)
Chyba
Tymczasem koniec weekendu
David Tennant
ależ to jest Doctor! David Tennant :D
hahah ciekawe kto bo ja mam mature i wogole sie nie przejmuje nia bo najwazniejszy jest test zawodowy
Są pierwsze przecieki maturalne, pobierajcie póki nie zablokują stron.
http://matura2013przecieki.wordpress.com
Tak tak, wierz w przeciek. Gdyby jakikolwiek był to już by sie ludzie postarali, abyś o tym nie wiedział, a jedynie maturzyści którzy zapłacą ciężką kasę za to. No i po czymś takim nie było by blokady, tylko zmiana na zapasowe zadania.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2013 o 20:10
Ee tam, do matury uczy się człowiek od podstawówki, w parę dni to niewiele da, poza tym często pytania są takie, że wymagaja bardziej myślenia niż wiedzy. Ja się uczyłam tylko do matmy i jakoś wynik mam spoko. Nie ma co się przejmować drodzy maturzyści, chyba, że naprawdę jesteście skończonymi debilami;)
Doctor płacze, bo nie ma jeszcze prezentacji
Na podstawie na pewno nie będzie:
Dziady, Lalka, Ludzie bezdomni (bo było w tamtym roku, a jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakaś lektura była 2 razy z rzędu)
Granica, Chłopi (bo od 2005 na podstawie były już po 2 razy, a żadna lektura jeszcze od tego roku nie była trzy razy)
Nad Niemnem (bo są przerabiane tylko fragmenty, za krótkie)
Potop (bo był na egzaminie gimnazjalnym)
Duże prawdopodobieństwo:
Wesele, Pan Tadeusz, Kordian, Cierpienia młodego Wertera
nie chcę straszyć, ale raz się zdarzyło, że byli "Chłopi" dwa razy z rzędu :/
Jeszcze mi na mózg nie padło, żeby maturą się przejmować. Przyszłość zalezy od matury, fakty, ale niekoniecznie wysokie wyniki to też nie jest koniec świata. Są w życiu ważniejsze rzeczy, a przed sesją każdy będzie srał, jak to zwykle tu się robi. Milion demotywatorów o sesji, jak to źle i bla bla.
Nie rozśmieszaj mnie tą "maturą". Jak wam gimnazja wprowadzili przerabiacie połowę mniej materiału niż w sytemie bez gimnazjum. Śmiech na sali mój pies zdałby obecną maturę.
Najbardziej boją się osoby które chcą iść na swoje wymarzone studia i pytam się was po co wam to ?.
Chcecie zasilić elitę bezrobotnych ?. Zrozumcie to w końcu że wszelakich magistrów , inżynierów jest obecnie pod dostatkiem i kolejnych już ten kraj nie potrzebuje. Obecnie jest zapotrzebowanie na osoby z fachem w ręku czyli przysłowiowych jak niektórzy określają roboli którzy znają się dobrze na swojej robocie.
To fakt. Polska to kraj debili stworzony przez debili, dla debili, za pieniądze debili. Wykształceni ludzie nie mają tam czego szukać.
Poczekajcie do sesji...
Hahahahahahah , nie
za rok będe robić tak samo...
Jak widziałąm maturzystów to wyglądali i byli w innym miejscu niż w domu z książką...xD