Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar survive
+6 / 10

do tego za granicą i na czarno :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Altruista
+2 / 2

Mnie wkur...ia jak dzwonie z ogłoszenia o pracę a "pracodawca" pyta mnie jaką mam grupę inwalidzką ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ale_jaja
+3 / 19

Nikt normalny pracy w pośredniaku nie szuka bo pracy szuka się inaczej i nikt normalny tam ogłoszeń nie daje bo wie, że przyjdą sami nieudacznicy z wielkimi wymaganiami. Zdecydowana większość petentów w urzędach pracy nie szuka pracy a zdecydowana większość pracodawców w ofertach nie szuka pracownika tylko jełopa za grosze od czarnej roboty a urzędnikom na rękę jest, że ludzie walą do urzędów pracy tłumnie a pracodawcy dają jakiekolwiek ogłoszenia bo to oznacza, ze system się sprawdza i jest potrzebny. Taka jest niestety niewygodna prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
+20 / 28

To gdzie w takim razie szukać pracy? Bo w Internecie też gówno jest. Tylko dla studentów, rencistów i emerytów albo dla ludzi z kilkuletnim doświadczeniem. Zdradź więc gdzie szukać pracy. Tylko mi nie mów, że po znajomości. Bo jeśli Ty masz znajomości to fajnie, ciesz się, ale nie każdy ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiek1214
+13 / 13

@lostek815 studentów ale z orzeczeniem i minimum licencjatem ; )

Sam ma tylko 22 lata ale nigdzie niema dla mnie pracy. Powód? Mam cukrzycę i brak orzeczenia więc jestem do dupy bo ani robić ani na mnie zarobić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ale_jaja
+2 / 12

Powiedz co umiesz robić ale tak konkretnie a powiem ci gdzie pracy szukać jeśli sam tego nie umiesz. Konkretnie to znaczy np znasz się na samochodach, umiesz murować, jesteś silny, umiesz programować itd. Bo jeśli masz studia ale nic konkretnego nie umiesz to się nadajesz na ciecia i z orzeczeniem o niepełnosprawności jesteś więcej wart niż bez bo tylko tyle masz do zaoferowania. Wiem, że to niesprawiedliwe społecznie i może się nie podobać ale to są fakty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VivienneOkapi
+1 / 1

@lostek815 praca dla rencistów? niby gdzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kasik0202
0 / 0

i tu sie kolego mylisz bo dużo osób-pracodawców chce z urzędu bo mają za to dofinansowanie (szczegółów nie znam ale zainteresowanych odsyłam do poszukania) a poza tym jak masz prace przez urząd to przynajmniej masz umowe a nie robisz na czarno...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
+3 / 3

Konkretnie to jestem fotografem z zawodu, ale tutaj doskonale zdaję sobie sprawę, że w tym zawodzie to najlepiej założyć własną firmę. Ale no czekam na propozycje skoro jesteś taki mądry. Na komputerach też się dobrze znam. Nie na programowaniu, ale potrafię kompa złożyć, coś doradzić, sformatować, tylko no nie mam wykształcenia na papierku, to mnie do żadnego sklepu komputerowego nie przyjmą. A praca w biurze jakimś? To chyba tylko po znajomości. Człowiek chce mieć jakąkolwiek w miarę dobrze płatną pracę z konkretną umową, a nie jakąś śmieciową i to wszystko. Czy to tak wiele? Jak się okazuje w Polsce jednak tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ale_jaja
-3 / 3

Jesteś fotografem to sobie sam odpowiedziałeś co lepiej zrobić ale wolisz mieć pretensje, że ci państwo nie da pracy aby na wódkę i zakąskę wystarczyło. Komputer złożyć w dzisiejszych czasach to po krótkim szkoleniu może nawet średnio rozgarnięty szympans. Trudniej zbudować ładny domek z klocków lego niż złożyć komputer. Nawet umiejętność sformatowania dysku i postawienia systemu nie powala bo na każdej wsi jest minimum jedna osoba, która to potrafi więc się tym nie chwal bo się ośmieszasz. A co do biura to co umiesz w tym biurze robić ? Znasz się na księgowaniu ? Umiesz autocad, archicad, normę, umiesz rysunek techniczny, znasz prawo podatkowe ? A może biuro kojarzy ci się z urzędem, w którym nic się nie robi ? No ale do urzędu to tylko po znajomości i nic umieć nie trzeba. Tak więc ludzie, którzy coś umieją nie mają problemów z pracą. Problemy mają ludzie z dyplomem i sieczką w głowie bo honor i wykształcenie nie pozwala im pracować za najniższą krajową. Ci ludzie choć do niczego się nie nadają mają zawsze największe pretensje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
0 / 0

Nie wolę mieć pretensji. W tym kraju ciężko założyć własną firmę. Bo na założenie własnej firmy trzeba mieć pieniądze, a z tych wszystkich dotacji unijnych to mi nawet na sprzęt nie wystarczy, a co dopiero na własny lokal jakiś. I nie chcę na wódkę i zakąskę, tylko na podstawowe rzeczy. Bo za 1300 zł to nie można godnie żyć. Mówisz, że ludzie, którzy coś umieją nie mają problemów z pracą. No ja umiem i mam. Poza tym każdy jest w czymś dobry, a bezrobocie spotyka każdego. Bez względu na to czy jesteś po podstawówce czy po studiach albo zawodówce to możesz nie mieć pracy. I znam wielu ludzi, którzy są bez pracy. Jedni są po studiach, inni po technikum, tak jak ja, a jeszcze inni po zawodówce. Tak więc nie wiem gdzie Ty żyjesz bo chyba w jakimś wyimaginowanym świecie, a pracę masz właśnie po znajomości. Ewentualnie Twój wujek ma na nazwisko Tusk. A z tym składaniem kompa to żeś grubo pojechał. Nie sztuką jest go byle jak poskładać. Poza tym taka wiedza jaką mam na temat komputerów w zupełności wystarcza, żeby pracować w sklepie komputerowym i sprzedawać, a także naprawiać komputery. A prac biurowych jest pełno. Nie miałem na myśli księgowego, tylko po prostu typową pracę przed komputerem. Przykładów można by wymieniać w nieskończoność bo wszędzie są takie stanowiska, nawet w sklepach. Ale reasumując. Człowiek ma konkretny zawód, do tego inne dodatkowe umiejętności na dobrym poziomie, ma prawo jazdy, a nawet książeczkę zdrowia i żadnej pracy znaleźć nie może.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
0 / 0

@VivienneOkapi, no jak gdzie? Na jaką bym stronę nie wszedł z ogłoszeniami o pracę to co drugie albo co trzecie ogłoszenie to właśnie dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności lub dla emerytów. A pozostałe ogłoszenia to dla studentów z dwuletnim doświadczeniem... A najbardziej mnie śmieszy jak chcą takiego rencistę albo emeryta na ochroniarza gdzieś. Na pewno taki potem ochroni daną firmę czy też złapie złodzieja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ale_jaja
0 / 0

Jakbyś faktycznie coś umiał to byś nie miał problemów. Ale za fotografowanie wesel i innych pierdół się pewnie nie weźmiesz bo to ci urąga albo nawet tak prostej rzeczy nie umiesz. Firmę założysz jak ktoś ci da kasę i to grubą. Bo za te grosze to nawet skromnego biurowca nie wynajmiesz ale możesz mieć pretensje, że pracy nie ma dla ludzi z twoim wykształceniem i wielkimi umiejętnościami. A z pracą przy komputerze to dowaliłeś tak, że jestem pewien, że nie masz o tym zielonego pojęcia. Co to jest ta mityczna praca przy komputerze ? Konkretnie ! Bo na razie to wygląda jakby według ciebie było to przeglądanie demotywatorów i szajsbuka za średnią krajową. Ja wiem, że praca ludzi sama szuka. Znalezienie budowlańca, hydraulika, elektryka z wolnym terminem graniczy z cudem. Dobry informatyk, który potrafi coś zrobić oprócz twojej "pracy przy komputerze" to skarb tak samo jak dobry księgowy. Na kamerę, fotografa czy kapelę na wesele trzeba czekać a kosztuje niemało im lepsi tym więcej i trudniej się do nich dostać. Dobry mechanik nie dość, że pracuje u kogoś 8 godzin to jeszcze u siebie w garażu czy stodole robi po godzinach samochody i ustawia klientów w kolejce. Przykłady można by mnożyć. Praca jest ale trzeba coś umieć a jak nie umiesz to się możesz żalić tylko na siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poirytowana
+3 / 9

Bo w tych czasach licza sie znajomoscia lub szczescie... [+] Ile ja znam osob ktore skonczyly studia i pracuja za 1000zl... szkoda gadac. uroki Polski ;]]]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BladeRunner
+7 / 9

dlatego trzeba wyjechać za granicę znam wielu którzy pracują w Niemczech za 4000 zł miesięcznie mimo że tu proponowali tego marnego tysiaka, zapewne od razu odezwą się patrioci wedle ich rozumowania patriota to ten który odrzuca dobrą prace za granica i patriotycznie nie ma na chleb i siedzi za 1000 zł miesięcznie..... albo się coś z niemi z wysokością pensji albo każdy młody ze znajomością języka znajdzie sobie lepszą posadę za granicą proste , te 1000 zł niech sobie w dupę wsadzą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar akap
0 / 2

No o to właśnie chodzi, niech wyjeżdżają wykształceni i przedsiębiorczy, bo wtedy system runie i ludzie się opamiętają. To wszystko szlag trafi bez tych milionów młodych ludzi, którzy pojadą pracować za granicę. Potem władzę przejmą ci, którzy polikwidują bezsensowne podatki i przepisy, a Polacy będą dostawać u siebie wysokie płace. I to jest właśnie prawdziwy patriotyzm (w pewnym sensie), bo wyjeżdżając na dłuższą metę pomożesz Polsce. Zostając zaś - będziesz utrzymywał dalej ten system.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2013 o 21:28

avatar zaymoon
0 / 2

@akap
Tyle że, gimbusie, ludzie właśnie uciekają za lepszym życiem tam gdzie podatki się kilka razy wyższe, a przepisy o prawach pracowniczych dużo ostrzejsze (Niemcy, Norwegia, nawet Wielka Brytania i Irlandia).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
0 / 0

@sinamics
Dziś etatodawcy są tak bezczelni że nawet każą płacić ludziom za możliwość odbycia stażu u nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar akap
-1 / 1

zaymoon, wyzwisko na początku wypowiedzi dyskwalifikuje cię od razu, ale odpiszę : Niemcy - 19% VAT, Wielka Brytania - 20% VAT, Irlandia - 21% VAT, a ty jeszcze bezczelnie kłamiesz, że są większe podatki. Ponadto w tych krajach żyje się lepiej, bo nie miały okresu socjalizmu realnego i wtedy budowały dobrobyt w oparciu o większą wolność gospodarczą. Dlatego stać ich na socjal. Ale dalej żyj w swoim świecie i wychwalaj kradzież na masową skalę (bo tym właśnie są obecnie podatki).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ungarland
+13 / 13

Coś w tym jest - poszukiwani na ogół są 20-latkowie z 40-letnim doświadczeniem. Zresztą, dzisiaj i tak łatwiej znaleźć byle robotę na budowie czy jako spawacz albo inny mechanik niż po studiach humanistycznych, trochę się zatem obawiam, jak będzie wyglądał nasz naród za 20-30 lat - sami robole-analfabeci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
+17 / 21

praca powinna być dla każdego. Nie każdy się nadaje do ścisłych. Ale rozumiem, że według ciebie każdy, kto nie skończył technicznych to nieudacznik? .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dirtslide
+9 / 11

@Jo - gratuluję że wam się udalo, ale nie każdy ma tyle szcześcia. Prawda jest taka że pracy jest niewiele i nie próbuj temu zaprzeczać. Jakby było tak cudownie jak w twojej sytuacji to nie byłoby problemu z pracą w Polsce..Jeden znajdzie a pięciu nie znajdzie. A potem ten jeden mówi że "przecież praca jest bo ja znalazłem!". To dobrze że nie wyprzedził Cię nikt w wyścigo o stanowisko, bo byś tak samo "jęczała" jak reszta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
-3 / 7

Pierdzielenie o szczęściu. Też co chwila słyszę, że miałem szczęście od osób, którym przez 5 lat studiów tyłka nie chciało sie ruszyć i sobie roboty znaleźć czy się czegoś praktycznego nauczyć. Tyle, że kiedy oni obijali się całymi dniami oglądając głupie seriale to ja pracowałem. I teraz są tego efekty. Każdy kto chce pracować i potrafi to robić prace znajdzie. Wyjątkiem są oczywiście po pgrowskie wioski z dala od miast. Mówię tutaj o mieszkańcach sporych miast, tak powyżej 200 tys. Bo na tych wioskach praktycznie z pracą ciężko. Ale w Warszawie, Gdańsku czy Wrocławiu? Rąk do pracy brakuje, a nie pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kasik0202
+2 / 2

@jo co ty pier****sz???? ile lat temu złotko te studia skończyliście? bo chyba nie w ostatnich 5 latach skoro tak łatwo znalazłaś prace.. kilka lat temu był okres że było male bezrobocie i zatrudniano dużo ludzi. moj znajomy rzucił w tym czasie studia (ok 10 lat temu czy 7 bo jego kobieta zaszła w ciąże) i teraz jest programistą w warszawie i dziękuje bogu że zrezygnował i zaczął prace bo gdyby czekał na koniec studiów to załapałby sie na ten trudny okres bezrobicia a tak ma niezła fuvhe i kupe kasy. takie teraz są czasy kryzys, rzą pełen nieudaczników i takie tam. nieopłaca sie teraz zatrudniać nikogo bo to za drogo wychodzi. sami sie niszczymy całą gospodarke bo podnosząc podatki ludzie wolą płacić za chińskie gówno bo tańsze niż nasze polskie bo tego nawet sie nie opłaca produkować takie są koszty wszystkiego, a jak nic nie robimy tylko importujemy to i miejsc pracy jest mniej, i atkich powodów moge wymieniać z 1000 a ty mi tu wyjeżdzasz z jakimis abstrakcjami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jo
-2 / 4

@kasik0202 - studia skończyliśmy niespełna dwa lata temu. I tak, pracę znalazłam bez problemu, bo harowałam od pierwszego roku. Historyjka o programiście nie rusza mnie zupełnie,bo sama kończyłam specjalizację na kierunku informatyka. Jak już wspominałam - nie znam nikogo bezrobotnego. Owszem, niektórzy pracują w zawodach okołospecjalizacyjnych, chociaż w branży, ale pracę mają. Nie mówcie mi tylko, że "się udało", "że mam szczęście", bo to totalne pierdzielenie. Kilka lat doświadczenia w zawodzie tuż po studiach to po prostu ciężka praca i pomysł na siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+1 / 1

Szczęście albo znajomości, albo pracę zaczynaliście jeszcze w latach 90ych.
Dzisiaj w Polsce bez znajomości niema pracy nawet po dobrych studiach technicznych. W sumie to po takich studiach przede wszystkim niema pracy, no bo gdzie znajdzie pracę ktoś po automatyce i robotyce czy elektronice w tak zacofanym grajdole jak Polska?
Ja zdobyłem pracę tylko dlatego że tuż po studiach wziąłem sobie staż na mojej uczelni i ludzie którzy mnie rozliczali polecili mnie dziekanowi. Pracuję jako zwykły software'owy programista, bo za pracą zgodną z moim wykształceniem (programowane sterowników, mikroprocesorów, automatów przemsłowych) musiałbym wyjeżdżać do Niemiec, a nie miałem tam niestety punktu zahaczenia, ani nie byłem jeszcze tak zdesperowany by jechać w ciemno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+1 / 1

@Elathir
To poco wogóle studia, poco szkoły! Odrazu po gimnazjum do pracy, a szkoły i studia można przecież odbębnić zaocznie, a może już po podstawówce do roboty (nie wiem czy te śmieszne gimnazja też można zrobić wieczorowo).
Ty sobie zmarnowałeś najlepszy okres w życiu, tylko po to by wygrać kretyński wyścig szczurów i to ci się wydaje normalne? Studia są po to by się uczyć, poznać ciekawe środowisko ludzi i rzecz jasna także bawić się, by poza nauką przeżyć ten okres miło. Zmuszanie młodych ludzi by po dniu nauki na uczelni potem do 22-24 zasuwali w robocie za jakieś grosze bo inaczej nie będzie dla nich pracy, to nic innego jak patologia tego poyebanego systemu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
-1 / 1

@zaymoon Gdańskie PG własnie wydział ETI kończyłem 4 lata temu. Pracowałem od początku 4 roku w zawodzie na etacie (wcześniej drobne zlecenia), jak ponad połowa mojego roku. Pracy po studiach jak szukałem nowej od od momentu szukania do momentu umówienia się na rozmowę wstępna z firmą na którą się zdecydowałem upłynęło 7 godzin. Słownie 7 godzin. Oczywiście papierologia i latanie po rozmowach do róznych firm zajęły ponad miesiąc, ale to ciężko jest skrócić. Średni czas poszukiwania pracy po tym wydziale to około 3 tygodni do momentu uzyskania pierwszej propozycji zatrudnienia. @zaymoon a kto ci powiedział, że studia źle wspominam? Też troszkę poimprezowałem (nie lubię zbyt często, tak z raz na dwa tygodnie), poznałem masę ciekawych ludzi, sporo rajdów czy zlotów zaliczyłem itd. Po prostu czas jaki inni marnowali na bzdury ja zużyłem na pracę. Do bzdur poza lampieniem się w szklany ekran telewizora bez sensu zaliczam też naukę niepotrzebnych bzdur. Nie miałem dobrej średniej na studiach, ale co z tego? Przecież pracodawca nie pyta cię o oceny a o to co potrafisz. A tego to się w pracy mogłem nauczyć dużo szybciej. Głupia praca w barze jest większym atutem dla inżyniera niż świetna ocena z jakiegoś teoretycznego przedmiotu. Czemu? Bo uczy się człowiek pracować, systematyczności, pracy w zespole, podziału obowiązków itd. A to już jakiś plus.

Zresztą to nie jest moje widzimisię, z połowa ludzi na studiach miała podobne podejście i sobie świetnie teraz radzi.
A po co studia? to jest właśnie najważniejsze pytanie jakie musi sobie 18 latek zadać. Po co idzie studiować, po to by mieć lepszą robotę czy po to by przedłużyć sobie dzieciństwo. Jak to pierwsze, to trzeba coś z sobą pokombinować a nie tylko odbębniać zajęcia jak w szkole podstawowej licząc, że za sam fakt posiadania makulatury dostanie się kupę kasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2013 o 21:46

C Cof
+7 / 7

W dzisiejszych czasach nie mieć gdzieś kogoś kto Cię ,,popchnie'' do jakiejś lepszej pracy niż telemarketing czy kfc, to byłaby rzeczywiście masakra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wujekM
0 / 4

Nie pierd**cie mi tu, że w maku zarabia się poniżej 1000 na rękę bo mnie nerwica bierze! Poniżej 1000zł zarabiają półetatowcy albo Ci co są na 1/4 zatrudnieni - czyli studenciki którzy nie pracują a tylko dorabiają. A stawki są w miarę przyzwoite (w zależności od firmy oczywiście, bo większość maków działa na zasadzie franczyzy) i wahają się przeważnie między 9-10zł brutto/h.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 4

Korki - najnizsza stawka 25zl/h. Trzeba umiec sprzedac swoja wiedze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cycu2007
+1 / 3

W Macu już od dawna tak chętnie nie przyjmują do pracy :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+1 / 1

Bzdura... na stanowisko kasjera w McD nie wymagają znajomości chińskiego. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kropecznik
+5 / 5

"zatrudnię studenta dziennego, wymagana pełna dyspozycyjność"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M most
-5 / 5

Nie uważam by rynek pracy w Polsce był dobrze rozwinięty, jednak nie przesadzajmy. Ja w wieku 17 lat mam dorywczą pracę 15zł/h. Nie mój ojciec nie jest dyrektorem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Freska
+6 / 8

Bla bla bla. Ile tu jest osób o sposobie myślenia siedmiolatka? Ja mam/znalazłem, więc inni mają/znajdują. Gówno prawda. A w większych miastach jak Wawa, czy Wrocław wcale nie jest łatwiej niż w mniejszych, bo duże miasto z dużą liczbą mieszkańców = duża konkurencja. Ale niektórzy mało wiedzą, ale głos zabrać muszą. Jak dla was wyżej 9-10zł brutto, czyli 7-8,50 na rękę to jest przyzwoita stawka to ja nie mam pytań. Trzeba by zapier.dalać całą dobę, żeby się czegoś dorobić przy takiej stawce. Co innego student - ok, nie ma doświadczenia, świeżak, ale takie stawki proponowane są ludziom 25+ z doświadczeniem i konkretną wiedzą/umiejętnościami. Ale o czym tu mówić, jak połowa, jeśli nie większość społeczeństwa żyje na kredyt, wydają więcej niż posiadają, to mogą sobie grosze zarabiać, nie? Po co myśleć przyszłościowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2013 o 6:23

W Warmonger
+4 / 4

Ungarland - Kilkadziesiąt lat temu tak było - każda z nielicznych osób, która miała zdaną maturę, była kimś, a reszta zasuwała za ladą albo na taśmie. Dzisiaj każdy chce mieć dyplom magistra. Problem w tym, że ludzie nie stali się nagle bardziej inteligentni ani zdolni i wciąż nadają się tylko do prostej pracy, a nie na studia.

Uczelnie produkujące setki tysięcy "humanistów" to mit. Nie każdy, kto umie czytać, pisać i mówić, jest humanistą. Nie każdy, kto lubi czytać książki, jest inteligentem. Osoby, które idą na słabe uczelnie, marnują czas i pieniądze, powinny od razu iść na spawacza albo fryzjera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2013 o 19:21

avatar ~głupi_demot
0 / 0

Powiem tak - moja dziewczyna pracowała w Macu. Utarło się, że to praca gorsza od śmieciarza, a prawda jest taka, ze to zajęcie wręcz idealne dla studentów i innych osób bez doświadczenia i papierów. Jeśli się trafi normalny kierownik, to bardzo łatwo można się dogadać, tak, by praca nie kolidowała z zajęciami, robota nie jest specjalnie ciężka, 1500 do łapki na studia i utrzymanie spokojnie wystarcza. ale nie, do Maca nie pójdę, bo mnie znajomi wyśmieją. A oferty w pośredniaku są lepsze, niż w internecie, głównie dlatego, że tam "praca w biurze", to praca w biurze, a nie umawianie spotkań. A kandydatów na jedno miejsce nie jest 400, jak to w ofertach na pracuj,pl i innych takich portalach, tylko 20.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arnidzionk
+1 / 1

Niestety wydaje się słuszne stwierdzenie, że pośredniaki dają pracę jedynie ludziom tam pracującym. Żaden poważny pracodawca nie da tam żadnej oferty pracy. Dla mnie możnaby je całkowicie zlikwidować. Lepiej sprawdzają się prywatne agencje pośrednictwa pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sedffgbcv
+1 / 1

Prywatne sa gorsze bo oferuja telemarketing za co jeszcze pobieraja pieniadze albo prace w marketach. Jak za granica to moga oszukac tak ze przyjedziesz a praca jest 2-3 dni w tygodniu. Za granica szuka sie w urzędach zagranicznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wojteq66666
0 / 0

Ręce mi, kur*a, opadają!!!! Jestem młodym człowiekiem bez wyższego wykształcenia, za to nigdy u nikogo (dziękować) nie pracowałem, zawsze swój small biznesik. Denerwuje mnie też jedno, jest sporo takich ludzi, którzy pracy nie chcą, bo mimo zarobków 2500 wzwyż, przeszkadza im, że nie jest to fotel prezesa, a 'biurowiec z przeciągami' czyli bazar. Co jak co, ale jeśli byłbym zdesperowany, taką pracę bym podjął, ale naszym niektórym rodaczkom się nie chce. Za to wiem jaką frustrację czują tacy ludzie, zwłaszcza ci po studiach, ktorzy nie mogą znaleźć pracy, albo dostają 600, 800 złotych na rękę, a znam takie osoby. Do czego dąży ten kraj?! Kiedyś naród potrafił na ulice wyjść, przewroty robić, a teraz każdy chojrak, ale tylko na FB się to kończy. Naród Tuska wybrał, Naród ma. Ja nie głosowałem na tę nację, a jak na razie oni robią największy bandżaj po Czerwonych,.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kkvvss
0 / 2

co sie dziwic teraz wiekszosc idzie na studia kazdy szuka lekkiej roboty wiec co sie dziwic ze roboty nie ma a pozniej sie dziwisz jeden z drugim ze nie ma pracy i wiesz co nas rózni ze ja po liceum poszedłem robic na budowe nauczyłem sie fachu i zarabiam ponad 2000 zł a ty po studiach robisz za najnizsza krajawa w KFC dziekuje dowidzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nie_jestem_po_zawodówce
0 / 0

Skąd wiesz że, praca lekarza, nauczyciela, księgowego, prawnika, tłumacza, farmaceuty to "lekka robota"? Kazdy z wymienionych zarabia więcej niż twoje "ponad 2000" i prawdopodobnie pracuje krócej. Wiesz co ich rózni? Oni potrafią stawiać przecinki i mają odpowiedzialna prace. Kompleksy lecz gdzie indziej. Po studiach jak już pracuja w barach szybkiej obsługi to zagranica bo znają języki obce i zarabiają 2-3 razy więcej od ciebie. A to jaki poziom posiadają faceci z budowy wiedzą dziewczyny żażenowane waszymi komentarzami. Poźniej narzekacie że was nie chca bo sie dowiedziały że budowie pracujecie. Nie chodzi o wasz brak kasy a o żenujace zaczepki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+1 / 1

@nie_jestem_po_zawodówce
A to ciekawe, bo ja zwykle słyszę zaczepki w drugą stronę i ciągłą pogardę dla tzw. "roboli".
A tak wogóle to my wszyscy ludzie pracy jesteśmy na siebie napuszczani przez te nasze prymitywne elity. Ludzie mają na siebie wilkiem patrzeć i o swój marny los obwiniać takich samych szarych obywateli wykonujących inny zawód (a to nagonka na górników, tu znowu na nauczycieli, dalej na lekarzy i pielęgniarki, innym razem wiadro pomyj wylewane na ludzi po studiach że za głupi i za mało się starają, a potem na ludzi bez studiów że w ich profesji to nawet na 2000 nikt nie zasługuje). A to wszystko po to by odciągnąć wściekłość ludzi od prawdziwych sprawców syfu w jakim żyjemy, od wierchuszki wielkich korporacji i świętych krów polskiego lumper-biznesu, by pracownicy warczeli na siebie nawzajem, zamiast postawić się wyzyskiwaczom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dsfsg
0 / 0

może coś by to zmieniło gdyby był obowiązek rejestrowania ofert pracy w pośredniku, albo na jakiejś stronie internetowej gdzie każdy, by miał konto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mala24
0 / 0


mowi sie ze zadna praca nie hanbi. przykro mi to stwierdzic ale hanbi.po kilku latachpracy w polsce gdzie nikt nie hchcial mi dac umowy o prace i to nie dlatego ze ze mna cos nie tak , po prostu pracodawcom z powodu podatkow i naszego ubezpieczenia nie oplaca sie nas zatrudniac na unmowe, pracujac 13h co drugi dzien na umowe o prace gdzie szef w dupie ma to czy jestes chory czy nie bo l4 ci nie da a stac go na lapowki dla pip'u , zarabiasz minimum krajowe nie jestem w stanie nawet mieszkania wyremontowac ( zajelo by mi to chyba 10 lat) nie mowiac o rachunkach i jedzeniu. to podle ale jednak ludzie ida do takiej pracy i to nie zadni cytujac " jelopi" tyko wykrztalceni ,uczciwi i pracowici ludzie. nie maja wyjscia wiec biorna te prace z ogloszen. a jepopy to ci ktorzy leza do gory brzuchem iu uwazaja ze pracy nie ma i zyja z profitow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Arek125
+1 / 1

W MC zaczyna się od 1800zł, po 2 latach zastępca kierownika zmiany - 2500zł (średnia krajowa netto) . Kierownik zmiany to już 3700 na rękę. Na umowie śmieciowej w MC jest 7zł/h. Potem jak już Cię zatrudnia jest git...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Warmonger
0 / 0

Na każdym stanowisku w Macu pracownicy zmieniają się średnio 3-4 razy w roku. Więc albo ich tam nie chcą, albo sami rezygnują. To prawda, Mac każdemu da pracę, ale na jak długo? :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pituwrocław
0 / 0

jak zap..r..la się we wszystkie wakacje w życiu a nie byczy to później problemu z pracą się nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pracownik88
0 / 0

To trzeba było się uczyć i rozwijać na tych studiach a nie tylko imprezować!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~matiiiii1989
0 / 0

Kurde ludzie otrząśnijcie się. Trzeba od czegoś zacząć! Na początek dostaje się najnisą krajową czyli jakieś 1100,00 zł. Nie ma tak łatwo że przyjdzie się z ulicy bez doświadczenia i wam od razu dadzą wielkie pieniądze. Takie, rzeczy przytrafiają się nielicznym. Przeimprezujecie w Akademikach 5 lat i potem pretensje, że ktoś nie chce dać 24 latkowi bez doświadczenia 3000 zł na rękę ze startu. OBUDZCIE SIĘ!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zmora_X
0 / 0

taa jest, komu wy kit wciskacie co, raz się zgodzisz na robotę za minimalną i już cię mają a następnie wykorzystują bo się czują bezkarni, lepiej zwiewać z tego kraju puki czas, bo będzie coraz coraz gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MuaiThai
0 / 0

Skonczcie pier****ć, że nie ma roboty... Robie w kurierce od okolo 6 miesiecy i przez ten czas slyszalem juz o ponad 15 ofertach pracy i to za nie mala kase...
Tak wiadomo, że trzeba zapierniczać itp no ale chyba cos za cos...
Robota srednio po 10-12h dziennie tj. od 6:30 do okolo 18 i to nie zawsze tak dlugo ale jak pozniej wpada od 2-2.5tys na reke to jakos to idzie przezyc.
To jest tylko jeden zawód, w którym potrzebni są ludzie a zawodów jest w *uj i jeszcze wiecej.
Aktualnie w moim miejscu pracy na wczoraj juz są potrzebne min, 2 osoby do stalej roboty za minimum 2tys na reke. Wiadomo zatrudnienie teoretycznie na 1/4 ale przy aktualnym wieku emerytalnym i tak watpliwa sprawa że bedzie mozna sie tym w jaki kolwiek sposób nacieszyc.

Skonczcie pier*olic zacznijcie pozadnie szukac :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jkhgjghu876
0 / 0

w polsce na pięć stanowisk pracy zatrudnia się trzech pracowników w Niemczech siedmiu. Kiedy jeden Niemiec zwichnął noge a pozostałych dwóch się od niego zaraziło i nie przyszli do pracy zatrudnili pieciu pracowników z polski i szef biegał klaskając uszami ze szczęścia bo polacy przez dwa miesiące juz pracuja dzień w dzień i nie choruja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem