Przecież strzałka wyraźnie wskazuje na przestrzeń pomiędzy psem a stołem. W wyniku takiego zestawienia powstaje zmodyfikowane powietrze, które rowerzysta może wciągnąć, w celu poprawienia kondycji do takiej, jaką ma pies, oraz do poprawienia twardości rowerzysty do takiej, jaką ma tworzywo, z której został zbudowany stół.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2013 o 22:12
No tak. Baba znów pyta cyniczną zagadką, których jej facet ma dość. Facet choć zrozumiał oczywistą aluzję, zadaje ironiczne pytanie, by nakłonić kobietę do bycia mniej zołzowatą. Tyle, że głupia baba nie zrozumiała ironii i ma swojego faceta za idiotę.
Tak częste zjawisko...
Tylko podpis pod demotem jakiś nieadekwatny.
Zwrócił ktoś uwagę na to, że "szorki" jest na "sz", a nie na "s"? : )
Dlatego sądzę, że ten facet z demota ma rację lub po prostu autor powyższego demota nie zna podstaw fonetyki.
Mówi się też "puszorek" bynajmniej ja znam takie określenie na psie szelki, stąd skumałem, że to raczej nie imię psa jak 3/4 ludzi piszących komentarze.
To nie jest tak, że my faceci jesteśmy nierozgarnięci. Po prostu czasami udajemy takich, jeśli nie mamy ochoty czegoś robić. Ewidentnie widać, że koleś ma ochotę poza********ć na rowerze, a nie niańczyć czworonoga. Wy przedstawiciele płci pięknej nie potraficie tego zrozumieć. Są momenty kiedy facet po prostu chce się wyżyć i pobyć samemu ze sobą oraz jednocześnie przy tym przemyśleć parę spraw. Wam drogie panie nie można tego wytłumaczyć, a jeśli nawet się staramy to zaraz zaczynają się fochy i inne tego typu cyrki. Zapewne i tak wszyscy mają głęboko w du**e mój wpis, ale może któraś panna to przeczyta i zrozumie.
Co to są szorki? Jeżdżę na rowerze od blisko 20 lat i nie mam czegoś takiego.
Wydaje mi się, że Szorki to imię psa ;)
tez w koncu zrozumialem ze to imie psa, na poczatku myslalem ze szorki to to co trzyma pies :P
a na marginesie, zamiast zapytac normalnie to jakies zagadki O_o
Może to jakiś nowy gatunek spodni? Wiecie, kobiety lubią nadawać różne dziwne nazwy :)
Nie, niektórzy zamiast "szelki" mówią "szorki".
Poszukałam w internecie i chyba faktycznie szorki to też szelki, tylko na cholerę na rowerze szelki? Wtf.
Ja podobnie jak kyd, zczaiłem że to chyba imię psa. Ale chciałem poznać wasze opinie. Całkiem dobrze wyszło.
Najwyraźniej o Tobie ten tekst na pewno nie był.
Przecież strzałka wyraźnie wskazuje na przestrzeń pomiędzy psem a stołem. W wyniku takiego zestawienia powstaje zmodyfikowane powietrze, które rowerzysta może wciągnąć, w celu poprawienia kondycji do takiej, jaką ma pies, oraz do poprawienia twardości rowerzysty do takiej, jaką ma tworzywo, z której został zbudowany stół.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2013 o 22:12
Hahaha rozpieprzasz system
Przecież jest koło psa strzałka z jego imieniem SZORKI
Nie ważne czy chodzi o psa, szelki czy o stół... po cholerę którakolwiek z tych rzeczy jak się idzie na rower? :D
A nie widzisz na grafice napisu "Szorki" ze strzałką na psa? - Bystrzaku? :D :P
Może to szorki mówi pies? Tylko przez to, że ma smycz w gębie zniekształcił słowo "sorki" :)
Szorki to chyba gwarowa nazwa smyczy, tak myślę, bo obiło mi się kiedyś o ucho słowo puszorki, ale to chyba to samo
~Kyd po całonocnej robocie wchodzę na demoty i widze TO. You made my day - prasłowiański banan od ucha do ucha :D Dzięki!
To jest tylko dowód na to że kobiety lepiej pamiętają o sprawach domowych i rodzinnych
Pie*dolisz.
To czemu ona nie poszła z tym psem? :O
No tak. Baba znów pyta cyniczną zagadką, których jej facet ma dość. Facet choć zrozumiał oczywistą aluzję, zadaje ironiczne pytanie, by nakłonić kobietę do bycia mniej zołzowatą. Tyle, że głupia baba nie zrozumiała ironii i ma swojego faceta za idiotę.
Tak częste zjawisko...
Tylko podpis pod demotem jakiś nieadekwatny.
Głupie pytanie = głupia odpowiedź. Nie można normalne powiedzieć "najpierw wyprowadź psa, dziadu"?
przecież nie będzie nim sterowała całe życie, musi nauczyć się sam decydować co jest w danej chwili ważniejsze
Zwrócił ktoś uwagę na to, że "szorki" jest na "sz", a nie na "s"? : )
Dlatego sądzę, że ten facet z demota ma rację lub po prostu autor powyższego demota nie zna podstaw fonetyki.
A może chodziło o literę, nie o głoskę, geniuszu?
Magiczne słowo na S to chyba spacer, gdyby ktoś się jeszcze zastanawiał.
Szorki = szory, odmiana szelek dla psa służąca do pracy pociągowej (stalowe kółka z tyłu i oparcie siły na klatę psa)
Ludzie ona chyba po prostu nie umie pisać korki bo to mi je przypomina
Zadawaj konkretne pytania kobieto, to nie będzie facepalmów.
Wątpię by chodziło o spacer, bo zdanie dziwnie by brzmiało - "nie zapomniałeś spaceru?" : P
Moim zdaniem chodzi o psa imieniem "Szorki" : P
Szorki to te szelki, w których psa wyprowadza się na spacer.
Ludzie...
Mówi się też "puszorek" bynajmniej ja znam takie określenie na psie szelki, stąd skumałem, że to raczej nie imię psa jak 3/4 ludzi piszących komentarze.
Szorki "szelki" dla psa geniusze. Przyczepia się do nich na spacerze smycz.
S jak Szorki czyli pies , czyli on miał wziąć psa ze sobą jak szedł na ten rower...
ciekawe z kim ona jest w ciąży?...
To nie jest tak, że my faceci jesteśmy nierozgarnięci. Po prostu czasami udajemy takich, jeśli nie mamy ochoty czegoś robić. Ewidentnie widać, że koleś ma ochotę poza********ć na rowerze, a nie niańczyć czworonoga. Wy przedstawiciele płci pięknej nie potraficie tego zrozumieć. Są momenty kiedy facet po prostu chce się wyżyć i pobyć samemu ze sobą oraz jednocześnie przy tym przemyśleć parę spraw. Wam drogie panie nie można tego wytłumaczyć, a jeśli nawet się staramy to zaraz zaczynają się fochy i inne tego typu cyrki. Zapewne i tak wszyscy mają głęboko w du**e mój wpis, ale może któraś panna to przeczyta i zrozumie.
Dobrze powiedzial , to kobieta zadala kretynskie pytanei bo poco komu pies jak sie idzie jezdzic na rowerze ?