Właściwie to nie do kosza, a do utylizacji w najbliższej aptece, bo leki nie powinny trafiać do zwykłych śmieci (za to do organizmu chorego mogą - na zdrowie!). :P
Dodałbym do tego jeszcze od siebie, że jeśli gromadzisz w domu inne farmaceutyki, poza takimi podstawowymi jak woda utleniona lub aspiryna - też się ich pozbądź! ;)
Co do utylizacji to się zgodzę - ale nie w stosunku do suplementów diety. To co nie jest wydawane na recepte, nie jest lekiem i można spokojnie wywalać razem z resztą brudu :)
Tak kur*a, przez tyle czasu to ludzie wpier*alali i nagle od tego będą dostawać sraczki, rzygać etc ciekawe dlaczego przed "delegalizacją" wszystko z ludźmi było w porządku. Aaa no tak, bo ten niby lek był bardzo tani a był skuteczny, to pewnie dlatego. Teraz zastąpią go droższym. Ale ostatnio jadąc samochodem w radiu słyszałem, że to tylko rutynowe wypier*alanie leku, no cóż, nie mnie tu oceniać.
zawsze można wszystko do pieca wywalić, panują tam takie temperatury ze wszystko bezpiecznie rozejdzie się w powietrzu, a że większość leków są zapakowane w papierowe pudełka lub w saszetki z cienkiego plastiku to palenie ich w niczym nie szkodzi.
nie wyrzuc tylko wez lek i idz do apteki zarzadac zwrotu pieniedzy ktory Ci sie nalezy,producent leku w calosci pokrywa koszta takie jest prawo tylko nasze media tego nie pisza ze Ci sie to nalezy
A w rzeczywistości nikt nigdy nie rozchorował się od Fervexu. Problem jednak w tym, że Fervex to lek do wyleczenia, nie leczenia, a to poważna różnica, bo pacjent wyleczony to klient stracony. Ten kto brał Fervex ten wie, że był to świetny lek, jak łapało przeziębienie, pojawiała się gorączka, to na noc taki gorący Fervex i stawiało na nogi z rana, a przynajmniej już była duża poprawia zdrowia. Teraz wycofują, bo wiele ludzi to kupowało i z tego korzystało, tak samo jak dawniej wycofano morfinę i zabroniono ludziom zbierać mleczko makowe (z którego robi się opium które zaś zawiera morfinę). Chodziło o to, że pojawiły się firmy farmaceutyczne które postanowiły produkować tabletki przeciwbólowe, jednak opium (albo czysta morfina) działało zawsze i natychmiastowo, a do tego było bardzo tanie i wszechobecne, więc zabroniono morfiny która jest najlepszym środkiem przeciwbólowym, uznano za narkotyk (choć nie można tego ćpać, bo jak się weźmie zbyt dużą dawkę to się umiera, a dawki są naprawdę tycie) i tak można było wprowadzić masę drogich i słabo działających tabletek przeciwbólowych. Jak macie dziadków którzy pamiętają czasy przedwojenne i troszkę po wojnie to Wam powiedzą, jakie zbawienne było opium. Generalnie opium było o wiele tańsze niż morfina, ale za to morfina nie miała efektów ubocznych jak np. halucynacje które czasami występowały u ludzi. Do tego morfina mogła działać jako miejscowe znieczulenie np. można było posypać ranę morfiną i już nie bolała.
Niestety, ja podałem swojemu 6-cio letniemu dziecku ten lek w styczniu i faktycznie dostało wymiotów i biegunki, tylko, że pomyślałem, że to nie przeziębienie, a grypa żołądkowa :( teraz rozumiem, co się stało - szkoda, że nie mam żadnych dowodów na to zajście, bo szykowałby się piękny proces
Człowieku zapominałeś o jednym "małym" szczególe, a mianowicie o skutkach ubocznych nawet krótkotrwałego zażywania heroiny i morfiny czyli min. uzależnienia o które w przypadku tych substancji bardzo łatwo. Uzależnienie taki powoduje np. to, że gdy odstawisz heroinę lub morfinę możesz zacząć odczuwać bul którego nie ma. Naprawdę popatrz sobie w internecie jak wyglądają ludzie przyjmujący tego typu substancje i nie porównuj ich do środka na przeziębienie (bo jeżeli ty chcesz leczyć przeziębienie heroiną/morfiną to znaczy, że masz spory problem ze sobą).
Po pierwsze fervex jest lekiem działającym objawowo - zwalcza objawy infekcji i to na kilka godzin, nigdy nie leczy. Nawet bez fervex-u obudziłbyś się zdrowy. Sprytnie układane reklamy oczywiście powodują że 80% Polaków myśli że te wszystkie cuda na przeziębienie leczą, choć we wszystkich reklamach mowa jest tylko o zwalczaniu objawów.
Od bakterii w fervexie nikt nie dostanie też gorączki i wymiotów. Tej bakterii nie ma w składzie, lek testowano bez tej bakterii, więc się lek wycofuje bo nikt nie przebadał działania fervexu z dodatkiem bakterii (choć zapewne jest taki sam jak orginalnej receptury)
a w radiu mówili,że ta bakteria jest niegroźna bo występuje w ludzkim organiźmie i oni to wycofują nie z powodu bakterii tylko z powodu tego,że skład w saszetce czy tam butelce nie pokrywa się z tym co jest napisane na opakowaniu... widać wszędzie prawdziwe info, nie wiadomo komu ufać...
Wiele bakterii żyje w naszym organizmie, ale dopiero przeniesione w inną jego część powodują dolegliwości albo występują w tak małej populacji, że nie szkodzą, a jak się namnożą - zaczynają się kłopoty.
Pierwsza sprawa - leki nie maja terminu waznosci co do dnia. Druga sprawa,mam z terminem waznosci do wrzesnia 2015 i polowe z tego opakowania juz wykorzystalem i jakos nic mi sie nie stalo.
Jadąc samochodem słyszałem o tym w radio (chyba PR1) z bardzo ciekawym komentarzem, który zacytuję z pamięci więc wybaczcie drobne przekłamania. "Ferwexu z serii xxxx nie należy podawać ponieważ jest skażony mikrobiologicznie a co zrobić gdy już go podaliśmy ? Nie trzeba nic robić bo skażenie nie jest groźne". Czy potrzeba do tego dodatkowego komentarza ? Niech każdy sam oceni.
Echinococus to rodzaj tasiemca nie bakterii to po pierwsze, po 2, mysle ze alarm jest troche przesadzony, to stworzenie powszechne w naszym srodowisku bo to pasożyt psowatych, wiec organizm przed znikomymi ilosciami raczej sie obroni, chociaż jak ktos już zażywa fervex to ma zapewne obniżoną odporność- roznie to bywa, lepiej uważać. Przypuszczam, że zakażenie wynika właśnie ze skażenia srodowiska odchodami psimi i lisimi ;D Bez przesadnej paniki ludziska.
No bez zartow. Kupilem to badziewie za 20zl i jeszcze mam do kosza wyrzucic. Puscili w obieg g*wno to niech teraz kase oddaja. Jak zwykle firmy farmaceutyczne umywaja raczki...
jakie źródło taka informacja. Pewnie wiekszość z Was nawet nie powtórzyłaby z pamięci nazwy tej bakterii.. a co dopiero wymagać odrobiny pomyślunku. Bakteria ta jest goroźna dopiero gdy dostanie się do krwioobiegu, więc szansa jest nieprawdopodobnie nikła. Media uwielbiają żerować na ludzkiej głupocie i niewiedzy, siejąc panikę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2013 o 20:37
A ja powiem tak: Ten demot niepotrzebnie sieje panikę. Wg artykułu na stronie biznes :" Bakteria została wykryta podczas rutynowych badań serii, która NIE BYŁA jeszcze w obrocie. Spowodowało to działania prewencyjne i wszystkie serie zostały wycofane - powiedziała Ulz.
Wycofany z aptek lek nie stanowi jednak zagrożenia dla ludzi. - Nie mamy żadnych doniesień o działaniach niepożądanych, nie ma żadnego zagrożenia życia i zdrowia - uspokajała Zofia Ulz."
A tak poza tym nie można wyrzucać leków do kosza! Od tego są specjalne pojemniki, udostępnione w prawie każdej aptece.
Gówno prawda, po prostu to jest wojna farmaceutyczna kto ma kasę ten ma władzę. Politycy wciskają nam kity to czemu Farmaceuci nie mogą. Jakoś po ostatnim spożyciu fervexu z tcyh przedziałów ważności jak na demotywatorze nie miałęm skutków ubocznych. Po prostu ktoś chce zlikwidować rywala z rynku.
tylko że ta bakteria występuje w przewodzie pokarmowy tak czy tak, raczej nie jest groźne dla zdrowia. A ta firma która produkuje fervex po prostu nie chciała żeby to wyciekło z innego źródła niż od nich bo wtedy był.o by to podejrzane
Polecam zapoznać się ze składem fervex, jakiś czas temu moje oczy nie mogły dowierzać, że na ok. 12,5g produktu jest 12g sacharozy!:) / tak, sacharoza to ten cukier co się słodzi herbatę
Właściwie to nie do kosza, a do utylizacji w najbliższej aptece, bo leki nie powinny trafiać do zwykłych śmieci (za to do organizmu chorego mogą - na zdrowie!). :P
Dodałbym do tego jeszcze od siebie, że jeśli gromadzisz w domu inne farmaceutyki, poza takimi podstawowymi jak woda utleniona lub aspiryna - też się ich pozbądź! ;)
Co do utylizacji to się zgodzę - ale nie w stosunku do suplementów diety. To co nie jest wydawane na recepte, nie jest lekiem i można spokojnie wywalać razem z resztą brudu :)
Chyba, że suplement zawiera groźne bakterie lol
Tak kur*a, przez tyle czasu to ludzie wpier*alali i nagle od tego będą dostawać sraczki, rzygać etc ciekawe dlaczego przed "delegalizacją" wszystko z ludźmi było w porządku. Aaa no tak, bo ten niby lek był bardzo tani a był skuteczny, to pewnie dlatego. Teraz zastąpią go droższym. Ale ostatnio jadąc samochodem w radiu słyszałem, że to tylko rutynowe wypier*alanie leku, no cóż, nie mnie tu oceniać.
zawsze można wszystko do pieca wywalić, panują tam takie temperatury ze wszystko bezpiecznie rozejdzie się w powietrzu, a że większość leków są zapakowane w papierowe pudełka lub w saszetki z cienkiego plastiku to palenie ich w niczym nie szkodzi.
Pacjent wyleczony klient stracony :P
to jest świetny lek jak odwiedza teściowa albo zona ma "ból głowy"
nie wyrzuc tylko wez lek i idz do apteki zarzadac zwrotu pieniedzy ktory Ci sie nalezy,producent leku w calosci pokrywa koszta takie jest prawo tylko nasze media tego nie pisza ze Ci sie to nalezy
A w rzeczywistości nikt nigdy nie rozchorował się od Fervexu. Problem jednak w tym, że Fervex to lek do wyleczenia, nie leczenia, a to poważna różnica, bo pacjent wyleczony to klient stracony. Ten kto brał Fervex ten wie, że był to świetny lek, jak łapało przeziębienie, pojawiała się gorączka, to na noc taki gorący Fervex i stawiało na nogi z rana, a przynajmniej już była duża poprawia zdrowia. Teraz wycofują, bo wiele ludzi to kupowało i z tego korzystało, tak samo jak dawniej wycofano morfinę i zabroniono ludziom zbierać mleczko makowe (z którego robi się opium które zaś zawiera morfinę). Chodziło o to, że pojawiły się firmy farmaceutyczne które postanowiły produkować tabletki przeciwbólowe, jednak opium (albo czysta morfina) działało zawsze i natychmiastowo, a do tego było bardzo tanie i wszechobecne, więc zabroniono morfiny która jest najlepszym środkiem przeciwbólowym, uznano za narkotyk (choć nie można tego ćpać, bo jak się weźmie zbyt dużą dawkę to się umiera, a dawki są naprawdę tycie) i tak można było wprowadzić masę drogich i słabo działających tabletek przeciwbólowych. Jak macie dziadków którzy pamiętają czasy przedwojenne i troszkę po wojnie to Wam powiedzą, jakie zbawienne było opium. Generalnie opium było o wiele tańsze niż morfina, ale za to morfina nie miała efektów ubocznych jak np. halucynacje które czasami występowały u ludzi. Do tego morfina mogła działać jako miejscowe znieczulenie np. można było posypać ranę morfiną i już nie bolała.
Niestety, ja podałem swojemu 6-cio letniemu dziecku ten lek w styczniu i faktycznie dostało wymiotów i biegunki, tylko, że pomyślałem, że to nie przeziębienie, a grypa żołądkowa :( teraz rozumiem, co się stało - szkoda, że nie mam żadnych dowodów na to zajście, bo szykowałby się piękny proces
Człowieku zapominałeś o jednym "małym" szczególe, a mianowicie o skutkach ubocznych nawet krótkotrwałego zażywania heroiny i morfiny czyli min. uzależnienia o które w przypadku tych substancji bardzo łatwo. Uzależnienie taki powoduje np. to, że gdy odstawisz heroinę lub morfinę możesz zacząć odczuwać bul którego nie ma. Naprawdę popatrz sobie w internecie jak wyglądają ludzie przyjmujący tego typu substancje i nie porównuj ich do środka na przeziębienie (bo jeżeli ty chcesz leczyć przeziębienie heroiną/morfiną to znaczy, że masz spory problem ze sobą).
A może to była grypa żołądkowa?
Po pierwsze fervex jest lekiem działającym objawowo - zwalcza objawy infekcji i to na kilka godzin, nigdy nie leczy. Nawet bez fervex-u obudziłbyś się zdrowy. Sprytnie układane reklamy oczywiście powodują że 80% Polaków myśli że te wszystkie cuda na przeziębienie leczą, choć we wszystkich reklamach mowa jest tylko o zwalczaniu objawów.
Od bakterii w fervexie nikt nie dostanie też gorączki i wymiotów. Tej bakterii nie ma w składzie, lek testowano bez tej bakterii, więc się lek wycofuje bo nikt nie przebadał działania fervexu z dodatkiem bakterii (choć zapewne jest taki sam jak orginalnej receptury)
a w radiu mówili,że ta bakteria jest niegroźna bo występuje w ludzkim organiźmie i oni to wycofują nie z powodu bakterii tylko z powodu tego,że skład w saszetce czy tam butelce nie pokrywa się z tym co jest napisane na opakowaniu... widać wszędzie prawdziwe info, nie wiadomo komu ufać...
Wiele bakterii żyje w naszym organizmie, ale dopiero przeniesione w inną jego część powodują dolegliwości albo występują w tak małej populacji, że nie szkodzą, a jak się namnożą - zaczynają się kłopoty.
Ta akurat bakteria żyje sobie spokojnie w naszym przewodzie pokarmowym. Więc zjedzenie jej nie jest w większości przypadków niczym strasznym.
Dzięki za informację. Cztery saszetki z ośmiu już wypiłem i jakoś dalej żyję.
Pierwsza sprawa - leki nie maja terminu waznosci co do dnia. Druga sprawa,mam z terminem waznosci do wrzesnia 2015 i polowe z tego opakowania juz wykorzystalem i jakos nic mi sie nie stalo.
To i twoje szczęście - widać trafiłeś na dobrą partię :)
Wg tego, co podał Główny Inspektor Sanitarny, leki te mają datę ważności co do dnia.
https://redir.atmcdn.pl/https/o2/tvn/web-content/m/p1/f/f9be311e65d81a9ad8150a60844bb94c/1ef257ca-c465-11e2-8ed8-0025b511229e.pdf
Leków NIE wyrzuca się do kosza w domu, leki odnosi się do apteki TAM dtoją kosze gdzie można je wrzucić
Jadąc samochodem słyszałem o tym w radio (chyba PR1) z bardzo ciekawym komentarzem, który zacytuję z pamięci więc wybaczcie drobne przekłamania. "Ferwexu z serii xxxx nie należy podawać ponieważ jest skażony mikrobiologicznie a co zrobić gdy już go podaliśmy ? Nie trzeba nic robić bo skażenie nie jest groźne". Czy potrzeba do tego dodatkowego komentarza ? Niech każdy sam oceni.
Echinococus to rodzaj tasiemca nie bakterii to po pierwsze, po 2, mysle ze alarm jest troche przesadzony, to stworzenie powszechne w naszym srodowisku bo to pasożyt psowatych, wiec organizm przed znikomymi ilosciami raczej sie obroni, chociaż jak ktos już zażywa fervex to ma zapewne obniżoną odporność- roznie to bywa, lepiej uważać. Przypuszczam, że zakażenie wynika właśnie ze skażenia srodowiska odchodami psimi i lisimi ;D Bez przesadnej paniki ludziska.
w artykule jest Enterococcus, a to jest jak najbardziej bakteria:P
Po co do kosza skoro będzie dowodem w sprawie o odszkodowanie? Przynajmniej producent powinien zwrócić koszty zakupu.
Wystarczy sprawdzić informację na stronie Inspektoratu Farmaceutycznego - fervex nie zagraża zdrowiu i życiu
No bez zartow. Kupilem to badziewie za 20zl i jeszcze mam do kosza wyrzucic. Puscili w obieg g*wno to niech teraz kase oddaja. Jak zwykle firmy farmaceutyczne umywaja raczki...
Ja mam w domu całą paczkę ważna do 11.2015 - to jest jeszcze ta dobra seria zdatna do użytku?
jakie źródło taka informacja. Pewnie wiekszość z Was nawet nie powtórzyłaby z pamięci nazwy tej bakterii.. a co dopiero wymagać odrobiny pomyślunku. Bakteria ta jest goroźna dopiero gdy dostanie się do krwioobiegu, więc szansa jest nieprawdopodobnie nikła. Media uwielbiają żerować na ludzkiej głupocie i niewiedzy, siejąc panikę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2013 o 20:37
Przecież biegunka i wymioty to jeden z podstawowych efektów ubocznych stosowania większości leków... Co nie znaczy że przytrafi się to każdemu.
Ale pieprzycie...ja tam pamietam ze to w dziecinnstwie pilem jak powalony i jakos przezylem i nawet wiecej;bez srania sie obeszlo... -.-
leków nie wyrzuca się do kosza.... a autor chyba sieje panikę.
A ja powiem tak: Ten demot niepotrzebnie sieje panikę. Wg artykułu na stronie biznes :" Bakteria została wykryta podczas rutynowych badań serii, która NIE BYŁA jeszcze w obrocie. Spowodowało to działania prewencyjne i wszystkie serie zostały wycofane - powiedziała Ulz.
Wycofany z aptek lek nie stanowi jednak zagrożenia dla ludzi. - Nie mamy żadnych doniesień o działaniach niepożądanych, nie ma żadnego zagrożenia życia i zdrowia - uspokajała Zofia Ulz."
A tak poza tym nie można wyrzucać leków do kosza! Od tego są specjalne pojemniki, udostępnione w prawie każdej aptece.
Ups dałem to ostatnio mojej teściowej i wszystko się zgadza na pocieszenie przyniosę kwiaty na pogrzeb
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2013 o 23:03
Ale po co wyrzucać? PRZECZYTAĆ I ZROZUMIEĆ!!!
http://www.urpl.gov.pl/aktualnosci/informacja-urzedu-rejestracji-produktow-leczniczych-wyrobow-medycznych-i-produktow-biobojczych-z-dnia-24-maja-2013-r-w-zwiazku-z-decyzjami-gif-w-spraw
a ostatnio szma**arze dali promocję ,,na zapas" przed zimą w zeszłym roku
Gówno prawda, po prostu to jest wojna farmaceutyczna kto ma kasę ten ma władzę. Politycy wciskają nam kity to czemu Farmaceuci nie mogą. Jakoś po ostatnim spożyciu fervexu z tcyh przedziałów ważności jak na demotywatorze nie miałęm skutków ubocznych. Po prostu ktoś chce zlikwidować rywala z rynku.
tylko że ta bakteria występuje w przewodzie pokarmowy tak czy tak, raczej nie jest groźne dla zdrowia. A ta firma która produkuje fervex po prostu nie chciała żeby to wyciekło z innego źródła niż od nich bo wtedy był.o by to podejrzane
coś nie świeże info. Fervex wycofany już dawno. Pewnie z pół roku już
Fervex brałam i przy możliwej najbliższej okazji przeziębieniowej wezmę :) !
Autorowi gratuluję zapłonu, ten lek wycofywano latem...
Jakie kuźwa do kosza? Powinni pieniądze zwrócić każdemu kto to kupił i każdy kto to kupił powinien ich do sądu podać od razu! Ludzie no kaman?!
Teściowej można podać.
Nie do kosza, tylko zwrot do apteki i kasa z powrotem. To nie jest jakaś taniocha, więc czemu sobie mogą na tym gównie zarabiać
NIE "wyrzuć do koszta" ! tylko żądaj zwrotu pieniędzy! a może nawet czego więcej ....!!!
Polecam zapoznać się ze składem fervex, jakiś czas temu moje oczy nie mogły dowierzać, że na ok. 12,5g produktu jest 12g sacharozy!:) / tak, sacharoza to ten cukier co się słodzi herbatę
Właśnie! Nie do kosza!