Tak tak, jasne gimbusy. Gdy przed pracą jesz śniadanie - o ile w ogóle masz na to czas - to wygląda to raczej jak ten obrazek, tylko dziesięciokrotnie przyśpieszony. No chyba, że jesteś prezesem tej firmy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2013 o 11:28
Tak tak, jasne gimbusy. Gdy przed pracą jesz śniadanie - o ile w ogóle masz na to czas - to wygląda to raczej jak ten obrazek, tylko dziesięciokrotnie przyśpieszony. No chyba, że jesteś prezesem tej firmy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2013 o 11:28
Ja śniadanie jem w pracy w porze obiadu, obiad jem na kolacje w domu. I mam 1 posiłek oszczędności i rano mogę się mniej nie wyspać. :)
Mały Marlon Brando! Ten sam wyraz twarzy. :D
Myślami jeszcze w łóżku, czyli wychodzi na to, że ma się śniadanie do łóżka.