Ta sytuacja to jest skandal! Dzisiaj sędzia oberwała tortem na procesie Kiszczaka a jutro co będzie dalej? Ludzie, co pochwalają taką sytuację, nie rozumieją chyba jakie to będzie miało konsekwencje... Jeśli dzisiaj będziemy pobłażliwi dla tego pana co rzucał to jutro mafia do sądów zacznie przychodzić z innymi rzeczami... A i proponuję dowiedzieć się więcej o procesie zanim zacznie się gadać farmazony. Nikt nikogo nie uniewinnił, jedynie sędzina stwierdziła, że przesłuchanie biegłych w sprawie stanu zdrowia Kiszczaka odbędzie się za zamkniętymi drzwiami. Jest to normalna procedura, która dotyczy wszystkich - Pani Jadzi spod budki z piwem i pana Kiszczaka. Poza tym żyjemy w państwie prawa, gdzie aby kogoś skazać muszą być na to jasne dowody. Nie można skazać nikogo, bo tak... Trzeba mieć na to dowody. W tamtych czasach władza była na tyle bezczelna, że wszelkie dowody winy Kiszczaka czy Jaruzela zapewne zniszczyli od razu. To nie wina dzisiejszych sądów, że dawno temu ktoś dowody zniszczył, albo ukrył. Nie możemy pozwolić na skazywanie kogokolwiek bez dowodów, bo dzisiaj byłby to Kiszczak, jutro możesz to być Ty....
ponad 20 letni proces i taka farsa dla zbrodniarza to nie ma konsekwencji, myślisz? Wtedy ostra amunicja trafiała górników, jutro może trafić Ciebie...
Jako okupant i zbrodniarz wojenny pan K. żyje zdecydowanie za spokojnie. Nikt mi nie wmówi, że PRL było wolnym krajem. Pan Kiszczak jako szef Wojskowej Służby Wewnętrznej musiał posiadać wiedzę operacyjną, więc nawet nawet jeśli nie jest mordercą, to przez zaniechanie działań spowodował śmierć górników. Polskie prawo też za to karze.
Douczcie się, że sąd skazuje na podstawie DOWODÓW. To nie jest wina sądu czy sędziego, że nie ma DOWODÓW. Od dostarczenia dowodów jest prokuratura, to jej powinniście się czepiać, że źle szuka, albo słabo działa. Sąd skazuje tylko wtedy jeśli są dowody i jest w stanie wydać wyrok. Sądy nie działają tak, że jak jest duża presja społeczna to się kogoś skazuje. Tak to działa w cywilizowanych krajach. Zobaczcie jakie są problemy z osądzeniem zbrodniarzy nazistowskich za granicą - często słyszy się o uniewinnieniach, bo zwyczajnie brakuje DOWODÓW. To, że każdy coś wie, to, że każdy czuje, że jakaś osoba coś zrobiła nie znaczy, że można go skazać. Trzeba mieć DOWODY. A ich brak nie jest i nigdy nie będzie winą sędziego. A z dowodami jest na pewno ciężko, bo jak wspominałem - Ci oskarżeni dawno temu zadbali o to, żeby ich nie było. Ja wiem, że zemsta jest słodka i wielu z was chciałoby zobaczyć komunistów wiszących na stryczkach, ale nie tędy droga. Zabijając kata sami się nimi stajemy i nie za to Wałęsa dostał pokojowego Nobla.
Jakbyś dostał jakiś zepsutym tortem w twarz, przy wykonywaniu obowiązków zawodowych, też byś to traktował jako żart, prawda? Nie. To była napaść na funkcjonariusza publicznego. I powinien być za to przykładnie ukarany, bo gość zagraża demokracji, czyli systemowi, który podobno sam budował, gruby hipokryta.
Za to brak wyroku dla ludzi którzy kazali strzelać do ludzi walczących o demokrację to nie jest zagrożenie dla demokracji. Brak niezawisłości sądów to nie zagrożenie dla demokracji?? Od 20 lat jesteśmy wolnym krajem a nie potrafimy posprzątać po komunie... Dziwisz się że facet tak postąpił jak od 20 lat nie może usłyszeć wyroku skazującego ?? Gdzie ta demokracja i państwo prawa??
Dlaczego w ogóle liczymy się z komunistami,dlaczego oni dalej mają rację bytu... Dopóki nie rozliczymy się z przeszłością i to w sposób adekwatny do tego co było, to nie będzemy mogli ruszyć w przyszłość i budować silnego kraju bo nie pozwolą na to układy jeszcze z czasów poprzedniego ustroju...
To do VFIVJ
jeżeli takie tuzy patriotyczne jak L. Kaczyński jako minister sprawiedliwości i prok. generalny, J. Kaczyński premier III RP, Ziobro minister sprawiedliwosci i prok. generalny nie byli w stanie nawet przy fałszowaniu dowodów udowodnić winę to co się tu polscy katole pultacie ?
Ten pan, który dokonał tego "odważnego" czynu, może i chciał zwrócić uwagę na coś ważnego czy skandalicznego, ale niestety nie wybrał ku temu najlepszej metody, sam zachował się jak napity menel, a teraz jeszcze zgrywa wielkiego więźnia politycznego i mamrocze coś o komunie, która nadal w Polsce trwa. Ciekawe, czy w latach '80 pozwolono by mu robić quasi-konferencje przed aresztem, nie wspominając już o tym, że za właściwej komuny za coś takiego trafiłby pewnie w ręce jakichś milicjantów i słuch by o nim zaginął. Cóż, niektórzy ludzie po prostu nie zauważyli, że czasy się jednak nieco zmieniły albo nie załapali się na walkę z faktyczną komuną i próbują to sobie teraz odbić. Owszem, Jaruzelskiego i Kiszczaka powinno się może i nawet rozstrzelać albo urządzić im coś w stylu Procesu norymberskiego, ale można z pewnością domagać się tego w inny, bardziej cywilizowany sposób.
Pan Kiszczak i Jaruzelski powinni być już osądzeni 15 lat temu, ale umowa jaką zawarli z okrągłym stołem dała im immunitet. Będą ich sądzić tak długo, aż sami spokojnie umrą, co już wiele czasu nie zajmie. O to w tej sprawie chodzi, mają ich sądzić, ale nie osądzić do śmierci. Dzięki temu wilk będzie syty i owca cała.
Jak wprowadzano stan wojenny, ta kobieta miała 10 lat. No faktycznie, komunistka w ch#j. Poza tym, co ona zawiniła? Ani nie wydała wyroku, ani żadnego innego, istotnego postanowienia w sprawie. Ten grubas rzucił w nią tortem tylko dlatego, że ta kobieta jest sędzią, nie było żadnego innego powodu. Tego tępego, grubego dziada nie powinno się wsadzać do mamra, bo zrobią z niego męczennika i więźnia politycznego. Jemu trzeba przywalić grzywnę- 25.000 zł to odpowiednia grzywna za taki czyn. Ciekawe, czy jego faszystowscy przyjaciele się na to zrzucą. Za taki numer, w poprzednim systemie słuch by po nim zaginął.
znajomość podstaw prawa, norm społecznych, zachowania zgodnego z etyką, jest u komentujących na poziomie 0. Sędzia nie reprezentuje siebie tylko Państwo! Zadymiarze z "S-czegoś tam" [czy jakakolwiek to jest organizacja związana z p.Słomką, który był na tym procesie tuż obok p.Miernika - tego, który rzucił tortem] powinni zostać ukarani, i to przykładnie. Wczoraj bowiem rzucili tortem, a jutro mogą zabić. Brak szacunku do podstaw Państwa prowadzi w prostej linii do anarchii.
Tu nie chodzi o to co zrobił Kiszczak czy Jaruzelski, tylko jak się zachował ten facet. Sędzia jest przedstawicielem prawa (jakie mamy takie mamy) i nie można go atakować. A co będzie jak następnym razem ktoś rzuci w sędziego czy prokuratora nożem albo kamieniem? Tak nie może być
Na całe szczęście nasze sądy są niezawisłe, skazują tylko i wyłącznie na podstawie dowodów i jeżeli nie został odpowiedni materiał dowodowy zgromadzony to sędzia miał związane ręce. takie jest polskie prawo. jasne, że w takich sytuacjach chciałoby się by odpowiedzieli oni za tę zbrodnię, jednak jeśli nie ma dowodów to nie ma podstawy by ci ludzie zostali skazani.
A ten atak na sędziego, pomijając, że buracki, to i bezzasadny bo za brak dowodów akurat nie sędzia odpowiada.
Ta sytuacja to jest skandal! Dzisiaj sędzia oberwała tortem na procesie Kiszczaka a jutro co będzie dalej? Ludzie, co pochwalają taką sytuację, nie rozumieją chyba jakie to będzie miało konsekwencje... Jeśli dzisiaj będziemy pobłażliwi dla tego pana co rzucał to jutro mafia do sądów zacznie przychodzić z innymi rzeczami... A i proponuję dowiedzieć się więcej o procesie zanim zacznie się gadać farmazony. Nikt nikogo nie uniewinnił, jedynie sędzina stwierdziła, że przesłuchanie biegłych w sprawie stanu zdrowia Kiszczaka odbędzie się za zamkniętymi drzwiami. Jest to normalna procedura, która dotyczy wszystkich - Pani Jadzi spod budki z piwem i pana Kiszczaka. Poza tym żyjemy w państwie prawa, gdzie aby kogoś skazać muszą być na to jasne dowody. Nie można skazać nikogo, bo tak... Trzeba mieć na to dowody. W tamtych czasach władza była na tyle bezczelna, że wszelkie dowody winy Kiszczaka czy Jaruzela zapewne zniszczyli od razu. To nie wina dzisiejszych sądów, że dawno temu ktoś dowody zniszczył, albo ukrył. Nie możemy pozwolić na skazywanie kogokolwiek bez dowodów, bo dzisiaj byłby to Kiszczak, jutro możesz to być Ty....
ponad 20 letni proces i taka farsa dla zbrodniarza to nie ma konsekwencji, myślisz? Wtedy ostra amunicja trafiała górników, jutro może trafić Ciebie...
Jako okupant i zbrodniarz wojenny pan K. żyje zdecydowanie za spokojnie. Nikt mi nie wmówi, że PRL było wolnym krajem. Pan Kiszczak jako szef Wojskowej Służby Wewnętrznej musiał posiadać wiedzę operacyjną, więc nawet nawet jeśli nie jest mordercą, to przez zaniechanie działań spowodował śmierć górników. Polskie prawo też za to karze.
Douczcie się, że sąd skazuje na podstawie DOWODÓW. To nie jest wina sądu czy sędziego, że nie ma DOWODÓW. Od dostarczenia dowodów jest prokuratura, to jej powinniście się czepiać, że źle szuka, albo słabo działa. Sąd skazuje tylko wtedy jeśli są dowody i jest w stanie wydać wyrok. Sądy nie działają tak, że jak jest duża presja społeczna to się kogoś skazuje. Tak to działa w cywilizowanych krajach. Zobaczcie jakie są problemy z osądzeniem zbrodniarzy nazistowskich za granicą - często słyszy się o uniewinnieniach, bo zwyczajnie brakuje DOWODÓW. To, że każdy coś wie, to, że każdy czuje, że jakaś osoba coś zrobiła nie znaczy, że można go skazać. Trzeba mieć DOWODY. A ich brak nie jest i nigdy nie będzie winą sędziego. A z dowodami jest na pewno ciężko, bo jak wspominałem - Ci oskarżeni dawno temu zadbali o to, żeby ich nie było. Ja wiem, że zemsta jest słodka i wielu z was chciałoby zobaczyć komunistów wiszących na stryczkach, ale nie tędy droga. Zabijając kata sami się nimi stajemy i nie za to Wałęsa dostał pokojowego Nobla.
Ta sytuacja to jakiś żart, tylko niezbyt nieśmieszny...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2013 o 8:20
Jakbyś dostał jakiś zepsutym tortem w twarz, przy wykonywaniu obowiązków zawodowych, też byś to traktował jako żart, prawda? Nie. To była napaść na funkcjonariusza publicznego. I powinien być za to przykładnie ukarany, bo gość zagraża demokracji, czyli systemowi, który podobno sam budował, gruby hipokryta.
Za to brak wyroku dla ludzi którzy kazali strzelać do ludzi walczących o demokrację to nie jest zagrożenie dla demokracji. Brak niezawisłości sądów to nie zagrożenie dla demokracji?? Od 20 lat jesteśmy wolnym krajem a nie potrafimy posprzątać po komunie... Dziwisz się że facet tak postąpił jak od 20 lat nie może usłyszeć wyroku skazującego ?? Gdzie ta demokracja i państwo prawa??
Dlaczego w ogóle liczymy się z komunistami,dlaczego oni dalej mają rację bytu... Dopóki nie rozliczymy się z przeszłością i to w sposób adekwatny do tego co było, to nie będzemy mogli ruszyć w przyszłość i budować silnego kraju bo nie pozwolą na to układy jeszcze z czasów poprzedniego ustroju...
To do VFIVJ
jeżeli takie tuzy patriotyczne jak L. Kaczyński jako minister sprawiedliwości i prok. generalny, J. Kaczyński premier III RP, Ziobro minister sprawiedliwosci i prok. generalny nie byli w stanie nawet przy fałszowaniu dowodów udowodnić winę to co się tu polscy katole pultacie ?
Ten pan, który dokonał tego "odważnego" czynu, może i chciał zwrócić uwagę na coś ważnego czy skandalicznego, ale niestety nie wybrał ku temu najlepszej metody, sam zachował się jak napity menel, a teraz jeszcze zgrywa wielkiego więźnia politycznego i mamrocze coś o komunie, która nadal w Polsce trwa. Ciekawe, czy w latach '80 pozwolono by mu robić quasi-konferencje przed aresztem, nie wspominając już o tym, że za właściwej komuny za coś takiego trafiłby pewnie w ręce jakichś milicjantów i słuch by o nim zaginął. Cóż, niektórzy ludzie po prostu nie zauważyli, że czasy się jednak nieco zmieniły albo nie załapali się na walkę z faktyczną komuną i próbują to sobie teraz odbić. Owszem, Jaruzelskiego i Kiszczaka powinno się może i nawet rozstrzelać albo urządzić im coś w stylu Procesu norymberskiego, ale można z pewnością domagać się tego w inny, bardziej cywilizowany sposób.
Pan Kiszczak i Jaruzelski powinni być już osądzeni 15 lat temu, ale umowa jaką zawarli z okrągłym stołem dała im immunitet. Będą ich sądzić tak długo, aż sami spokojnie umrą, co już wiele czasu nie zajmie. O to w tej sprawie chodzi, mają ich sądzić, ale nie osądzić do śmierci. Dzięki temu wilk będzie syty i owca cała.
Jak wprowadzano stan wojenny, ta kobieta miała 10 lat. No faktycznie, komunistka w ch#j. Poza tym, co ona zawiniła? Ani nie wydała wyroku, ani żadnego innego, istotnego postanowienia w sprawie. Ten grubas rzucił w nią tortem tylko dlatego, że ta kobieta jest sędzią, nie było żadnego innego powodu. Tego tępego, grubego dziada nie powinno się wsadzać do mamra, bo zrobią z niego męczennika i więźnia politycznego. Jemu trzeba przywalić grzywnę- 25.000 zł to odpowiednia grzywna za taki czyn. Ciekawe, czy jego faszystowscy przyjaciele się na to zrzucą. Za taki numer, w poprzednim systemie słuch by po nim zaginął.
Nawet w stanach z ich manią pozywania rzucanie tortem jest uznawane za akt protestu a nie atak.
znajomość podstaw prawa, norm społecznych, zachowania zgodnego z etyką, jest u komentujących na poziomie 0. Sędzia nie reprezentuje siebie tylko Państwo! Zadymiarze z "S-czegoś tam" [czy jakakolwiek to jest organizacja związana z p.Słomką, który był na tym procesie tuż obok p.Miernika - tego, który rzucił tortem] powinni zostać ukarani, i to przykładnie. Wczoraj bowiem rzucili tortem, a jutro mogą zabić. Brak szacunku do podstaw Państwa prowadzi w prostej linii do anarchii.
Dziękuję za uwagę :-)
Nie sądzi się ludzi za to, co mogą zrobić "jutro", tylko za to, co zrobili. Obrazili sąd ( moim zdaniem słusznie) i za obrazę sądu powinni odpowiadać.
Widać ktoś w końcu zauważył, że to, co się dzieje na tej sali sądowej to kiepska komedia, a nie sąd.
i jak tu nie być przekonanym że żyjemy w socjalistycznym kraju
Polska to kraj absurdów.
Tu nie chodzi o to co zrobił Kiszczak czy Jaruzelski, tylko jak się zachował ten facet. Sędzia jest przedstawicielem prawa (jakie mamy takie mamy) i nie można go atakować. A co będzie jak następnym razem ktoś rzuci w sędziego czy prokuratora nożem albo kamieniem? Tak nie może być
Na całe szczęście nasze sądy są niezawisłe, skazują tylko i wyłącznie na podstawie dowodów i jeżeli nie został odpowiedni materiał dowodowy zgromadzony to sędzia miał związane ręce. takie jest polskie prawo. jasne, że w takich sytuacjach chciałoby się by odpowiedzieli oni za tę zbrodnię, jednak jeśli nie ma dowodów to nie ma podstawy by ci ludzie zostali skazani.
A ten atak na sędziego, pomijając, że buracki, to i bezzasadny bo za brak dowodów akurat nie sędzia odpowiada.